Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami zasiliła półkę
w mojej łazience pod koniec kwietnia tego roku. Gdy tylko ujrzałam ją w
drogerii Astor, powędrowała ona do mojego koszyka. Wcześniej miałam do
czynienia z dwiema odżywkami Balea – wersją
z figą i perłami oraz z Oil
Repair z linii Professional. O ile ta pierwsza przypadła mi do gustu, o
tyle druga spisała się dość przeciętnie, a jej zapach przypominał mi jakiś
bliżej nieokreślony syrop z dzieciństwa.
Czy Balea odżywka do długich
włosów z plumerią i perłami zaskarbiła sobie moją sympatię?
Nawilżenie
Moje wysokoporowate włosy należą
do niezwykle niesfornych, aby je ujarzmić zazwyczaj sięgam po treściwe
odżywki. W moim przypadku sprawdza się
zasada – im więcej emolientów, tym lepiej. Balea
odżywka do długich włosów z plumerią i perłami charakteryzuje się dość
wodnistą konsystencją, toteż początkowo myślałam, iż nie poradzi sobie z moimi
niesfornymi puklami. Wprawdzie w jej
składzie znaleźć można alkohole tłuszczowe i glicerynę – składniki, które służą
moim wysokoporowatym włosom, ale obawiałam się, że ich ilość okaże się
niewystarczająca. Tak jednak się nie stało.
Balea odżywka do długich włosów z
plumerią i perłami sprawiła mi miłą niespodziankę. Dogłębnie nawilża włosy,
stosowana regularnie wyraźnie poprawia ich kondycję. To niewątpliwie jedna z
lepszych odżywek, z jakimi miałam do
czynienia.
Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami – wygładzenie
Moje włosy
wykazują ponadprzeciętną tendencję do puszenia, w rezultacie na mojej głowie
często gości dorodne siano. Cenię sobie kosmetyki, które domykają rozchylone
łuski i tym samym wygładzają kosmyki. Balea odżywka do długich włosów z plumerią
i perłami dobrze radzi sobie z tym zadaniem, chociaż znam lepsze specyfiki. Nic
tak nie wygładza wysokoporowatych włosów jak silikony, tych jednak na próżno
szukać w kosmetyku z DM-u. Pomimo ich braku Balea odżywka z plumerią i perłami
dyscyplinuje niesforne pukle i czyni je przyjemniejszymi w dotyku.
Zmiękczenie
Moje kosmyki są szorstkie w
dotyku. Do niedawna myślałam, że to wina mocnych farb, po które swego czasu
namiętnie sięgałam. Jednak 3 lata bez
koloryzacji niewiele zmieniły w tej kwestii. Owszem, stan włosów się poprawił,
ale wciąż są one szorstkie w dotyku. Podejrzewam, że taki ich urok, a ich
strukturę odziedziczyłam po mamie. Ona również o gładkiej i miękkiej tafli
zawsze mogła tylko pomarzyć. Na szczęście odpowiednio dobrane kosmetyki są w
stanie przybliżyć nas do ideału. Tak właśnie działa Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami. Po jej użyciu
pukle stają się gładkie i przyjemne w dotyku. Gorąco polecam ją wszystkim
osobom, które skarżą się na brak miękkości.
Blask
Moje włosy, odkąd są w dobrej
kondycji, wspaniale lśnią. Niemniej istnieją kosmetyki, które intensyfikują
połysk i tym samym podkreślają miedziane refleksy. Tak właśnie działa Balea odżywka do długich włosów z plumerią
i perłami. Wystarczy nałożyć ją na pasma na 3 minuty, by pukle zamieniły
się w taflę odbijającą światło niczym lustro wody.
Rozczesywanie
Określenie „odżywka do długich
włosów” nie jest tutaj przypadkowe. Balea zmiękcza i wygładza pukle,
jednocześnie ułatwiając ich rozczesywanie. Właścicielki długich włosów zapewne
niejednokrotnie usiłowały rozplątać kołtuny powstałe podczas mycia. Dzięki odżywce Balea z plumerią i perłami
można zapomnieć o splątanych włosach. Pod tym względem omawiany kosmetyk spisał
się rewelacyjnie.
Skręt
Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami wspaniale
podkreśla fale. Za jej sprawą skręt staje się mięsisty i po prostu wygląda
lepiej. W przeciwieństwie do odżywek na
bazie silikonów, Balea nie rozluźnia skrętu. Mogę ją z czystym sumieniem polecić
właścicielkom fal i loków.
