Kilka dni temu jedna z
czytelniczek, Insanity Princess, poprosiła mnie o stworzenie
rankingu kosmetyków z DMu. W poniższym zestawieniu uwzględniłam
tylko te produkty, z którymi miałam do czynienia, w związku z tym
w notce zabrakło specyfików marki Balea. Niebawem wyruszymy na
wakacyjne szlaki. Niektóre z nas, korzystając z okazji, zawitają
do Drogerie Markt. Mam nadzieję, iż niniejszy wpis okaże się
przydatny.
ALVERDE
1) WŁOSY
1) WŁOSY
Moje wysokoporowate włosy zaprzyjaźniły się z tym produktem. Zauważyłam, że regularne stosowanie tego specyfiku przekłada się na wydobycie skrętu. Sposób aplikacji olejku jest kwestią indywidualną. Najlepsze rezultaty osiągałam wówczas, gdy uprzednio zwilżałam włosy naparem ziołowym.
Szampon
z jabłkiem i papają
Ten kosmetyk zasłużył
na miano szamponu idealnego. Wobec tego typu produktów zazwyczaj nie
mamy zbyt dużych oczekiwań. Jeśli specyfik oczyszcza włosy, nie
podrażnia skalpu i nie powoduje powstania kołtunów, to nadaje
się do użytku. Szampon Alverde udowodnił, iż tego typu kosmetyki
mogą przejąć rolę kwaśnej płukanki, która jest odpowiedzialna
za domykanie łusek. Po jego użyciu cieszyłam się gładką,
lśniącą taflą. Włosy nie stawiały oporu podczas szczotkowania.
Ostatnio znalazłam
godnego następcę dla wyżej wspomnianego specyfiku. Szampon z
szałwią i brzozą wykazuje podobne działanie jak wersja z jabłkiem
i papają.
Wprawdzie ten specyfik
jest dedykowany właścicielkom suchej skóry, ale moja mieszana cera
zaprzyjaźniła się z omawianym produktem. Krem wykazuje przyzwoite
właściwości nawilżające. Początkowo obawiałam się, że
kosmetyk będzie pozostawiał tłustą warstwę i tym samym potęgował
blask strefy T. Tymczasem krem wchłania się niemal do matu. Podczas
stosowania tego produktu nie stwierdziłam wysypu niedoskonałości.
Wspomniany produkt
doskonale nawilża i uelastycznia skórę. Warto jednak podkreślić,
iż tego typu specyfiki należy łączyć z ulubionym kremem. Kuracja
Alverde bazuje na peptydach i humektantach, podczas gdy nasza skóra
wymaga również porcji emolientów, które zabezpieczają ją przed
negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.
Ten produkt nie wygląda
zachęcająco. Patrząc na konsystencję kosmetyku, można odnieść
wrażenie, iż mamy do czynienia z ciemnym podkładem. Jego zapach, w
którym główną rolę odgrywa alkohol, również nie przypadł mi
do gustu. Pomimo wyżej wspomnianych wad, oczyszczający fluid do
twarzy zasługuje na uwagę. Jeśli borykacie się z
niedoskonałościami, na pewno docenicie fakt, iż wspomniany
kosmetyk przyśpiesza znikanie niedoskonałości. Niestety, nie radzi
sobie z podskórnymi gulami. Produkt używałam miejscowo, w związku
z tym nie wiem, czy stosowany jako krem nie wysuszy skóry. Nie
dajcie się zwieść konsystencji kosmetyku, ponieważ nie wyrównuje
on kolorytu skóry.
3) USTA
3) USTA
Sztyft Alverde świetnie
radzi sobie z moimi wymagającymi ustami, które wykazują tendencję
do pierzchnięcia. Omawiana pomadka zabezpiecza wargi przed
niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Jej miękka
konsystencja przypadła mi do gustu. Nie przepadam za twardymi
sztyftami, ponieważ odnoszę wrażenie, iż nie zapewniają moim
ustom dostatecznej porcji nawilżenia. Pomadka Alverde charakteryzuje
się apetyczną, mandarynkowo-waniliową wonią.
4) CIAŁO
4) CIAŁO
Balsam do ciała z
białą herbatą i jaśminem
Naturalne kremy często
wykazują tendencję do smużenia, w związku z tym musimy poświęcić
więcej czasu na ich aplikację. Właściwości omawianego balsamu
okazały się dla mnie miłą niespodzianką. Kosmetyk wchłania się
stosunkowo szybko. Nie przypuszczałam, iż naturalny specyfik
dedykowany suchej skórze może być tak przyjemny w użytkowaniu.
