Niedawno nakładem Wydawnictwa Lira
ukazała się powieść Beaty Majewskiej, która ma nie tylko kuszącą
okładkę, ale też zawartość. To historia, którą czyta się w
jedno popołudnie, ponieważ jej zakończenie tak intryguje. Bardzo
lubię takie wciągające książki. Zastępcza miłość ujęła
mnie od samego początku.
Akcja powieści rozgrywa się w
księstwie, które uchodzi za jedno z najbogatszych państw na
świecie, mowa o Monako. Kraj ten słynie z luksusowych samochodów,
hoteli i kasyn. W Monako drzemie wiele pokus, które wabią turystów
z całego świata. Julka wraz z przyjaciółkami przyjeżdża do tego
niewielkiego państwa, aby się świetnie bawić. Teoretycznie ma tu
wszystko, czego potrzebuje do szczęścia – czyste i ciepłe morze
oraz bajeczne widoki.
W Monako Julia poznaje Diamonda, czyli
czarnoskórego przystojniaka, który od początku zabiega o jej
zainteresowanie. Mężczyzna składa młodej kobiecie propozycję,
jeśli się na nią zdecyduje, zarobi sporo pieniędzy, które będzie
mogła wydać na zakup mieszkania.
Z czasem jednak wszystko się
komplikuje, ponieważ między Julią a Diamondem zaczyna rodzić się
uczucie, którego żadne z nich się nie spodziewało.
Beata Majewska na kartach powieści
Zastępcza miłość stworzyła naprawdę ciekawą i intrygującą
historię, w której status materialny odgrywa istotną rolę. Jej
bohaterowie to barwne postaci, która pragnie się bliżej poznać.
W powieści Zastępcza miłość
poruszono wiele istotnych i trudnych kwestii, dzięki czemu nie mamy
tutaj do czynienia z klasycznym, lekkim romansem. To książka, która
skłania do refleksji i pokłonienia się nad pewnymi zagadnieniami.
Beata Majewska bardzo dobrze oddaje realia współczesnego świata, w
którym pieniądze odgrywają dużą rolę, zwłaszcza w pewnych
środowiskach. Zastępcza miłość obfituje też w wiele
pozytywnych emocji, które aż chce wpuścić się do swoich serc.
Oj nie dla mnie, nie lubię romansów.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ja nie przepadam za fantasy :)
UsuńMyślę, że by mi się spodobała, lubię dobre romanse :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dobry romans, Beata Majewska świetnie pisze :)
Usuńuwielbiam takie romansidła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Widzę, że nie tylko ja zaczytuje się w romansach :)
UsuńBardzo ciekawie napisane. Liczę na więcej.
OdpowiedzUsuń