Szminki to moja mała
słabostka, po prostu lubię ich używać, w każdej torebce mam
przynajmniej jedną, a na ogół pięć, żeby móc się pomalować,
uwzględniając kolor bluzki/sukienki. Sephora Lip Stories Desert
Trip pomadka do ust zawitała do mnie tej wiosny. Jak oceniam jej
właściwości? Czy stanie się jedną z moich ulubienic?
Kolor
Sephora Lip Stories
Desert Trip pomadka do ust utrzymana jest w odcieniu brudnego
fioletu. Przypomina on trochę koktajl jagodowy. W ogóle nie
przypuszczałam, że tak bardzo polubię tę szminkę. Ma niezbyt
dobre wykończenie, jeśli chodzi o trwałość, ale kolor jest
boski. Jagodowy fiolet pasuje do mojego typu urody, choć jest nieco
brudny i przygaszony. Uważam jednak, że wyglądam w nim dobrze i
dlatego chętnie po niego sięgam. Może nie tak często jak po
czerwień czy róż, bo ta szminka nie komponuje się z każdym
ubraniem, ale jednak mam pożytek z tej szminki.
Sephora Lip Stories Desert Trip pomadka do ust. Wykończenie
Sephora Lip Stories
Desert Trip pomadka do ust wyróżnia się kremowym, lekko
nawilżającym wykończeniem. Pomadka nie wysusza warg, ale niestety
nie jest tak trwała jak maty i zdarza jej się migrować poza kontur
warg, więc postępuje z nią dość ostrożnie.
Trwałość
Na moich ustach utrzymuje
się 3-4 godziny, gdy nie jem i nie piję. Wystarczy jednak, że
sięgnę po jakieś smakołyki, a pomadka ściera się i konieczne
staje się naniesienie poprawek.
Pigmentacja
Sephora Lip Stories
Desert Trip pomadka do ust charakteryzuje się wysoką koncentracją
pigmentu. Bardzo lubię takie szminki, gdyż cenię sobie konkret na
wargach. Nie lubię półtransparentnych pomadek. Nie po to maluję
usta, by ledwo co było widać;)
Nawilżenie/wysuszenie
Kremowa formuła
przekłada się na właściwości nawilżające. Z pewnością nie
jest to szminka, która pogorszy stan warg.
Tendencja do migracji
Kremowe szminki lubią
przemieszczać się poza kontur ust. Nie inaczej jest w przypadku
pomadki Sephora Insta Lips Desert Trip. Z nią naprawdę trzeba
uważać i od czasu do czasu przeglądać się w lusterku.
Opakowanie
Seria Insta Lips ma
przepiękne opakowania, które przypominają nieco styl pin-up girl.
Ponadto każda pomadka ma własną, zabawną nazwę.
Cena i dostępność
Za pomadkę w
perfumeriach Sephora zapłacimy 29 zł. Nie jest to dużo. W skład
serii Insta Lips wchodzą też szminki o matowym wykończeniu,
których niestety nie miałam okazji wypróbować.
Wow jaki piękny odcień :)
OdpowiedzUsuńwow, ten kolor jest bajeczny- jagódka!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. Sama z chęcią bym nałożyła taką pomadkę na usta na imprezę, bo robi ona ogromne wrażenie. Sprawdziłam w internecie i jeśli wybierze się gls przesyłki, to można nawet trochę na nim zaoszczędzić. To dla mnie idealna opcja :)
OdpowiedzUsuń