Ulubieńcy listopada

W listopadzie miałam szczęście do kosmetyków. Niektóre z nich na pewno doczekają się odrębnych recenzji. W związku z tym, iż Sylwester zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam nieco przyspieszyć bieg zdarzeń. Zapraszam na krótką prezentację produktów, które moim zdaniem zasługują na uwagę:)

My Secret Curly Lash Mascara
Wiosną po raz pierwszy spotkałam się z wyżej wspomnianym tuszem. Kosmetyk wywarł na mnie dobre wrażenie. Niestety, po dwóch tygodniach maskara przeobraziła się w czarny, glutowaty twór i tym samym stała się bezużyteczna. W związku z tym, iż produkt My Secret świetnie wydłużał i podkręcał rzęsy, postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. Od miesiąca korzystam z dobrodziejstw tuszu, który „otwiera” moje oczy, odwracając tym samym uwagę od opadającej powieki. Mam nadzieję, że nasza znajomość nieprędko się zakończy. Zauważyłam, że maskara Curly Lash służy moim rzęsom. Dotychczas traciłam kilkanaście włosków dziennie, teraz ta liczba zmniejszyła się do 2-3.


U góry: rzęsy bez tuszu
U dołu: włoski pokryte maskarą My Secret Curly Lash
Pomadka Oriflame z serii Beauty Studio Artist, odcień „True Coral”
Za sprawą wyżej wspomnianej szminki przekonałam się do ciepłej czerwieni. Nie przypuszczałam, że ten odcień będzie współgrał z moim typem urody, tymczasem świetnie ożywia bladą twarz. Pomadka charakteryzuje się satynowym wykończeniem, niestety, po kilkudziesięciu minutach znika blask. Na moich ustach szminka utrzymuje się przez 2-3 h, później ściera się równomiernie. Nie musimy obawiać się pomarańczowo-czerwonych obwódek. Producent zapewnia, iż sztyft posiada walory pielęgnacyjne. Do tego typu obietnic podchodzę z dużym dystansem. Pomadka Oriflame sprawiła mi miłą niespodziankę. Po jej użyciu wargi są miękkie i nawilżone. Podejrzewam, że za jej dobroczynne działanie odpowiada lanolina i olej rycynowy.



Green Pharmacy olejek kąpielowy z różą, sandałowcem i neroli
Wyżej wspomniany produkt jest najlepszym umilaczem kąpieli, z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Mój zachwyt wiąże się z zapachem kosmetyku. Subtelna, różana woń wprawia mnie w dobry nastrój. Nazwa produktu może wprowadzać konsumenta w błąd. Specyfik Green Pharmacy nie ma nic wspólnego z olejkiem, przypomina płyn do kąpieli. Nie wykazuje walorów pielęgnacyjnych, jednocześnie nie wysusza skóry. Powinien przypaść do gustu miłośnikom piany.



Eveline intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową
Nie wierzę, że jakikolwiek kosmetyk jest w stanie rozprawić się ze zbędnymi kilogramami. Tego typu produkty stanowią świetne uzupełnienie kuracji odchudzającej. Choć nie mogę narzekać na nadwagę, chętnie sięgam po tego typu preparaty. Niestety, przed okresem borykam się z opuchlizną, ponieważ w moim organizmie zatrzymuje się woda. Skóra, która nieustannie kurczy się i rozciąga, jest narażona na utratę elastyczności. Serum Eveline zapobiega wiotczeniu. Po ten specyfik sięgam 2 razy dziennie. Aplikuję go na problematyczne części ciała. Odkąd korzystam z dobrodziejstw wyżej wspomnianego produktu, cieszę się gładką, jędrną skórą. Serum charakteryzuje się przyjemnym, świeżym zapachem. Choć funduje mi efekt chłodzenia, za którym nie przepadam, jestem z niego zadowolona i na pewno nasza znajomość nie zakończy się na jednym opakowaniu.