Obciążenie i przetłuszczanie
Odżywka charakteryzuje się lekką
konsystencją, toteż z jej dobrodziejstw mogą korzystać również właścicielki
niskoporowatych włosów. Podczas stosowania kosmetyku Balea nie zauważyłam, aby
moje włosy przedwcześnie traciły świeżość.
Odżywka z plumerią i perłami
ich nie obciąża.
Zapach
Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami to kosmetyk
prawie pozbawiony wad. „Prawie”, ponieważ jest jedna cecha, która nie do końca
mi odpowiada. Słodki, owocowy zapach, w
którym można wyczuć nuty frangipani, nie przypadł mi do gustu. Jest w nim coś
sztucznego i drażniącego. Ponadto od pewnego czasu nie toleruję słodkawych
kompozycji. Podejrzewam, że wynika to z moich problemów z zatokami. Słyszałam,
że niedyspozycje tej części ciała wpływają negatywnie na postrzeganie zapachów.
Konsystencja
Lekka formuła odżywki z pewnością
ucieszy właścicielki niskoporowatych włosów. Wysokoporowatym puklom kosmetyk
też może przypaść do gustu pod warunkiem, że nałożymy kilka porcji produktu.
Wodnista konsystencja ma też swoje wady, podczas aplikacji specyfik przecieka
między palcami, ponadto jego wydajność pozostawia sporo do życzenia.
Opakowanie
Choć pojemnik, w jakim
umieszczono Balea odżywkę do długich
włosów z plumerią i perłami, jest stosunkowo prosty, przykuwa wzrok i
cieszy oko. To niewątpliwie zasługa różu,
który przywołuje wakacyjne wspomnienia.
Opakowanie wykonano z białego, stosunkowo grubego plastiku, toteż
wydobycie resztek odżywki nastręcza sporo trudności.
Wydajność
Balea odżywka do długich włosów z plumerią i perłami wystarczyła mi
na 1,5 miesiąca regularnego stosowania. Dla porównania z wersji
z figą i perłami korzystałam przez 2,5 miesiąca.
Cena
Odżywkę Balea z plumerią i
perłami kupiłam w drogerii Astor, gdzie zapłaciłam za nią 4,99 zł. To świetna
cena, zważywszy na fakt, iż w sklepach internetowych często musimy zapłacić za
nią 8 zł + koszty przesyłki.
Dostępność
DM, drogerie Astor, sklepy
internetowe.
Skład
Aqua, Cetearyl alcohol, Behentrimonium chloride, Isopropyl palmitate,
Panthenol, Isopropyl alcohol, Citric acid, Alcohol, Niacinamide, Hydrolyzed
pearl, Maris sal, Plumeria acutifolia flower extract, Parfum, Dicaprylyl ether,
Lauryl alcohol, Glycerin, Sodium benzoate, Potassium sorbate, Phenoxyethanol.
karminowe.usta
nie mogę się doczekać kiedy sprawdzę produkty Balea :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto wypróbować kosmetyki tej marki, ze swojej strony polecam odżywki do włosów - te zwykłe, bo linia profesjonalna na moich suchych włosach kompletnie nie zdała egzaminu:(
UsuńMiałam kilka odżywek Balea, ale nie oczarowały mnie jakością. Jednak złe nie były, więc może za tę cenę wrócę jeszcze do którejś :)
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie sprawdzają się te najtańsze odżywki Balea, droższe, z linii profesjonalnej za słabo zmiękczają moje wysokoporowate włosy.
UsuńJa też mam problemy z zatokami, także możemy sobie przybić piątkę :) Ciekawa jestem tego słodkiego zapachu, może akurat mi by przypadł do gustu. Ogólnie produkty Balea mnie tak kuszą kuszą, ale w końcu nie miałam okazji ich wypróbować.
OdpowiedzUsuńZatoki to spory problem, mnie ostatnio męczą bóle głowy, które często przechodzą w ból oczu;/ Ale biorę leki przepisane przez lekarza i mam nadzieję, że niebawem będzie lepiej:)
UsuńCiekawa wersja. Może poradziłaby sobie z moimi kłaczkami :)
OdpowiedzUsuńMoje wysokoporowate kłaczki odżywka z plumerią i perłami doskonale wygładza:)
UsuńJaką Ja mam chętkę na te produkty - ale muszę jeszcze trochę poczekać :P
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam parę ciekawych wersji w pobliskim Astorze, ale na razie muszę się wstrzymać, ponieważ mam spore zapasy odżywek:)
UsuńMam nadzieję, że ten szampon też okaże się OK, bo kupiłam go sobie niedawno w... sklepie "chemia z Niemiec" podczas wycieczki do... Włodawy :)
OdpowiedzUsuńJak widać z wycieczek do Włodawy można przywieźć kosmetyczne perełki:)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Balea, ale te do włosów średnio się u mnie sprawdzają. Chociaż może teraz wraz ze zmianą asortymentu zmienię swoje zdanie jak tylko dostanę coś w swoje ręce ;)
OdpowiedzUsuńKażde włosy są inne, moje akurat polubiły się z odżywkami Balea, ale tylko z tymi z normalnej linii. Seria profesjonalna zbyt słabo nawilża moje pukle.
