Podskoczyłam dzisiaj do
Rossmanna, żeby uzupełnić swoje braki kosmetyczne. Uznałam, że
dokupię sobie jeszcze żel pod prysznic na zapas. Podeszłam do
półki, przy której spotkała mnie przykra niespodzianka. Okazało
się, że nie ma już borówkowo-waniliowego żelu z Alterry. I nie
będzie, ponieważ była to wersja limitowana, której sprzedaż
właśnie zakończono. Mam nadzieję, że uda mi się dorwać ten żel
w jakimś mało uczęszczanym Rossmannie na obrzeżach miasta.
Dzisiaj nie miałam czasu, by gdzieś podejść i to sprawdzić, ale
jutro podskoczę. To mój ulubiony żel pod prysznic. Z tego, co
wiem, urzekł wiele blogerek. Dlatego mam nadzieję, że Rossmann
postanowi umieścić go w swojej stałej ofercie. Ten letni, słodki,
pobudzający zmysły zapach wydaje mi się na razie nie do
zastąpienia... Może znacie jakiś substytut?
fakt faktem, w moim rossmannie pozostało 1 opakowanie, a nikt go nie kupił z powodu pękniętej zakrętki :P ja dziś nabyłam żel z alterry "Kwiat neroli i bambus" - super zapach :)
OdpowiedzUsuńNerola i bambus też ładnie pachnie, ale w borówce po prostu się zakochałam;) Jak jutro go dorwę, to wykupię wszystkie egzemplarze;P
Usuńmam ten żel, wygrałam w rozdaniu, ale narazie czeka na półce na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy też oczaruje Cię jego zapach:)
Usuńteż bardzo go lubię:) ale na razie nie mam na niego ochoty a jak mnie najdzie to pewnie go już nie dostanę...
OdpowiedzUsuńTo najgorsze... Ja myślałam, że nieprędko go wycofają, więc nie nawiedzałam jakoś specjalnie sklepów i nie robiłam zapasów. A teraz być może już go nie dostanę... Niebawem wybieram się na zakupy i przeszukiwanie miasta;)
UsuńKupiłam go ostatnio, nawet nie wiedziałam ze to limitowana edycja. Ladnie pachnie:)
OdpowiedzUsuńNiestety, na opakowaniu widnieje "limitierte edition". Na początku miałam tego świadomość, ale potem doszłam do wniosku, że skoro nic nie wycofują, to może żel wejdzie do stałej oferty, a tu nic z tego...
UsuńMam nadzieję, że jeszcze uda mi się upolować ten żel w Rossmannie - wąchałam go kiedyś, zapach bardzo mi się podobał, ale nie kupiłam go, bo mam spory zapas żeli - teraz jednak nie patrząc na zapasy będę musiała go kupić skoro znika :(
OdpowiedzUsuńSzkoda byłoby go w ogóle nie wypróbować...
Usuńu mnie w rossmanie jeszcze sporo jest :)
OdpowiedzUsuńO to fajnie, może jutro dorwę. Miałam iść dzisiaj, ale nie dałam rady, bo miałam zatrzęsienie gości. A teraz czekam na mojego chłopaka, bo mamy oglądać razem dzisiejszy półfinał:)
Usuńnie znam tego żelu wcale
OdpowiedzUsuńale tak to jest, ze wycofują to, co najbardziej lubimy :x
Tak samo było z "Klubem szalonych dziewic", bardzo polubiłam ten serial i po pierwszym sezonie zakończyli emisję.
UsuńJeszcze nigdy nie miałam tego borówkowego żelu ;) Już sobie wyobrażam jak pięknie musi pachnieć.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;)
Pachnie jak lody włoskie o smaku borówek:)
UsuńLubiłam jego zapach, ale niestety trochę mnie wysuszał. Ostatnio jak byłam na wyjazdowych zakupach we Wro to na półce stało ich co najmniej kilka.
OdpowiedzUsuńCo skóra to inna reakcja... Widzę to też u siebie w domu. Moja mama może używać każdego żelu, a mnie i tatę wiele z nich uczula...
Usuńja ostatnio lubię Isanę:) ma fajne zapachy i przyjemną cenę:)
OdpowiedzUsuńZ Isany miałam kiedyś coś kokosowego z Niemiec jakieś 3 lata temu i wtedy mnie trochę wysuszyła. Od tego czasu nie próbowałam nic innego z tej firmy, a może to błąd, bo widzę, że jest wiele ciekawych zapachów.
Usuń