Pragnę Was poinformować, że zostałam pozytywnie zaskoczona przez Rossmanna.
Jak wspominałam w jednym z komentarzy pod notką
dotyczącą wycofywania niektórych produktów Alterry, napisałam maila do polskiego
Biura Obsługi Klienta, w którym poprosiłam o udzielenie odpowiedzi na dwa nurtujące
mnie pytania.
Tak wyglądała wysłana przeze mnie wiadomość (w printscreenie wymazałam swoje
dane osobowe):
Tutaj zacytuję treść, na wypadek gdy ktoś miał problem z odczytaniem tekstu
z printscreena:
„Szanowni Państwo,
Na wielu blogach i forach internetowych można przeczytać,
iż Rossmann przygotowuje się do wycofywania popularnych produktów Alterry tj. olejków, odżywek z morelą i
pszenicą oraz balsamów z pomarańczą i wanilią. W związku z tym pragnę zapytać,
na ile prawdziwe są informacje krążące w sieci. Jeśli rzeczywiście Rossmann
planuje wycofanie wyżej wymienionych produktów, to chciałabym poznać przyczyny
tej zaskakującej dla konsumentów decyzji.
Z wyrazami szacunku,
Podpis”
Wiadomość wysłałam w poniedziałek wieczorem, a dzisiaj otrzymałam odpowiedź
z Biura Obsługi Klienta. Poniżej przedstawiam printscreena, w którym zamazałam
dane osoby, która odpisała na mojego maila:
Gdyby wystąpiły trudności z odczytaniem tekstu z printscreena, poniżej
zamieszczam treść uzyskanej odpowiedzi (pisownia oryginalna):
„Szanowna Pani,
Serdecznie dziękuję za nadesłane zgłoszenie. Jest nam
niezmiernie miło, że marka Alterra zyskała Pani sympatię i zaufanie. Pragniemy
Panią uspokoić, że nie planujemy
wycofania tej marki z asortymentu naszych drogerii i pozostanie ona w dalszej
sprzedaży. Nasz asortyment podlega jednak modyfikacją , stąd mogą pojawiać się
zmiany w obrębie wachlarza produktów tej, jak i innych marek. Niemniej zawsze jest to powodowane w oparciu o
wiele kryteriów, a jednym z nich jest opinia naszych klientów.
Wyjaśniamy, że
olejek papaja& migdały i brzoza& pomarańcza nadal znajdują się w naszej
ofercie. Olejki te mogą być obecnie trudniej dostępne, gdyż występuje problem z
dostawami tego artykułu. Po otrzymaniu
dostaw ze strony producenta, zapas tych produktów zostanie uzupełniony. Prosimy
śledzić na bieżąco ich dostępność w sklepach Rossmann.
Jeśli chodzi olejki limonka&oliwka i granat&
awokado oraz mleczko d/ciała pomarańcza& wanilia i odżywka
morela&pszenica, to zostały one wycofane z oferty. Na obecną chwilę nie
mogę jednak potwierdzić, czy produkty te wrócą do naszych sklepów lub zostaną
zastąpione zamiennikami.
Mamy nadzieję, że nasza oferta nadal będzie dla Pani
interesująca, a asortyment produktów Alterra dostępny w naszych sklepach spełni
Pani oczekiwania.
Pozdrawiam serdecznie,
Podpis,
Sekcja Obsługi Klienta”
Rossmann u mnie zapunktował. Chyba każda z nas wysyłała kiedyś maila do drogerii/producenta,
licząc na uzyskanie odpowiedzi. Ta z kolei nigdy nie nadeszła. Teoretycznie
firmom powinno zależeć na dobrym wizerunku, w związku z tym ich dział obsługi
klienta powinien odpisywać na maile konsumentów. Mamy swoje ulubione produkty.