Obecnie jego właściwości nawilżające spełniają moje
oczekiwania. Niestety, zimą musiałam sięgać po inne produkty,
ponieważ działanie balsamu okazało się niedostateczne.
Kosmetyki Alverde
charakteryzują się ciekawymi kompozycjami zapachowymi. Wśród żeli
tej marki znajdziemy zarówno słodkie, jak i świeże propozycje.
Omawiane produkty raczej nie przypadną do gustu osobom, których
skóra nie toleruje sulfatów. SCS, zawarty w żelach Alverde, jest
zaliczany do stosunkowo silnych detergentów.
5) DEMAKIJAŻ
5) DEMAKIJAŻ
Mleczko do demakijażu
oczu z nagietkiem
Konsystencja tego
produktu nie do końca odpowiada moim preferencjom, jednak ze względu
na działanie jestem skłonna przymknąć oko na tę niedogodność.
Mleczko doskonale rozpuszcza tusz, w związku z tym nie musimy
pocierać wacikiem o rzęsy, przyczyniając się tym samym do ich
osłabienia. Odnoszę wrażenie, iż specyfik Alverde wykazuje
właściwości nawilżające. Omawiany kosmetyk nie podrażnia moich
wrażliwych oczu.
6) MAKIJAŻ
6) MAKIJAŻ
Choć zazwyczaj stawiam
na szminki, to błyszczyk Alverde przypadł mi do gustu. Omawiany
produkt charakteryzuje się przyzwoitą pigmentacją i nie skleja
ust. Jego różany zapach zaskarbił sobie moją sympatię. Jeśli
zależy Wam na kosmetyku, który łączy w sobie walory estetyczne z
właściwościami nawilżającymi, to powinniście zwrócić uwagę
na propozycje Alverde. Wśród błyszczyków tej marki znajdziecie
zarówno jasne, jak i soczyste odcienie.
Korektor do makijażu
oczu
Osoby, które uczęszczały
do szkoły w latach 90., z pewnością pamiętają mazik, który
pozwalał pozbyć się słów zapisanych piórem. Końcówka
korektora przypomina mi artykuł dostępny w sklepach papierniczych.
Podejrzewam, iż produkt Alverde przypadnie do gustu osobom, które
rozpoczynają swoją przygodę z makijażem. Jeśli wykończenie
kreski nie spełnia naszych oczekiwań, możemy usunąć nieudany
fragment.
Bronzer
Nie przypuszczałam, iż
kiedykolwiek znajdę bronzer, który będzie współgrał z moją
jasną karnacją. Większość tego typu produktów zawiera
pomarańczowe tony i/lub drobinki brokatu. Propozycja Alverde jest
wolna od tego typu „atrakcji”. Omawiany bronzer składa się z
dwóch części. Jaśniejsza powinna przypaść do gustu bladolicym.
Z ciemniejszej będą zadowolone osoby, które mogą pochwalić się
śródziemnomorskim typem urody.
p2
Kolorowe emalie p2
charakteryzują się świetną jakością. Ich aplikacja nie
nastręcza trudności. Lakiery tej marki schną stosunkowo szybko. Po
kilku minutach możemy powrócić do codziennych obowiązków. Na
moich paznokciach emalie p2 utrzymują się przez 3-4 dni. Każda
firma czasem wypuszcza bubla. „Creative
pause!” z serii Color Victim niewątpliwie zasługuje na to
miano.
SCHAEBENS
Po użyciu wspomnianego
produktu skóra staje się miękka, gładka i nawilżona. Maseczka
charakteryzuje się świeżą wonią, która przypomina mi ogórki.
PS Jakie kosmetyki
poleciłybyście osobom, które po raz pierwszy zamierzają odwiedzić
DM?
karminowe.usta
ten fluid do twarzy jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńdla mnie tez <3
UsuńOprócz fluidu ulubiencami tez sa z Alverde: ten olejek pod numerem 1, szampon jablkowy, maslo do wlosow, uwielbiam ich zele, masla, lash booster, blyszczyki (az wstyd ze dopiero niedawno je odkrylam), puder transparentny, plyn do ust
Balea, przócz kremu cukrowego, jak dla mnie nie jest niezastąpiona :P A i taki krem po depilacji z pantenolem jest świetny ;)
Lakierki P2, szczegolne te nowe volume gloss i piaski, korektor 24h, niektore produkty do pielegnacji paznokci (natomiast limitki sa dla mnie nienajlepsze;).
