Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mgiełka do włosów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mgiełka do włosów. Pokaż wszystkie posty

Czym ujarzmiam moje włosy?


Specyfiki, które ułatwiają rozczesywanie włosów, zawsze budziły moje zainteresowanie. Większość preparatów dostępnych na rynku zawiera alkohol, który na dłuższą metę wysusza kosmyki. Przeglądając ofertę Pat&Rub, natknęłam się na mgiełkę do włosów. Ten produkt został umieszczony w podkategorii „układanie włosów”, toteż pokładałam w nim spore nadzieje. Czy mgiełka Pat&Rub spełniła moje oczekiwania?

Rozczesywanie
Szczotkowanie nigdy nie należało do przyjemności. Moje włosy wykazują tendencję do powstawania fal. Ten typ niechętnie współpracuje ze szczotką. Dzięki mgiełce Pat&Rub rozczesywanie przestało być udręką. Za sprawą tego niepozornego kosmetyku nie wyrywam zdrowych włosów. Mgiełka Pat&Rub poradziła sobie z sianem, które zagościło na mojej głowie po pierwszym spotkaniu z henną.

Blask
Po użyciu mgiełki moje kosmyki roztaczają wspaniały blask. Ostatnio trafiłam na kiepską maskę. Po jej użyciu moje włosy są matowe. Preparat Pat&Rub przywraca im zdrowy wygląd. Warto mieć w swoim zbiorze kosmetyk, który sprawdza się w sytuacjach kryzysowych.

Miękkość
Po zastosowaniu mgiełki moje włosy są przyjemne w dotyku. Za sprawą omawianego preparatu mogę cieszyć się puszystymi kosmykami.

Gładkość
Produkt Pat&Rub ujarzmia moje niesforne włosy. Kosmyki ulegają wygładzeniu. Za sprawą omawianej mgiełki przestały przypominać wyeksploatowaną miotłę;)

Nawilżenie
Większość produktów przeznaczonych do stylizacji wysusza włosy. Mgiełka Pat&Rub stanowi wyjątek potwierdzający regułę. Za sprawą tego preparatu moje kosmyki zyskują solidną porcję nawilżenia.

Stylizacja
Gdy zależy mi na uzyskaniu trwałych loków, spryskuję włosy mgiełką Pat&Rub, po czym decyduję się na koczki- ślimaczki. Po rozpuszczeniu kosmyków mogę cieszyć się regularnym skrętem.

Obciążenie
Podczas stosowania mgiełki Pat&Rub nie zauważyłam, aby moje włosy stały się oklapnięte. Przy czym warto zaznaczyć, iż moje kosmyki rzadko ulegają obciążeniu.

Przetłuszczanie
Stosowanie mgiełki nie przyczyniło się do przedwczesnej utraty świeżości. Nie mogę jednak zapewnić, iż omawiany produkt sprawdzi się równie dobrze w przypadku osób borykających się z nadmiernym przetłuszczaniem włosów.

Konsystencja
Mgiełka charakteryzuje się słomkowym zabarwieniem.  Choć omawiana ciecz jest stosunkowo lepka, nie dochodzi do powstania tłustych strąków.

Zapach
Mgiełka Pat&Rub roztacza wokół siebie lawendową woń. Korzystając z tego kosmetyku, funduję swoim nozdrzom niezłą ucztę:) Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, iż nie każdy podziela moją sympatię do lawendy.

Opakowanie
Na przeźroczystej, plastikowej butelce umieszczono naklejkę, na której króluje zieleń. Przy czym producent wziął pod uwagę praktyczny aspekt i pozostawił niewielki pasek, który umożliwia kontrolowanie stanu zużycia. Aplikację produktu umożliwia dyspensor, który nie wykazuje tendencji do zacinania.

Wydajność
Od 1,5 miesiąca korzystam z dobrodziejstw mgiełki. W tym czasie zużyłam 3/4 produktu. Wydajność preparatu Pat&Rub uważam za zadowalającą.

Testowanie na zwierzętach
Kosmetyki Pat&Rub nie są testowane na zwierzętach.

Cena
Za butelkę, w której mieści się 125 ml produktu, musimy zapłacić 45 zł. Przy czym warto zaznaczyć, iż w tym przypadku cena odzwierciedla jakość mgiełki.

Dostępność
Omawiany kosmetyk znajdziemy zarówno w sklepie internetowym Pat&Rub, jak i Sephorze.

Skład
Aqua, Lavandula angustifolia ( lavender) flower water, Betaine, Eclipta prostrata extract, Equisetum arvense extract, Inulin, Hydrolyzed wheat protein, Chondrus crispus (carrageenan) extract, Benzyl alcohol, Potassium sorbate, Sodium benzoate.

Reasumując: Z pewnością powrócę do tego produktu. Mgiełka Pat&Rub świetnie sprawdza się w roli preparatu do stylizacji włosów. Jednocześnie wykazuje właściwości pielęgnacyjne. Za sprawą produktu Pat&Rub tracę mniej włosów podczas szczotkowania. Mgiełka wygładza moje niesforne kosmyki, jednocześnie nadając im blask. Wysoka cena produktu odzwierciedla jego jakość, dlatego nie zamierzam poprzestać na jednym opakowaniu tego preparatu.

PS W jaki sposób ujarzmiacie swoje kosmyki? Czy korzystacie z produktów do stylizacji? A może nie potrzebujecie tego typu preparatów?

karminowe.usta
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...