Moje ubrania na wiosnę 2020. Haul z Orsay

Dzisiaj przychodzę do Was z haulem z Orsay. Zakupy zrobiłam w sklepie internetowym tuż przed tym, zanim z powodu koronawirusa zamknęli galerie handlowe. Miałam szczęście, że nie wybrałam odbioru w sklepie, tylko dostawę do domu, bo na tę paczkę przyszłoby mi pewnie poczekać aż do lata. Tak prezentują się moje ubrania na wiosnę 2020.

Orsay fioletowy sweterek
Orsay fioletowy sweterek




Orsay fioletowa minispódniczka w kwiaty

W tej spódniczce zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Początkowo zastanawiałam się, czy zamówić ją, czy sukienkę o identycznym princie. Obie kreacje miały podkreślać pośladki, jednak spódniczka jest zdecydowanie krótsza od sukienki. Choć ta na modelce była przed kolano, to miała długość 102 cm, a u mnie przed kolanem kończą się sukienki do 93 cm.  Ta minispódniczka ma świetne połączenie kolorystyczne. Te kwiatuszki przypominają mi bratki w różnych odcieniach. Na plus należy zaliczyć drapowanie z przodu oraz zamek błyskawiczny z tyłu, który został naprawdę solidnie wszyty.  Niestety, choć zamówiłam rozmiar 32, to ta spódniczka spada mi z pasa na biodra, czego nie znoszę. Jednak jest tak piękna, że jej nie zamierzam zwracać. Spróbuję wciągnąć do niej gumę, bo w pasie ma dwie warstwy materiału.
Orsay fioletowa minispódniczka w kwiaty

Orsay liliowy sweterek

Bardzo lubię kolor liliowy, świetnie podkreśla mój zimowy typ urody. Ja bardzo dobrze w nim wyglądam. Lubię to, jak rozświetla twarz, dodaje jej takiego naturalnego blasku. Muszę przyznać, że mam słabość do tego koloru, ale od liceum nie umiałam go namierzyć w żadnym sklepie, dlatego od razu zamówiłam tej sweterek. Ma bardzo ładne, wypukłe kuleczki, które imitują groszki.  Z tej serii posiadam 5 sweterków – liliowy, fioletowy, niebieski, błękitny i różowy. Wszystkie chętnie noszę. Nadają się na wiosnę, gdyż w 80% składają się z wiskozy. Są stosunkowo cienkie i przewiewne.
Orsay liliowy sweterek

Orsay fioletowy sweterek

Ten fiolet jest ciemniejszy i wpada w niebieską tonację. Nie każdemu ten kolor będzie pasował, ale ja mam tak chłodną karnację, że wyglądam w nim rewelacyjnie.   Tutaj także mamy efekt 3D w postaci wypukłych groszków.  Sweterek ma niewielki dekolt. Cieszę się, że tym razem nikt mnie nie uszczęśliwia stójką czy golfem. Sweterek można nosić wpuszczony w spódnicę z wysokim stanem lub w połączeniu z jeansami. Ja wybieram to pierwsze rozwiązanie.
Orsay fioletowy sweterek

Orsay biała bluzeczka z balonowymi rękawami

Od pewnego czasu lubię biały kolor za to, jak rozświetla twarz. Działa on niczym blenda i stanowi doskonałe tło dla moich czarnych włosów.  Ta bluzeczka jest przepiękna przez balonowe rękawy wykonane z koronki. Kojarzy mi się z ubraniem w stylu romantycznym. To zdecydowanie moje klimaty.

Orsay biała bluzeczka z balonowymi rękawami


Orsay morski sweterek w wersji cropp top

Ten sweterek ma głęboki dekolt typu serek, który lubię nosić. Posiadam staniki z niskim mostkiem, więc łączenie między miseczkami nie powinno wychodzić. Guziczki, które są w tym sweterku przypominają kwiaty wykonane z cyrkonii. Prezentują się przepięknie. Kolor morski jest idealny dla zimy, którą jestem. Sweterek ze względu na swoją długość pasuje tylko do spódnic i spodni z wysokim stanem. Jeśli założymy go do dołu z niższym stanem, będziemy miały goły brzuch. Mnie to nie przeszkadza, bo lubię swój brzuch, poza tym nie noszę dołów z niskim stanem, ale ostrzegam.

Orsay morski sweterek w wersji cropp top

10 komentarzy:

  1. Poproszę o namiary na spódniczkę z 5 zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To spódniczka z ubiegłorocznej kolekcji Orsay kupiona we wrześniu na wyprzedaży za 20 zł:) Może niebawem wrzucą coś podobnego, bo u nich ubrania powracają. Moja czerwona koszula właśnie powróciła. To jedyna koszula, która jest miękka i ładnie na mnie wygląda:)

      Usuń
  2. ubrania wszystkie ładnie, ale jesteś taka chudziutka że aż mam wrażenie z postu na post jest Ciebie wagowo mniej ;) nie czepiam się tylko tak po prostu zauważam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia były wykonywane tego samego dnia, więc nie mogłam schudnąć;) Dość dawno napisałam notki, ale zdjęcia robiłam hurtem:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Oj, jest, ma w sobie coś absolutnie wyjątkowego. Kocham ten kolor:)

      Usuń
  4. Ale ładne kolory ubrań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się szalenie podobają:) Tej wiosny królują moje kolory:)

      Usuń
  5. Lubię Orsay, mam sporo rzeczy z tego sklepu, bo wiele z ubrań wpada w mój gust. Niestety zdarzają się rzeczy słabe jakościowo np. mam rozpinany kardigan z kuleczkami, taki jak twoje sweterki i szybko się zniszczył. Kilka prań i kolor zszedł, a materiał stał się sztywny i szorstki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, to niedobrze. Ja też raz trafiłam na sukienkę z wiskozy, która puściła na szwach przy biuście, zanim wyszłam w niej z domu po raz pierwszy. Wystarczyło przyszyć, co zrobiłam, ale taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Ubrania z Orsaya czasem też farbują, dotyczy to zwłaszcza czerwieni i fuksji. W większości jestem zadowolona z jakości, ale totalne niewypały też się zdarzają.

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...