Rzadko odwiedzam
Biedronkę, ponieważ przed wizytą w dyskoncie muszę odwiedzić
bankomat. Przyzwyczaiłam się do transakcji bezgotówkowych. Mój
nawyk bywa zgubny, ponieważ czasem pojawiają się problemy
techniczne. Choć Biedronka nie jest moim ulubionym sklepem, w
październiku przekroczyłam jej próg. Sprawcą całego zamieszania
jest balsam DeBa. Jego skład wyglądał zachęcająco. Za 400 ml
produktu zapłaciłam 5,99 zł. Czy bułgarski kosmetyk okazał się
skuteczny?
Nawilżenie
Pod tym względem balsam
DeBa dorównuje odżywce Alterry. Korzystając z jego dobrodziejstw,
miałam wrażenie, że robię coś dobrego dla swoich włosów.
Nawilżenie nie znika wraz z użyciem szamponu. Tę zasługę
przypisuję naturalnym składnikom, które sprzyjają regeneracji
zniszczonych kosmyków.
Blask
Wyżej wspomniany produkt
podkreśla miedziano-złote refleksy. Chętnie korzystam z
dobrodziejstw balsamu, ponieważ dzięki niemu pukle zyskują zdrowy
blask.
Miękkość
Wprawdzie bohater
niniejszej recenzji zmiękcza włosy, ale w celu uzyskania pożądanego
efektu należy nałożyć sporą porcję kosmetyku. Ta „rozrzutność”
przekłada się na niską wydajność. Podejrzewam, że osoby, które
nie katowały kosmyków prostownicą, powinny dłużej cieszyć się
specyfikiem DeBa. W ich przypadku niewielka ilość produktu powinna
zmiękczyć włosy.
Gładkość
Niestety, balsam w
niewielkim stopniu wygładza włosy. Dokładanie kolejnych porcji
kosmetyku nie rozwiązuje problemu. Gdybym ograniczyła swoją
pielęgnację do produktu DeBa, prawdopodobnie nie mogłabym opanować
niesfornych kosmyków. Balsam stosowany w połączeniu z płukanką
octową Yves Rocher wygładza włosy, aczkolwiek znam
specyfiki, które lepiej radzą sobie z tym zadaniem.
Rozczesywanie
Produkt DeBa w pewnym
stopniu ułatwia szczotkowanie. Gdybym nie stosowała tego kosmetyku,
mój kucyk uległby znacznemu przerzedzeniu. Niestety, balsam nie
zastąpi odżywek silikonowych, które ilość wyrwanych włosów
ograniczają do minimum.
Skręt
Wyżej wspomniany
specyfik pozwala uzyskać mięsiste fale. Jestem zadowolona z jego
działania.
Obciążenie
Liczyłam na to, że
kosmetyk DeBa dociąży moje niesforne włosy. Niestety, oczekiwania
nie zostały spełnione. Dla moich wysokoporowatych kosmyków balsam
jest zbyt lekki. Jednak osoby, które mogą pochwalić się zdrowymi
pasmami, powinny zachować ostrożność podczas aplikacji kosmetyku,
ponieważ jego nadmiar może przyczynić się do oklapu.
Przetłuszczanie
Balsam nie wpływa
negatywnie na świeżość fryzury. Warto jednak zaznaczyć, że moje
włosy nie wykazują tendencji do przetłuszczania.
Konsystencja
Wyżej wspomniany
kosmetyk przypomina półprzeźroczyste mydło w płynie. Rzadka
formuła wyjaśnia, dlaczego producent określa swój specyfik mianem
balsamu.
Zapach
Woń nie jest mocną
stroną bułgarskiego kosmetyku. Za każdym razem, gdy korzystam z
jego dobrodziejstw, oczyma wyobraźni widzę mydło z lat 90., które
moja babcia wkładała do szafy.
Opakowanie
Balsam umieszczono w
plastikowej butelce. Jej ujście wieńczy zamknięcie typu press. O
ile to rozwiązanie utrudnia wydobycie odżywki Timotei, o tyle w
przypadku produktu DeBa sprawuje się bez zarzutu. Wyżej wspomniane
kosmetyki różnią się konsystencją. Bułgarski balsam jest
rzadszy. Opakowanie nie jest pozbawione wad. Trudno przewidzieć,
kiedy specyfik sięgnie dna, ponieważ naklejka uniemożliwia
kontrolowanie stopnia zużycia. Ponadto nie postawimy butli do góry
nogami w celu wydobycia resztek kosmetyku.
