Zapewne większość z
Was ma już kupione prezenty dla bliskich. Ich kompletowanie
rozpoczyna się na długo przed początkiem grudnia. Teraz pozostały
Wam już tylko do dokupienia drobiazgi. Kropką nad i może okazać
się dobra powieść. W niniejszej notce prezentuje książki pod
choinkę, które warto podarować bliskim na święta. Na pomysł
napisania tego typu notki wpadła Magda:*,
mam nadzieję, że nie będzie miała mi za złe tego, iż korzystam
z jej inwencji twórczej. Zapewne przedstawimy inne propozycje:)
Książki pod choinkę – Anioł do wynajęcia Magdaleny Kordel
Anioł do wynajęcia
to powieść obyczajowa, którą z czystym sumieniem
mogę nazwać współczesną Opowieścią wigilijną. Jego główną
bohaterką jest 18-letnia Michalina. Dziewczyna uciekła z domu i
błąka się po ulicach Warszawy w poszukiwaniu ciepłej strawy oraz
miejsca, w którym mogłaby się wykąpać. Akcja powieści Anioł
do wynajęcia rozpoczyna się pod koniec listopada, gdy w
powietrzu unosi się już zapach zbliżających się świąt Bożego
Narodzenia. Michalina przechadza się obok kwiaciarni i próbuje się
ogrzać przy tamtejszym palenisku. Zauważa ją właścicielka studia
florystycznego i postanawia pomóc młodej kobiecie. Zaprasza ją do
środka na ciepłą herbatę, po czym wręcza pieniądze i własną
kurtkę zimową. Michalina prosi ją o przechowanie tajemniczego
zawiniątka, na co kwiaciarka się godzi. Kilka godzin później
Michalina czuje potrzebę odwiedzenia pobliskiej świątyni. W
kościele prosi Boga o zesłanie anioła, który zaopiekuje się nią
na czas zimy. Gdy Michalina opuszcza świątynię, staje się
świadkiem wypadku starszej pani. Co przydarzyło się kobiecie? Czy
Michalina znajdzie ciepły kąt na czas zimy? Co skłoniło ją do
ucieczki z domu? Jaki przedmiot skrywało w sobie tajemnicze
zawiniątko? Anioł do wynajęcia to książka idealna
na prezent dla osób, które cenią sobie świąteczne historie
zakończone happy endem. Najnowsza powieść Magdaleny Kordel
napełnia serca optymizmem.
Obudź się, Kopciuszku – Natalia Sońska
Obudź się,
Kopciuszku to także powieść obyczajowa utrzymana w
świątecznym klimacie. Jego główną bohaterką jest Alicja, która
na co dzień pracuje w krakowskim szpitalu jako internistka. Pani
doktor jest osobą dość specyficzną. Gdy tylko zbliża się Boże
Narodzenie, robi wszystko, aby to właśnie jej przypadły świąteczne
dyżury w szpitalu. Alicja niechętnie też bierze urlop. Tym razem
jednak będzie musiała zweryfikować swoje plany. Przyjaciele młodej
lekarki zamierzają ją bowiem zabrać na Sylwestra do Zakopanego.
Alicja jedzie z nim wbrew swojej woli, praktycznie robi to dla
świętego spokoju. Pani doktor nie przepada bowiem za tłumem ludzi
i zabawą do białego rana. W Zakopanem Alicja poznaje toprowca,
ratownik ten okazuje się niezwykle przystojnym mężczyzną. Los
krzyżuje ich losy ponownie, tym razem w Sylwestra. Alicja dodaje
sobie kurażu, pijąc kolejne kieliszki wysokoprocentowych trunków.
To właśnie dzięki nim nabiera odwagi i rozmawia z toprowcem. Gdy
czuje, że przekracza niewidzialną granicę, którą od wielu lat
odgradza się od ludzi, niczym Kopciuszek ucieka z przyjęcia bez
butów... Czy Alicja da sobie szansę na szczęście? Jak potoczą
się jej dalsze losy? Czy przeznaczenie ponownie postawi na jej
drodze toprowca? Jakie trudne wydarzenia z przeszłości sprawiają,
iż młoda pani doktor ucieka przed ludźmi i boi się nawiązać z
nimi głębszą relację?
Większy kawałek nieba – Krystyna Mirek
Większy kawałek
nieba niebawem doczeka się osobnej recenzji na blogu.
