Nowości kosmetyczne

W związku z tym, iż ostatnio zużyłam sporo kosmetyków, w lutym postanowiłam uzupełnić braki. Oczywiście, nie obyło się bez zbędnych wydatków. Czasem trzeba sobie poprawić humor, kupując drobnostki:) Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie specyfiki zasiliły moją łazienkę, zapraszam do lektury:)

Isana Med lotion do ciała z mocznikiem
Ten produkt zbiera przychylne recenzje w internecie. W związku z tym, iż jego skład wygląda obiecująco, skorzystałam z promocji. Mocznik służy mojej skórze, która zimą przeżywa katusze. Centralne ogrzewanie mocno daje się we znaki problematycznym łokciom i uda. Nie ukrywam, że pokładam spore nadzieje w lotionie Isany. Na razie jestem z niego zadowolona, ale znam kosmetyki, które wykazują silniejsze właściwości nawilżające.


Joanna „Z Apteczki Babuni” kąpiel solankowa o zapachu bzu
Tęsknię za wiosną i zapachem kwiatów. Niestety, na razie muszę zadowolić się umilaczami kąpieli. Płyn Joanny doskonale spełnia swoją rolę. Woń dla bzu wprawia mnie w dobry nastrój i pozwala się zrelaksować. Jeśli marzycie o aromatycznej kąpieli z dużą ilością piany, powinniście zainwestować w wyżej wspomniany specyfik.


Joanna olejek do kąpieli o zapachu bzu
W związku z tym, iż uwielbiam bez, nie mogłam przejść obojętnie obok tego kosmetyku. Niestety, skład zamieszczony na opakowaniu jest nieczytelny. Po powrocie do domu odkryłam, że olejek bazuje na parafinie, która pozostawia lepką warstwę.


L`Oreal Elseve Fibralogy odżywka ekspansja gęstości
Kosmetyki, które wchodzą w skład serii Fibralogy, cieszą się dużą popularnością. Początkowo chciałam wypróbować maskę, ale w Kauflandzie wybór jest ograniczony. Mam nadzieję, że odżywka poskromi niesforne kosmyki i uchroni włosy przed elektryzowaniem.


Schauma Krem i Olejek – odżywka do włosów
Długo unikałam specyfików, na których znajduje się logo Schaumy, ponieważ szampony Schwarzkopf nie służą mojemu skalpowi. Maska, którą otrzymałam jako gratis do zakupów w Superpharm, okazała się strzałem dziesiątkę. Niestety, nie namierzyłam jej w żadnej drogerii. Nie mogę wykluczyć, czy specyfik został wyprodukowany w celach marketingowych. Mam nadzieję, że odżywka z kremem i olejkiem okaże się równie skuteczna jak gratis. Jeśli Schauma cieszy się Waszą sympatią, warto wstąpić do Almy. W tych popularnych delikatesach trwa wyprzedaż wybranych kosmetyków.


Eucerin krem do rąk z mocznikiem
Moje dłonie ostatnio przeżywają gorszy okres. Podejrzewam, że sama doprowadziłam je do takiego stanu. Rano spieszę się do pracy, toteż pewne czynności wykonuję mechanicznie. Osuszając dłonie, nie docieram do przestrzeni, która oddziela od siebie poszczególne palce. Sucha, łuszcząca się skóra wygląda okropnie. Mam nadzieję, że krem Eucerin poprawi kondycję rąk.


Uroda Melisa płyn micelarny
W związku z tym, iż zaniechano produkcji mojego ulubionego kosmetyku do demakijażu, rozpoczęłam poszukiwania godnego następcy. Seria „Melisa” zbiera pochlebne recenzje w internecie. W stosownym czasie z pewnością poinformuję Was, czy płyn micelarny spełnia moje oczekiwania.


Uroda Melisa krem silnie nawilżający
Na policzkach coraz częściej pojawiają się suche skórki. Mam nadzieję, że wyżej wspomniany krem upora się z tym problemem.