UsuńNie miałam jecze nic z tej firmy ale moje włosy lubią dodatek perły w odzywkach. Niesamowicie po nich błyszczą
OdpowiedzUsuńMoim również służy dodatek perły i po użyciu odżywki Balea do długich włosów odbijają światło niczym lustro:)
UsuńProdukty Balea jakoś mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, sama mam podobnie z rosyjskimi kosmetykami, jakoś nie czuję potrzeby, żeby je wypróbować;)
UsuńZaciekawiłaś mnie nią! I tym, że w Polsce Balea jest w jakichś drogeriach. Idę poszukać czy jest gdzieś w mojej okolicy!
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ostatnio przybywa miejsc, gdzie można kupić niemieckie kosmetyki oraz kolorówkę MUR:)
UsuńJak podkreśla skręt, ułatwia rozczesywanie i nie przetłuszcza włosów to chyba nabędę :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto ją wypróbować, ponieważ pomimo lekkiej formuły świetnie nawilża włosy i ułatwia ich rozczesywanie:)
UsuńNie miałam jej, ale te serie jakoś specjalnie do mnie nie przemawiają...
OdpowiedzUsuńRozumiem, sama nie mam przekonania do rosyjskich kosmetyków;)
UsuńNie miałam tej odżywki. Swoje włosy ujarzmiłam olejkami do włosów ;)).
OdpowiedzUsuńJa również używam olejków do włosów, ale nie zawsze mam czas na ich nakładanie, więc wtedy sięgam po sprawdzone odżywki z drogerii:)
UsuńJak będę w Dm to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto przyjrzeć się tym odżywkom, są stosunkowo tanie, a mogą okazać się strzałem w dziesiątkę:)
Usuńtak myślałam, że zapach plumerii, mocnego intensywnego zapachu tego kwiatu może być drazniący
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak pachnie plumeria, ani jak wygląda, ale zapach jest dla mnie trudny do zniesienia;/
UsuńKupiłam ją niedawno, trzeba w końcu po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj później znać, jak się u Ciebie spisuje:)
UsuńU mnie wszystkie tanie odzywki Balei sprawdzają się genialnie, super nawilżają i wygładzają lepiej niż silikony - ja ich nie lubię, bo na dłuższą metę wysuszają mi włosy, a później sklejają. :( Także Balea rządzi! Kiedy będzie w Polsce?! :)
OdpowiedzUsuńU mnie silikony zdają egzamin, ale staram się ich nie nadużywać, ponieważ nie poprawiają one kondycji włosów, jedynie poprawiają ich wygląd.
UsuńMiałam tylko duet kokosowy do włosów tej firmy i bardzo go sobie chwaliłam :)
OdpowiedzUsuńWersji z kokosem nie używałam, a szkoda, bo widzę, że u Ciebie sprawdziła się rewelacyjnie:)
UsuńLubię odżywki Balea, tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto ją wypróbować, u mnie świetnie nawilża włosy:)
UsuńSzkoda, że drogerii Astor nie ma we Wrocławiu (a przynajmniej nie znalazłam takiej), bo kosmetyki mają fajne i tanie :)
OdpowiedzUsuńDrogerie Astor są jedynie w Opolu i Strzelcach Opolskich. Właściciel mógłby pomyśleć o otwarciu sklepu internetowego. Z pewnością dobrze by na tym wyszedł, ponieważ ma w swojej ofercie kolorówkę MUR:)
UsuńCena super, recenzja tez zachęca nic tylko próbować:)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to warto zapoznać się z tą odżywką:)
UsuńMam odżywkę, ale użyłam dosłownie dwa razy, więc ciężko mi cokolwiek jeszcze powiedzieć :) Dla mnie zapach jest wyjątkowo przyjemny. Długo nie mogłam wpaść co mi przypomina, aż udało się...w wannie :D Archimedes wiedział, co jest na rzeczy. Ten zapach jest bardzo podobny do serii kosmetyków często używanych przez fryzjerów - Stapiz Sleek Line jak dobrze pamiętam. Używała ich moja znajoma na studiach i zapach był na tyle intensywny, że nie musiała używać perfum :D Także na pewno nie dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A