Niebieskości, podobnie
jak czerwień, budzą we mnie pokłady chciejstwa. Ostatnio stałam się posiadaczką turkusowego lakieru
Colour Alike. Nie ukrywam, że wiązałam
spore nadzieje z odcieniem, który kryje się pod pytaniem „Daleko
do Sopotu?”. sabbatha
uważa, iż emalie Colour Alike zasługują na miano najlepszych
polskich lakierów. Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy podzielam
zdanie naszego paznokciowego guru, to zapraszam do lektury poniższej
recenzji.
Kolor
Nazwa tego odcienia
odzwierciedla jego wakacyjny charakter. W przypadku „Daleko do
Sopotu?” mamy do czynienia z turkusem, który zawiera stosunkowo
niewiele zielonych tonów. Patrząc na ten lakier, mam ochotę
odwiedzić nadmorskie kurorty;)
Wykończenie
Omawiany lakier
charakteryzuje się kremowym wykończeniem. „Daleko do Sopotu?”
stosunkowo szybko traci blask, dlatego warto sięgnąć po lakier
nawierzchniowy.
Krycie
Omawiany odcień nakładam
na bazę, która zapobiega przebarwieniom. Jedna kombinacja kolorowej
emalii zapewnia satysfakcjonujące krycie. Dokładając kolejną,
wzmacniamy kolor.
Schnięcie
Turkus wypuszczony na
rynek przez Colour Alike zastyga stosunkowo szybko. Po kwadransie
można położyć się do łóżka bez obaw, że rano obudzimy się z
„odgniotkami”
Trwałość
Po 4 dniach lakier
zaczyna znikać z końcówek. Ten wynik uważam za satysfakcjonujący.
Te drobne odpryski nie rzucają się w oczy, w związku z tym nie
trzeba nanosić poprawek przed wyjściem z domu.
Smużenie
Na płytce na próżno
szukać pociągnięć pędzla. Turkusowy Colour Alike nie wykazuje
tendencji do smużenia.
Bąbelkowanie
Nie zauważyłam, żeby
podczas malowania paznokci pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Pędzelek
Nie przypuszczałam, że
stosunkowo cienki pędzel może być tak wygodny w obsłudze. Uważam,
że za ten komfort odpowiada zbite, sprężyste włosie. Dzięki temu
rozwiązaniu podczas aplikacji nie zahaczamy o skórki.
Konsystencja
Gęstość omawianego
lakieru określiłabym jako średnią. Nie musimy obawiać się, że
emalia ścieknie z pędzelka prosto na dywan. Jednocześnie emalia
nie jest zbyt gęsta, w związku z tym możemy precyzyjnie pokryć
płytkę.
Zmywanie
Lakier można łatwo
usunąć z paznokci, nie brudząc przy tym skóry.
Barwienie płytki
Omawiany turkus
charakteryzuje się świetną pigmentacją, dlatego zalecam
stosowanie bazy. Warto zabezpieczyć płytkę przed negatywnym
oddziaływaniem kolorowych emalii.
Opakowanie
Butelka przypominająca
walec swoją estetyką nawiązuje do lakierów z wyższej półki.
Cena
Za 8 ml emalii musimy
zapłacić 8 zł. Cena nie jest wygórowana, zważywszy na świetną
jakość lakieru.
Dostępność
Beauty Store, osiedlowe
drogerie, sklepy internetowe.
Reasumując:
Po zapoznaniu się z turkusem muszę przyznać rację naszemu
lakierowemu guru;) Rzadko trafiam na jednowarstwowce, które
utrzymują się na moich paznokciach przez 4 dni. Lakier nie stwarza
problemów podczas aplikacji. Przystępuję do testów srebrnej
emalii, ale czuję, że moja kolekcja w najbliższym czasie poszerzy
się o kolejne propozycje ze stajni Colour Alike.
