Karminowe serce - Dorota Gąsiorowska

Karminowe serce to książka, po którą siłą rzeczy musiałam sięgnąć, w końcu prowadzę blog o adresie karminoweusta.blogspot.com :)  Dorota Gąsiorowska to jedna z moich ulubionych pisarek, lubię jej styl, który scharakteryzowałabym jako skrzyżowanie retro ze współczesnością. Akcje jej powieści rozgrywają się we współczesnych czasach, ale jej bohaterki są nieco staromodne, co można dostrzec w ich strojach nieprzystających do tego, co oferują sieciówki. Ma to swój urok, bowiem za vintage podąża też kodeks moralny, który jest bardzo honorowy.  Karminowe serce to książka, która podbiła moje serce. Jest dużo lepsza od ostatniej powieści Doroty Gąsiorowskiej, w której autorka stanowczo przesadziła z przydługawymi opisami. Karminowe serce to dość odchudzona książka, o czym można się przekonać, sprawdzając łączną liczbę stron.
karminowe serce

Radykalne zmiany w życiu i ucieczka przed bólem



Laura pracuje jako graficzka komputerowa, prowadzi własną działalność gospodarczą, wyrobiła swoją markę, dlatego może realizować swoje zlecenia z dowolnego miejsca na świecie. W związku z tym główna bohaterka, ku niezadowoleniu swojej przyjaciółki Agaty, postanawia wyprowadzić się z Warszawy. Jest to tak naprawdę ucieczka przed bólem. Poprzedni związek odcisnął mocne piętno na życiu Laury.  Kobieta kupuje stary dom z duszą w niewielkiej miejscowości w Małopolsce. Czuje, że znalazła swoje miejsce na świecie.


Życzliwi ludzie źródłem szczęścia

Malownicza okolica nie tylko cieszy oko i staje się źródłem inspiracji dla Laury. Podczas swojego pierwszego poranka w nowym miejscu poznaję chłopca z zespołem Downa. Widząc, że błąka się on po okolicy bez opieki osób dorosłych, postanawia go odprowadzić do rodziców. Okazuje się, że dziecko wychowuje Hania, samotna matka, która może liczyć na pomoc swoich rodziców. Wraz z nimi prowadzi malowniczą cukierenkę, która serwuje pachnącą czekoladę i wytworne pralinki.  Laura od razu obdarza Hanię ogromną sympatią.  Czuje jednak, że matka dziecka z zespołem Downa skrywa pewną tajemnicę. Czy zdradzi swój sekret Laurze?

Czy złamane serce może otworzyć się na miłość?

Czy magia domu z duszą i życzliwi ludzie, którzy sami borykają się z licznymi problemami, pomogą Laurze odzyskać radość życia i nadzieję? Czy osoba, której ktoś kiedyś złamał serce na pół, może pokochać kogoś? Kto pojawi się w życiu Laury? Czy kobieta otworzy przed nim bramę do swojego serca? Czy uda mu się przebić przez gruby pancerz ochronny? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w powieści Karminowe serce.


Karminowe serce, czyli powieść, która wzrusza


Już dawno nie czytałam tak pięknej i wzruszającej powieści. Muszę przyznać, że Karminowe serce parę razy doprowadziło mnie do łez. Były to oczywiście łzy wzruszenia. Dorota Gąsiorowska posiada rzadki dar do nakreślania ludzkich emocji w taki sposób, że czytelnik może je poczuć. Jej książki uczą empatii i rozwijają wrażliwość. Karminowe serce oficjalną premierę będzie miało na początku października. Cieszę się, że w moje ręce trafił egzemplarz przedpremierowy, który ma przepiękną, przykuwającą wzrok okładkę.


1 komentarz:

  1. Brzmi to naprawdę intrygująco. Dobrze, że tego typu historie dzieją się tylko w książkach. Przyznaję, że wolę o tym czytać, niż to przeżywać. Sprawdzałem nawet w dpd jak zamówić kuriera, bo z chęcią przeczytam całą książkę. Czuję, że jest to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...