Bardzo lubię serię stworzoną przez
K.A. Figaro. Wiem, że nie każdy przepada za jej powieściami
erotycznymi, mnie jednak do siebie przekonały. Przy pierwszym tomie
pojawiły się zarzuty, że Łucja nie grzeszy inteligencją,
wpakowując się w kłopoty. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak
nie oznacza to, że cała seria jest zła. Wręcz przeciwnie,
pokazuje, jakich błędów nie należy popełniać. Takich Łucji
jest całkiem sporo w realnym życiu. Kobiety mają tendencję do
zakochiwania się w typach spod ciemnej gwiazdy, upieraniu się przy
swoim, że kiedyś ich w sobie rozkochają i zachęcą do związku.
Próba życia to długo wyczekiwana powieść, która swoją
oficjalną premierę będzie miała 12 lutego. Bardzo ucieszyłam
się, że nie muszę czekać do tego dnia, aby ją przeczytać.
Zależało mi bowiem na poznaniu dalszych losów głównych
bohaterów. K. A. Figaro potrafi zakończyć tak książkę, że nie
sposób doczekać się jej kontynuacji. Chcielibyśmy od razu sięgnąć
po kolejną część.
Pomimo upływu czasu Fibi wciąż nie
udało się pogodzić z losem i zaakceptować sytuacji, w jakiej
znalazła się za sprawą Dymitra. Kobieta jednak nie poddaje się.
Każdego dnia odbudowuje swój świat i układa sobie życia od nowa
w słonecznej Hiszpanii. Fibi znalazła w niej pracę i urodziła
córeczkę, Anię. Mała przypomina kobiecie o jej ukochanym. Gdy
patrzy na córkę, widzi w niej wierną kopię Dymitra. Nic dziwnego,
że nie potrafi zapomnieć o swoim byłym kochanku.
Dymitr nie potrafi uwierzyć w to, że
spłodził dziecko. Uważa, że Fibi zdradziła go i zaszła w ciążę
z innym mężczyzną. Dość oryginalne podejście, nieprawdaż?
Dymitr z każdym dniem stacza się coraz bardziej, popadając w
obłęd. O swój stan obwinia Łucję, którą pragnie odnaleźć za
wszelką cenę. Niestety, choć wynajął najlepszych
profesjonalistów, tym nie udało się odnaleźć tropu kobiety.
Łucja przepadła jak kamień w wodę.
Dymitr rzuca się w wir imprez suto
zakrapianych alkoholem, na których uprawia seks z przypadkowymi
kobietami. Niestety, jego hulaszczy tryb życia doprowadzi do
kolejnej tragedii. Czy mężczyna odczyta wreszcie prawidłowo
informację, jaką pragnie mu przekazać los?
Próba życia to kolejna powieść K.A.
Figaro, która trzymała mnie w napięciu do samego końca. Z reguły
jest tak, że każda kolejna część danej sagi jest coraz gorsza,
bo autorowi zaczyna brakować ciekawych pomysłów na jej
poprowadzenie. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. Samo zakończenie
również okazało się dla mnie sporym zaskoczeniem. Historia Łucji
i Dymitra może wydawać się dosyć oryginalna. Niestety, nie
brakuje kobiet, które pchają się w romans z mafiosami, typami spod
ciemnej gwiazdy, mężczyznami zaburzonymi psychicznie. Przy
trudnych facetach paniom nierzadko włącza się chęć niesienia
pomocy, naprostowywania ich na dobrą drogę. Jednak czy kogoś
takiego jak Dymitr można zmienić? Czy w ogóle jest możliwe, aby
taki facet wyszedł kiedyś na prostą? Próba życia to przestroga
dla wielu kobiet, że nawet narodziny dziecka na kogoś, kto ma
problemy ze sobą, mogą w ogóle nie wpłynąć lub wpłynąć
negatywnie.
Jestem ciekawa tej powieści, wydaje się być bardzo mądrą lekturą z przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńTaka właśnie jest :)
UsuńWkurzają mnie takie tematy, wkurzają mnie faceci i kobiety próbujące ich zmienić :D Chyba nie dla mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ja uważam, że nikogo nie da się zmienić. Kobietom trzeba to wyłączać do głów od dzieciństwa, to unikna tragedii :)
Usuń