PS Miałyście do
czynienia z lakierami Barbry? Jakie wrażenie wywarły na Was emalie
Colour Alike?
karminowe.usta
ależ ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńW sam raz na wiosnę:)
UsuńBoziu, ten kolor jest przepiękny. Gapię się i gapię na Twoje pazurki i chcę go! I jak tu wytrzymać z banem na lakiery? W dodatku jeśli piszesz, że w obsłudze też jest przyjemny, to już w ogóle skradł mi serce. Taki turkusik świetnie zastąpiłby mi Wibo Blue Lake. Będzie mój :-)
OdpowiedzUsuńMoże oddaj komuś lakier Wibo i wtedy będziesz mogła z czystym sumieniem zakupić Colour Alike?:) Ten drugi jest przyjemniejszy w obsłudze:) Już dawno nie malowanie paznokci nie było tak przyjemne;)
UsuńAle cudny kolorek! A jakie piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńJa miałam trzy lakiery z serii Q, ale nie do końca mi leżały. Niby wyglądały ładnie, niby były dość trwałe, ale jednak nie do końca się z nimi polubiłam. Szkoda, bo kolory są boskie! :)
Dziękuję za komplement nt. zdjęć:) Długo szukałam dobrego oświetlenia:) W końcu znalazłam je przy kuchennym oknie;)
UsuńCzasem lakiery mają w sobie bliżej nieokreśloną właściwość, która zniechęca nas do korzystania z danej emalii.
ma u mnie ogromnego plusa za nazwę! :) muszę się za nimi rozejrzeć i wzbogacić swoją skromną kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńDzięki tym nazwom uniknę rozterek, gdy odwiedzę Beauty Store:) "Daleko do Sopotu?" łatwiej zapada w pamięć niż nr 487;)
UsuńZjadło mi komentarz aaaaaaa!! No, więc lakier prezentuje się zacnie, nie mówiąc już o Twoich pięknych paznokciach :-). Mam 5 lakierów tej firmy i szalenie je lubię, zdecydowanie trafiają do mnie te ich chwytliwe nazwy :-D.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement nt. paznokci:) Powoli wychodzą z kryzysu:) Te nazwy stanowią świetne rozwiązanie:) Dzięki nim unikamy dublowania poszczególnych odcieni;) "Daleko do Sopotu" łatwiej zapada w pamięć niż numer:)
UsuńJuż od dawna mam oko na lakiery tej marki, ale ciągle coś stoi na przeszkodzie. Ten prezentuje się pięknie, idealnie na zbliżający się ciepły okres (miejmy nadzieję, że już wkrótce ;).
OdpowiedzUsuńChyba Mania pokazywała dzisiaj podobnego z Essie, jestem ciekawa jakby wypadły w porównaniu :)
Wszystko wskazuje na to, że Opole szykuje się na nadejście pierwszej wiosennej burzy, więc warto zacząć kompletować żywe, radosne odcienie:)
UsuńGdy trafisz na lakiery Colour Alike w jakiejś osiedlowej drogerii, to warto sięgnąć po jakiś ciekawy kolor:)
ale cudo! chcę go! :D
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam ten odcień, nie mogłam posiąść się z radości:) Uwielbiam niebieskości;)
Usuńale cudny odcień, można się zakochać, jeszcze nie miałam żadnego lakieru z tej firmy
OdpowiedzUsuńTen odcień świetnie odzwierciedla wiosenne nastroje:)
UsuńMój też jest piękny! na razie miałam na sobie tylko 484 (jeśli dobrze pamiętam numer), piękny koral. Utrzymał mi się 3 dni, co na moje paznokcie, jest dobrym wynikiem :))
OdpowiedzUsuńWidzę, że koral z Colour Alike pod względem trwałości pobił swojego brata z OPI:) Widzę, że warto zainteresować się tymi lakierami:)
Usuńaaa śliczny jest, uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńTurkusy zawsze przykuwają moją uwagę:) Mam słabość do takich wiosennych odcieni:)
Usuńzakochalam sie w tym kolorze <3
OdpowiedzUsuńW tym odcieniu można się zakochać od pierwszego wejrzenia:) Jest wyjątkowy:)
UsuńKolor jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na niego na pewno ::)
Warto zapoznać się z tym lakierem, ponieważ zachwyty obejmują nie tylko wiosenny odcień;) Emalia z Colour Alike charakteryzuje się świetną jakością:)
UsuńJak zobaczyłam zdjęcie byłam pewna, że to mój ulubieniec, czyli Kobo, bo buteleczka jest identyczna i pędzelek chyba zresztą też :) No ale tytuł nie pasował ;) Nie znam tej firmy, ale wygląda na paznokciach idealnie, a tak jak kiedyś pisałyśmy, niebieskopodobne lakiery są trudne w obsłudze. Dodatkowo podoba mi się nazwa, robią na mnie takie drobiazgi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Kobo zalicza się do zagranicznych firm kosmetycznych:) Wiem, że za produkcję kolorówki My Secret odpowiada Pierre Rene:) Myślałam, że z Kobo jest podobnie;)
UsuńNiebieskopodobne lakiery są trudne w obsłudze, ale emalia Colour Alike stanowi wyjątek potwierdzający regułę:)
Nazwy lepiej zapadają w pamieć niż numerki:)
Pierre Rene to też takie tyłki wołowe, bo " W chwili obecnej produkcja odbywa się wyłącznie w najlepszych zakładach kosmetycznych na terenie Włoch, Niemiec, Francji, Szwecji, Hiszpanii.", polska firma, a pracę daje na świecie zamiast u nas :p A Kobo jest Polskie? Mi się wydawało, że zagraniczna, ale teraz już zwątpiłam i nie mogę znaleźć odpowiedzi w necie... ;)
UsuńWidzę, że Pierre Rene woli zlecać produkcję obcokrajowcom. Wcześniej nie wiedziałam o tej praktyce. Aczkolwiek zauważyłam, iż kosmetyki Inglota nie zawsze powstają na terenie Polski.