Uroda Melisa balsam do ciała
W przypadku kosmetyków do pielęgnacji ciała chętniej sięgam po te produkty, które charakteryzują się przyjemną wonią. W stosownym czasie podzielę się z Wami swoją opinią nt. balsamu Urody. Po cichu liczę na świeże, ziołowe nuty zapachowe;)


Original Source żel pod prysznic o zapachu maliny i mleka waniliowego
Dotychczas nie miałam do czynienia z produktami Original Source. Kosmetyki tej marki obrosły legendą. Internautki zachwycają się ich walorami zapachowymi. Nie ukrywam, że liczę na apetyczną, malinową woń. Zdaję sobie sprawę, że skład żelu jest daleki od ideału, toteż nie oczekuję, że specyfik nawilży skórę.


Wibo Deep Black Eyeliner
Podobno ćwiczenia czynią mistrza. Mam nadzieję, że praca z eyelinerem Wibo przyniesie pożądane rezultaty. O jego wyborze zadecydowała niska cena. Jeśli po raz kolejny manualne beztalencie weźmie górę, strata nie będzie dotkliwa:)


Lovely Nude Nail Polish nr 2
W związku z tym, że w mojej kolekcji brakuje nudziaków, postanowiłam zainwestować w emalię Lovely. Wprawdzie nie jestem miłośniczką lakierów w mlecznym odcieniu, ale te w niektórych sytuacjach okazują się niezastąpione.


Tołpa Botanic Różowa Piwonia odmładzający krem modelujący oczy i usta
Wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Choć specyfik jest adresowany do osób po 50. roku życia, uznałam, że naturalne oleje nie wyrządzą mi krzywdy. Od pewnego czasu poszukuję porządnego nawilżacza. Niestety, większość kremów pod oczy nie zdaje egzaminu w przypadku wymagającej skóry. Mam nadzieję, że krem Tołpy sprawi mi miłą niespodziankę.


Go Cranberry Intensywnie Nawilżające Serum Przeciwzmarszczkowe na Noc
Moja kapryśna cera lubi naturalne kosmetyki. Serum Go Cranberry charakteryzuje się przyjaznym składem/ Mam nadzieję, że okaże się godnym następcą ekoampułki Pat&Rub.


Perfecta bankietowa maseczka na twarz i pod oczy
Swego czasu używałam maseczek Perfecty i byłam z nich zadowolona. W związku z tym, iż moja cera wykazuje tendencję do przetłuszczania, liczę na kilkugodzinny mat. Na pewno poinformuję Was o rezultatach uzyskanych za sprawą wyżej wspomnianego kosmetyku:)


Eveline Slim Extreme 4D Professional termoaktywne serum do ciała
W związku z tym, iż czerwone serum niebawem sięgnie dna, postanowiłam zaopatrzyć się w godnego następcę. Uważam, że firma Eveline wypuściła świetne kosmetyki modelujące ciało. Tym razem postawiłam na specyfik, który zapewnia rozgrzewa skórę.


Soraya Primer lekki krem pod makijaż
Dobry krem matujący jest w stanie wydłużyć trwałość makijażu. Mam nadzieję, że specyfik marki Soraya spełni pokładane w nim nadzieje.



Ingrid Cosmetics mleczko do demakijażu
Wprawdzie nie przepadam za mleczkami, ale ostatnio odkryłam, że tego typu kosmetyki ograniczają wypadanie rzęs. Emulsja Ingrid Cosmetics zaskoczyła mnie składem. Nie znajdziemy w nim parafiny czy glikolu propylenowego.


PS Jakie kosmetyki zasiliły Waszą toaletkę w ostatnim czasie? Czy miałyście do czynienia z którąś z zaprezentowanych nowości?

karminowe.usta

100 komentarzy:

  1. na tą kąpiel od joanny się skuszę bo miałam kiedyś różaną i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że Joanna wypuściła różaną kąpiel solankową. Chętnie się z nią zapoznam:)

      Usuń
  2. Potwierdzam że tonik z Melisy Uroda jest jednym z lepszych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że płyn micelarny będzie równie dobry jak tonik:)

      Usuń
  3. nie wiedziałam, że Wibo wydało jakąś nową wersję tego eyelinera. Ja go bardzo lubię i polecam, pędzelek bardzo dobrze współpracuje :) Ja w ostatnim czasie kupiłam w końcu ten nowy płyn micelarny z Garniera i jak na razie spisuje się bardzo obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nowa wersja nie odbiega jakością od pierwowzoru;)

      Usuń
  4. Mam ten zestaw firmy Uroda, Melisa. Krem silne nawilżający polubiłam, balsam też ( choć nie jest to nawilżenie na miano silnego ). Płyn micelarny dobrze się sprawuje, jednak w moim przypadku szczypie w okolicach oczu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynu jeszcze nie próbowałam, ale krem jest całkiem przyzwoity. Balsam ładnie pachnie, ale moja skóra potrzebuje mocniejszego nawilżenia.

      Usuń
  5. Och nie, dlaczego kupiłaś tego gluta z Lovely :(?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, co mnie na niego skusiło... To chyba przepracowanie xD Lakiery Lovely nigdy nie grzeszyły jakością, seria Snow Dust stanowi wyjątek.

      Usuń
  6. Ciekawe zakupy ;) Z tego co widzę większości kosmetyków u siebie chyba nie znajdę..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się obkupiłam;) Teraz powinnam udać się na kosmetyczny odwyk:D

      Usuń
  7. Duże zakupy :) gdzie dostałaś serum go canaberry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że ta marka jest dostępna tylko drogą internetową ;)

      Usuń
    2. W sklepie internetowym Archipelag Piękna:)

      Usuń
  8. eyeliner z Wibo uwielbiam, aczkolwiek żel z Original Source leży u mnie głęboko w szafce, bo go nie cierpię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. eyeliner z Wibo uwielbiam, aczkolwiek żel z Original Source leży u mnie głęboko w szafce, bo go nie cierpię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie lubisz tego żelu? Ze względu na zapach czy właściwości drażniące?

      Usuń
  10. Ciekawa jestem kremu Melisy, bo tonik jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie krem spisuje się bez zarzutu:) Całkiem przyzwoicie nawilża i szybko się wchłania.

      Usuń
  11. Eucerin z mocznikiem jest świetny. Wiele razy ratował mi dłonie, które były mocno przesuszone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd go stosuję, widzę wyraźną poprawę. Coś w tym jest;)

      Usuń
  12. O ja!! Zaciekawiłaś mnie tym mleczkiem do demakijażu :-))
    Sporo nowości u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam uzupełnić braki;) Teraz powinnam udać się na kosmetyczny odwyk i oszczędzać na obiektyw do aparatu:)

      Usuń
  13. Eyeliner z Wibo ma świetny pędzelek, to dzięki niemu nauczyłam się malować kreski. Jednak ta wersja nie grzeszy jakością, na przyszłość polecam tą z okiem na opakowaniu, moim zdaniem jest lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że to nowa wersja popularnego eyelinera. Dzięki Tobie wiem, że zaopatrzyłam się w nowość, która nie jest tak dobra jak jej pierwowzór.

      Usuń
  14. Dużo nowości uwielbiam tą kąpiel solankową pachnie tak naturalnie, jak bukiet bzów <3
    I koniecznie muszę kupić kosmetyki Isany z mocznikiem wszyscy tak chwalą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy jestem zdenerwowana, przygotowuję sobie aromatyczną kąpiel z płynem Joanny:)

      Usuń
  15. Serum GoCranberry jest świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o nim wiele dobrego, mam nadzieję, że przypadnie do gustu mojej kapryśnej cerze:)

      Usuń
  16. ooooo jak sporo. Ja chyba kupię tą solankową kąpiel <3 bo zapach bzu jest cudowny i taki letni !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zaopatrzyć się w ten płyn, ponieważ producent wiernie odzwierciedlił zapach bzu:)

      Usuń
  17. Tę serię Schaumy widuję w tesco, gdybyś jeszcze szukała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cenną informację:) Muszę udać się do „dużego” Tesco, ponieważ w mniejszych sklepach asortyment jest okrojony.

      Usuń
  18. mam balsam Isany, faktycznie nieźle działa, ale jest przy tym niesamowicie tłusty ;) kąpiel solankowa brzmi świetnie, na pewno przy okazji powącham :) no i ta seria Melisa wygląda obiecująco, też dużo o niej słyszałam, ale niczego nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleczko Isany jest stosunkowo treściwe, ale jego konsystencja przekłada się na działanie;)

      Usuń
  19. bardzo chetnie przeczytam twoja recenzje na temat mleczka do demakijażu z Ingrid; mam ostatnio kłopot z wypadającymi rzęsami - lecą przy każdym demakijażu więc jeśli ten specyfik okaże się delikatny a przy tym będzie zmywał dobrze makijaż to bardzo chetnie po niego sięgne pomimo iż nie przepadam za tego typu produktami w postaci mleczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie przepadam za mleczkami, ale emulsja Alverde utwierdziła mnie w przekonaniu, że ta forma demakijażu najlepiej służy moim słabym rzęsom.