Jesteśmy do nich w pewien sposób przywiązane, dlatego gdy nagle znikają ze
sklepowych półek, chcemy się dowiedzieć, czy jest to tylko chwilowy problem z
dostawą, czy dany koncern postanowił wycofać dany kosmetyk ze sprzedaży. Na
Zachodzie udzielanie odpowiedzi konsumentom jest normą. W Polsce wciąż uczymy
się rozmawiać z klientem. Rossmann to ogromna sieć drogerii, więc teoretycznie
mogli „nie zauważyć” mojego maila. Wszak jestem tylko jedną z milionów polskich klientek. Cieszę się, że
zostałam potraktowana z szacunkiem.
W swoim mailu zadałam konkretne pytania i doczekałam się konkretnych
odpowiedzi. Wiem, które produkty pozostają w ofercie Rossmanna, a które z niej
znikają. Bardzo zależało mi na wypróbowaniu balsamu do ciała z pomarańczą i
wanilią. Pomimo iż smarowideł ci u mnie dostatek, na pewno sięgnę po ten
produkt. Nie byłabym sobą, gdybym nie przetestowała tego, co mnie interesuje.
Odżywki z morelą i pszenicą nigdy nie miałam, więc chętnie przygarnę, jeśli
napotkam na swej drodze;) Olejek z
limonką zostanie u mnie niebawem zdenkowany. Bardzo lubię jego świeży zapach,
więc chętnie zrobię małe zapasy;)
Bardzo się cieszę, że Rossmann nie wycofuje wszystkich olejków. Jednak zostawiają
coś dla włosomaniaczek;) I najważniejsze, Alterra nie znika z naszych półek;) Być może wycofywane produkty jeszcze kiedyś
do nas powrócą. Nie jest to przesądzone. Gdyby wprowadzono ich substytuty,
również bym się nie pogniewała. Chyba że ich jakość byłaby o wiele gorsza w
porównaniu wycofywanymi artykułami. Mam
nadzieję, że jeśli Rossmann wprowadzi nowości, to ich cena nadal będzie
przystępna.
Najbardziej żałuję, że wycofują olejek z limonki, z którym moje włosy się
ostatnio zaprzyjaźniły. Odżywki z morelą i pszenicą nigdy nie widziałam w swoim
Rossmannie. O jej istnieniu dowiedziałam się z blogów. Balsamu z pomarańczą i
wanilią nigdy nie miałam, ponieważ kiepsko idzie mi zużywanie smarowideł do
ciała. Jeśli pachnie równie obłędnie co
żel pod prysznic, to żałuję, że zniknie z naszych półek…
Mail, jaki otrzymałam z Działu Obsługi Klienta, utrzymany jest we właściwym
tonie. Patrząc na printscreeny z korespondencji niektórych firm, aż włos się
jeży na głowie. „Pani Anitko, już wysłaliśmy zamówienie” brzmi mało
profesjonalnie.
Pozostaje mieć nadzieję, iż Rossmann liczy się z opinią klientów nie tylko
w słowach, ale również w czynach i widząc ich zainteresowanie naturalną
pielęgnacją, w przyszłości powróci do wycofywanych produktów bądź też wprowadzi
równie dobre jakościowo substytuty.
PS Czy wśród wycofywanych produktów są Wasi ulubieńcy? Planujecie robienie
zapasów? Ja wybieram się jutro do najmniej uczęszczanego centrum handlowego po
olejek limonkowy, balsam z pomarańczą i wanilią oraz odżywkę z morelą i
pszenicą.
karminowe.usta
No proszę, kulturka ze strony Rossmanna:)
OdpowiedzUsuńPoza błędem w wyrazie 'modyfikacją' nie mam zastrzeżeń (powinno być 'modyfikacjom'), wiem, czepiam się:D
Jeszcze nie miałam nic z Alterry, także zapasów nie poczynię:)
Modyfikacjom i jest to spowodowane;) Ale nie będę się czepiała, ponieważ mail jest czytelny, na temat i utrzymany w kulturalnym tonie:) Błędy zdarzają się każdemu;)
UsuńDobrze, że mój ukochany olejek z migdałami zostaje <3 uff... serio, już myślałam o zrobieniu sobie jego zapasów.
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie miałam:) Wciąż będę mogła go przetestować:) Nie muszę się spieszyć z jego zakupem;)
UsuńCiesze się, że jednak coś zostanie, super że napisałaś i jeszcze lepiej, że przejęli się sprawą :)
OdpowiedzUsuńJa widziałam na wielu blogach wpisy, w których martwiono się, że znikną wszystkie olejki. Dlatego postanowiłam do nich napisać, choć z reguły takie maile pozostają bez odpowiedzi. A tutaj niespodzianka:) Postanowili wyjaśnić sprawę:)
Usuńkurcze, szkoda ze granat&awokado zostaje wycofywane. Właśnie na ten rodzaj chciałam się skusić :l
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://delancydame.blogspot.com/
Może jeszcze go gdzieś znajdziesz:) Teraz olejki są na promocji, może w Twoim mieście granat i awokado spokojnie sobie leżą na półce w Rossmannie;)
UsuńJa na żadnym blogu nie spotkałam się z informacją, że wszystkie produkty Alterry znikną, więc nie rozumiem skąd u wielu osób przekonanie, że pożegnamy się z tą marką na zawsze ;) Informacje o wycofaniu dotyczyły tych samych produktów, które zostały podane w e-mailu od pracownika Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńJa na początku czytałam o odżywce z morelą, a potem widziałam wpisy, w których dziewczyny martwiły się, że olejki zostaną wycofane. Na szczęście okazało się, że nie wszystkie.
UsuńNie uzywalam nic z tych wycofywanych produktow....
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej nie będziesz musiała szukać następców;)
Usuńmnie Rossmann zadziwia po raz drugi:) fajnie, że tak podeszli do tego:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że inne drogerie i firmy wezmą z nich przykład, i przestaną ignorować nasze maile:)
UsuńWłaśnie dzisiaj na FB przeczytałam informację, o wycofywaniu alterry z Rossmanna. Wszedzie były tylko plotki i niesprawdzone newsy. Po przeczytaniu Twojego wpisu mam już jasność.
OdpowiedzUsuńNie śledziłam sprawy na Facebooku, ale nie dziwię się ludziom. Zewsząd napływały niepokojące, ogólne informacje. Wszędzie czytałam, że wycofują olejki. Nie wiedziałam, czy dotyczy to wszystkich, czy niektórych wersji.
UsuńU mnie w Rossmanie już pustki. Nie używałam jeszcze żadnego z produktów alterry, ale zakupiłam kilka dni temu olejek migdały i papaja:)
OdpowiedzUsuńJak olejek się sprawdzi, to będziesz mogła kupić kolejne opakowanie:) Akurat migdałów nie wycofują:)
UsuńMam nadzieję, że produkty niedługo wrócą na półki sklepowe :)
OdpowiedzUsuńA jeśli nie wrócą, to niech pojawią się nowe, równie ciekawe wersje:)
Usuńale byczor w odpowiedzi Rossmanna - modyfikacjom nie modyfikacją ;)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie, rzadko się zdarza, że drogeria odpisuje na maile, super, że akurat Rossmann się na to zdobył;)
Najważniejsze, że nie ignorują klienta, a ich maile zawierają odpowiedzi na wszystkie zadane pytania:)
UsuńMnie również zaskoczyło, ze odpisali na mojego maila, jak się okazało chyba mieli ich tysiące :). Chciałabym móc zrobić zapas odżywki morelowej, ale nigdzie już jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńChyba wiele włosomaniaczek nie wiedziało, czy robić zapasy i postanowiło zapoznać się z oficjalnym stanowiskiem Rossmanna:) Fajnie, że ktoś jednak czyta nasze maile:)
UsuńI to się nazywa marketing!
OdpowiedzUsuńMarketing w najlepszym wydaniu. Kosztuje tylko tyle, ile wynosi pensja pracownika/pracowników z działu obsługi klienta+ komputer+łącze internetowe. Reklama w telewizji jest o wiele droższa. Alterra jest powszechnie znana, więc opłaca się dbać o klientów ceniących tę markę. Tym bardziej, że odpowiadając na maile, pokazują, że szanują konsumentów. To na pewno wpływa bardzo pozytywnie na ich wizerunek:)
UsuńBardzo miły mail! Rownież uważam, ze zapunktowali. Dobrze, ze zostają dwa najlepsze składowo olejki do włosów - granatu nigdy nie miałam, ale w sumie nie żałuję, bo w składzie ma najwyżej zapach ze wszystkich olejków.
OdpowiedzUsuńNa odzywkę może sie skusze, zobaczę ;-)
Też odnoszę wrażenie, że zostawili te najlepsze olejki. Uwielbiam limonkę, działa na moje włosy, ale mimo to patrząc na składy, wychodzi słabiej od olejku antycellulitowego i migdałowego. Granat leży sobie w moim magicznym pudełku i czeka na swoją kolej:)
UsuńOdżywkę chętnie bym przetestowała, ponieważ widziałam, że chwaliły ją niektóre posiadaczki kręconych włosów;)
no to mi ulżyło, bo już się bałam, że wycofują wszystkie olejki ;)
OdpowiedzUsuńRównież nie byłam pewna, czy chodzi o wszystkie olejki, czy tylko niektóre.
Usuńo... szkoda, że nie zostaje limonka&oliwka no ale... dobrze że "coś" będzie
OdpowiedzUsuńSzkoda mi limonki, ale zostają olejki najlepsze pod kątem składu. Akurat tych, które zostają, nie miałam okazji używać, ale mam nadzieję, że moje włosy je polubią:)
UsuńDobrze, że olejek z pomarańczą zostaje, odzywki bardzo szkoda. I rzeczywiście, duży + dla Rossmana za traktowanie konsumenta poważnie!
OdpowiedzUsuńTeraz to chyba będzie walka o tej olejek z pomarańczą, ponieważ już teraz wiele osób trafiało na puste półki. Ale skoro wycofują 2 wersje, to powinni zwiększyć ilość tych wersji, które pozostają. Summa summarum wielu osobom decyzja Rossmanna może wyjść na plus:)
UsuńHa! Dobrze, że napisałaś i świetnie, że odpisali :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza dla mnie informacja to ta o olejku antycellulitowym, jest nadzieja na ponowny zakup kiedyś...
Ja jestem alterrową antycellulitową dziewicą, bo jeszcze nigdy nie znalazłam go na półce. Zawsze mogłam nacieszyć oczy jej bielą i kartką informującą o cenie produktu;P
UsuńJa trafiłam na nie go jeden jedyny raz w "nie moim" Rossmannie, i głupia wzięłam 1 sztukę...żebym wiedziała wtedy to co wiem teraz :D innych zapachów nie lubię!
UsuńNauczona Twoim doświadczeniem, jak na niego trafię, to od razu wezmę co najmniej dwa opakowania;)
UsuńSuper że zostawiają papaję:) To mój ulubiony olejek:) I bardzo dobrze, że odpisali na mail. Jestem pozytywnie zaskoczona!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji go testować, więc cieszę się, że zostaje, bo będę mogła wyrobić sobie zdanie na jego temat:)
UsuńAż mnie zatkało jak zobaczyłam odpowiedź na skrzynce:)
Brawo dla Rossmanna!
OdpowiedzUsuńJa nie planuję robić zapasów, nie wycofują moich ulubieńców na szczęście.Ale jak mi wcześniej mignęła informacja o wycofywaniu Alterry to się trochę bałam, że wszystko wycofają.A wtedy byłoby szkoda.
Moja pielęgnacja w prawie całości składa się z Alterry, więc miałabym poważny problem, gdyby wycofali cały asortyment. Na szczęście dotyczy to pojedynczych produktów z poszczególnych grup.
Usuńbardzo fajnie się zachowali :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem ich profesjonalnego podejścia:)
UsuńJa mam ten olejek pomarańczowy i bardzo go lubię :) Za to za odżywką morelową będę płakać! :(
OdpowiedzUsuńJa nie zdążyłam jej poznać... Szkoda, że wycofują coś, co lubisz...
Usuńextra,że odpisali!;)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo !;)
pozdrawiam,zapraszam!;)
Też się cieszę, że moja wiadomość została przeczytana i udzielono mi odpowiedzi.:) Tak się cieszyłam, że aż TŻ się zainteresował, co poprawiło mi humor;)
Usuńprofesjonalne podejście do klienta - to się ceni!
OdpowiedzUsuńzapasów robić nie planuję, olejek Brzoza i Pomarańcza pozostaje, a reszty nie używałam - nie zdążyłam się zachwycić ;)
Ja akurat zdążyłam się zaprzyjaźnić z limonką. Mam olejek z granatem (jeszcze go nie używałam). Reszty produktów wycofywanych nie znam, aczkolwiek ten balsam mnie kusi, ponieważ mam żel z pomarańczą i wanilią. Mogłabym się nim narkotyzować:)
UsuńO nie, żadnych zapasów Alterry :D Jak już to robiłabym zapasy Alverde, no ale że nie mamy ich w Polszy...
OdpowiedzUsuńA propos Alverde, to zastanawiam się, czy nie wyjdę na wariatkę, jak poproszę kuzyna, żeby kupił mi parę kosmetyków. We wrześniu będzie w Polsce i strasznie mnie kusi takie rozwiązanie. Nigdy mu nie wspominałam, że prowadzę bloga i interesuję się kosmetykami. Pewnie nieco by się zdziwił, gdyby zobaczył moją listę życzeń. Ale od notki Candykillerr zachorowałam na serum pod oczy. A przez Hexx anę mam ochotę na olejek z Alverde. Chyba go jednak ładnie poproszę o przysługę;) W zamian nalepię mu pierogów;)
UsuńPolubiłam się z odżywką morela i pszenica. Olejku limonkowego mi nie żal.
OdpowiedzUsuńTak dużo osób zachwala tę odżywkę, że coś w niej musi być. Żałuję, że nie było mi dane jej używać, bo może i u mnie sprawdziłaby się równie dobrze... Z tego, co kojarzę, masz wysoko porowate włosy, czyli takie same jak ja;)
UsuńCieszę się, że zamieściłaś ten post, bo zastanawiałam się co będzie się działo z tymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńTe, których używasz, pozostają w ofercie, czy pozostaje Ci robienie zapasów?
Usuńtych wycofanych produktów jeszcze nie miałam okazji używać. :( olejek z papają polubiłam - fajnie że zostaje. :)
OdpowiedzUsuńmiło że do nich napisałaś, miło że odpisali, teraz wszystko jest jasne. :)
Mój olejek znika, ale zostają inne, których jeszcze nie próbowałam. Jestem ciekawa, czy będę z nich równie zadowolona, ale jestem dobrej myśli;)
Usuńtemat usuwania z półek mało mnie dotknął, ale miło z ich strony :) brawa za pro działania
OdpowiedzUsuńZawsze warto korzystać z możliwości kontaktu, niektóre firmy odpowiadają na maile;)
Usuńa ja już porobiłam zapasy olejków :D dobrze, że zostają :)
OdpowiedzUsuńZapasy też się przydadzą:)
UsuńTakie maile dostawaliśmy w dniu,kiedy na fb pojawiła się strona z petycją,czyli już parę dni temu,więc żadna nowość. Wszystkim wysyłają identyczne maile.
OdpowiedzUsuńPoczątek i koniec na pewno są identyczne, ale w środku nieco się różnią. Widziałam mail, jaki otrzymała Orlica i jej kazali podać konkretne produkty.
UsuńChyba w mailu, który do nich wysłała, zadała ogólne pytanie, dlatego chcieli się dowiedzieć, co ma na myśli:)
UsuńNigdy nie zdarzyło mi się,żeby mi ktoś nie odpisał. Każdy polityk i nawet jakieś małe firmy. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Mieli mail gotowy+ rozszerzyli go o nowe informacje, które uzyskali. Nie rozumiem Twojego podekscytowania. Dbają o markę,że niby tak szanują klientów.