Ebelin ma jajo fajne, zarąbiste waciki (the best ze wszytskich co mialam, a mialam wiekszosc :D), i bardzo fajne pedzle ;)
W takim razie muszę zaopatrzyć się w pędzle Ebelin:) Nie wiedziałam, czy warto w nie inwestować, ponieważ wcześniej nie natknęłam się na żadne opinie...
UsuńDotychczas nie trafiłam na krem do depilacji, który spełniłby moje oczekiwania. Chętnie zapoznam się z propozycją marki Balea:)
Bardzo lubię ten olejek do włosów z Alverde, żele pod prysznic oraz poomadkę waniliowo-mandarynkową.
OdpowiedzUsuńJa mogłabym polecić sporo produktów ponieważ zarówno Balea i Alverde używam od mniej więcej roku bardzo regularnie :) Z Balea na pewno mogłabym polecić żele pod prysznic, żele do golenia, krem łagodzący po depilacji, mydła do rąk w płynie, krem do rąk i stóp z mocznikiem, krem do rąk Balea Med (jeśli ktoś ma bardzo suche dłonie), balsam do ciała do skóry normalnej, szampon do włosów i odżywkę z serii Professional z olejkiem arganowym, kremy do ciała (jeśli ktoś ma normalną skórę)i krem do mycia twarzy do skóry suchej :)
Natomiast z Alverde poleciłabym jeszcze szampon z oliwką i henną, odżywkę z hibiskusem, masełko do stóp, olejki do ciała i poleciłabym piankę do mycia twarzy i emulsję z nagietkiem ale produkty te niestety zostały wycofane :(
Koniecznie muszę się zaopatrzyć w krem Balea Med, ponieważ moje dłonie stanowią obraz nędzy i rozpaczy... Większość kosmetyków nie radzi sobie z ich nawilżeniem...
UsuńDzięki Tobie wiem, które produkty Balea zasługują na uwagę:)
Miałaś świetny pomysł, żeby zrobić takie zestawienie :) Teraz mam wszystko w jednym miejscu i wiem co warto kupić w pierwszej kolejności. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zestawienie spotkało się z tak dobrym przyjęciem. Mam nadzieję, że okaże się przydatne:)
Usuńmuszę koniecznie tych szamponów spróbować :)
OdpowiedzUsuńTe produkty zasługują na uwagę. Niestety, większość szamponów należy stosować łącznie z odżywką...
UsuńPedzle z ebelin sa takze niezle mimo ze tanie, plyn do demakijazu od balea tez jest fajny, lash booster od alverde przy regularnym stosowaniu daje ladne efekty, maselka od alverde tez sa swietne, lakiery od catrice maja swietne krycie. Generalnie jest duzo rzeczy wartych uwagi - kazdemu spodoba sie co innego. Ja np nie polubilam sie z tym familijnym szamponem od alverde bo niesamowicie platal mi wlosy i nawet przy pomocy TT ciezko bylo te koltuny rozczesac...
OdpowiedzUsuńLash Booster budzi we mnie mieszane uczucia. Choć regularnie sięgam po odżywkę, nie zauważyłam wzmocnienia rzęs. Te nadal wypadają... Oczywiście, jest to kwestia indywidualna. Widziałam, że wspomniany produkt pomógł wielu osobom...
Usuńchcialabym wszystkie, a nie mialam ani jednego, w Warszawie nie osiagalne:(
OdpowiedzUsuńBo one nie sa stacjonarnie dostepne-ale przez internet mozesz sobie zamowic tylko ze wiadomo ze cena bedzie wieksza niz tu w niemczech...
UsuńKosmetyki z DMu są dostępne w niektórych sklepach z chemią niemiecką. Aczkolwiek musimy uwzględnić marżę narzuconą przez polskiego sprzedawcę.
Usuńkurcze szkoda, że tych drogerii nie ma w Polsce, takie wspaniałości tam mają !
OdpowiedzUsuńLubię Rossmanna, aczkolwiek uważam, iż DM może pochwalić się szerszą ofertą.