      Usuń
  20. Płyn micelarny URODA u mnie okazał się bublem nad bublami ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuu, szkoda;/ Płynu jeszcze nie próbowałam. Mam nadzieję, że sprawdzi się przy moim delikatnym makijażu.

      Usuń
  21. Niestety micel Urody to dla mnie bubel ;/ Mam nadzieję, że u Ciebie sprawdzi się lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że micel nie zaszkodzi moim wrażliwym oczom.

      Usuń
  22. Bardzo lubię Slimy z Eveline, świetnie mi służą, niech Ci wszystko jak najlepiej służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki modelujące Eveline spisują się rewelacyjnie:) Chętnie po nie sięgam.

      Usuń
  23. mam ten lotion dobry, choć nie ma zapachu. Ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi.
    Serum Eveline zawsze dobrze mi służyły, ale nie miałam jeszcze 4D
    OS malinowe bajecznie pachnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak zapachu mi nie przeszkadza. Najważniejsze, że mleczko dobrze nawilża:)

      Usuń
  24. Od czego by tu zacząć... to może po kolei ;)
    Balsam z Isany można też kupić z większym stężeniem mocznika - 10%, więc skoro masz problemy z suchą skórą, to warto spróbować. Ten egzemplarz miałam i byłam z niego bardzo zadowolona. Z resztą jak ze wszystkich kosmetyków tej serii :)
    Produkty o zapachu bzu z Joannny są na mojej zakupowej liście. Płyn znałam, ale o olejku dowiaduję się dopiero od Ciebie. Fajnie, że go wprowadzili bo polubiłam taką formę pielęgnacji. Szkoda tylko, że zawiera parafinę. Mam podobny produkt z Johnson&Johnson i przez to gorzej mi się zużywa.
    Z serii Fibralogy miałam maskę i byłam z niej bardzo zadowolona. Planowałam też kupić odżywkę, więc z chęcią zapoznam się z Twoją opinią.
    Z Melisy mam płyn micelarny i szczerze zawiodłam się, że nie można go stosować do oczu. Spodziewałam się micela z prawdziwego zdarzenia, a nie toniku.No szkoda...
    Miałam też mydło do rąk z Orginal Source malina z wanilią, jednak dla mnie okazało się zbyt słodkie. Obecnie przeżywam zachwyt nad ich nową kokosową wersją, a w planach mam jeszcze ananasową :D
    Z Wibo miałam ten liner i był świetny, nie miałam mu nic do zarzucenia, oprócz faktu że mnie podrażniał. Rzadko mi się coś takiego zdarza, więc tym bardziej ubolewam, bo cena świetna oraz działanie.
    Z Twoich nowości zainteresował mnie krem pod oczy Tołpa. Sama miałam zamiar wybrać jakiś z ich asortymentu, ale ostatecznie rozsądek się odezwał i doszłam do wniosku, że zużyję to co mam, bez robienia zapasów ;)
    A co do poprawiania humoru kosmetycznymi drobiazgami, to doskonale Ciebie rozumiem :) Sama dzisiaj przyniosłam trzy sztuki do domu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że można kupić mleczko o wyższej zawartości mocznika:) Następnym razem rozejrzę się za nim. To, które mam, nie jest złe, ale mogłoby mocniej nawilżać. Ostatnio moja skóra przeżywa kryzys. Miejscami łuszczy się jak szalona. Chętnie zapoznam się z maską Fibralogy, na razie muszę się zadowolić odżywką;) Dzisiaj w ramach akcji: „poprawiamy sobie nastrój drobiazgami” przyniosłam do domu pędzel Maestro:)

      Usuń
  25. Ja mam ten balsam z isany z 10% mocznikiem i uwielbiam go.. Jedyny który ratuje moją super suchą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że można zaopatrzyć się w balsam, który charakteryzuje się 10-procentową zawartością mocznika. Następnym razem zainwestuję w wyższe stężenie;)