UsuńZ Kobo nigdy nie miałam do czynienia;) Tę markę kojarzę wyłącznie z blogów, dlatego nie wiem, gdzie firma produkuje swoje kosmetyki:) Zakładałam, że odbywa się to na terenie Polski, ale mogę się mylić;)
Przepiękny kolor! Zauroczył mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam turkus:) Takie wiosenne odcienie niosą ze sobą spore pokłady optymizmu:)
UsuńKolor jest śliczny i dołączam się do opinii, że CA to najlepsze polskie lakiery. Ale czy są gdzieś w takiej cenie? Na colorowo.pl kosztują 9,49.
OdpowiedzUsuńSugerowałam się ceną podaną na Wizażu:) Muszę sprawdzić, ile w Beauty Store trzeba zapłacić za lakiery tej marki:)
Usuńbo cena się zmieniła w tym roku, podwyżka ich nie ominęła :)
UsuńMimo to uważam, iż lakiery Colour Alike są warte tych 10 zł, które musimy na nie wyłożyć;)
UsuńPrzepiękny jest ten kolor!!! Szkoda tylko że te piękne turkusy tak barwią płytkę.
OdpowiedzUsuńNa szczęście na rynku można znaleźć bazy chroniące płytkę przed przebarwieniem. Wprawdzie stanowią one dodatkowy wydatek, ale korzystamy z nich przez kilka miesięcy, więc koszty ulegają rozłożeniu:)
UsuńOj można się zakochać w tym kolorku :)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam:) Gdy zobaczyłam ten odcień, nie mogłam posiąść się z radości, że w moje ręce trafił tak uroczy lakier:)
UsuńPiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na turkusowe paznokcie, trudno nie zarazić się optymizmem:)
UsuńNie jest to mój ulubiony kolor, ale faktycznie wygląda bardzo dobrze. Do mnie przyleciały wczoraj dwa lakiery z tej kolekcji :) A Barbarę lubię, ale nie ze wszystkich lakierów jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńWidziałam odcienie, które prezentowałaś wczoraj na fanpage`u:) Mam nadzieję, że będziesz z nich zadowolona:) Każda marka wypuszcza lepsze i gorsze lakiery. Ostatnio Wibo potwierdziło tę tezę, wprowadzając na rynek emalie imitujące formułę żelową.
Usuńnie miałam żadnego lakieru z tej firmy, ale chętnie bym się w jakiś zaopatrzyła, najchętniej w ten, bo zakochałam się w kolorze! przekonuje mnie również jedna warstwa i czas wysychania:>
OdpowiedzUsuńMusisz zapoznać się z asortymentem osiedlowych drogerii:) A nuż uśmiechnie się do Ciebie szczęście i trafisz na lakiery Colour Alike;)
Usuńmam kilka lakierow ca, uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że dopiero teraz poznałam lakiery tej marki, ponieważ ich jakość spełnia moje oczekiwania:)
UsuńA na zywo wyglada rownie pieknie jak na zdjeciach? Czy jednak kolor jest lekko przeklamany, jak to nie raz w przypadku niebieskosci bywa?