UsuńA czy ten krem na dzień z dziką różą nadaje się pod makijaż ? ;)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku sprawdza się jako baza pod minerały:)
Usuńkilka kosmetyków wpadło mi w oko i pewnie będę mieć je na uwadze:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że notka okazała się pomocna:)
UsuńOjj ten olejek też bardzo lubię. Lakiery p2, ale nie każdy odcień. Oj i błyszczyk z Alverde też lubię :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że jakość lakierów p2 jest uzależniona od odcienia. Fiolet nie przypadł mi do gustu, natomiast czerwień spełnia moje oczekiwania.
UsuńLakiery P2 bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńNajlepsze jakie miałam do tej pory.
Uwielbiam je przede wszystkim za trwałość i błyskawiczne wysychanie.
Wprawdzie znam lakiery, które dłużej utrzymują się na moich paznokciach, ale żadne z nich nie wysychają w takim tempie;)
Usuńbardzo ciekawe zestawienie. szkoda, ze w najblizszym czasie nie bede w zadnym kraju, w ktorym jest dm...
OdpowiedzUsuńMoże ktoś z Twoich znajomych odwiedzi DM i wówczas będziesz mogła zrobić zakupy za pośrednictwem tej osoby;)
UsuńJeszcze nie miałam okazji wypróbować żadnego z tych kosmetyków :< Bardzo bym chciała wypróbować to mleczko do demakijażu, olejek i szampon :)
OdpowiedzUsuńDo tego mleczka podchodziłam jak pies do jeża. Obawiałam się, że kosmetyk podrażni moje wrażliwe oczy, ponieważ większość produktów Alverde zawiera alkohol... Na szczęście nie odnotowałam żadnych niepożądanych reakcji.
UsuńJa uwielbiam ten olejek do włosów. Szkoda, że nie mam dostępu do kosmetyków Alverde :(
OdpowiedzUsuńWarto odwiedzić sklepy z chemią niemiecką. Niektóre z nich sprowadzają kosmetyki Alverde:)
UsuńSzkoda, że to nie ja poprosiłam Cie o ten ranking kiedy wybierałam się ostatnio do Niemiec :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem będziesz mogła skorzystać z powyższego zestawienia;)
Usuńświetny post, na pewno wielu osobom pomoże. mam ten olejek alverde do włosów, ale jeszcze nie używałam - po bublowatej odżywce z tej serii jakoś nie mam chęci po niego sięgać... ale chyba czas się przełamać, skoro polecasz :) szampon z jabłkiem i papają właśnie skończyłam i już za nim tęsknię... mój peeling z alverde też mocno wali alkoholem, ale zupełnie nie wysusza skóry, czego się po cichu bałam. pomadkę również mam, ale gdzieś ją ostatnio palnęłam... do tego czasu spisywała się świetnie :D jak będę miała okazję, to na pewno wrzucę do koszyka ten bronzer, wygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńja z balei mogę polecić żele pod prysznic, uwielbiam je! całkiem fajne są też masła do ciała.
pozdrawiam, A
Mam nadzieję, że podczas kolejnej wizyty w DMie trafię na kosmetyki marki Balea o zapachu owoców leśnych. W Czechach, niestety, ich nie zastałam:(
UsuńMigdałowo-arganowa odżywka czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi moim włosom... Widzę, ze ten wariant nie cieszy się dobrą opinią:(
Najbardziej zaciekawił mnie ten szampon z jabłkiem i papają :) Zaintrygował mnie również ten napar ziołowy który stosowałaś przed nałożeniem olejku Alverde - z jakich konkretnie ziół się składał? :)
OdpowiedzUsuńMoim włosom najbardziej służy napar z lawendy:) Muszę uważać ze skrzypem, ponieważ kosmyki.
UsuńJa dopiero zaczynam przygodę z DM, ale dwa olejki: z rozmarynem i z arniką już podbiły moje serce, a w zasadzie włosy :) Lakiery P2 volume gloss to coś co śmiało mogę polecić jestem w nich absolutnie zakochana i przy najbliższej okazji jeszcze kilka sztuk wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńWspomniane przez Ciebie olejki czekają na swoją kolej:) Najpierw muszę zużyć kilka napoczętych produktów:)
Usuńświetne zestawienie :) zapisuję sobie od razu w zakładkach na przyszłość :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powyższe zestawienie okaże się przydatne:)
UsuńMam olejek ;D świetne są te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki pielęgnacyjne Alverde zazwyczaj służą mojej skórze i włosom. Natomiast w przypadku kolorówki należy zachować ostrożność, ponieważ można trafić na buble. Odradzam zakup eyelinera, ponieważ ten charakteryzuje się wodnistą formułą i kiepską pigmentacją.
