Ranking kosmetyków Sylveco. Co warto kupić?

Sylveco to nasza rodzima firma kosmetyczna, która ma siedzibę na Rzeszowszczyźnie. Po raz pierwszy zetknęłam się z nią w 2011 roku, gdy jeszcze studiowałam biotechnologię. Po wielu wpisach pochwalnych nt. pomadki rokitnikowej Sylveco w przerwie pomiędzy zajęciami, okienka bywały wówczas kilkugodzinne, udałam się do pobliskiego sklepu zielarskiego. Ten przy ulicy Muzealnej w Opolu jest naprawdę świetnie zaopatrzony. Z czasem moja przygoda z kosmetykami Sylveco nabierała rozpędu. Firma wprowadzała do swojej oferty kolejne produkty. W zeszłym roku pojawiła się też nowa marka – Biolaven, a na początku tego roku dołączyła do niego kolejna – Vianek. Specjalnie dla Was przygotowałam ranking kosmetyków Sylveco. Co warto kupić, a na co niekoniecznie trzeba zwracać uwagę?

najlepsze kosmetyki Sylveco





Ranking kosmetyków Sylveco. Miejsce 1. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy

To kosmetyk, który na moim blogu pojawił się już kilkukrotnie. Nie bez powodu. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy zrewolucjonizował moją pielęgnację. Za jego sprawą stan mojej cery ze skłonnością do trądziku uległ znaczącej poprawie. Zniknęły ropne pryszcze, zmniejszeniu uległa też liczba zaskórników. Ponadto zauważyłam, że rumiankowy żel do mycia twarzy Sylveco przyspiesza gojenie się niedoskonałości – ostatnio jego działanie miałam okazję przetestować na dekolcie. Strasznie mnie wysypało, podejrzewam, że od słońca, pojawiły się podskórne gule, które utrzymywały się przez wiele dni. W końcu zrobiłam sobie maseczkę. Co to oznacza w praktyce? Nakładam grubszą warstwę rumiankowego żelu do mycia twarzy Sylveco na problematyczną partię ciała, czekam 15 minut i spłukuję. Ta metoda naprawdę przyspiesza gojenie i wchłanianie pryszczy. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy zawiera kwas salicylowy, który ma zbawienny wpływ na cerę trądzikową. Ponadto zauważyłam, że regularne stosowanie tego kosmetyku przyczyniło się do obkurczenia porów, które kilka lat temu przypominały istne kratery. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy rozjaśnił też przebarwienia potrądzikowe. Jeśli borykacie się z przykrymi niespodziankami na twarzy, koniecznie musicie wypróbować ten kosmetyk. Mnie pomógł i mogę polecić go z czystym sumieniem. Kosztuje ok. 19 zł i można go kupić w sklepach zielarskich, drogeriach Jaśmin, Dayli, Astor oraz w sklepach z produktami ekologicznymi. Bardzo lubię jego rumiankowy zapach. Jeśli nie przepadacie za wonią ziół, pierwsze dni będą trudne, ale z czasem się przyzwyczaicie.

Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy


Które kosmetyki Sylveco warto kupić? Sylveco brzozowa pomadka do ust

To kolejny produkt, który zasługuje na miano ulubieńca wczech czasów. Dlaczego ranking kosmetyków Sylveco nie mógł zostać sporządzony bez niego? Otóż, Sylveco brzozowa pomadka do ust nie tylko świetnie nawilża moje problematyczne wargi, które pozostają niewzruszone na balsamy Neutrogena, Nivea czy Bebe, ale też chroni przed nawrotami opryszczki. Zanim sięgnęłam po ten produkt, regularnie na moich ustach pojawiała się bolesna gula. Jedzenie i picie było utrudnione, a ja czułam się okropnie, mając to „coś” na twarzy. Brzozowa pomadka Sylveco zawiera betulinę, która wykazuje właściwości przeciwwirusowe. To właśnie z jej pomocą pozbyłam się nawrotów opryszczki. Wirus wciąż pozostaje w moim organizmie, ale na szczęście jest uśpiony i nie daje się we znaki. Sylveco brzozowa pomadka do ust to kosmetyk, który świetnie radzi sobie nawet z najbardziej wysuszonym i popękanym naskórkiem. Regularnie stosowany pozostawia wargi gładkie i miękkie w dotyku. Nigdy nie miałam tak ładnych ust, na szczęście dzięki blogerkom, a dokładnie Siouxie, odkryłam brzozową pomadkę Sylveco. Wprawdzie najpierw kupiłam wersję z rokitnikiem, brzozowej nie było w sklepie zielarskim, ale ta okazała się tak dobrym produktem, że koniec końców musiałam przetestować drugi wariant. Brzozowa pomadka Sylveco charakteryzuje się subtelną, ziołową wonią. Nie jest ona męcząca, dlatego kosmetyk polecam z czystym sumieniem. W Astorze kosztuje 9,50 zł. To niewygórowana cena, biorąc pod uwagę świetny skład.

Sylveco brzozowa pomadka do ust


Ulubione kosmetyki Sylveco - Sylveco pomadka z peelingiem

Kolejna pomadka w rankingu kosmetyków Sylveco. Cóż poradzę na to, iż produkty do pielęgnacji warg są tak świetne, że po prostu nie mogło ich tu zabraknąć. Sylveco pomadka z peelingiem to kosmetyk, który można nazwać wielofunkcyjnym. Z jednej strony nawilża i regeneruje skórę warg. Po jego użyciu usta są miękkie, gładkie i jędrne. Z drugiej usuwa martwy naskórek i tym samym sprawia, że każda matowa pomadka Golden Rose Velvet Matte prezentuje się zacnie. Sylveco pomadka z peelingiem to kosmetyk, który nawet jeśli zjemy podczas zabiegu, nie wyrządzi nam krzywdy. Zawiera bowiem wyłącznie naturalne składniki – oleje roślinne oraz brązowy cukier. To właśnie ten ostatni pełni rolę ścierniwa. Choć Sylveco pomadka z peelingiem to produkt kultowy, nie polecam używać go zimą przed wyjściem na mróz i wiatr. Otóż zawarte w nim drobinki cukru mogą wówczas wysuszyć usta, a tego byśmy nie chcieli.

Sylveco pomadka z peelingiem


Najlepsze kosmetyki Sylveco: Sylveco szampon pszeniczno-owsiany

Gdyby nie to, że walczę ostatnio z łupieżem, pewnie nadal stosowałabym szampon pszeniczno-owsiany Sylveco. To naprawdę świetny kosmetyk dla włosów wysokoporowatych, które wykazują tendencję do puszenia. Obecnie jednak musiałam przerzucić się na rosyjski szampon Babuszka Agafia. Nie chcę zapeszać, ale widzę, że po dwóch użyciach mam zdecydowanie mniej łupieżu. Szampon dobierałam podczas zakupów z Agatą:*, to ona zwróciła moją uwagę na rosyjskie kosmetyki w Astorze. Rosyjski szampon wprawdzie ze względu na obecność ziół trochę wysusza włosy, ale też zwalcza łupież. Jak wszystko pójdzie dobrze, to za jakiś czas ponownie sięgnę po Sylveco szampon pszeniczno-owsiany. Musiałam umieścić go w tym zestawieniu, ponieważ to jedyny kosmetyk do oczyszczania włosów i skóry głowy, który nie wysusza i nie plącze moich pukli. Ba, mam wrażenie, że w pewnym stopniu je nawilża. Nie powoduje łupieżu, ale też sam w sobie go nie zwalcza. Po jego użyciu włosy są gładkie, lśniące i przyjemne w dotyku. Szampon pszeniczno-owsiany Sylveco nie zawiera silnych detergentów i myślę, że w tym tkwi jego siła. Moje włosy nie potrzebują dogłębnego oczyszczania, ponieważ z natury są suche. Im kosmetyk mniej narusza ich naturalną warstwę hydrolipidową, tym lepiej. Sylveco szampon pszeniczno-owsiany okazał się wydajny, co przy moich sięgających talii włosach jest nie lada wyzwaniem. Polecam go z czystym sumieniem, choć to jeden z droższych kosmetyków Sylveco.

