Bezsenność na Manhattanie wywarła na mnie ogromne wrażenie. W swojej książce Sarah Morgan ukazała,
jak strach przed miłością może komplikować życie i utrudniać realizację marzeń.
Każdy człowiek pragnie być kochany, jednak niektórzy boją się, że uczucie
obnaża ich i tym samym naraża na zranienie. W Bezsenności na Manhattanie mieliśmy okazję śledzić losy Paige i Jake`a. Natomiast Zachód słońca w
Central Parku to historia miłości Frankie i Matta. Czym tym razem zaskoczyła
nas Sarah Morgan?
Frankie i jej paniczny strach przed miłością
Frankie to kobieta, która zdecydowanie wyróżnia się na tle swoich dwóch
przyjaciółek, z którymi prowadzi firmę eventową – Urban Genie. Z wykształcenia pani ogrodnik – potrafi
wyczarować zarówno piękną wiązankę ślubną, jak i dobrać roślinność do ogrodu na
dachu wieżowca. Co ciekawe, Frankie nienawidzi ślubów. Uważa bowiem, że
stanowią piękny początek złego. Każda miłość w końcu się wypali, a para
rozejdzie. W jej przekonaniu uczucia stanowią
jedynie problem i znacznie komplikują życie.
Rozwód rodziców a strach przed związkiem
Niechęć Frankie do instytucji małżeństwa i miłości w ogóle wynika ze złych
doświadczeń z dzieciństwa. Gdy była nastolatką, jej rodzice rozwiedli się. Winę
za rozpad związku ponosił ojciec Frankie, którego córka nakryła w łóżku z młodą
kochanką. Po rozwodzie matka głównej bohaterki załamała się. Frankie musiała
być dla niej oparciem, choć czasem brakowało jej sił, w końcu była jedynie
nastolatką, której cały świat runął na głowę.
Gdy matka doszła do siebie, zaczęła podrywać wszystkich facetów w
okolicy, nawet tych zamężnych. Frankie
była zażenowana jej postawa. Na dodatek koledzy ze szkoły, jak to nastolatki,
zaczęli jej dogadywać i składać nieprzyzwoite propozycje, zakładając, że jaka
matka, taka córka.
Dlaczego Frankie boi się seksu?
Frankie w poczuciu wstydu opuściła rodzinne strony i wraz z przyjaciółkami
udała się do Nowego Jorku. Kobieta jeśli decydowała się na związek, to był on
powierzchowny i kończył się wraz z chwilą pójścia do łóżka. Gdy Frankie usłyszała, że jest zimną rybą
i za swoje erotyczne umiejętności otrzymała ocenę niedostateczną, straciła
zainteresowanie seksem na długie lata.
Czy Matt dotrze do serca Frankie?
Sprawy nieoczekiwanie komplikuje Matt, brat Paige, najlepszej przyjaciółki
Frankie. Mężczyzna od lat kocha się w swojej koleżance. Zresztą nie jest to
uczucie nieodwzajemnione. Frankie również ma słabość do Matta, ale zaciekle
walczy z miłością. Boi się zaangażować. Nie chce bowiem zepsuć tak pięknej
przyjaźni. Frankie jest przekonana, że nie poradzi sobie w łóżku. Pierwszy
pocałunek czy seks obnaży jej słabe strony i Matt ucieknie przed nią w
popłochu. Potem już nic nie będzie takie jak przedtem. Zimna ryba straci
przyjaciela i mieszkanie wynajmowane po okazyjnej cenie.
Czy miłość pokona lęki?
Matt nie daje jednak za wygraną. Stara się zdobyć zaufanie Frankie. Krok po
kroku pokazuje jej, jak ważne miejsce zajmuje w jego życiu. Czy Frankie uwierzy
Matowi i da mu szansę? Czy tych dwoje połączy namiętny romans, a może główna
bohaterka po raz kolejny okaże się zimną rybą niezdolną do emocjonalnego
zaangażowania się w relację damsko-męską?
Zachód słońca w Central Parku – źródło maksym
Zachód słońca w Central Parku podobnie jak Bezsenność na Manhattanie składa się z rozdziałów, które rozpoczyna zabawna
maksyma. Muszę przyznać, że ten pomysł bardzo przypadł mi do gustu. Poniżej
przedstawiam najciekawsze cytaty rozpoczynające poszczególne rozdziały oraz
fragmenty powieści, które można potraktować jako swego rodzaju wskazówkę.
„Chciała go całego – i jedynie obawa przed kompromitacją w jego oczach
ją powstrzymywała” – strona 192
„W oślepiającej iluminacji odkryła, że myliła się we wszystkim, co dotąd
myślała o seksie, i we wszystkim, co wiedziała o sobie. Nie była beznadziejna w
te klocki i z pewnością nie była oziębła. Kocha seks, bo seks z właściwą
osobą jest fantastyczny” – strona 200
„Ta konkretna relacja się nie udała, co nie znaczy, że żadna i nigdy nie
będzie szczęśliwa. Jedno negatywne doświadczenie nie przesądza o wszystkich
innych” – strona 212
„Ludzie w imię miłości podejmowali ryzyko. Skakali na główkę, nie wiedząc,
czy basen jest pełen wody. Miała wrażenie, że zachowuje się jak dziecko
trzęsące się ze strachu na brzegu, gdy wszyscy inny pluskali się w wodzie” –
strona 241
„Ta cała historia z rozwodem rodziców była dla ciebie traumatyczna. Zdrada
taty… Nic dziwnego, że twój system wartości się zachwiał” – strona 242
„Kiedy zwodzi cię osoba, którą kochasz i której ufasz najbardziej na
świecie, trudno o tym zapomnieć” – strona 246
„Teraz pomyślała o ojcu. Odszedł i nawet się nie obejrzał, strzasnął z siebie odpowiedzialność i wspomnienia jak
niepotrzebny balast. Odrzucił żonę i dziecko jak wąż zrzuca starą skórę. To
on ją nauczył, że każdą więź można zerwać, a każdą deklarację miłości podeptać”-
strona 246
„Ryzykował wszystko w nadziei, że jej uczucie do niego okaże się silniejsze
niż jej lęki. Była warta ryzyka, bez dwóch zdań, ale czy Frankie czuje to
samo?” – strona 268
„Osoba idealna to ta, w której jesteśmy zakochani” – strona 295
„Jak mogłam zadać ból człowiekowi, którego kocham ponad wszystko? Bo
boisz się swojego uczucia i wpadłaś w panikę. Teraz musisz to naprawić” strona
310
„Pokaż mu, że ty także go kochasz, Frankie. Nic więcej nie trzeba. Zaufaj
mu i powiedz o swoich uczuciach. Czy
to takie trudne?” – strona 312
Mogłabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńciekawe,ale nie mam czasu na ksiązki ;-(
OdpowiedzUsuńFajna. Chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuń