Haul ze sklepów CCC, Stradivarius i Orsay

 

Zapraszam Was na szybki haul ze sklepów CCC, Stradivarius i Orsay. Ma on charakter jesienno-zimowy. Postanowiłam zabezpieczyć się na tę najmniej przeze mnie lubianą porę roku. Udało mi się nawet kupić całkiem przyzwoite botki.

 

Stradivarius liliowy kardigan na fioletowe guziczki

Lasocki botki o zaokrąglonym przodzie

To bardzo wysokie botki, ale obcas jest gruby i stabilny. Sama wysokość nie jest też tak mocno wyczuwalna przez platformę z przodu. Tym, co urzekło mnie w tych botkach, jest fakt, że to pierwsze tego typu buty, które nie odstają mi masakrycznie w kostce. Nie oznacza to, że idealnie przylegają, takie cuda się nie zdarzają, ale odstają niewiele, więc można je nosić do spódnic czy sukienek, a ja właśnie tak się ubieram na co dzień. To niewielkie odstawanie zawdzięczam wszyciu gumek. Cieszę się, że ktoś wpadł na taki pomysł, bo znowu nie kupiłabym dla siebie żadnych botków, a te z Kazara mogą nie przetrwać do kwietnia przyszłego roku.  Na uwagę zasługuje też uniwersalny, czarny kolor, zimą zakładam czarne kryjące rajstopy, więc będą świetnie wydłużać nogi. Spodobał  mi się też zaokrąglony przód. Nie cierpię szpiczastych nosków ani prostokątnych nosków, które optycznie wydłużają stopę. Moja jest już dość długa, poza tym takie fasony deformują sylwetkę i samą stopę, powodując powstawanie haluksów.

 

Lasocki botki o zaokrąglonym przodzie

Lasocki botki o zaokrąglonym przodzie

Stradivarius liliowy kardigan na fioletowe guziczki

Bardzo chciałam kupić sobie liliowy kardigan. Znalazłam nawet taki w Grey Wolf, ale obok wiskozy zawierał też akryl, który drażni moją wrażliwą skórę. W związku z tym dokładnie przyjrzałam się składowi kardiganu ze Stradivariusa. Tutaj mamy wiskozę i nylon, czyli zestaw idealny dla takiego wrażliwca jak ja. Sweterek ma dekolt typu V, co mnie cieszy, bo lubię eksponować tę część ciała. Na uwagę zasługują też urocze, połyskujące, fioletowe guziczki. Za kardigan zapłaciłam 70 zł.

 

Stradivarius liliowy kardigan na fioletowe guziczki

Orsay morski szalik z dodatkiem wiskozy

Kupiłam morski płaszcz na zimę, ale nie miałam do niego żadnego pasującego szalika. W związku z tym, gdy już dotarłam do galerii, aby zwrócić nietrafione rzeczy z zamówienia internetowego, to kupiłam ten śliczny szalik. Jest bardzo miękki w dotyku i nie powinien mnie drapać w szyję. Długość oraz szerokość też są odpowiednie. Do grubości także nie mam zastrzeżeń. W składzie znajdziemy poliester oraz wiskozę, z przewagą włókien syntetycznych.

Orsay morski szalik z dodatkiem wiskozy


4 komentarze:

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...