Ostatnio Orsay nieustannie kusi kodami promocyjnymi, z
których skwapliwie korzystam, gdy tylko znajdę coś ciekawego. Tej wiosny w sklepach widuję wiele
atrakcyjnych ubrań. Wreszcie nie mamy jednego wiodącego trendu kolorystycznego
i chłodniejsze typy urody mogą kupić coś dla siebie. Zapraszam na haul z Orsay. Co nowego sobie
kupiłam?
Orsay minispódniczka w niebieskie kwiaty
Ta minispódniczka od razu wpadła mi w oko, gdy zobaczyłam ją
w dziale z nowościami. Kocham krótkie spódniczki, zwłaszcza te rozkloszowane,
które mają wysoki stan. Do tego te ciemnoniebieskie kwiaty na błękitnym tle. To
zdecydowanie moja kolorystyka. Bałam się, że ta spódniczka okaże się wielkim
niewypałem, ponieważ w Orsay nawet rozmiar 32 potrafi spadać z pasa. Ewidentnie
mają problem z szyciem dołów z wysokim stanem i nie jest to jedynie moje
spostrzeżenie. Tutaj na szczęście minispódniczka w niebieskie kwiaty idealnie
trzyma się pasa. Nie spada tak jak fioletowa miniówa w bratki. Przymierzyłam je
do siebie i okazało się, że ta fioletowa, choć rozmiar ten sam, jest o dobrych
parę cm za szeroka w pasie. Niestety, minispódniczka w niebieskie kwiaty jest
miniówą tylko z nazwy. W rzeczywistości kończy się lekko przed kolanem, ale
przyzwyczaiłam się, że mini z Orsay to nie mini z Sinsay czy New Yorkera.
Spódniczka przepięknie układa się na mojej sylwetce i wygląda niezwykle
dziewczęco. Jest wykonana z bawełny, dlatego będę mogła ją nosić również latem.
Prałam ją już dwa razy, bo ją nosiłam i dobrze przetrwała spotkanie z pralką.
Jakość wykonania w tym przypadku jest wysoka.
Orsay miętowa koszulka z haftem angielskim
Ta koszulka ma bardzo ciekawe rękawki wykonane z haftu
angielskiego. Lubię kolor miętowy, gdyż ten bardzo ładnie ożywia moją bladą
twarz i stanowi świetny kontrast dla ciemnych włosów oraz oczu. Poza tym koszulka
jest przewiewna, gdyż została uszyta z bawełny. Nieco się gniecie, ale można ją
dość łatwo wyprasować.
Orsay miętowa koszulka z kwiatowym nadrukiem
Gdy zamawiałam tę koszulkę, nie wiedziałam, że oprócz
kwiatowego nadruku jest dostępny taki z kakadu. Jako właścicielka 5 nimf
chętnie przygarnęłabym bluzeczkę z ich kuzynem, ale ta w kwiatki jest naprawdę
bardzo ładna i niesie pozytywne przesłanie. Także została wykonana z bawełny.
Koszulka dobrze na mnie leży i zamierzam ją nosić ze spódnicami. Jest szalenie dziewczęca i dzięki temu dobrze
się w niej czuję.
A ja nadal tą spódniczka się zachwycam (pierwsze zdjęcie i przedostatnie) :D
OdpowiedzUsuńTa spódniczka ma w sobie sporo uroku :) Nie dziwie się, że wpadła w oko :)
Usuń