Tymczasem mogę zdradzić tylko tyle, iż Krystyna Mirek jest
równie dobrą pisarką jak Magdalena Kordel. Jeśli szukacie dla
kogoś ze swoich bliskich książki napisanej ku pokrzepieniu serc,
to Większy kawałek nieba wydaje się idealną pozycją. Jej
głównymi bohaterami są Iga, Wiktor, Natalia oraz Oliwier. Natalia
i Wiktor żyją w nieformalnym związku od kilku lat. Choć nie
mieszkają ze sobą, ich relację można uznać za poważną. Natalia
jednak czuje, że chciałaby czegoś więcej. Uważa, że nadeszła
pora na sformalizowanie związku. Mówi o tym Wiktorowi, a ten, choć
początkowo nie chce słyszeć o małżeństwie, w końcu zgadza się
na to rozwiązanie, kierując się dobrem swojego nastoletniego syna,
Oliwiera. Chłopak jest niezwykle krnąbrnym nastolatkiem, który
robi wszystko, by pozbyć się z domu kolejnych pracownic
zatrudnionych przez ojca na stanowisku gosposi. Oliwier nie przepada
też za Natalią. Iga to młoda kobieta, która dźwiga na swoich
barkach ogromny ciężar. Życie mocno ją doświadczyło, odbierając
przedwcześnie matkę. Kobietę wychował ojciec, który nadużywa
alkoholu. To właśnie z jego powodu Iga przyleciała do Polski z
Londynu, w którym pracuje na co dzień. Nie jest to jednak życie
jak z bajki. Iga większość czasu przepracowała na czarno,
mieszkając w obskurnym mieszkaniu. Kobieta przyleciała z Londynu,
aby spłacić długi ojca. Przed spotkaniem w rodzinnym domu
postanawia wstąpić na chwilę do restauracji na krakowskim rynku.
Czekając na kelnerkę, zauważa ogłoszenie o pracę. Właściciel
restauracji, Wiktor, poszukuje właśnie kogoś do obsługi sali. Iga
postanawia skorzystać z tej okazji, wszak w Londynie nic jej nie
trzyma. Idzie na rozmowę kwalifikacyjną i zostaje z miejsca
przyjęta. Między nią a szefem w miarę upływu czasu zaczyna
rodzić się specyficzna relacja. Jak potoczą się dalsze losy
głównych bohaterów? Czy Iga znajdzie swoje miejsce na ziemi, swój
większy kawałek nieba? Jak zareaguje Oliwier, gdy pozna nową
kelnerkę z restauracji ojca?
Pod prąd – Robert Biedroń
Pod prąd to
wywiad-rzeka z jednym z najbardziej popularnych polityków w Polsce.
Robert Biedroń to człowiek, który w życiu musiał pokonać wiele
przeciwności losu, zanim stał się osobą znaną. Można się z nim
zgadzać lub nie, ale trudno go nie szanować za szczerość i
autentyczne zaangażowanie w problemy mieszkańców Słupska, którego
dwa lata temu został prezydentem. Pod prąd to
książka, dzięki któremu poznamy trudne dzieciństwo Roberta
Biedronia. W rodzinnym domu przyszły polityk miał szansę przekonać
się, czym są bieda i przemoc domowa. To właśnie trudne wydarzenia
ukształtowały w nim ogromną wrażliwość na kwestie społeczne.
Robert Biedroń wielokrotnie opowiadał się po stronie praw kobiet.
Gdy odkrył w sobie homoseksualizm, nie było mu łatwo. W latach
jego dojrzewania o gejach i lesbijkach mówiło się wyłącznie w
kontekście zaburzeń psychicznych i chorób wenerycznych. Robert
Biedroń miał nawet myśli samobójcze, ale z czasem zaakceptował
własną orientację i zaczął działać na rzecz społeczności
LGBTQ. To właśnie on jest współtwórcą sukcesu Kampanii Przeciw
Homofobii. Robert Biedroń nie bał się wypowiedzieć obywatelskiego
posłuszeństwa, gdy Lech Kaczyński nie wyraził zgody na Paradę
Równości. Pod prąd to historia człowieka, który
nie boi się być sobą. To właśnie walka z przeciwnościami losu
pomogła mu osiągnąć sukces i znaleźć w życiu szczęście.
Gdyby nie płynął pod prąd, nigdy nie zostałby pierwszym
demokratycznie wybranym prezydentem miasta w Polsce, pomimo otwartego
przyznania się do homoseksualizmu.