Wydajność
Początkowo myślałam,
że 400 ml produktu wystarczy mi na miesiąc. Tymczasem po dwóch
tygodniach butla sięgnęła dna. Balsam charakteryzuje się niską
wydajnością. Warto jednak zaznaczyć, iż jestem właścicielką
wysokoporowatych włosów.
Cena
Za opakowanie balsamu
zapłaciłam 5,99 zł.
Dostępność
Wyżej wspomniany produkt
nabyłam w Biedronce. Słyszałam, że kosmetyki DeBa można kupić w
sklepach internetowych, ale wówczas zapłacimy za nie o wiele
więcej.
Skład
Aqua, Cetearyl
alcohol, Cetrimonium chloride, Glycerin, Butyrospermum parkii butter,
Prunus amygdalus dulcis oil, Sodium lactate, Parfum, Lactic acid,
Argania spinosa kernel oil, Sodium benzoate, Potassium sorbate,
Lilial, Citronellol, Hexyl cinnamal.
Reasumując:
Balsamowi DeBa sporo brakuje do ideału. Wrzucając kosmetyk do
koszyka, liczyłam na to, że upora się z moimi niesfornymi włosami.
Niestety, produkt w niewielkim stopniu dociąża kłopotliwe pasma.
Bułgarski specyfik nie radzi sobie z wygładzeniem zniszczonych
kosmyków. W związku z tym, iż zależy mi na domknięciu łusek,
po użyciu balsamu sięgałam po płukankę octową z malin Yves
Rocher. Ten duet przynosił przyzwoite rezultaty. Wyżej wspomniany
kosmetyk zmiękcza włosy, ale musimy się liczyć z aplikacją
sporej porcji produktu. Ta „rozrzutność” przekłada się na
wydajność. Niestety, bułgarski specyfik po dwóch tygodniach
sięgnął dna. Zapach nie jest mocną stroną balsamu. Za każdym
razem, gdy korzystam z jego dobrodziejstw, odnoszę wrażenie, że
obcuję z babcinym mydłem. Wyżej wspomniany kosmetyk świetnie
nawilża włosy. Efekt utrzymuje się po użyciu szamponu. Bohater
powyższej recenzji podkreśla miedziano-złote refleksy i pozwala
wydobyć mięsisty skręt. Choć balsam nie jest pozbawiony wad,
chętnie do niego powrócę. Myślę, że stosowany regularnie może
poprawić kondycję włosów.
PS Czy przygarnęłyście
produkty DeBa podczas kosmetycznej akcji w Biedronce? Jakie wywarły
na Was wrażenie? Co myślicie nt. balsamu?
karminowe.usta
Ja ją dorwałam za 2,99 :D
OdpowiedzUsuńu siebie widziałam za 4,99 i dziwię się, że wyjęłam z koszyka;)
UsuńJa tez zakupiłam dzisiaj odzywkę DeBa dokładnie tę samą i szampon w cenie 2,99zł za sztukę :) Zal było nie wziąść :)
UsuńWięc ja też nadrobiłam swój błąd i celowo poszłam do Biedronki - i tak oto stałam się biedniejsza o 9zł, ale bogatsza o 2 szampony i odżywkę:D
UsuńMuszę odwiedzić Biedronkę i zaopatrzyć się w kilka butelek odżywki:) Dziękuję za cenne informacje:) Widzę, że pozbywają się kosmetyków z promocyjnej gazetki:)
Usuńu mnie na przykład świetnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że balsam DeBa służy Twoim włosom:)
Usuń8zł w necie plus koszty przesyłki:(
OdpowiedzUsuńKoszty przesyłki przewyższają cenę balsamu:(
UsuńKupiłam tą odżywkę dwa razy, raz za 4,99, drugim razem za 3,99zł :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że odżywka staje się coraz tańsza:) Mam nadzieję, że zastanę ją w pobliskiej Biedronce:)
UsuńCoraz bardziej żałuję że nie udało mi się jej kupić.
OdpowiedzUsuńNic straconego:) Podobno wciąż można ją kupić:) Jej cena spadła do 2,99 zł:)
Usuńnaprawdę słaba wydajność , widziałam ten balsam teraz sprzedają w sklepikach z kosmetykami rosyjskimi i cena już nie taka mała jak w biedronce
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Biedronka wprowadziła kosmetyki DeBa tylko na chwilę. Gdy znikną z dyskontu, będziemy zdane na sklepy z rosyjskimi kosmetykami. Wówczas jej zakup nie będzie już tak atrakcyjny...