Sylveco szampon pszeniczno-owsiany


PS Mam nadzieję, że nie macie mi za złe kolejnego rankingu. Po rozmowach z Agatą:* czuję potrzebę usystematyzowania pewnych kwestii. Chciałabym, aby moim czytelniczkom i czytelnikom, jeśli takowi istnieją, łatwiej było znaleźć odpowiedź na pewne pytania.


karminowe.usta

52 komentarze:

  1. Uwielbiam tą pomadke z peelingiem :) polecam również tonik Sylveco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toniku jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję:)

      Usuń
  2. ja miałam żel tymiankowy i naprawdę mogę z czystym sumieniem polecić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymiankowy za bardzo pachniał mi jedzeniem i kojarzył się z pizzą:)

      Usuń
  3. Mam w planach nabyć tą pomadkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zwłaszcza tę brzozową, będzie idealna na jesień:)

      Usuń
  4. Mam tą pomadkę peeling w zapasach i mam nadzieję, że też będę z niej zadowolona. Z Sylveco nie podpasował mi natomiast szampon, o którym piszesz, tonik hibiskusowy i wygładzający peeling.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego toniku trochę się obawiam ze względu na obecność aloesu, który raz mi pomaga, a kiedy indziej szkodzi...

      Usuń
  5. Znam jedynie pomadkę z peelingiem, ale nie polubiłam jej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadkę z peeljngiem również uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawy kosmetyk w przystępnej cenie, więc warto go wypróbować:) Mnie przypadł do gustu:)

      Usuń
  7. Pierwszy raz spotykam się z tą firmą, trzeba wypróbować ;)

    http://kuraibanii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dać jej szansę, to tanie, polskie kosmetyki o naturalnym składzie:)

      Usuń
  8. Moje spotkanie z ofertą Sylveco nie było udane, wyjątkowo nie lubię ich pomadek. Niemniej zastanawiam się od jakiegoś czasu nad zakupem płynu do płukania ust z tej firmy i korci mnie żel tymiankowy, ponieważ uwielbiam zapach tymianku. Nie wiem, czy to będzie dobre posunięcie - okaże się za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz wypróbować żel tymiankowy - on naprawdę pachnie tymiankiem, mnie akurat to przeszkadzało, bo czułam, że daję na twarz pizzę:)

      Usuń
  9. Uwielbiam sylveco, biolaven a teraz i vianka. Jednym z nielicznych kosmetyków, który się u mnie nie sprawdził jest właśnie ten szampon. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Biolaven w ogóle nie odpowiada. Moja skóra nie lubi oleju z pestek winogron, na dodatek kosmetyki pachną słodkawo - to nie moja bajka:)

      Usuń
  10. ja lubię rankingi. zwłaszcza dotyczące marek, z którymi nie mam zbyt dużego doświadczenia, a sylveco do tej grupy należy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Sylveco możesz polować podczas rzadkich pobytów w Polsce, więc warto wiedzieć na co zwrócić uwagę:)

      Usuń
  11. Mój ranking wyglądałby zgoła inaczej. Przede wszystkim byłoby w nim dużo więcej kosmetyków, bo uważam, że ogromna większość z nich zasługuje na uznanie i co ciekawe nie byłoby w nim żadnego z Twojego rankingu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może po prostu mamy inne cery:) Dla mnie np. kremy Sylveco są zbyt ciężkie, krem do rąk za słabo nawilża, a peelingi są za delikatne:)

      Usuń
    2. Prawdopodobnie, ale z kremami mam podobnie, nawet lekkie są dla mnie zbyt ciężkie.