Babydream fur Mama maść do brodawek sutkowych
Od kilku miesięcy na mojej głowie gości puch. Specyfiki, które potrafią okiełznać niesforne pasma, mogę policzyć na palcach jednej ręki. W listopadzie postanowiłam wytoczyć cięższą artylerię. W związku z tym sięgnęłam po ostatnie opakowanie wyżej wspomnianego specyfiku. Powrót do kremowania włosów okazał się strzałem w dziesiątkę. Moje suche kosmyki lubią lanolinę. Dzięki niej są miękkie, gładkie i zdyscyplinowane. Ubolewam nad tym, że maść Babydream fur Mama została wycofana z Rossmanna. Słyszałam, że można ją nabyć w niemieckich drogeriach. Podobno szata graficzna produktu uległa modyfikacji, na szczęście nie zmieniono składu. Wprawdzie włosowy cudotwórca nie wygląda zachęcająco, ale naturalne substancje nawilżają zniszczone pukle.


PS Czy w listopadzie trafiliście na kosmetyki godne uwagi? Jakie produkty okazały się strzałem w dziesiątkę? Chętnie poznam Waszych ulubieńców:)

karminowe.usta

79 komentarzy:

  1. Pomadka Oriflame ma przepiękny odcień, świetnie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Powoli przekonuję się do ciepłych odcieni:) Jutro w ruch pójdzie kolejna czerwień z pomarańczowymi tonami. Dzisiaj zdołałam ją uwiecznić na zdjęciach;)

      Usuń
  2. Szkoda, że kosmetyk GP nie jest olejkiem, już miałam ochotę biec go kupić ;) Potwierdzam to co napisała Ania piętro wyżej, świetnie pasuje Ci kolor tej pomadki i ładnie ożywia Twoją twarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ten kosmetyk nie ma nic wspólnego z olejkiem, ale spisuje się przyzwoicie jako umilacz kąpieli:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeszcze niedawno byłam przekonana, że tego typu pomadki nie współgrają z moim typem urody. Dzięki szmince Oriflame wiem, że nie miałam racji;)

      Usuń
  4. spodobał mi się ten tusz do rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żałuję, że dałam drugą szansę maskarze My Secret. Spisuje się rewelacyjnie:) Świetnie wydłuża i podkręca rzęsy:)

      Usuń
  5. Najbardziej podoba mi się ta pomadka Oriflame i jej przepiękny odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki niej przekonałam się do ciepłych odcieni;) Czuję, że moja kolekcja powiększy się o kilka pomadek:)

      Usuń
  6. nie wiem, czy mnie w listopadzie coś szczególnie zachwyciło. nic mi nie przychodzi do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Czasem zdarza się, że trafiamy na przeciętne kosmetyki:)

      Usuń
  7. Ten "olejek" Green Pharmacy musi cudownie pachnieć :). Hmm chyba zainwestuję w jakiś taki preparat modelujący sylwetkę, bo ja też zbieram wodę jak wieloryb :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda w końcu znika, ale te cykliczne dolegliwości nie służą skórze:(

      Usuń
  8. śliczna pomadka:) mam nadzieję,że piszesz o wycofaniu jednego produktu a nie całej serii Baby dream fur mama??-nie ukrywam,że mnie zestresowałaś;) co do green pharmacy to ja już nie kupuje nic tej firmy, bo olejek z łopianem spowodował u mnie straszne wypadanie... pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic mi nie wiadomo o wycofywaniu linii Babydream fur Mama. Ta maść zniknęła z polskich drogerii pod koniec kwietnia 2012 roku;)

      Usuń
  9. Ja raczej już nie sięgnę po eyelinery/tusze do rzęs my secret. Po jednym z nich odczuwałam pieczenie przez kilka sek po aplikacji :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję:( Mam podobne doświadczenia z maskarą Clinique. Choć spisywała się nie najgorzej, podrażniała oczy.

      Usuń
  10. Ten tusz super wygląda na Twoich rzęsach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Cieszę się, że dałam mu drugą szansę, ponieważ jest tego wart:)

      Usuń
  11. Pomadka ma przepiękny kolor :) ślicznie Ci w nim !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement:) Bardzo polubiłam tę pomadkę:)

      Usuń
  12. czerwona szminka jest absolutnie cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię tę pomarańczową czerwień, ponieważ świetnie ożywia bladą twarz:)

      Usuń
  14. Bardzo ładnie prezentuje się pomadka na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam to serum Eveline, ale nienawidzę tego uczucia chłodzenia, więc po dwóch użyciach dałam sobie spokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie przepadam za tego typu "atrakcjami", ale serum działa, więc przymknęłam oko na tę niedogodność:)