Usuńa u mnie jej nie było ;/ ale dorwałam peeling :D
OdpowiedzUsuńKupiłaś peeling firmy DeBa czy jakiś inny?:)
UsuńMnie jakoś ten balsam ani inne produkty DeBa nie skusiły i póki co jakoś mnie do nich jeszcze nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńTen balsam nie jest zły, ale daleko mu do ideału;)
UsuńI ja mam ten balsam. Tak, przygarnęłam szampony również :) Zużyłam już odżywczy, faktycznie szybko zszedł, a myję włosy co 2 dni. Zauważyłam, że średnio się pienią i do zmywania olejów średnio się nadają, bo trzeba myć włosy 2 razy. Nie zauważyłam też po balsamie jakiegoś nawilżenia, włosy plączą mi się tak samo jak bez niego. Teraz zabieram się za szampon przeciwłupieżowy (a co tam) i zobaczymy jak sobie poradzi.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy skarżą się na słabą wydajność szamponów DeBa. Ja postawiłam na balsam, ponieważ mój skalp nie przepada za SLES.
UsuńJa chciałam bardzo ją przygarnąć, ale moja biedronka nie obrodziła w ani jedną odżywkę tej firmy :/
OdpowiedzUsuńJa przygarnęłam ostatnią butlę. Na brak szamponów nie mogłam narzekać, ale nie zdecydowałam się na zakup, ponieważ mój skalp nie przepada za SLES.
Usuńnie ciagneło mnie w ich stronę podczas Biedronkowej akcji :)
OdpowiedzUsuńMnie tak samo. W ogóle o nich nie wiedziałam, ale jakoś mnie nie kusi. Może kiedyś ;)
UsuńO istnieniu tego balsamu dowiedziałam się z blogów:) Odezwało się we mnie chciejstwo i musiałam odwiedzić Biedronkę:)
UsuńMam i polubiłam, dobrze nawilża moje włosy :)
OdpowiedzUsuńBalsam świetnie nawilża włosy. Pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. Mam nadzieję, że uda mi się upolować kilka butelek tego kosmetyku, zanim na dobre zniknie z Biedronki;)
UsuńJa go używam od czasu do czasu, jako odżywka na szybko,kiedy nie mam czasu trzymać czegoś 30 min ;) Fakt, nie jest wydajny... biorę solidną porcję, by pokryć włosy, mimo że mam sporo krótsze od Twoich ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chcę, żeby moje włosy jakoś wyglądały, w ruch idą 4 porcje wielkości orzecha włoskiego;)
UsuńNie skusiłam się wtedy na nic.
OdpowiedzUsuńRozumiem;) Sama rzadko korzystam z promocji w Biedronce:) Staram się kupować tylko te kosmetyki, których naprawdę potrzebuję:)
UsuńKurcze nie widziałam jej u mnie w Biedronce, muszę ją poszukać :))
OdpowiedzUsuńŻyczę owocnych poszukiwań:)
UsuńTakże się skusiłam na ten balsam. Niestety dla moich porowatych włosów też jest zbyt lekki :/
OdpowiedzUsuńZazwyczaj musiałam nakładać 4 porcje wielkości orzecha włoskiego, żeby włosy jakoś wyglądały.
UsuńA ja mu nie uległam i chyba nadal do końca nie jestem do niego przekonana :/
OdpowiedzUsuńTa odżywka nie jest zła. Świetnie nawilża włosy. Niestety, nie radzi sobie z ich wygładzeniem.
Usuńjak obciąża to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńMyślę, że nakładana w niewielkiej ilości nie powinna zaszkodzić Twoim włosom:)
UsuńMam go ale jeszcze nie testowałam ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu:)
Usuńmam ją, ale użyłam tylko dwa razy. ogólnie zawsze mam problem z jakąkolwiek oceną odżywek:D
OdpowiedzUsuńMasz zdrowe włosy i trudno Ci znaleźć odżywkę, której działanie jest widoczne?:)
Usuńja uwielbiam ten balsam, na moich zniszczonych i puszących się włosach działa cuda. Użytłam raz i dzwoniłam do mamy by kupiła kolejne bo w krk juz nie widzia;lam : c
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mama upolowała parę zapasowych butli;)
Usuńja nie miałam,poskramiałam swoje żądze podczas zakupów:D
OdpowiedzUsuńGratuluję silnej woli:)
UsuńMyślałam, aby go kupić, ale w końcu jakoś nie dotarłam do bierdonki.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam?:) Często mam ochotę na jakiś kosmetyk, ale w końcu o nim zapominam i nie docieram do drogerii/supermarketu:)
Usuńczeka w kolejce do testowania u mnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyną osobą, która ma kilka odżywek w zapasach:)
UsuńMam, używam i jestem z niej zadowolona; świetnie sprawdza się w większej ilości trzymana jako maska pod czepkiem:)
OdpowiedzUsuńNie sprawdzałam, jak radzi sobie w połączeniu z czepkiem. Mam nadzieję, że będę mogła to zweryfikować. Muszę odwiedzić pobliską Biedronkę i sprawdzić, czy nie uchowała się butla balsamu;)
UsuńBardzo fajny produkt!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł Ci do gustu:)
UsuńMam i jestem zadowolona, ale teraz jest on u mnie w biedronce po 3,99, a ja kupiłam za 5,99 ;/
OdpowiedzUsuńDzięki temu wiesz, że warto kilka opakowań balsamu, korzystając z atrakcyjnej promocji;)
UsuńDla mnie ta odżywka okazała się nijaka dodatkowo powoduje puch na głowie więc nie dla mnie używam wtedy gdy wiem że w ruch pójdzie prostownica
OdpowiedzUsuńRozumiem. Sama darzę tę odżywkę mieszanymi uczuciami.
