Ostatnio przełamałam swoją niemoc czytelniczą. Naprawdę
bardzo lubię oddawać się lekturze, ale nie zawsze mam na to nastrój. Czasem
potrafię nic nie czytać przez 2-3 miesiące. Wynika to z faktu, iż wychodzę z
założenia, że nie ma się co zmuszać do książek. Nastrój na czytanie kiedyś
powróci. I ostatnio tak się właśnie stało. Grzeszny doktor to kolejna książka z
cyklu Intensywne doznania. Whitney G. stworzyła takie króciuteńkie erotyki,
które można pochłonąć w 2 godziny. Czyta się je lekko i przyjemnie. Zdecydowaniem mają charakter odprężający. Ale
czy nie o to czasem chodzi w książkach?
Doktor Ashton odziedziczył po ojcu pokaźną prywatną klinikę.
Na co dzień pracuje jako psychoterapeuta, jednak czasem zdarza mu się też
wykonywać zadania ginekologa, gdy jedna z jego koleżanek z pracy akurat jest
niedostępna. Kobiety chętnie przychodzą do doktora Ashtona na cytologię, nawet
gdy jej nie potrzebują. Lekarz jest bowiem bardzo przystojny i silnie działa na
kobiecą wyobraźnię. Panie lubią być
przez niego dotykane i puszczać wodze fantazji. Doktora Ashtona taka postawa
szalenie irytuje.
Garrett na co dzień wiedzie życie samotnika, z kobietami
umawia się wyłącznie na seks. W tym celu korzysta z różnego rodzaju aplikacji.
Jedna z nich ustaliła 100-procentową zgodność między nim a jedną z
użytkowniczek. Ta długo pozostaje poza jego zasięgiem. Gdy w końcu udaje im się
umówić na randkę, kobieta go wystawia. Dlaczego tak postępuje? Czy ścieżki tych
dwojga ponownie się przetną?
Grzeszny doktor zawiera stosunkowo mało scen erotycznych,
jednak są one pobudzające wyobraźnię i wolne od brutalności. Główna bohaterka
ma charakter i potrafi się kłócić o swoje.
Książka jest lekka i przyjemna, nie znajdziemy tu zbędnych opisów i wulgarnych dialogów, co bardzo mnie cieszy,
bo akurat łączenie sfery erotycznej z chamskimi odzywkami kojarzy mi się z
filmami porno. Nie znoszę tego i zawsze
mnie to bardzo mocno razi. Często odkładam powieści erotyczne, gdy natrafię na
takie dialogi, przemoc w seksie itp., bo jest to niekompatybilne z moją
osobowością. Wiem, że Whitney G. potrafi
w swoich książkach pójść czasem nieco dalej, ale to jest typowo lekki erotyk.
Grzeszny doktor narobił mi ochoty na kolejny tom z cyklu Intensywne doznania. Mam
nadzieję, że Wydawnictwo Kobiece niebawem przetłumaczy trzecią część serii na
język polski.
No sam tytuł kuszący :D
OdpowiedzUsuń