      Usuń
  16. nie miałam żadnego z tych kosmetyków
    szminka ma piękny odcień ;)
    mi niestety taki by nie pasował raczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta pomadka wygląda rewelacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przyjemnością po nią sięgam, ponieważ świetnie ożywia bladą twarz:)

      Usuń
  18. Tusz i szminkę muszę mieć :-) Zawsze jak pokazujesz swoją twarz to zachwycam się jaka jesteś śliczna :-))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiedziałam, że można kremować włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można:) Ta metoda przynosi najlepsze rezultaty na włosach wysokoporowatych:)

      Usuń
  20. Ale piękna pomadka z Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wygląda szminka, mój ulubiony kolor. I ten tusz tak..naturalnie. Mi niestety pomadki bardzo wysuszają ostatnio usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre pomadki pogarszają kondycję ust:( W tej dziedzinie przodują maty.

      Usuń
  22. Piękny kolor pomadki, ale ja bym się chyba nie odważyła na taką czerwień, ale Tobie idealnie pasuje :)
    Obserwuję i zapraszam również do mnie czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Zainteresowałaś mnie tym tuszem, fajnie się prezentuje na Twoich rzęsach :))
    Też żałuję, że wycofali tę maść Babydream fur Mama maść do brodawek sutkowych, bo po peelingach kwasowych była wręcz niezastąpiona :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że maść pomogła Twojej skórze po zabiegach na bazie kwasów.

      Usuń
  24. A ja się z tuszem my secret nie polubiłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaciekawił mnie ten tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się z nim zapoznać tym bardziej, że cena nie jest wygórowana;)

      Usuń
  26. pomadka z Ori, definitywnie wygrywa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szminka jest rewelacyjna:) Nie przypuszczałam, że zaprzyjaźnię się z ciepłym odcieniem czerwieni:)

      Usuń
  27. Ta maść do brodawek świetnie się sprawdzała do olejowania końcówek. Ubolewam, że została wycofana z Polski :).
    Zaciekawiłaś mnie tym tuszem z MS, muszę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Warto dać mu szansę:) Lojalnie uprzedzam, że przyda się opakowanie chusteczek higienicznych, ponieważ szczoteczkę należy oczyścić z nadmiaru maskary:)

      Usuń
  28. szkoda ze ten krem do brodawek zniknal, chetnie bym go wyprobowala...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz dostęp do niemieckich drogerii, to możesz kupić tę maść. Nie wiem, dlaczego wycofano ją z polskich sklepów...

      Usuń
  29. Ten tusz z MySecret wygląda bardzo ładnie na rzęsach :) A pomadka - patrząc na jej zdjęcie w opakowaniu pewnie bym po nią nie sięgnęła, bo wydaje się zbyt jaskrawa, ale na ustach nie wygląda źle :) Tobie bardzo pasuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ustach pomadka wygląda subtelniej;) Cieszę się, że dałam jej szansę, ponieważ odkryłam, że ciepłe odcienie czerwieni współgrają z moim typem urody.

      Usuń
  30. u mnie ten tusz sie nie sprawdził:/ a tak pomadka wygląda bombowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde rzęsy są inne;) Na moich nie sprawdza się większość popularnych maskar. Cieszę się, że znalazłam tusz, który mi odpowiada:)

      Usuń
  31. zachęciłaś mnie do czerwonej pomadki tylko ja chyba jeszcze bledsza od Ciebie jestem, ale spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować:) W czerwieni tkwi ogromny potencjał:) Odpowiednio dobrany odcień świetnie ożywia twarz.

      Usuń
  32. Rewelacyjny kolor pomadki i bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tusz mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam go poznać:) Świetnie podkreśla rzęsy, jednocześnie ich nie osłabia;)

      Usuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. fajni ulubieńcy, olejek kąpielowy mi się najbardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz zapach róż, to warto przyjrzeć się temu olejkowi:)

      Usuń
  37. Ta pomadka wygląda na Twoich ustach nieziemsko, kolor idealny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziwo, bardzo dobrze czuję się w pomarańczowej czerwieni:)

      Usuń
  38. Twoim ulubieńcem listopada był różany olejek GP, a moim grudniowym jest ten sam produkt, tyle że goździkowy. Idealny na świąteczny okres :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...