Nie prosiliśmy o skrzydła – Vanessa Diffenbaugh
Nie prosiliśmy o
skrzydła to trudna powieść obyczajowa. Ukazano w niej
bowiem losy nielegalnych imigrantów, którzy mieszkają w Stanach
Zjednoczonych od lat. Choć USA to kraj uchodzący za supermocarstwo,
to w rzeczywistości można w nim dostrzec ogromne rozwarstwienie
społeczne. Główną bohaterką powieści jest Letty, matka dwójki
dzieci – nastoletniego syna i kilkuletniej córki. Kobieta jest
obywatelką USA, choć jej rodzice nigdy nie przebywali legalnie na
terenie Stanów Zjednoczonych. Letty poznajemy w momencie, gdy odwozi
swoją matkę, Marię Elenę, do Meksyku, do którego wcześniej udał
się jej ojciec. Kobieta jest przekonana, że niebawem wróci do USA
wraz z rodzicami. Tak jednak się nie dzieje, gdyż ci postanawiają
zostać w rodzinnym kraju. Letty nie chce wracać sama do Stanów
Zjednoczonych. Przeraża ją myśl, że musiałaby zostać
pełnowymiarową matką. W końcu jednak postanawia stawić czoła
przeciwnościom losu. Nie ma bowiem innego wyjścia, w USA zostawiła
dzieci same sobie. Po drodze do Stanów Zjednoczonych Letty ma
wypadek, co przedłuża jej pobyt w Meksyku. O pomoc w opiece nad
dzieckiem prosi swoją przyjaciółkę. Gdy w końcu wraca do USA,
musi nauczyć się być matką dla swoich pociech. Przez całe życie
opiekę nad synem i córką Letty sprawowała jej matka. To właśnie
ona kazała córce pójść do pracy tuż po urodzeniu chłopca.
Letty była zdolną uczennicą, mogła zdobyć wyższe wykształcenie
zapewniający wysokie zarobki. Niestety, los pokrzyżował jej plany.
W młodym wieku została samotną matką, parę lat później
ponownie zaszła w ciążę. Nie prosiliśmy o skrzydła
to książka, która skłania do refleksji. Jak powinna wyglądać
pomoc dziadków w opiece nad wnukami? Dlaczego miejsce zamieszkania
definiuje przyszłość młodych ludzi? Czy kobieta ma prawo ukryć
przed partnerem fakt, iż spodziewa się jego dziecka?
karminowe.usta
Nie znam żadnej z nich.
OdpowiedzUsuńZawsze można to nadrobić:)
UsuńCiekawe propozycje
OdpowiedzUsuńStarałam się wybrać te książki, które wywarły na mnie ostatnio największe wrażenie:)
UsuńJasne, że nie jestem zła :) Bardzo podoba mi się Twoja lista, ponieważ jeszcze żadnej z tych książek nie czytałam. A kilka tytułów mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie masz nic przeciwko:)
UsuńKsiążki na święta nikomu nie podaruję jednak dla siebie wybrałam pozycję 'Hygge' :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele dobrego nt. książki poświęconej hygge:) Daj znać, czy lektura okazała się interesująca:)
UsuńTa pierwsza pozycja bardzo mnie zainteresowala, ja uwielbiam otrzymywac ksiazki na rozne okazje *.*
OdpowiedzUsuńJa też ze wszystkich prezentów najbardziej lubię książki:)
Usuńniektóre już czytałam ale resztę chętnie zobaczę pod choinką :D
OdpowiedzUsuńChociaż w tym roku nie planuję zakupu powieści dla żadnych kobiet w mojej rodzinie, to pierwsze dwie pozycje z chęcią sama przeczytam w okresie świątecznym :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny wybór książek. :) Do "Anioła do wynajęcia" zamierzam wracać co roku, "Większy kawałek nieba" pokochałam (jak wiesz ;) ). Słupsk to moje rodzinne miasto i gdy jadę do bliskich bardzo chwalą sobie działania prezydenta miasta, stąd i ta książka wydaje się naprawdę interesująca. :) "Obudź się, Kopciuszku" bardzo mnie ciekawiła jako lektura przedświąteczna w tym roku, ale jednak nie wpadła w moje ręce. Książką "Nie prosiliśmy o skrzydła" szczerze mnie zaciekawiłaś. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki to zawsze dobre prezenty, ważne aby trafić tematycznie w gusta najbliższych :)
OdpowiedzUsuń