W związku z tym, że
styczeń dobiegł końca, dzisiaj przychodzę do Was z notką
poświęconą kondycji moich włosów. Pielęgnację ograniczyłam do
minimum. Ostatnio poświęcam moim kosmykom niewiele uwagi. Brakuje
mi motywacji i czasu. Jeśli chcecie dowiedzieć się, z jakich
produktów korzystam, zapraszam do lektury:)
I PIELĘGNACJA
Cece of Sweden odżywka
z olejem arganowym
Ten kosmetyk budzi we
mnie mieszane uczucia. Specyfik zmiękcza włosy i ułatwia ich
rozczesywanie. Odkąd korzystam z jej dobrodziejstw, nie muszę
obawiać się kołtunów. Niestety, zauważyłam pewne niepokojące
zjawisko. Odżywka służy powstawaniu puchu. Nie pamiętam, kiedy
moje włosy były tak naelektryzowane. Od 2 tygodni stawiam na koki.
Żadna inna fryzura nie wchodzi w rachubę. Coraz częściej rozważam
radykalne cięcie. Krótkie włosy nie wymagają skomplikowanej
pielęgnacji i łatwiej nad nimi zapanować.
Styczeń należał do
niewypałów. Dotychczas odżywki Nivea zdawały u mnie egzamin.
Niestety, Hydro Care stanowi wyjątek potwierdzający regułę. W
celu ujarzmienia niesfornych pasm nakładam sporą porcję produktu.
Rozrzutność drastycznie obniżyła wydajność kosmetyku. Choć
specyfik charakteryzuje się przyjemną, kwiatową wonią,
poprzestanę na jednym opakowaniu. Znam lepsze odżywki.
Zazwyczaj prezentowałam
kilka szamponów, w tym miesiącu poprzestanę na jednym. W związku
z tym, iż moje włosy schną godzinami, myję głowę dwa razy w
tygodniu. Mogę sobie na to pozwolić, ponieważ nie borykam się z
nadmiernym przetłuszczaniem. Wersja z granatem i aloesem doskonale
usuwa brud, nie podrażniając przy tym skalpu. Odkąd korzystam z
dobrodziejstw naturalnych szamponów, nie mam problemów z łupieżem.
Ostatnio rzadko olejuję
włosy. Moje lenistwo odbiło się na kondycji kosmyków. Co dwa
tygodnie sięgam po wyżej wspomnianą oliwkę. Kosmetyk doskonale
nawilża i zmiękcza suche pasma. Niestety, efekt jest krótkotrwały,
utrzymuje się do drugiego mycia głowy. Na korzyść specyfiku
Babydream fur Mama przemawia intensywna, kwiatowo-pudrowa woń.
II KONDYCJA WŁOSÓW
Blask
Nie mogę narzekać na
matowe, pozbawione życia włosy. Nawet najsłabsza odżywka nadaje
im zdrowy blask.
Puch
Muszę zainwestować w
drogeryjne odżywki na bazie silikonów. Wprawdzie Cece of Sweden
zawiera polyquaternium, czyli substancję antystatyczną, ale moje
kosmyki wykazują ponadprzeciętną tendencję do elektryzowania. Gdy
korzystałam z dobrodziejstw Nivea
Long Repair, nie miałam problemów z puchem.
Rozczesywanie
Kosmetyki, które
stosuję, zapobiegają powstawaniu kołtunów. Za ich sprawą
rozczesywanie przebiega szybko i sprawnie. Wcześniej poświęcałam
sporo czasu na szczotkowanie. Rozplątywanie długich włosów
stanowi nie lada wyzwanie. Z perspektywy czasu widzę, że popełniłam
błąd, rezygnując z drogeryjnych odżywek. Silikony służą moim
wysokoporowatym kosmykom.
Skręt
W związku z tym, iż
pokrywam pukle syntetycznymi oblepiaczami, skręt uległ
rozluźnieniu. Od pewnego czasu moje włosy są proste. Pod wpływem
wilgoci nieznacznie falują.
PS Jak wygląda Wasza
pielęgnacja? Czy jesteście zadowolone z kondycji swoich włosów?
karminowe.usta
używam właśnie oliwki Babydream für Mama na włosy 2-3 razy w tygodniu, ale efekt widzę tylko zaraz po wyschnięciu włosów...
OdpowiedzUsuńMoże masz inną porowatość włosów, dlatego oleje bogate w kwasy nienasycone nie służą Twoim kosmykom:)
UsuńBardzo ładne masz włosy - super błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement:)
UsuńKondycja włosów naprawdę bardzo dobra;),również stosuje oliwkę dla mam:)
OdpowiedzUsuńTa oliwka jest rewelacyjna;)
UsuńMiałam próbkę tej odżwyki CeCe i na początku zapach wydawał mi się nieco dziwny,a potem szok- bo włosy długo ładnie pachniały
OdpowiedzUsuńTen zapach jest specyficzny, ale bardzo go lubię:) Zawiera korzenne nuty, które mnie intrygują:)
UsuńJa mam cienkie wlosy, musze myc je codziennie bo wygladam jak ulizaniec. Teraz stosuje szampon i odzywke od babuszki agafii. Raz w tygodniu nakladam maske bingo , sprayuje biovaxem/johnem frieda/mr potters.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zaopatrzyć się w maski BingoSpa, ponieważ słyszałam o nich wiele dobrego:)
UsuńMoja pielęgnacja wygląda póki co marnie, ale zaczynam nad tym pracować. Myślę, że niedługo dołączę do grona włosomaniaczek. Póki co szampon, odżywka i suszarka. Jednak wczoraj pierwszy ran naolejowałam włosy ;D
OdpowiedzUsuńCzy jesteś zadowolona z efektów uzyskanych za sprawą olejowania?:)
UsuńOdżywka Cece of Sweden jest teraz w promocji w drogeriach Natura i zastanawiam się czy jej nie spróbować, chociaż to elektryzowanie trochę zniechęca..