      Usuń
  12. Bardzo lubię kosmetyki z sylveco. Moim numerem 1jest żel tymiankowy, 2 tonik hibiskusowy i 3 pomadka z peelingiem. Niestety produkty do włosów mi się nie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, u mnie sprawdził się tylko szampon, bo maska jest za lekka...

      Usuń
  13. muszę wypróbować te pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadki są naprawdę świetne - polecam obydwie, brzozową i z peelingiem:)

      Usuń
  14. Lubię Sylveco, ale ostatnio częściej sięgam po ich Biolaven :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie natomiast Biolaven w ogóle nie podszedł. Zapach tych kosmetyków okropnie mnie drażni, zaś same produkty nie robią u mnie nic spektakularnego:)

      Usuń
  15. Rumiankowy żel mnie zaciekawił. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto go wypróbować, kosztuje niespełna 20 zł, a potrafi zdziałać cuda, poprawiając kondycję cery trądzikowej:)

      Usuń
  16. Dużo pozytywnych opinii czytałam o tej pomadce z peelingiem, muszę ją w końcu wypróbować :)
    Obserwuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadka z peelingiem jest naprawdę dobra, ale nie polecam malować nią ust przed wyjściem na mróz. To kosmetyk do stosowania w domu.

      Usuń
  17. Bardzo lubię pomadkę z peelingiem :) A żel do twarzy planuję kupić w wersji tymiankowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymiankowy żel Sylveco jest naprawdę dobry, ale pachnie niczym pizza, dlatego wolę pozostać przy rumiankowej wersji:)

      Usuń
  18. Mam pomadkę z peelingiem a ostatnio recenzowałam ich lekki krem brzozowy :)
    Firma naprawdę godna uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie krem brzozowy Sylveco nie zachwycił, jest dla mnie zbyt tłusty:)

      Usuń
  19. Uwielbiam pomadkę z peelingiem, żel rumiankowy przez zawartość kwasu salicylowego jest dla mnie za mocny. Osobiście pokochałam też balsam do mycia włosów, a niebawem dotrze do mnie najmłodsze dziecko Sylveco, czyli peeling enzymatyczny. Za to z kremami do twarzy się nie polubiłam i duzo lepiej pod tym względem wypada u mnie Vianek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling enzymatyczny widziałam ostatnio w Astorze i jestem go bardzo ciekawa:) Daj znać, jak się sprawuje:)

      Usuń
  20. Nie znam tylko szamponu, pozostała produkty z rankingu bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mialam z Sylveco jedynie lipowy płyn micelarny. Super zmywał makijaż, więc polecam ;-) Z twojego rankingu chętnie wypróbowalabym pomadkę z peelingiem ;-) Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadka z peelingiem jest naprawdę dobra, ale nie nadaje się na mrozy, od razu uprzedzam:)

      Usuń
  22. Nigdy nie słyszałam o tej firmie. A szkoda, bo najwyraźniej dużo umykało mi sprzed nosa. Najciekawiej brzmi pomadka z peelingiem, szczególnie teraz gdy na polu zrobi się zimno :)
    Pozdrawiam,
    jakaczuszka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta firma ma naprawdę świetnej jakości naturalne kosmetyki. Kupując jej produkty, wspieramy polską gospodarkę:)

      Usuń
  23. Pomadka z peelingiem najlepsza :) Szampony z Sylveco mi nie podeszły, strasznie plątały mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie akurat szampony Sylveco spisują się na odwrót, pomagają je ujarzmić, ponieważ nawilżają moje suche pukle:)

      Usuń
  24. Hej, dziękuję za odwiedziny. Ja już obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam sylveco i produkty które wymilas. Dobre bo Polskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym mają rewelacyjne składy i są w przystępnej cenie:)

      Usuń
  26. Ten szampon pszenno-owsiany muszę wypróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Pomadkę z peelingiem bardzo lubię, a reszty z przedstawionych produktów nie znam. Z Sylveco lubię natomiast lipowy płyn micelarny i hibiskusowy tonik ;)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...