<h1 ><font size="6">Krem do rąk Kamill Fresh – kosmetyk, który uratował moje dłonie</font></h1>

Kremy do rąk to kosmetyki, które w ostatnim czasie idą u mnie jak woda. Wszystko to za sprawą suchych i chropowatych dłoni, które domagają się solidnej porcji nawilżenia. Na szczęście wszystko wskazuje na to, iż problem został już zażegnany, skóra przestała pękać i odzyskała elastyczność. Dzisiaj pragnę pokrótce przedstawić kosmetyk, który uporał się z suchością dłoni, czyli Kamill Fresh krem do rąk i paznokci.

Nawilżenie

Moim dłoniom najlepiej służą kosmetyki charakteryzujące się wysoką zawartością mocznika, toteż spotkała mnie miła niespodzianka, gdy okazało się, że krem do rąk Kamill Fresh w niczym im nie ustępuje. Sprawuje się równie dobrze jak jego brat – Kamill Hand Repair, który został opracowany z myślą o skórze wymagającej regeneracji.  Cytrynowy krem do rąk wykazuje silne działanie nawilżające, dzięki niemu suche i chropowate dłonie stały się jędrne. To niewątpliwie zasługa gliceryny, która znajduje się na 2. miejscu w składzie.  Zarówno moja skóra, jak i włosy w sposób szczególny upodobały sobie tę substancję. Jej wysoka zawartość w kosmetykach w większości przypadków gwarantuje pożądany efekt.

Regeneracja

Odkąd zaczęłam stosować krem do rąk Kamill Fresh, kondycja dłoni uległa wyraźnej poprawie, w końcu pozbyłam się problemu suchej, spękanej skóry.  Na początku wiosny jej stan był na tyle zły, że podczas 10-minutowej jazdy autobusem MZK potrafiłam dorobić się kilku ranek.  Skóra pękała samoistnie, wyglądało to okropnie. Moje dłonie przypominały ręce budowlańca, który zapomniał założyć rękawice ochronne. Teraz jest już lepiej, skóra odzyskała elastyczność, jednocześnie stała się odporna na uszkodzenia mechaniczne.

Zmiękczenie

Składniki zawarte w kremie do rąk Kamill Fresh wygładzają i zmiękczają skórę dłoni. W końcu nie muszę się ich wstydzić, ponieważ przestały wyglądać na zaniedbane.  W tym miejscu warto podkreślić, iż  efekt idealnie gładkiej i przyjemnej w dotyku skóry nie znika wraz z powłoczką ochronną, jaką pozostawia kosmetyk.

Konsystencja i film

Choć krem do rąk Kamill Fresh charakteryzuje się treściwą, glicerynową formułą, bardzo dobrze się wchłania. Ku mojemu zadowoleniu emulsja nie nastręcza trudności podczas aplikacji. W związku z tym, iż krem szybko się wchłania i pozostawia subtelny film, można stosować go w ciągu dnia.

Zapach

Krem do rąk Kamill Fresh wyróżnia się świeżą, cytrynową wonią. Wprawdzie nie przepadam za cytrusami w kosmetykach, ale zapach omawianego kosmetyku nie drażni nosa, dlatego zużyłam go do ostatniej kropli. Wiem, że cytryna ma wiele zwolenniczek, jeśli lubicie jej woń, to z pewnością krem do rąk Kamill Fresh przypadnie Wam do gustu.

Opakowanie

Żółto-biała tubka przykuwa wzrok i sprawia, że krem jest widoczny na drogeryjnej półce.  Nie mam żadnych zastrzeżeń do opakowania, które jest wygodne w użytku i pozwala dozować porcję kosmetyku.

Wydajność

Z dobrodziejstw kremu do rąk Kamill Fresh korzystałam przez 1,5 miesiąca, to bardzo dobry wynik zważywszy na fakt, iż moje dłonie znajdowały w kiepskiej kondycji i często musiałam dokładać kolejne porcje kosmetyku.

Cena

Za tubkę, w której znajduje się 75 ml białej emulsji, w zależności od sklepu musimy zapłacić od 6 do 8 zł. To niewiele, biorąc pod uwagę dobry skład i świetne działanie kremu do rąk Kamill Fresh.

Dostępność

Astor, Hebe, Rossmann, SuperPharm, Real, Tesco.

Skład

Aqua, Glycerin, Dicaprylyl ether, Cocoglycerides, Glyceryl stearate, Distarch phosphate, Glyceryl stearate citrate, Stearyl alcohol, Isopropyl palmitate, Decyl oleate, Chamomilla recutita flower extract, Bisabolol, Glucose, Dimethicone, Propylene glycol, Butylene glycol, Parfum, Carbomer, Disodium phosphate, Lactic acid, Sodium hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl glycol, Decylene glycol, Sodium benzoate, Potassium sorbate, Limonene, Citral.

karminowe.usta