      Usuń
  26. Gdybym miała wannę to też bym sobie kupiła kąpiel solankową o zapachu bzu :-) Bardzo dobrze ją wspominam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie, że w mojej łazience mogłoby zabraknąć wanny. Będę o nią walczyć do upadłego;) Aromatyczne kąpiele poprawiają podły nastrój;)

      Usuń
  27. Gordi nic sobie z komplementów nie robi ;) Tylko siedzi dumny jak paw :)
    Pięknie zasiliłaś kosmetyczkę, ja na razie skromnie, bo funduszy za dużo nie mam, ale mam w planach zakup kilku kosmetyków. Co do Urody Melisy miałam tonik, i chyba zakupię inne rzeczy z tej serii - daj znać jak kremik. Mogę posiadać różne dziwne rzeczy, ale z kremem u mnie ciężko trafić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kremu na razie jestem zadowolona. Całkiem przyzwoicie nawilża i szybko się wchłania. O dziwo, nie potęguje blasku w strefie T:)

      Usuń
  28. żel malina-wanilia super :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kapiel o zapachu bzu bylaby mile widziana w mojej lazience:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto w nią zainwestować, ponieważ producent wiernie odzwierciedlił zapach bzu:)

      Usuń
  30. Sporo nowości ;) O tym mleczku z mocznikiem Isany też już wiele dobrego słyszałam i sama mam zamiar je kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki moim czytelniczkom dowiedziałam się, że ten balsam występuje w dwóch wersjach. Możesz zaopatrzyć się w lotion o 5,5% i 10% zawartości mocznika:)

      Usuń
  31. Czytałam trochę recenzji tej nowej serii Elseve i wychodzi na to, że odżywka to jej najsłabszy punkt, ale może u Ciebie się akurat sprawdzi, będę czekała na opinie :) Tak samo, jak o tym kremie z Tołpy, bo moje oczy to kłopotliwa okolica, a wygląda interesująco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że krem Tołpy okaże się solidnym nawilżaczem. Większość drogeryjnych specyfików jest dla mnie za słaba:(

      Usuń
  32. Miałam ten żel i pachnie jak waniliowy shake z malinami. Zapach jest genialny, miałam ochotę się go napić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach żelu przypomina mi mleczno-truskawowe cukierki, którymi zajadałam się w dzieciństwie:)

      Usuń
  33. Szauma - zło, Elseve - zło ;p moje włosy ich bardzo nie lubią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moje włosy zaprzyjaźnią się z tymi odżywkami. Liczę na poskromienie puchu;)

      Usuń
  34. Łał, sporo tych nowości! :) Ja chyba też skusze się na ten balsam od isany, jak wykończe kosmetyki tego typu których teraz używam, bo właśnie strasznie dużo dziewczyn się nim zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten balsam zasługuje na uwagę. Jeśli masz bardzo suchą skórę, to warto zaopatrzyć się w lotion o 10-procentowej zawartości mocznika. Niestety, gdy robiłam zakupy, nie wiedziałam o jego istnieniu...

      Usuń
  35. Gdzie można kupić serum Go Cranberry? Pierwszy raz widzę tę markę. Z pokazanych przez Ciebie nowości miałam jedynie żel OS dokładnie o tym samym zapachu. Przepięknie pachnie, ale właściwie nic poza tym. Wart uwagi tylko w sensownej promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki Go Cranberry można kupić w sklepie internetowym Archipelag Piękna:)

      Usuń
  36. Z Twoich nowości nie znam niestety nic, ale bardzo zaciekawiłaś mnie tą kąpielą solankową o zapachu bzu. Uwielbiam zapach tych kwiatów, tęsknię za majem, kiedy można sobie wstawić je do wazonu i cieszyć się ich zapachem, czasem aż duszącym :D Zapisuję sobie ten płyn na listę zakupów i będę go szukać przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę doczekać się wiosny i zapachu kwiatów. Na razie muszę wspomagać się kosmetykami;)

      Usuń
  37. a ja zapachu bzu aż tak nie lubię :) ale zaciekawiła mnie ta kąpiel solna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn Joanny wykazuje silne właściwości pianotwórcze:) Taka kąpiel jest niezwykle relaksująca:)

      Usuń
  38. Płyn micelarny Uroda to mój ulubieniec :)

    Krem również posiadam, jednak na tę porę roku jest dla mnie za lekki i z suchymi skórkami nie daje sobie rady. Myślę, że będzie idealny na lato i z powodzeniem zastąpi mi Yves Rocher Hydra Vegetal.