OdpowiedzUsuńTo albo masz dużo szczęścia, albo znane nazwisko, dlatego zawsze doczekujesz się odpowiedzi. Ja przyzwyczaiłam się, że zazwyczaj nie odpisują. Parę razy pisałam do różnych firm, czy zamierzają wprowadzić najjaśniejszy odcień podkładu, dostępny bez problemu za granicą, to nigdy nie doczekałam się odpowiedzi. Dlatego gdy Rossmann odpisał na mojego maila, to zrobiło mi się bardzo miło. Wiem, że firmy powinny odpowiadać, bo to rzutuje na ich wizerunek, ale w Polsce różnie z tym bywa. Powoli doganiamy zachodnie standardy, więc może za jakiś czas takie rzeczy przestaną zaskakiwać.
UsuńDobrze że podzieliłaś się z nami tak cenną informacją (ja już byłam gotowa stanąć do boju, podpisałam petycję, dołączyłam do wydarzenia na FB) Na szczęście, wśród wycofywanych nie ma żadnego z moich ulubieńców :-) A już byłam zmartwiona że nie zdążyłam jeszcze przetestować olejku Brzoza&Pomarańcza. Lecz nadal nie wiem jak to jest teraz z nimi, bo byłam w Rossmannie ostatnio i nie było żadnego olejku na półce.. Może to był ich chwilowy brak. Będę bacznie obserwować sklepowe półki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze wielu rzeczy nie przetestowałam. Akurat wycofują te olejki, które miałam lub będę miała okazję używać (mam kupione awokado). Może w końcu dorwę kosmetyk widmo, czyli olejek brzozowy;) Znam go jedynie z blogów:)
UsuńJa bardzo często wysyłam maile do firm :) I oprócz Pat&Rub wszyscy mi odpowiedzieli :)
OdpowiedzUsuńO to wspaniale, że firmy zaczynają szanować klientów;) W końcu to dzięki nam istnieją;)
UsuńOd trzech miesięcy chodzę do jednego rossmana 2 razy w tygodniu, a kilka razy byłam jeszcze w innych rossmanach i ani razu nie widziałam olejków :( czy to tylko w Gdańsku tak jest?
OdpowiedzUsuńW Opolu też od jakiegoś czasu nie ma olejków. Z tego, co słyszałam podobna sytuacja ma miejsce w Krakowie, Łodzi i Poznaniu. Podobno na przełomie października i listopada mają mieć dostawę i wtedy olejki od razu trafią na promocję.
Usuńw Toruniu niestety też olejków brak, a chodzę codziennie do każdego Rossmana od tygodnia ;p
UsuńTeż zaglądam do nich w miarę regularnie, bo mam Rossmanna koło Almy, a tam codziennie chodzę po chleb, ale niestety olejków wciąż nie ma... Zastanawiam się, czy pojawią się przed końcem roku... Nie wiem, jak wygląda sytuacja w Niemczech, bo mogłabym poprosić kuzyna o zrobienie zakupów w Rossmannie.
UsuńMoże jeszcze raz do nich napiszemy? Olejków nadal nie ma :(
UsuńW sobotę byłam w Rossmannie i zapytałam ekspedientki, czy olejki przyjdą w listopadzie. Powiedziała, że je wycofali, a ich miejsce na półkach zajmują inne kosmetyki. Napisałam w tej sprawie do Rossmanna, ale na razie mi nie odpisali. Obawiam się, że coś jest na rzeczy... Ale napisać jeszcze raz nie zaszkodzi...
Usuńoj
OdpowiedzUsuńszkoda że wycofują te olejki były naturalne i miały ładny zapach lubiłam je.Recenzje znajdziecie na moim blogu
jak miło, że odpisali ;D
OdpowiedzUsuń