Kosmetyczni ulubieńcy kwietnia 2019


Kwiecień powoli chyli się ku końcowi, postanowiłam zatem zaprezentować Wam swoich ulubieńców ostatnich tygodni. Mam parę kosmetyków, które uważam za godne polecenia. Jakie to produkty?

My Secret Natural Beauty Night Like This paletka cieni do powiek



Bell wosk do brwi w kredce Brunetka

To mój ulubiony kosmetyk do stylizacji brwi. Długo szukałam czegoś, co jest proste w obsłudze, szybko pozwala uzyskać efekt wyjściowy, ale nie funduje nam przerysowanych brwi. Bell wosk do brwi w kredce to mój faworyt. Jest wykręcany automatycznie, zatem odpada nam jego temperowanie. Kredka jest na tyle miękka, że wystarczy jedno pociągnięcie, by pozbyć się prześwitów między włoskami. A jednocześnie na tyle trwała, że ujarzmia włoski i się nie rozmazuje w ciągu dnia. Kolor idealnie wpisuje się w moje potrzeby, to taki grafit z domieszką szarości. Chłodny kolor idealnie komponujący się z moim naturalnym odcieniem brwi. Efekt końcowy jest bardzo naturalny. Kredka jest średnio napigmentowana, więc nie zrobimy sobie nią krzywdy. Używam jej praktycznie codziennie. Jedną już spożytkowałam, trwało to 1,5 miesiąca, zatem omawiany kosmetyk nie grzeszy wydajnością, ale przy cenie rzędu niespełna 10 zł jestem w stanie mu to wybaczyć. Wiem, że Bell wosk do brwi w kredce budzi skrajne emocje. Ja i Karolina ze Stylizacji uwielbiamy go za to, że jest wygodny w użytkowaniu. Z kolei Karolina Zientek nie jest z niego zadowolona.

Bell wosk do brwi w kredce Brunetka


L`Oreal Rouge Signature

Pokochałam te pomadki w płynie, choć początkowo budziły we mnie mieszane odczucia. L`Oreal Rouge Signature kryją dopiero przy kilku warstwach, są bardzo wodniste, ale gdy zastygną do matu, stają się nie do ruszenia. Nosi się je niezwykle komfortowo, nie ściągają ust ani ich nie oblepiają. Do wyboru mamy mnóstwo odcieni, ja posiadam neonowy róż, ciepłą pomidorową czerwień, chłodną czerwień, jasny róż i wrzos. Aplikator, który przypomina łukowato wygięty listek, pozwala dokładnie obrysować wargi, w tym łuk Kupidyna.
L`Oreal Rouge Signature

Paese Mattologie pomadka Oh Pink

Pokochałam tę pomadkę za kolor. Ostatnio mam słabość do różu, to chyba zasługa wiosny i kwitnących krzeów oraz drzew. Swoją drogą zawsze lubiłam róż, ale przez pewien czas troszkę o nim zapomniałam. Paese Mattologie pomadka Oh Pink jest dla mnie idealna, odcień jest żywy, wiosenny, ale nie neonowy. Cudownie ożywia moją bladą twarz. Pomadka jest trwała i nie migruje poza kontur warg. Dzięki kremowej konsystencji rozprowadza się ją naprawdę łatwo. Jedna z lepszych szminek z serii Paese Mattologie.

Paese Mattologie pomadka Oh Pink


L`Oreal True Match puder Rose Ivory

Temu pudrowi jestem wierna od dwóch lat, odkąd kupiłam go po raz pierwszy na promocji -55% w Rossmannie. Naprawdę ładnie wyrównuje koloryt skóry i wygląda naturalnie. Dobrze matuje strefę T i trzyma ją w ryzach. Jest tak drobno zmielony, iż nie odznacza się na twarzy. Podoba mi się, że marka L`Oreal wypuściła puder utrzymany w chłodnej, ciepłej i neutralnej tonacji. Dzięki temu każda z nas znajdzie odcień idealny dla siebie. L`Oreal True Match puder Rose Ivory to jasnoróżowy puder, które świetnie stapia się z moim naturalnym odcieniem cery. Kosmetyk doskonale się rozprowadza i nie wykazuje tendencji do utleniania czy ciastkowania.

L`Oreal True Match puder Rose Ivory


Kobo Professional Mineral Blush Raspberry Pink

Pokochałam ten róż za piękny, malinowy odcień, który ożywia twarz i nie jest za ciepły. Bardzo ładnie się rozciera. Jego pigmentacja jest średnia, dlatego nie zrobimy sobie krzywdy tym różem. Na moich policzkach utrzymuje się przez cały dzień. Najważniejsze jest jednak to, iż nie pogarsza stanu mojej skóry. Zauważyłam, że nie mogę używać róży, które mają w składzie koszenilę jako pigment. Kobo Professional Mineral Blush Raspberry Pink nie jest kosmetykiem stricte mineralnym, ale jego skład prezentuje się nie najgorzej. Ja właśnie denkuję pierwsze opakowanie, które towarzyszy mi od września 2018 roku.
Kobo Professional Mineral Blush Raspberry Pink

My Secret Natural Beauty Night Like This paletka cieni do powiek

Długo szukałam cieni do powiek, w których wyglądałabym dobrze. Mam chłodny typ urody, więc brązy u mnie odpadają, a te ostatnio stały się niezwykle popularne. Paletka cieni do powiek My Secret Natural Beauty Night Like This towarzyszyła mi codziennie przez ostatni miesiąc. Jasny, lawendowy cień doczekał się już denka. Łączę go z najciemniejszym, śliwkowym, po czym dokładnie rozcieram. Takie połączenie prezentuje się u mnie naprawdę korzystnie. Parę osób zwróciło mi ostatnio uwagę, że świetnie wyglądam w takim makijażu oczu. Cienie są dobrze zmielone, ale jednocześnie dość suche, przez co wykazują sporą tendencję do osypywania. Najlepiej wyglądają wówczas, gdy nakładamy je na korektor w postaci bazy, bo bez niej nie wydobędziemy w pełni pigmentu. Cienie są w pełni matowe, dobrze się blendują. Ich trwałość na bazie w postaci korektora Kobo Professional wynosi kilkanaście godzin. Pomimo iż mam głęboko osadzone oczy, cienie nie zbierają się w załamaniu powieki. Paletka nie należy do drogich, zapłacimy za nią niecałe 17 zł w Drogeriach Natura.
My Secret Natural Beauty Night Like This paletka cieni do powiek

Neess lakier do paznokci Lawendowe pole

Pokochałam malutkie lakiery do paznokci Neess za to, że bardzo dobrze kryją, często już przy pierwszej warstwie, drugą dokładam dla lepszej trwałości. Bardzo szybko schną, są stosunkowo trwałe, utrzymują się na moich paznokciach do 5 dni, co jest nie lada osiągnięciem. Do wyboru mamy mnóstwo ciekawych odcieni. Jedna buteleczka to zaledwie wydatek rzędu 6 zł. Ja w sposób szczególny upodobałam sobie Lawendowe pole, czyli jasny fiolet, który w połączeniu z moją jasnoróżową skórą wygląda obłędnie.

Neess lakier do paznokci Lawendowe pole

6 komentarzy:

  1. Znam i lubię paletkę cieni My Secret. Inne warianty kolorystyczne też są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam inną wersję tej palety cieni z My Secret i jest boska <3 Właśnie dobijam w niej denka :) Niestety nic z twoich ulubieńców nie znam :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomadka Oh Pink ma przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te paletki trójki z My Secret :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory mają te pomadki :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...