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że kosmetyki Cece of Sweden są dostępne w drogeriach "Natura":)
UsuńTej oliwki jeszcze nie używałam, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWarto się z nią zapoznać, jeśli masz włosy wysokoporowate:)
UsuńJa nigdy nie jestem w pełni zadowolona z kondycji moich włosów, choć teraz maska z Eveline całkiem dobrze się spisuje :-)
OdpowiedzUsuńChętnie się z nią zapoznam przy najbliższej okazji:) Dzisiaj kupiłam odżywkę L`Oreal Fibralogy, która cieszy się dużą popularnością w blogosferze.
UsuńU mnie w zeszłym tygodniu powstał w końcu plan całkowitej zmiany pielęgnacji włosów i konsekwentnie wprowadzam go w życie. Pierwszy raz w życiu wzięłam się na poważnie za moje włosy!
OdpowiedzUsuńPowoli się przekonuję do tego szamponu Alterry, wygląda na to, że stosowanie łagodniejszych szamponów, po przejściu początkowego trudnego okresu, ma zbawienny wpływ na moje nadmierne przetłuszczanie się skóry głowy.
Zdziwiła mnie sytuacja z tą odżywką, zawsze mi się wydawało, że produkty z olejkiem arganowym dość dobrze dociążają pasma, co pozwala uniknąć tego typu skutków ubocznych.
Cieszę się, że szampony Alterry służą Twoim włosom:) Przestawienie się na naturalną stronę mocy bywa trudne, ale warto przetrwać ten okres;)
UsuńTą oliwkę również mam, ale akurat jej jeszcze nie używałam do włosów, choć na pewno przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńTa oliwka równie dobrze spisuje się na przesuszonych partiach ciała:) Okazała się wybawieniem dla popękanych łokci.
UsuńU mnie średnio, dopiero niedawno zaczęłam ostrą regenerację, bo strasznie wysuszyły mi się włosy od mniej więcej połowy długości. Na razie stosuję maskę biovax latte z proteinami mlecznymi+ olejowanie olejem sezamowym i zabezpieczanie końcówek jedwabiem. Zobaczymy ;).
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Biovax wypuścił maskę Latte:) Chętnie się z nią zapoznam, ponieważ proteiny mleczne służą moim włosom:)
UsuńDo tej pory moje włosy jakoś się broniły, ale ostatnio nie mogę opędzić się od myśli o ścięciu
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie:) Od pewnego czasu rozważam radykalne cięcie;)
UsuńTwoje włosy pięknie błyszczą, widać, że są w świetnej kondycji, możesz być dumna :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy rewelacyjnie ostatnio ze mną współpracują. Błyszczą, są sypkie, gładkie nie zbijają się w kolonie normalnie powinnam odpukać, by nie zapeszyć:). Tak samo jak u Ciebie, każda maska czy odżywka bardzo dobrze się spisuje. Oby tak dalej!
a i ostatnio też nie miałam czasu na olejowanie, ale staram się to nadrabiać :)
UsuńCieszę się, że Twoje włosy są skore do współpracy;) Moje ostatnio przeżywają okres buntu, ale mam nadzieję, że niebawem wszystko wróci do normy:)
Usuńsame moje perełki!
OdpowiedzUsuńWidzę, że używamy tych samych kosmetyków;)
Usuńświetny blog . Dołączam do obserwujących .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne włosy. Ja ostatnio też zaniedbałam olejowanie włosów. Muszę w końcu kupić ten szampon!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement nt. włosów:)
Usuńmiałam wrażenie,że po czesie ten szampon z Alterry plątał moje włosy,więc pożegnaliśmy się na jakiś czas
OdpowiedzUsuńNiestety, nie wszystkie kosmetyki ze sobą współgrają:(
UsuńJa też miałam problem z elektryzowaniem, ale po odżywce DeBa. Może ta Cece zawiera masło shea? Mnie pomogło olejowanie co mycie najpierw olejkiem ze słodkich migdałów a gdy się skończył to oliwką HiPP (też go zawiera) i proteinowa maska z Kallosa Al Latte. Teraz mimo suchego powietrza w mieszkaniu włosy się uspokoiły.
OdpowiedzUsuńDzisiaj zaopatrzyłam się w bombę silikonową:) Problem puchu powinien ustąpić:)
UsuńDobrze wiedzieć że odżywka CeCe może powodować efekt puchu i elektryzowania bo zastanawiałam sie nad jej zakupem
OdpowiedzUsuńMoim wysokoporom eweidentnie nie służy:(
UsuńOlejek Babydream dla mam też ma świetny wpływ na moje włosy, więc już na stałe zagościł w mojej pielęgnacji. Chociaż na piedestale zawsze stoi Sesa :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku oliwka Babydream jest kosmetykiem multifunkcyjnym. Czasem aplikuję ją na przesuszone partie ciała:)
Usuńszamponu Alterra nadal mam na liście do kupienia, muszę nareszcie zaopatrzyć się w nie :))
OdpowiedzUsuńWarto się z nimi zapoznać:) A nuż przypadną Ci do gustu:)
UsuńNie obcinaj zbyt wiele :) Są takie piekne :)
OdpowiedzUsuńMam tą pierwszą odzywkę, ale jeszcze jej nie używalam :) Z odżywek nivea uwielbiam zaś wersję long repair :)
Ostatnio myślałam o bobie, ale chyba nie wyglądałabym zbyt dobrze w takiej fryzurze...
UsuńNie miałam nic z Twojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńNa rynku wciąż pojawiają się nowości. Trudno za wszystkim nadążyć;)
Usuń