OdpowiedzUsuńNa żywo nie jest tak błękitny jak na zdjęciach. Zawiera trochę zielonych tonów;)
Usuńnie miałam żadnego, ale z pewnością się z nimi zapoznam, choćby ze względu na nazwy :)
OdpowiedzUsuńDzięki nazwom nie dublujemy poszczególnych odcieni. "Daleko do Sopotu" łatwiej zapada w pamięć niż nr 487:)
Usuńzainteresowałaś mnie tym lakierem, jak będę uzupełniać moje zbiory to na pewno jakiś odcień z tej serii wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMam sporą kolekcję lakierów, ale od czasu do czasu czuję potrzebę jej wzbogacenia o nową emalię:) Teraz wiem, że warto inwestować w Colour Alike:)
UsuńŁadny kolorek ;) Chociaż szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się u Ciebie do ciemnych kolorów/czerwieni ;p
OdpowiedzUsuńOstatnio zapałałam sympatią do jasnych odcieni, co niewątpliwie świadczy o nadejściu wiosny;)
UsuńKolor mi się podoba bardzo! jestem pod wrażeniem jego trwałości , krycia i tego ,że się nie smuży , duży plusik:)
OdpowiedzUsuńJakość lakieru Colour Alike okazała się dla mnie sporą niespodzianką:) Nie przypuszczałam, iż turkus okaże się jednowarstwowcem i będzie mi towarzyszył przez 4 dni:)
Usuńkolor cudo!<3
OdpowiedzUsuńTen odcień od razu zaskarbił sobie moją sympatię;)
Usuńale śliczny ten kolor!
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na takie wiosenne, radosne odcienie:)
UsuńNie lubie niebieskiego9jasnych odcieni) ale ten wyglada nawet fajnie...
OdpowiedzUsuńRozumiem:) Ja nie przepadam za jasnymi, zielonymi lakierami, natomiast chętnie sięgam po ciemniejsze odcienie;)
UsuńŚlinię się:D boski kolor, kuszą mnie te lakiery szkoda tylko że zostaje mi zamawianie przez neta bo w pobliżu nigdzie ich nie widziałam stacjonarnie:(
OdpowiedzUsuńMoże któraś z koleżanek ma ochotę na lakiery Colour Alike? Składając wspólne zamówienie, obniżamy koszty przesyłki:)
UsuńJeszcze nie miałam podkładu z tej firmy. Kolor zachęca.
OdpowiedzUsuńTen wiosenny odcień od razu wpadł mi w oko:)
UsuńPrzecudowny kolor! Chcę je wszystkie :D Jest jeszcze wiele kolorów które mi się podoba więc chyba będzie jakieś hurtowe zamówienie :D
OdpowiedzUsuńHurtowe zamówienie stanowi najlepsze rozwiązanie:) Koszty przesyłki rozkładają się wówczas na kilka/kilkanaście lakierów:) Ostatnio zdecydowałam się na hurtowe zamówienie ulubionej pasty do zębów;) Za jedną tubkę muszę zapłacić 9,50 zł, a koszt dostawy sięga 11 zł.
UsuńRozłożenie kosztów przesyłki to świetny argument :D Powinnam mieć bana na lakiery...jakiś czas temu robiłam post o lakierach i dopiero do mnie dotarło, że mam ich za dużo! A od tego czasu kupiłam już nowe... Ale! Te z Colour Alike mają takie piękne koloryy :D
UsuńMożesz się usprawiedliwić tym, iż inwestujesz w lakiery charakteryzujące się dobrą jakością:)
UsuńJa też mam sporo emalii, ale nie potrafię oprzeć się pokusie przygarnięcia nowych odcieni;)
Fajna nazwa ;) 4 dni to całkiem nieźle ;) Szkoda że taka dostępność ale i tak kupię ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wszyscy producenci nadają nazwy swoim lakierom. "Daleko do Sopotu?" łatwiej zapada w pamięć niż nr 487. Myślę, że warto zapoznać się z tymi lakierami:) Jedna z czytelniczek wspominała o tym, iż emalie tej marki są dostępne w sklepie internetowym colorowo.pl za 9,49 zł.
UsuńPrześliczny!
OdpowiedzUsuńTen odcień od razu wpadł mi w oko:)
UsuńDaaawno temu miałam 2 lakiery tej firmy, później zlikwidowali mi drogerię.:(
OdpowiedzUsuńA ten kolor jest cudny!
Drogeria oferująca lakiery Colour Alike pewnie przegrała w starciu z gigantami. Często zaglądam do Rossmanna i Superpharm, ale asortyment tych drogerii jest zbliżony. Takie marki jak Rimmel, Maybelline, Astor, L`Oreal przewijają się niemal wszędzie.
