Mam dobrą wiadomość
dla osób, które lubią kosmetyczne niespodzianki. Z okazji
zbliżających się świąt Euphora wypuściła Paesebox. Każde
pudełko zawiera 11 produktów, z czego 5 jest pełnowymiarowych.
Jeśli seria z olejem arganowym wzbudziła Wasze zainteresowanie, to
istnieje szansa, że będziecie mogli zapoznać się z nową linią.
W swoim boxie znalazłam aż 3 specyfiki oparte na „złocie
Maroka”. Koszt pudełka Paese wynosi 39 zł. Nie ponosimy
dodatkowych opłat związanych z przesyłką kurierską, dostawa jest
darmowa. W niniejszej notce pragnę zaprezentować kosmetyki ze
świątecznego boxa. Zapraszam do lektury:)
I KOSMETYKI
PEŁNOWYMIAROWE
1. Pomadka z olejem
arganowym nr 51
Kosmetyki Paese poznałam
stosunkowo niedawno. Pomadka z olejem arganowym wywarła na mnie
dobre wrażenie. Po cichu liczyłam, że w pudełku znajdę inny
odcień szminki. Okazało się, że szczęście mi sprzyja. W moje
ręce wpadł sztyft, który kryje się pod numerem 51. Osoby, które
lubią malinową czerwień, powinny zaprzyjaźnić się z tym
odcieniem. Takiego koloru brakowało w mojej kolekcji. Ta pomadka z
pewnością nie będzie leżała odłogiem;)
2. Kashmir Trio –
matowe cienie do powiek nr 684
Ten zestaw idealnie
odzwierciedla moje potrzeby. W przypadku makijażu oczu stawiam na
bezpieczne odcienie. Najlepiej czuję się w brązach, szarościach i
beżach. Ze względu na opadającą powiekę sięgam po maty.
Zauważyłam, że zestaw Paese charakteryzuje się przyjemną,
kremową konsystencją. Zapowiada się owocna znajomość;)
3. Tlenowy wybielacz do
paznokci
Ucieszyłam się, gdy
zobaczyłam ten produkt. Ostatnio rozważałam zakup specyfiku,
który wybieli moją płytkę. Od kilku tygodni nie maluję paznokci,
ponieważ musiałam je skrócić. Żółte końcówki wyglądają
koszmarnie. Mam nadzieję, że preparat Paese poprawi ich koloryt.
4. Róż z olejem
arganowym nr 47
Dotychczas unikałam
ciepłych odcieni. Jednak ostatnio zrobiłam wyjątek dla
pomarańczowo-czerwonej pomadki. Okazało się, że ten kolor
świetnie ożywia moją bladą twarz. Czy róż Paese podzieli los
wyżej wspomnianej szminki? Z pewnością poinformuję Was o wynikach
eksperymentu:)
5. Puder matujący z
olejem arganowym nr 2
Jego oprawa przypadła mi
do gustu. Czarna puderniczka została wyposażona w lusterko. Dzięki
temu rozwiązaniu możemy sprawdzić stan makijażu i nanieść
ewentualne poprawki, stojąc na przystanku. W moje ręce wpadł
stosunkowo jasny odcień, ale jestem okropnym bladziochem, toteż
wykorzystam puder do subtelnego konturowania twarzy:)
II MINIATURKI
1. Płyn micelarny
Mam pełnowymiarowe
opakowanie tego specyfiku, ale nie pogardzą miniaturką. Tę
niewielką buteleczkę zamierzam nosić w torebce. Czasem zdarzają
się sytuacje awaryjne. Wiatr doprowadza mnie do łez, a policzki
pokrywają się czarnymi strugami maskary:)
2. Puder bambusowy z
jedwabiem
Na blogach kilkukrotnie
natknęłam się na puder bambusowy Paese. Bardzo chciałam go
wypróbować. Teraz będę miała ku temu okazję. Jeśli przypadnie
mi do gustu, odwiedzę pobliską drogerię i zaopatrzę się w
pełnowymiarowe opakowanie. Warto zaznaczyć, że puder nie zawiera
talku, toteż nie powinien destabilizować filtrów
przeciwsłonecznych.