UsuńSzkoda, że się nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńBalsam świetnie nawilża. Pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. Szkoda, że tak słabo wygładza...
UsuńChętniebym go wypróbowała, ciekawa jestem czy uda mi się go dorwać w mojej Biedronce :)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę kilka opakowań balsamu, zanim ten na dobre zniknie z Biedronki. Choć ten specyfik przyzwoicie nawilża, nie zapłaciłabym za niego kilkunastu zł.
UsuńDobrze, że nie trafiła do mojego koszyka. Dorwałam za to szampon za 2,99;) troszkę plącze włosy ale efekt końcowy zadowalający.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Biedronka pozbywa się kosmetyków DeBa. Muszę ją odwiedzić;)
UsuńJestem chyba jedną z ostatnich, która jeszcze się nie skusiła na tą odżywkę. ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei jestem jedyną osobą, która nie kupiła cienia Maybelline Color Tattoo:)
Usuńu mnie na razie ten balsam czeka na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona:)
UsuńJeśli chłopak używał tej odżywki i był z niej zadowolony, to warto przygarnąć promocyjną butlę;)
OdpowiedzUsuńKupiłam go ostatnio za 2,99 zł :D
OdpowiedzUsuńNa razie użyłam raz, więc ciężko mi coś więcej napisać..
Dzisiaj podskoczyłam do Biedronki, ale u mnie zostały tylko szampony. Jutro wybieram się na wystawę papug, może na innym osiedlu będę miała więcej szczęścia;)
UsuńPrzygarnęłam dwa szampony (których jeszcze nie używałam) i krem do rąk który jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie załapałam się na krem do rąk. Bardzo chciałam go kupić po zachęcających recenzjach subskrybentek jedngo z boxów. O tym, że trafił on do Biedronki, dowiedziałam się po fakcie:(
UsuńDzierżyłam go dzisiaj w dłoni i zastanawiałam się brać cyz nie brać? Jak chciałam powąchać produktt, to odżywka osmarkła mi sobą pół twarzy tym samym skreślając się z listy zakupów, ale chyba wolę standardową alterrę z granatem :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoją niechęć;) Staram się unikać kosmetyków, które lubią robić tego typu niespodzianki. Szkoda nerwów;)
UsuńWow rewelacyjna recenzja! :) szkoda że w mojej biedronce nie ma takich produktów, z chęcią bym wypróbowała, bo wloski mam ogólnie zdrowe więc produkt moglby sie sprawdzic:) buzka
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że zaopatrzę się w kilka butelek tej odżywki, ale w pobliskich Biedronkach zostały tylko szampony.
UsuńMyślę, że ta odżywka przypadnie do gustu osobom, które mają zdrowe włosy i chcą je wygładzić po myciu:)
dałam dzis za niego w biedrze 2.99 zobaczymy jak sie sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie służył Twoim włosom:)
UsuńUżywałam tej odżywki dopiero kilka razy, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i działa w sam raz, dobrze dociąża i ładnie wygładza włosy, ale podejrzewam, że porowatość moich włosów troszkę zmalała. Kupiłam w sumie 3 szt., z czego jedną przeznaczyłam na rozdanie :) Gdyby tylko była jeszcze w pobliskiej biedronce dostępna, to bym dokupiła kolejne opakowanie, tym bardziej, że jej cena zmalała :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dzięki odpowiedniej pielęgnacji zmniejszę porowatość swoich włosów. Na razie moje włosy pochłaniają ogromne ilości kosmetyków pielęgnacyjnych. Tylko nieliczne specyfiki są w stanie je dociążyć. Cieszę się, że balsam DeBa przypadł Ci do gustu:)
Usuń