UsuńPiękny kolor, muszę poszukać tych lakierów :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto przyjrzeć się asortymentowi osiedlowych drogerii:) W takich sklepach często można znaleźć prawdziwe perełki:)
UsuńBardzo lubię lakiery Barba. Nie mam ich dużo, zaledwie cztery sztuki, ale są to jedne z moich najbardziej ulubionych lakierów. Jakość świetna, cena przyjazna - czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że trafiłam na ideał wśród lakierów do paznokci:) Firma wypuściła na rynek wiele ciekawych odcieni, toteż z pewnością nie poprzestanę na dwóch lakierach Colour Alike:) Niska cena zachęca do zakupu:)
Usuńpodziwiam ten kolor na którymś już z kolei blogu. Niesamowicie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńWcześniej widywałam ten kolor na blogach. Już wtedy wpadł mi w oko, ale nie po drodze było mi z Beauty Store. Gdy podczas zlotu stałam się posiadaczką "Daleko do Sopotu?", nie mogłam posiąść się z radości:)
UsuńŁał, kolor jest naprawdę prześliczny! Idealny na wiosnę i lato! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Patrząc na ten turkus, można poczuć powiew wiosny:)
UsuńOdnajduję w nim powiew wiosny:)
OdpowiedzUsuńLakiery tej firmy znam od dawna :) Mam mały zbiorek ich kolorów a teraz chodzi za mną nowe zamówienie :D
OdpowiedzUsuńKolor wspaniale prezentuje się na Twoich paznokciach, każde zdjęcie sprawia, że się go PRAGNIE! i na dodatek zrobiłaś wspaniałe ujęcia! Kolor pokazany wspaniale, dla mnie bomba!!!
Ależ mam zaległości u Ciebie ;)
Te lakiery mają potencjał:) Od piątku na moich paznokciach goszczą szarości. Wczoraj sporo sprzątałam, ale lakier na tym nie ucierpiał;) Nie muszę dzisiaj malować paznokci, ponieważ nadal wyglądają estetycznie:)
UsuńOstatnio miałaś sporo na głowie, ale widzę, że powoli wychodzisz na prostą, ponieważ coraz częściej pojawiasz się na blogach:)
Oj bardzo powoli.... aż chciałabym to przyspieszyć, ale realne życie nie bardzo pozwala na taką organizację więc cieszę się z tego, co jest. Nic na siłę. Może potem będzie więcej czasu? A z drugiej strony, zawsze go brakuje :)))
UsuńOgólnie mile wspominam te lakiery, pamiętam jak był straszny szał na nie. Potem trochę przeszło i zaczęły pojawiać się głosy o słabszej jakości. Nie sprawdzałam tego, bo zawsze łączę go z SV.
Czasem trzeba wybrać priorytety, ale nie należy tracić optyzmimu. Wszystko w końcu zostanie uporządkowane i znajdzie się czas na przyjemności;)
UsuńPo raz kolejny sprawdza się teza, iż dobry lakier nawierzchniowy jest w stanie uratować kiepski lakier:)
Kolor jest cudowny!! Ja jeszcze nie trafiłam na te lakiery, ale chętnie je kiedyś wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, to warto zapoznać się z propozycjami Colour Alike:) Jakość tych lakierów okazała się dla mnie miłą niespodzianką:)
UsuńSuper kolorek ;) Wiooooosno przyjdź :P
OdpowiedzUsuńDo Opola już dotarła:) Od kilku dni można przechadzać się w trenczu i balerinkach:) Widziałam pierwsze fiołki, motyle, a jedna mucha postanowiła dzisiaj zakończyć swój żywot w moim oku;)
UsuńLubię lakiery tej firmy, ale czy to najlepsze polskie lakiery? Niekoniecznie :)Znajdzie się jeszcze kilka perełek :)
OdpowiedzUsuńJakie polskie lakiery mogłabyś mi polecić:) Ostatnio często trafiam na buble, chętnie zapoznam się z Twoimi typami, aby w przyszłości uniknąć rozczarowania:)
Usuńa gdzie link do mojego blogaska niedobra ty! :P
OdpowiedzUsuńbarby sa spoko:>
Link zaginął w akcji "przebudzenie":D W piątki przypominam zombie:D Wstawanie przed 6 uważam za zbrodnię;P
UsuńW końcu mam motywację, aby odwiedzić Karolinkę:) Muszę poznać inne odcienie Colour Alike:)