Haul z Orsay. Marynarka i dwie pary spodni

 

Dzisiaj przychodzę do Was, aby pokazać haul z Orsay. Wszystkie rzeczy, które dziś Wam zaprezentuję, pochodzą z wyprzedaży. Zapewne zauważyłyście, że lubię robić zakupy w sklepie Orsay. Zazwyczaj pokazuję Wam sukienki, spódnice i bluzki z tej sieciówki. Dzisiaj będzie dość nietypowo, bo zamówiłam marynarkę i dwie pary spodni. Uznałam, że takie rzeczy przydadzą mi się w chłodniejsze dni, gdy chcę wyskoczyć wieczorem na miasto. W spodniach przynajmniej nie zmarznę. Kluczową rolę odgrywała dla mnie tkanina. Spodnie muszą być dla mnie materiałowe i przyjemne w dotyku. Czy te, które zamówiłam, takowe są?

 

Jasna marynarka w niebieski wzór

Jasna marynarka w niebieski wzór

Marynarka stanowi mieszankę wiskozy i nylonu. Trochę się gniecie, ale dzięki dodatkowi poliamidu nie wykazuje tendencji do mechacenia się. Na uwagę zasługuje rękaw 3/4 o marszczonym końcu. Na wieszaku wygląda to średnio, ale na sylwetce całkiem fajnie się układa. Niebieski, drobny wzór świetnie komponuje się z moim chłodnym typem urody. Jasna baza świetnie rozświetla twarz i wygląda optymistycznie. Nie przepadam za ciemnymi marynarkami. Ta ma dość dopasowany krój, po zapięciu na haftkę cudownie podkreśla talię i ładnie eksponuje biust. W ramionach mamy wszyte poduszki, ale mnie one jakoś strasznie nie poszerzają. Przy czym ja mam naprawdę drobne ramiona i mogę sobie pozwolić na nieco więcej. Każda z nas musi sama przymierzyć tę marynarkę i ocenić efekt końcowy. Pod spód warto założyć białą bluzkę lub koszulę. Ja widzę ją raczej w prostych stylizacjach.

 

Jasne spodnie w niebieski wzór

To są spodnie do kompletu, które z marynarką tworzą damski garnitur. W składzie ponownie przeważa wiskoza, która została wzmocniona włóknami nylonu.  Spodnie trochę się gniotą w praniu, ale da się je wyprasować. Tym razem świetnie trafiłam z rozmiarem. Kupiłam rozmiar 32, który dość ładnie przylega do mojej sylwetki, nigdzie mi nie spada, świetnie eksponuje pośladki i biodra. Spodnie są całkiem przyjemne w dotyku, choć da się w nich wyczuć pewną sztuczność. Jednak nigdzie mnie nie drapią, nie wpijają się w skórę, a szew nie podrażnia, ponieważ nie jest zbyt twardy, jak to się czasem zdarza przy jeansach. Ten wzór będzie świetnie wyglądał na większości sylwetek, ponieważ jest drobny i nie poszerza.  Bardzo podoba mi się, jak te spodnie eksponują sylwetkę. Ich długość jest dla mnie idealna.

 

Jasne spodnie w niebieski wzór

 

Kremowe spodnie z bawełny

Te spodnie nie są dobre na chłodne dni, ale takie, gdzie temperatura oscyluje wokół 18-20 stopni. Niemniej kosztowały 30 zł, mają bardzo uniwersalny kolor i dobrej jakości materiał. Zdecydodwałam się na nie, bo ładnie leżą w pośladkach, w talii mogłyby być ciut węższe. Nogawka zwiększa się ku dołowi, ale nie opina kostki, dlatego łatwo się je zakłada i zdejmuje. Materiał jest bardzo przyjemny dla skóry, ponieważ w 98% jest to bawełna. Ona świetnie oddycha i w żaden sposób nie drapie. Szwy są delikatne dla moich wrażliwych nóg. Praktycznie w ogóle ich nie wyczuwam, co nie jest takie oczywiste. W końcu nawet czystą bawełnę potrafią zszyć bardzo szorstką nicią.

Kremowe spodnie z bawełny



7 komentarzy:

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...