Niejednokrotnie
wspominałam o tym, że nie lubię nakładać podkładu palcami. Nie
lubię tego uczucia tłustości. Ponieważ wcześniej nie
dysponowałam pędzlem do podkładu, to rzadko używałam tego
kosmetyku. Dyskomfort okazywał się silniejszy. Na przełomie zimy i
wiosny nie potrafiłam znaleźć żadnego sensownego kremu z filtrem,
dlatego przypomniałam sobie o podkładzie z Golden Rose z SPF 15. To
niewiele, ale na takie pochmurne dni, jakie mamy na przedwiośniu,
taka ochrona jest wystarczająca. Część pieniędzy, które
odłożyłam na krem z filtrem, postanowiłam spożytkować na pędzel
do podkładu. Postawiłam na Ellite Models Foundation Brush.
Włosie
Przyjemne w dotyku. Nie
jest szorstkie, więc nie musimy się obawiać, ze podrażnimy
delikatną skórę twarzy. Aczkolwiek włosie nie jest też zbyt
miękkie, co znacznie utrudniałoby aplikację kosmetyku. Ja czasami
używam tego pędzla do nakładania korektora pod oczy. Płaskie i
zwarte ułożenie włosia sprawia, że aplikacja kosmetyku jest
łatwa. Nie ma problemu z dotarciem do zagłębień, przestrzeni
między nosem a ustami itp. Pędzel w ogóle nie gubi włosia, zatem
nie musimy obawiać się efektu sugerującego, że tuż przed
wyjściem z domu regulowałyśmy brwi;) Czarne włosie to świetne
rozwiązanie, ponieważ widzimy, czy nie nałożyłyśmy zbyt dużo
podkładu. Po myciu pędzla jesteśmy w stanie ocenić stan jego
czystości, możemy usunąć wówczas ewentualne resztki kosmetyku.
Aplikacja
Początkowo bardzo
obawiałam się smug oraz tego, że po nałożeniu podkładu uzyskam
kleksy, których nie będę w stanie równomiernie rozetrzeć. Jednak
pod wpływem ciepła palców kosmetyk lepiej stapia się ze skórą.
Ale okazało się, że wszystkie moje obawy były bezzasadne. Moja
twarz wyglądała jak z reklamy. Nie było żadnych smug, kosmetyk
był równomiernie rozprowadzony. Ponieważ pędzel wchłonął
nadmiar podkładu, udało mi się uzyskać bardzo naturalny efekt.
Nie było widać, że coś mam na twarzy. Efekt porównywalny do
tego, jakie dają kremy BB.
Łatwość
mycia
Mycie pędzla nastręcza
pewnych trudności. Bardzo trudno jest usunąć resztki podkładu.
Nie wiem, czy to kwestia konsystencji kosmetyku czy włosia. Na jego
dokładne umycie poświęcam 10 minut. Czyszczę go po każdym
użyciu, a mimo to pędzel nie wygląda na zużyty czy zniszczony.
Suszenie
Schnie przez 4 godziny.
Jak na tego typu pędzel o dość zwartym włosiu, jest to całkiem
niezły wynik.
Rączka
Dobrze, ze nie jest
krótsza. Dla mnie idealna. Bardzo dobrze trzyma mi się ten pędzel
w ręce. Uwielbiam czerń, dlatego cieszę się, że rękojeść
została utrzymana w tym kolorze.
Staranność
wykonania
Pomimo codziennego mycia
i używania, nie doszło do rozczłonkowania pędzla. To świadczy o
staranności jego wykonania.
Cena
Za swój pędzel
zapłaciłam 17 zł, ale kupowałam go na promocji. Normalnie jest to
wydatek rzędu 21 zł.
Dostępność
Swój pędzel kupiłam w
Rossmannie. Wydaje mi się, aczkolwiek nie mam pewności, że pędzle
Ellite są dostępne również w Superpharmie.
Reasumując:
za sprawą tego pędzla zaczęłam używać podkładu. Wcześniej nie
lubiłam go nakładać, ponieważ jego resztki migrowały pod
paznokcie, a uczucie tłustości dłoni powodowało u mnie
dyskomfort. Pędzel jest porządnie wykonany, nie gubi włosia i
umożliwia równomierne rozprowadzenie podkładu. Nie pozostawia
smug.
PS Używacie podkładu? W
jaki sposób go nanosicie? Stawiacie na pędzle, gąbki, Beauty
Blender a może wybieracie metodę tradycyjną (palcami)? Jeśli
używacie do tego celu palców, to jak radzicie sobie z migracją
podkładu pod paznokcie?
karminowe.usta
Używam podkłądu mineralnego zazwyczaj, wiec nie mam takie problemu. A gdy używam kremu tonującego, podkładu to wybieram place. próbowałam pędzlem, jednak mi nie szło. Teraz pędzlem do podkładu nakładam glinki.
OdpowiedzUsuńA jak sobie radzę z czyszczeniem? Szybko myję ręce i nie mam problemu z tym, że coś mi pod nimi zostaje
Też planuję zakup podkładu mineralnego. Tylko muszę zużyć to, co mam, żeby nie utonąć w kosmetykach;)
Usuńja do podkładu używam pędzla typu flat top :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że nie jestem osamotniona w swoich pędzlowo-podkładowych preferencjach;)
UsuńOd lat nie nakładam już podkładu palcami, zdecydowanie wolę pędzle, szczerze polecam Ci te typu flat top, są jeszcze lepsze od tych płaskich!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Muszę rozejrzeć się za jakimś dobrym flat topem:) Poszukuję też pędzla puchacza do rozcierania. Jeśli znacie jakieś dostępne w stacjonarnych drogeriach, to będę wdzięczna:)
UsuńPędzel tego typu był moim pierwszym do podkładu. Później zastąpiłam go flat topem/gąbeczką jajkiem i żałuje, że go wywaliłam, ponieważ podobno świetnie nakłada się nim maseczki :)
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi się pędzel do maseczek, bo zawsze się nimi wybrudzę...
Usuń