3. Puder ryżowy
Dotychczas nie miałam do
czynienia z pudrem ryżowym. Słyszałam, że sprawdza się w
przypadku cery mieszanej i tłustej, ponieważ świetnie matuje. Z
przyjemnością zapoznam się z białym, niepozornym proszkiem. A nuż
okaże się strzałem w dziesiątkę?:) Jeśli chcecie zobaczyć, jak
wygląda pełnowymiarowe opakowanie pudru, to zajrzyjcie na bloga
Chochlika;)
4. Mini Me lakier do
paznokci nr 105
Intensywny róż przypadł
mi do gustu. Po tego typu odcienie sięgam niezależnie od pory roku,
ponieważ świetnie ożywiają dłonie.
5. Mini Me lakier do
paznokci nr 123
Czerwienie darzę ogromną
sympatią. Ta emalia z pewnością nie pokryje się grubą warstwą
kurzu;) Po wnikliwej analizie doszłam do wniosku, że w mojej
kolekcji brakuje takiego odcienia.
6. Mini Me Sand lakier
do paznokci nr 320
Choć trudno w to
uwierzyć, do tej pory nie miałam do czynienia z piaskowym
wykończeniem. Czuję, że szarak z lawendowymi tonami jako pierwszy
zagości na moich paznokciach.
PS Czy wśród
zaprezentowanych kosmetyków znajdują się produkty, które dobrze
znacie? Jakie wywarły na Was wrażenie? Powoli poznaję ofertę
Paese. Na jakie kosmetyki warto zwrócić uwagę?
karminowe.usta
Jak za 40 zł to moim zdaniem bardzo sie oplacalo :)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka przypadła mi do gustu:) Idealnie wpisuje się w moje preferencje kolorystyczne:)
UsuńBardzo opłacalne pudełko :)
OdpowiedzUsuńŻaden kosmetyk nie będzie leżał odłogiem:) Puder matujący sprawdzi się w roli bronzera:)
UsuńJa dziś zamówiłam swój box :) Cienie mnie ciekawią i oczywiście lakier piaskowy. Pomadką sama bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zaprezentujesz nam zawartość swojego boxa:)
UsuńBardzo ciekawa zawartość, warta swej ceny :)
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków odpowiada mi kolorystycznie, puder matujący wykorzystam jako bronzer:)
UsuńFaktycznie fajny zestaw jak na 40zł :)
OdpowiedzUsuńŻaden kosmetyk nie pójdzie na zmarnowanie:)
Usuńbardzo fajne pudełko :) jednak kolejnego pudru, który byłby za ciemny chyba bym nie zniosła ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem;) Ja cierpię na przesyt podkładów niedopasowanych do mojej karnacji:P
Usuńrównież dostałam już swoje pudełeczko :) jestem mega zadowolona z zawartości, też mam tą pomadkę, ten odcień jest wspaniały :))
OdpowiedzUsuńObawiałam się, że w moje ręce wpadnie jakiś nudziak, a tymczasem spotkała mnie miła niespodzianka. Malinowa pomadka świetnie ożywia twarz:) Jestem nią zachwycona:)
UsuńW takiej cenie naprawdę było warto skusić się na to pudełeczko ;) Większość kosmetyków już na pierwszy rzut oka przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo obawiałam się, że w moje ręce wpadną dziwne odcienie. Tymczasem pudełko odzwierciedla moje preferencje kolorystyczne:)
UsuńFajny ten PeaseboX, opłacalny zakup
OdpowiedzUsuńładne cienie i kolor pomadki Ci się trafił
Jestem z nich zadowolona:) Chętnie akcentuję usta, a oczy pozostawiam neutralne:)
Usuńjestem bardzo ciekawa jak spiszą się pudry ryżowy i bambusowy :) ostatnio zamówiłam sobie mineralny podkład matujący o właściwościach detoksykujących i muszę powiedzieć (tfu! tfu!), że cera mi się poprawia powoli :D nie wiem czy to tylko jego zasługa, ale jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńchyba powinnam się skusić na tego boxa
Cieszę się, że widzisz poprawę:) Odkąd używam minerałów, nie straszę podskórnymi gulami;) Wprawdzie nadal walczę z trądzikiem, ale z lżejszym stadium:)
Usuńbardzo opłacalne pudło, ja niestety jestem totalnie spłukana, może kiedy indziej:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w przyszłym roku Paese zorganizuje podobną akcję:)
UsuńJa się boję tego typu pudełeczek, wolę wiedzieć za co płacę :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Sama obawiałam się mało twarzowych odcieni;)
UsuńCień i puder ryżowy, chętnie bym potestowała, wyglądają obiecująco.
OdpowiedzUsuńZ cieni jestem zadowolona. Na razie sprawują się bez zarzutu:) Kremowa formuła ułatwia aplikację:)
Usuńja bardzo lubie ich pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa miałam do czynienia tylko z dwoma odcieniami, ale jestem z nich zadowolona:)
UsuńNaprawdę firma się postarała z tym pudełkiem.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że osoba, która pakuje kosmetyki, czytała w moich myślach. Zawartość pudełka odpowiada moim potrzebom i preferencjom:)
UsuńJa też dostałam już swoje pudełko i z większości jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na niektóre Shiny i Glossyboxy, obawiałam się, co znajdę w pudełku. Tymczasem spotkała mnie miła niespodzianka:) Kosmetyki odpowiadają moim preferencjom:)
UsuńFajne pudełeczko i opłacało się :-)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka pozytywnie mnie zaskoczyła:)
UsuńKosmetyki są raczej z tych droższych, więc pudełko się opłacało ;) Ja zamówiłam tylko podkład z pudrem, a zapłaciłam jakoś ok 80 zł :/ W przyszłości może wrzucę do koszyka pomadkę.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Paese nie należą do najtańszych, dlatego cieszę się, że firma wypuszcza atrakcyjne boxy w przystępnych cenach:) Dzięki temu mogę zapoznać się z ofertą marki. Jeśli lakiery okażą się dobre jakościowo, to chętnie kupię pełnowymiarowe buteleczki:)
UsuńŚwietne pudełko. Sama się zastanawiam nad tym boxem. I gdybym miała pewność, że dostanę podobne produkty, to bym się nie wahała.
OdpowiedzUsuńPS Nie wiem, czy wiesz, ale w Karolince jest stoisko "Twój zakątek" czy jakoś tak, z woskami/świecami Yankee Candle i rosyjskimi kosmetykami do włosów i ciała i Love2MIX ;)
Doskonale Cię rozumiem. Zawartość pudełek jest jedną wielką niewiadomą. Jedna osoba trafi na neutralne cienie i twarzową pomadkę, a inna stanie się posiadaczką kolejnego ciemnego podkładu. Jednak tym razem jestem w 100% zadowolona:)
UsuńDziękuję za informację:) Milky wspominała mi o tym stoisku, ale rzadko bywam w Karolince. Dzisiaj wieczorem będę miała okazję zapoznać się z jego ofertą:)
Całkiem przyjemna zawartość :)
OdpowiedzUsuńNa pewno żaden kosmetyk nie będzie leżał odłogiem;)
UsuńZ takiego pudełka byłabym bardzo zadowolona :-) Wszystko jest w moich kolorach :-)) Super!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że osoba komponująca pudełka czytała w moich myślach:)
UsuńBox zachwycił mnie do tego stopnia że czekam na jego kolejne wydania. I mam nadzieję że się doczekam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w przyszłym roku Paese zorganizuje kolejną akcję:)
Usuńno faktycznie taniocha:)
OdpowiedzUsuńW lokalnej drogerii za róż i szminkę zapłaciłabym ok. 30-40 zł;)
Usuńwidzę, że dużo produktów się powtarza w tych boxach, ale to akurat dobrze :-) bardzo fajne
OdpowiedzUsuńDzięki temu można przewidzieć, jakie kosmetyki wpadną w nasze ręce:)
UsuńZestaw robi wrażenie, w takiej cenie zdecydowanie warto go nabyć, puder ma śliczny odcień, róż też i się podoba, a pomadka wręcz zachwycająca ;)
OdpowiedzUsuńSame niezbędniki dla każdej z nas ;)
Do wykonania pełnego makijażu brakuje tylko tuszu do rzęs;) Cienie współgrają z odcieniem pomadki. Lubię podkreślać usta, oczy zazwyczaj pozostawiam neutralne.
Usuńwow, naprawdę przyjemny zestaw Ci się trafił :)
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona ze wszystkich kosmetyków, które znalazły się w pudełku:) Odpowiadają mi pod względem kolorystycznym:)
Usuńto najważniejsze ;)
Usuń:)
Usuńtego tlenowego wybielacza jestem mega ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńWiążę z nim spore nadzieje;) Moje końcówki wyglądają okropnie. Muszę zaopatrzyć się w odżywkę Peggy Sage, którą poleciła sabbatha, ponieważ baza Delii nie uchroniła mnie przed przebarwieniami.
UsuńŚwietna zawartość, ogólne lubię kosmetyki Paese :) Pomadka ma śliczny odcień.
OdpowiedzUsuńPomadka idealnie odzwierciedla moje preferencje kolorystyczne. Mam wrażenie, że ktoś czytał w moich myślach:)
UsuńZa taką cenę to naprawdę bardzo fajny box :)
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że znajdę w nim tyle ciekawych kosmetyków:)
UsuńO kurczę naprawdę fajny boksik, jak za taką kaskę :)
OdpowiedzUsuńFirma Paese udowodniła, że pudełko nie musi zawierać kosmetyków zalegających na magazynach:)
UsuńWłaśnie zamówiłam swój box :D Będzie ciekawie :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pokażesz jego zawartość:)
Usuńświetna zawartość pudęłka!
OdpowiedzUsuńTeraz pędzle pójdą w ruch:) Jest co używać:)
UsuńCiekawa jestem cieni, jakość, trwałość, czy się osypują, pigmentacja itd. Zastanawiałam się kiedyś nad nimi, ale jakoś zawsze wracam do Inglota ;)
OdpowiedzUsuńPudełko, mmmm (zazdroszczę) ;)
Cienie mam na powiekach pierwszy dzień. Na razie jestem z nich zadowolona. Są dobrze napigmentowane i w przeciwieństwie do matów Inglota nie osypują się:)
UsuńPiękny róż:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam, czuję, że w weekend będzie miał swoją premierę:)
UsuńBardzo przyjemny box. :) O pudrze ryżowym również czytałam dużo dobrego.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dołączę do grona zadowolonych z właściwości pudru:)
UsuńZa taką cenę faktycznie się opłaca. Gorzej jeśli większość kosmetyków w ogóle kolorystycznie nam nie podpasuje...
OdpowiedzUsuńMiałam wyjątkowo dużo szczęścia, ponieważ większość kosmetyków wpisuje się w moje preferencje:)
UsuńSuper BOX, sama też bym sobie go chętnie zamówiła, ale boję się, że nie trafię w odcieniami.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Zawartość pudełek jest jedną, wielką niewiadomą...
UsuńŚwietny box Ci się trafił, taką zawartość z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńObawiałam się, że trafię na specyficzne odcienie, a tymczasem zawartość pudełka pozwala na skomponowanie klasycznego makijażu:)
UsuńTwoje pudło fajniejsze! Kolor różu ładny i lakiery też :)
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że będę w 100% zadowolona z zawartości pudełka. Życie jednak lubi zaskakiwać;)
UsuńŚliczna pomadka, z resztą cały box mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że ktoś czytał w moich myślach, ponieważ zawartość pudełka w pełni mi odpowiada:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetna zawartość, szczególnie róż i puder bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPuder sprawdza się jako bronzer:) Różu jeszcze nie próbowałam;)
Usuńmam chyba wszystko co dostępne jest w paese, ale co do pudru bambusowego to ja nie jestem przekonana moje serce jednak podbił ryżowy spełnia moje oczekiwania w 100%
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam odsypek, ale po Twoim komentarzu chętnie zapoznam się z pudrem ryżowym:) Wprawdzie dzisiaj nie wychodzę z domu, ale mogę oprószyć twarz;)
Usuń