    Eyeliner Wibo jest świetny. Nauczyłam się nim malować kreski. Ma genialny pędzelek.

    Mogłabyś napisać, gdzie kupiłaś maseczkę bankietową w tubce? Bardzo podoba mi się jej działanie, ale męczy mnie korzystanie z saszetek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczkę bankietową kupiłam w Astorze:) Myślę, że powinnaś znaleźć ją w osiedlowych drogeriach:)

      Usuń
    2. Dziękuję za informację :) Zapytam o nią w "swoim" Astorze.

      Usuń
  39. Odpowiedzi
    1. Na paznokciach, są w fazie testowania:D „Ja pierniczę” jest świetny. Nie wiem, kiedy go zmyję, bo podoba mi się mroczny efekt:D

      Usuń
  40. Jak zawsze fajne nowości u Ciebie :) Nic nie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W stosownym czasie dam znać, w które nowości warto inwestować:)

      Usuń
  41. Z serii melisa bardzo lubię tonik, ślicznie pachnie i świetnie odświeża i koi cerę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tonikiem nie miałam do czynienia, ale chętnie w niego zainwestuję, ponieważ zbiera przychylne recenzje:)

      Usuń
  42. ten Original Source pachnie cudownie! tak budyniowo, jak dla mnie to jest deser truskawkowy, a nie malinowy, ale tak czy siak super zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach żelu przypomina mi mleczno-truskawkowe cukierki, którymi zajadałam się w latach 90.:)

      Usuń
  43. będę wypatrywać recenzji kremu eucerin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pojawi się w stosownym czasie. Na razie jestem z niego zadowolona. Odkąd używam tego kosmetyku, dłonie wyglądają lepiej:)

      Usuń
  44. tyle kosmetyków, a ja nic nie miałam :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też!

      Ale Tołpa coraz bardziej mnie ciekawi.

      Usuń
    2. Wcześniej nie miałam do czynienia z kosmetykami Tołpy, ale czytałam o nich wiele dobrego, toteż postanowiłam zainwestować w krem pod oczy:)

      Usuń
  45. Primer to krem którego długo szukałam. Mam naprawdę cerę tłustą, taką że mogę się wycierać chusteczkami po paru h.... Do tej mocno rozszerzone pory... ogólnie tragedia. Ten krem wygładza moją skórę, sprawia że podkład zdecydowanie lepiej się rozprowadza. Szybko się wchłania i nie zostawia filmu na skórze jak inne kremy. Skóra wydaje się jakaś taka odżywiona i nawilżona. Nawet już aż tak bardzo się nie swiecę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Primer przypadnie do gustu mojej kapryśnej cerze:)

      Usuń
  46. Koniecznie daj znać jak się sprawdził Eucerin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jestem z niego zadowolona. W ciągu kilku dni poprawił kondycję dłoni:)

      Usuń
  47. SOraya Primer, mam ten krem, bardzo fajny i lekki, pod makijaż j sprawdza się idealnie jako baza. Super nawilża i odświeża skóre, wygładza i matuje. szybko się wchłania i mocno ułatwia rozprowadzenie podkładu, a sam makijaż bardzo dobrze i długo się trzyma. Krem polecam bo nadaje świeżości szarej skorze, zmeczonej ogrzewaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będę z niego zadowolona. W stosownym czasie z pewnością podzielę się swoimi spostrzeżeniami;)

      Usuń
  48. Seria Fibralogy coraz bardziej mnie ciekawi i pewnie wcześniej lub raczej później ją kupię :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta seria mnie zaintrygowała do tego stopnia, że zamierzam wzmocnić działanie odżywki aktywatorem gęstości:)

      Usuń
  49. Kremu pod makijaż primer używam juz od kilku miesięcy i jestem nim zachwycona! Krem jest naparawde ultralekki i wchłania sie bardzo szybko. Juz 30 sekund po jego nałożeniu mozna nakladac makijaż! Krem tym samym dobrze nawilża i wygładza skore, sprawia ze makijaż trzyma sie dluzej, nie ma na buzi suchych skorek. Efekt rewelacyjny a krem wydajny. polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będę z niego równie zadowolona jak Ty:)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...