Usuńprzyda sie wiedzieć co kupić będąc w niemczech, dzięki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powyższe zestawienie okaże się pomocne:) Życzę udanych zakupów:)
Usuńświetne zestawienie, fajny pomysł
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zestawienie okaże się przydatne;)
UsuńBardzo dziękuje, z pewnością skorzystam z tego wpisu przy wizycie w DMie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc:)
UsuńZ pokazanych przez ciebie kosmetyków mam tylko tą pomadkę ochronną Alverde. Osobiście jednak wolę wersję nagietkową ;-)
OdpowiedzUsuńWidzę że Alverde króluje u ciebie :-)
Pozdrawiam!
Ostatnio chciałam zapoznać się z kosmetykami Balea, ale nie znalazłam produktów, które wzbudziły moje zainteresowanie. Mam nadzieję, że następnym razem trafię na malinowy lotion do rąk:)
UsuńJako stała klientka DM polecam z Alverde: matowe cienie do powiek, róż w kremie. Natomiast z Balei polecam szczególnie: płyn do demakijażu oczu, kokosowo-waniliowy olejek do ciała. Zresztą jeszcze nigdy nie trafiłam na bubla z Balei ;-)
OdpowiedzUsuńMasz na myśli pojedyncze cienie? Dotychczas miałam do czynienia z podwójnymi, które nie zaskarbiły sobie mojej sympatii ze względu na kiepską pigmentację...
UsuńJa bym chciała ten błyszczyk... stop, ja mam za dużo błyszczyków i szminek... :D
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Podczas promocji -40% na kolorówkę, kilka pomadek wzbudziło moje zainteresowanie, na szczęście zwyciężył głos rozsądku;)
UsuńRównież bardzo lubię ten olejek do włosów.
OdpowiedzUsuńSą po nim ładnie nawilżone i ujarzmione. Kocham jego zapach. Jest niezastąpiony :)
Zapach olejku okazał się dla mnie sporą niespodzianką:) Spodziewałam się woni charakterystycznej dla migdałów.
UsuńPierwsze dwa do włosów - toć to cudeńka nie kosmetyki!
OdpowiedzUsuńPomadka do ust już mniej. A do twarzy o dziwo nie miałam jeszcze nic z dm :)
Widzę, że wspomniane szampony cieszą się dobrą sławą:)
Usuńchciałabym ich szampony, bo alterre uwielbiam ;) i ten 1wszy olejek mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńSzampony Alterry i Alverde wykazują podobne właściwości, w związku z tym powinny przypaść Ci do gustu:)
UsuńZ tej bogatej kolekcji znam jedynie olejek do włosów ( u mnie nie sprawdził się - nie tyle Alverde co moje włosy generalnie nie przepadają za olejowaniem). Resztę chciałabym poznać...bardzo:) Najbardziej chyba ten różany krem do twarzy :)
OdpowiedzUsuńKażde włosy mają inne preferencje:) Nie wszystkie dobrze reagują na olej. Niektóre potrafią zamanifestować swoje niezadowolenie z tej formy pielęgnacji;) Moje z kolei nie przepadają za nadmiarem protein. Jeśli o tym zapomnę, na mojej głowie pojawia się dorodne siano.
UsuńWidziałam, że ostatnio postanowiłaś dać szansę kosmetykom, które bazują na dzikiej róży:)
Chętnie bym się skusiła na wiele produktów ale nie mam do nich jak na razie dostępu.
OdpowiedzUsuńZajrzyj do sklepów z chemią niemiecką. Niektóre z nich sprowadzają kosmetyki Alverde, Balea i p2;)
UsuńOd siebie do tej listy dorzuciłabym jeszcze sypki puder Alverde i prasowane pudry od p2 :)
OdpowiedzUsuńA i kredki do oczu p2.
Skoro kredki p2 są dobre, to chętnie przyjrzę się im podczas wizyty w DMie:) Przeglądając stronę internetową tej popularnej drogerii, zwróciłam uwagę na kilka interesujących odcieni:)
UsuńPolecam samoopalacz do twarzy Alverde!!Rewelacja Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń