Moja włosomania
wkroczyła na wyższy poziom. Każdy napotkany olej analizuję pod
kątem właściwości pielęgnacyjnych. Wysoka zawartość
nienasyconych kwasów tłuszczowych pozwala przypuszczać, iż dany
produkt ma szanse sprawdzić się na moich włosach. Dzisiaj pragnę
przedstawić Wam olej z nasion pomidora firmy Archipelag Piękna.
OGÓLNE CECHY OLEJU
Właściwości i
zastosowanie
Zapach
Olej pobudza apetyt,
ponieważ pachnie świeżo zerwanymi, dojrzałymi pomidorami. Zdaję
sobie sprawę, że nie każdy lubi aplikować na ciało produkty,
które charakteryzują się spożywczą wonią. W moim przypadku nie
stanowi to żadnego problemu.
Konsystencja
Otrzymujemy żółtawy
olej, który pozostawia po sobie tłustą warstwę.
Wydajność
Jedna buteleczka
starczyła mi na tydzień codziennego stosowania. Olej nanosiłam
zarówno na włosy, jak i na łokcie.
Opakowanie
Niewielka buteleczka
wykonana z brązowego szkła z papierową etykietą. Lubię takie
ekologiczne, proste rozwiązania. Takie szklane buteleczki kojarzą
mi się z apteką i leczniczymi preparatami.
WYKORZYSTANIE OLEJU W
PIELĘGNACJI SKÓRY
Nawilżenie
Olej aplikowałam na
przesuszone łokcie. Przyczynił się do częściowej regeneracji
naskórka.
Łagodzenie podrażnień
Produkt przyniósł
kilkugodzinne ukojenie mojej spękanej skórze. Stosowałam go na
zmianę z kremem
rokitnikowym AA Eco.
Wchłanianie
Trzeba zarezerwować 5-10
minut, ponieważ olej wchłania się stosunkowo wolno i pozostawia po
sobie tłustą warstwę.
WYKORZYSTANIE OLEJU W
PIELĘGNACJI WŁOSÓW
Blask
Po użyciu produktu
Archipelagu Piękna moje włosy charakteryzują się zdrowym
blaskiem. Olej z nasion pomidora wydobywa z nich miedziano-złote
refleksy.
Miękkość
Włosy są przyjemne w
dotyku. Olej nadaje im puszystość i lekkość.
Gładkość
Po aplikacji oleju łuski
są domknięte, przez co wykazują mniejszą podatność na
uszkodzenia mechaniczne. Olej z nasion pomidora nadaje moim włosom
„śliskość”.
Rozczesywanie
Ułatwia szczotkowanie,
ale znam oleje, które przynoszą lepiej sprawdzają się pod tym
względem. Gdybym zrezygnowała z metody OMO, podczas rozczesywania
straciłabym mnóstwo włosów.
Skręt
Widzę, że zarówno olej
z pomidora, jak i pietruszki sprzyja powstawaniu delikatnych loków.
Taki skręt uzyskuję bez udziałów środków przeznaczonych do
stylizacji.
Obciążenie
Pokusiłabym się wręcz
o stwierdzenie, że moje włosy po zastosowaniu oleju z nasion
pomidora są lekko uniesione i zyskały na objętości.
Przetłuszczenie
Nie zauważyłam, żeby
podczas stosowania produktu Archipelagu Piękna moje włosy
przedwcześnie traciły na świeżości. Gdy rozpoczynałam przygodę
z olejowaniem, to obawiałam się przetłuszczenia, ale dotychczas
nie spotkałam się z tym problemem.
Zmywanie
Korzystam z szamponu
Alterry z ekstraktem z bambusa i papai, który świetnie radzi sobie
ze zmywaniem oleju.
Reasumując:
Olej z nasion pomidora przypadł mi do gustu. Największą radość
sprawiły mi loki, które ostatnio zaczęły formować się na mojej
głowie;) Niestety, sięgnęłam już dna buteleczki. Gdy zużyję
olej z pietruszki, złożę stosowne zamówienie, ponieważ
zauważyłam, że te naturalne produkty ewidentnie służą moim
kosmykom. Gdy rozpoczynałam przygodę z włosomaniactwem, byłam
oczarowana właściwościami olejku Alterry z limonką i oliwką.
Teraz widzę, że inne produkty lepiej sprawdzają się w pielęgnacji
moich kosmyków.
PS Stosowałyście olej z
nasion pomidora? Jakie efekty udało się Wam uzyskać? A może w
inny sposób wykorzystujecie jego potencjał?
karminowe.usta
uwielbiam zapach świeżych pomidorków , może i ja kiedys przetestuję teaki olej
OdpowiedzUsuńTeż bardzo cenię sobie ich zapach:) Lubię też aromat roztaczający się tuż po otwarciu chipsów z suszonych pomidorów:)
UsuńFaktycznie loczki masz cudne :D Ahhh pozazdrościć takich :) Konkretne loki a nie loki-siano
OdpowiedzUsuńZanim zaczęłam dbać o włosy to miałam właśnie takie loko-siano;)
UsuńO matko! Niezłe cuda wynajdujesz :)))
OdpowiedzUsuńPomidory wolę na kanapce :)
Lub ewentualnie w sałatce greckiej.
Sałatkę grecką uwielbiam, a dawno nie jadłam, bo mam problem ze znalezieniem prawdziwej fety... Ale jutro przejdę się do Almy i tam na pewno ją dostanę. Od paru dni za mną chodzi...
UsuńNie wiedziałam nawet, że taki olej istnieje xD
OdpowiedzUsuńIstnieje jeszcze parę ciekawych olejów, o których istnieniu też długo nie miałam pojęcia;)
Usuńbardzo ciekawy, chętnie wypróbuję kiedyś:]
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała możliwość, to warto sprawdzić jego właściwości:)
UsuńKupię na pewno, dla zapachu... uwielbiam wąchać krzaki pomidorowe :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wąchać je tuż po deszczu, wtedy mają taki specyficzny aromat. Gdy stoją w pełnym słońcu pachną nieco inaczej:) Podobnie mam z lubczykiem:)
UsuńJakoś mnie do gustu nie przypadły zapachy tych olejków: pomidorowego i pietruszkowego. Jednak może będę mogła się przełamać, skoro tak super działają na włosy.
OdpowiedzUsuńNa twarz raczej bym nie stosowała. Z wiadomych przyczyn :D
Na twarz również bym się nie odważyła, ale z innych powodów;) Bałabym się wysypu niespodzianek;)
UsuńZapach mi się nie podoba i ogólnie nie mam pomysłu na ten olejek ;/
OdpowiedzUsuńNie każdemu przypadnie do gustu, bo nie każdy lub pachnieć jedzeniem;) Może próbuj nim nawilżać stopy?:)
Usuńtego zapachu chyba jednak bym nie przebolała :/
OdpowiedzUsuńRozumiem;) Mi akurat on nie przeszkadza, ale np. moja mama nie wyobraża sobie korzystania z produktu, który pachnie jedzeniem;)
UsuńO tego typu oleju słyszę pierwszy raz. Uwielbiam pomidory więc na pewno by mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię pomidory i to w każdej postaci:) Chętnie pochłaniam też pasty i keczupy;)
UsuńO matko ale masz piękne włosy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Widzę poprawę, ale wiem, że można nad nimi jeszcze trochę popracować;)
Usuńmało znana jestem w temacie włosów, ale to że łuski są domknięte widać po, a raczej braku urazów mechanicznych
OdpowiedzUsuńa po jakich to kosmetykach tak się dzieje?
bo zauważyłma, że loccitane szamponie własnie mam domknięte, czego mam szukać w takich szamponach
możesz mi pomóc?
Po kosmetykach, których odczyn jest kwaśny. Domykaniu łusek służy też płukanie włosów zimną wodą:)
Usuńale jak mam poznać, że jest kwaśny?
UsuńBędzie zawierał kwasy (w składzie szukaj składników z acid np. lactic acid, citric acid). Wiele ekstraktów owocowych też pomaga w domykaniu łusek:)
UsuńNp. ekstrakt z jabłka, owoców cytrusowych.
Usuńwrócę jeszcze do tego składnika citic acid, że niby zamyka łuski, ale w szamponie Loccatiane, po którym nie mam urazów mechanicznych jest ten składnik i wszystko ok, a w Garnier ultra doux też jest ten składnik, a na włosach są urazy mechaniczne, to chyba jednak nie to powoduje tak dobry stan moich włosów?
Usuńbo jest coś w tym szamponie Loccatiane co moje włosy lubią, tylko co, prześwietliłabyś skład tego szamponu?
Na KWC przeczytałam, ze szampon L`Occitane zawiera delikatne środki myjące. Gdy stosujemy silne detergenty takie jak SLS i SLES albo farby z amoniakiem to odchylamy łuski włosa, przez co jest on nastroszony, sianowaty i podatny na uszkodzenia mechaniczne. Być może to kwestia detergentów. Szkoda, że nie znalazłam składu INCI tego szamponu L`Occitane, bo on powiedziałby nam więcej:)
UsuńTwoje włosy wyglądają bardzo ładnie :) Olejek wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńOlejek jest świetny, żałuję, że tak szybko mi się skończył. Przyzwyczaiłam się do jego zapachu;)
UsuńJa poznałam go dzięki kosmetykom, które otrzymałam na spotkaniu, wcześniej jakoś nie miałam styczności, ale muszę przyznać, ze ich produkty przypadły mi do gustu i w przyszłości złożę tam stosowne zamówienie:)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa długo nie wiedziałam o jego istnieniu. Pewnie nadal żyłabym w nieświadomości, gdybym go nie dostała na spotkaniu blogerek;)
UsuńPrzepiękne włosy :)! Olej pomidorowy, mhmm chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa nt. włosów:) Olej pachnie apetycznie;) Czasami miałam ochotę go zjeść;P
UsuńWiedziałam o istnieniu ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam na zakup. Pewnie kiedyś wypróbuję ale jak na razie mam tyyyle zapasów :D warto jednak wiedzieć, że dobrze go oceniasz.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja lubię robić ogromne zapasy, które później służą mi przez wiele miesięcy;) Niestety, w przeciwieństwie do Marti nie mam pokoju na swoje kosmetyczne zdobycze;)
UsuńMam ten olejek i bardzo go lubię;-)Piękne włosy!
OdpowiedzUsuńTen olejek bardzo apetycznie pachnie:) Dziękuję za komplement nt. włosów;)
UsuńJakie długie falki :)
OdpowiedzUsuńNIe miałam tego oleju, mało o nim słyszałam, muszę się nim zainteresować :)
Ostatnio musiałam je trochę przyciąć, ale nadal jestem zadowolona z długości:)
Usuń