Indigo top coat – jak spisuje się ten lakier nawierzchniowy?

Top coat dziś stanowi stały element na mojej toaletce. Zastanawiam się, jak mogłam tak długo funkcjonować bez lakieru nawierzchniowego. Choć tego typu kosmetyki na ogół wyglądają dość niepozornie, potrafią zdziałać cuda. Przede wszystkim czynią malowanie paznokci czynnością bardziej komfortową. Dobry top coat przyspiesza wysychanie kolorowej emalii, nadaje jej szklany połysk i przedłuża trwałość manicure. Przetestowałam kilka lakierów nawierzchniowych, w tym Sally Hansen Insta Dri. Z perspektywy czasu mogę napisać, że nie zawsze to, co kosztuje więcej, okazuje się lepszym produktem. Czy Indigo top coat przypadł mi do gustu? Jak oceniam działanie tego lakieru nawierzchniowego?

top coat indigo





Indigo top coat – czy przyspiesza wysychanie lakieru?

Nie ukrywam, że od lakierów nawierzchniowych oczekuję przede wszystkim tego, iż za ich sprawą manicure szybciej wyschnie. Na co dzień nie mam zbyt wiele czasu – każde 5 minut jest na wagę złota, zatem jeśli można przyspieszyć pewne procesy, chętnie korzystam z takiej możliwości. Indigo top coat stanął na wysokości zadania i sprostał moim oczekiwaniom. Za jego sprawą nie muszę czekać w nieskończoność, aż kolorowa emalia w końcu zastygnie, a ja będę mogła powrócić do swoich czynności. Top coat Indigo sprawia, że już po 6-8 minutach lakier jest wystarczająco twardy, by móc wykonywać lżejsze prace. Po 13 minutach mam pewność, że manicure jest suchy i praktycznie mogę robić już wszystko, na co mam ochotę. To naprawdę dobry lakier nawierzchniowy. Wypada o wiele lepiej niż Sally Hansen Insta Dri top coat, który niby zastygał, a w rzeczywistości pod wierzchnią utwardzoną warstwą znajdował się lakier w formie płynnej. Pamiętam, że parokrotnie miałam problemy przez top coat Sally Hansen. 4 h po aplikacji lakieru nawierzchniowego potrafiłam zostawić całą emalię na wannie w postaci nieestetycznych plam, ponieważ manicure nie był wystarczająco utwardzony. Co ciekawe, Sally Hansen Insta Dri top coat często działał wbrew moim oczekiwaniom. Zamiast przyspieszać zastyganie kolorowego lakieru, przedłużał ten proces. Bardzo cieszę się, że Indigo top coat działa zgodnie z obietnicami producenta.

indigo top coat


Połysk

Lubię, gdy moje paznokcie odbijają światło niczym lustro. Niestety, szklany połysk zazwyczaj mogę podziwiać jedynie tuż po aplikacji kolorowego lakieru, później kremowa emalia zaczyna matowieć. Na szczęście dobry top coat może przedłużyć pożądany blask. Lakier nawierzchniowy Indigo Nails świetnie sobie radzi z tym zadaniem. Po jego użyciu paznokcie wspaniale lśnią i wyglądają rewelacyjnie. Top coat Indigo przedłuża blask manicure – dotyczy to także kolorowych emalii, które matowiały już nazajutrz po aplikacji.

top coat indigo


Przedłużanie trwałości manicure

Zauważyłam, że Indigo top coat w zależności od wykorzystanego lakieru przedłuża trwałość manicure od 2 do 3 dni. Dzięki niemu mogę cieszyć się pomalowanymi paznokciami nieco dłużej. To dla mnie ogromna zaleta, ponieważ nie zawsze jestem w stanie wygospodarować trochę czasu na malowanie paznokci. Zazwyczaj w tygodniu na wszystko brakuje mi czasu i muszę się naprawdę postarać, by znaleźć chwilę na drobne kosmetyczne przyjemności.



Odgniotki

Dobry lakier nawierzchniowy tak dobrze utwardza kolorową emalię, że możemy bez obaw położyć się do łóżka. Pozwolę sobie na chwilę powrócić do Sally Hansen Insta Dri top coat, który działał tylko pozornie. Gdy korzystałam z jego dobrodziejstw i malowałam paznokcie kilka godzin przed pójściem spać, rano i tak budziłam się z odgniotkami. Na szczęście w przypadku top coatu Indigo nie spotykają mnie tego typu niespodzianki. To lakier nawierzchniowy, na którym można polegać w każdej sytuacji.

indigo lakier nawierzchniowy


Wpływ na płytkę

Nie zauważyłam, aby Indigo top coat wysuszał skórki czy płytkę. W przeszłości zdarzało mi się trafiać na lakiery nawierzchniowe, po których paznokcie okropnie się kruszyły i łamały.

lakier nawierzchniowy Indigo

Wydajność

Podejrzewam, że top coat Indigo wystarczy mi na jakieś 2 do 3 miesięcy – wszystko zależy od tego, czy w pewnym momencie stanie się glutowaty. Używam go od miesiąca, w tym czasie zużyłam 1/4 zawartości buteleczki.

Zapach

Top coat Indigo pachnie jak zwykły lakier do paznokci. Wyczuwam te same rozpuszczalniki. Dla mnie ten zapach w ogóle nie jest drażniący, ale wiem, że panowie bardzo często wpadają w panikę i narzekają, że w domu śmierdzi lakierami.


Dostępność

Sklep internetowy Indigo Nails.


karminowe.usta

16 komentarzy:

  1. Bardzo go polubiłam, ale jak dla mnie ma mały minus, pędzelek jak zbyt gruby jak dla mnie i nie do końca wygodnie mi się nim maluje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat mam bardzo szeroką płytkę i lubię takie grube aplikatory;)

      Usuń
  2. Ja go jeszcze nie miałam ale sie przymierzam do zakupu.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam, że w moim przypadku tańsze top coaty, w tym Indigo, spisują się lepiej od swoich droższych odpowiedników, np. Sally Hansen Insta Dri szybko zamienił się w bezużytecznego glutka.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Po złych doświadczeniach z Sally Hansen Insta Dri na chwilę porzuciłam top coaty, ale z czasem się do nich przekonałam. W moim przypadku tańsze lakiery nawierzchniowe, w tym Indigo, spisują się o wiele lepiej:)

      Usuń
  4. Bardzo go lubię, bo szybko schnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Top coat Indigo pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Dzięki szerokiemu pędzelkowi jego aplikacja przebiega szybko, ponadto błyskawicznie schnie:)

      Usuń
  5. nie miałam go jeszcze, ale pędzelek widzę, ze jest taki jaki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nawierzchniowy z Bell i sobie chwalę, tego nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że firma Bell ostatnio znacznie poprawiła jakość swoich kosmetyków:)

      Usuń
  7. Ja z takiej formy top coatu w formie lakieru znam jedynie Seche Vite i uwielbiam! Jednak teraz przerzuciłam się na hybrydy i są bezkonkurencyjne. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam dobrych paznokci pod hybrydy, za bardzo się łamią, żebym mogła używać bazy pod hybrydy.

      Usuń
  8. Lubię go, bardzo mi przypomina top z Golden Rose, z tego duo żelowego. Ale jednak Seche Vite lubie bardziej, daje ładniejszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seche Vite nie miałam, do droższych top coatów zraziłam się przez Sally Hansen - Insta Dri zastygał tylko na powierzchni, a pod spodem miałam "mokry" lakier.

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...