Srebrne błyskotki w roli głównej

Z dobrodziejstw brokatów korzystam okazjonalnie. Ich zmywanie wymaga większego nakładu pracy niż usuwanie kremów. Gdy na blogach pojawiły się pierwsze zdjęcia piasków Lovely, które wchodzą w skład zimowej edycji limitowanej, zapałałam sympatią do srebra. Namierzenie tych piękności stanowi nie lada wyzwanie. Kiedy straciłam nadzieję, w drogerii na obrzeżach miasta natknęłam się na te wyjątkowe lakiery. Jeśli chcecie poznać moją opinię nt. emalii, która kryje się pod numerem 3, zapraszam do lektury:)


Kolor
Jeśli chętnie nosicie srebrną biżuterię, piasek, który wpadł w moje ręce, powinien przypaść Wam do gustu. Uważam, że lakier zda egzamin podczas karnawałowego balu.


Wykończenie
Wyżej wspomniana emalia charakteryzuje się piaskowym wykończeniem. Zatopiono w niej mnóstwo srebrnych błyskotek, które wspaniale odbijają światło.


Krycie
Nakładając trzy warstwy lakieru, uzyskuję satysfakcjonujące krycie. Przy dwóch należy liczyć się z prześwitującymi końcówkami.


Schnięcie
Srebrny piasek zastyga błyskawicznie. Po 10 minutach można powrócić do swoich obowiązków. W przypadku omawianej emalii nie grożą nam odgniotki.


Trwałość
Na moich paznokciach lakier prezentuje się nienagannie przez 5 dni, później zaczyna odpryskiwać. Jego trwałość uważam za satysfakcjonującą.


Smużenie
Emalia, w której zawieszono srebrne świecidełka, rozprowadza się równomiernie. Nie pozostawia zacieków.


Bąbelkowanie
Nie zauważyłam, aby podczas aplikacji lakieru Lovely pojawiały się pęcherzyki powietrza.


Konsystencja
Charakterystyczna dla brokatów, które zawierają mnóstwo błyskotek. Aplikacja srebrnej emalii nie nastręcza trudności. W związku z tym, iż piasek jest zwarty, nie rozlewa się na skórki.


Pędzelek
Dobrze przycięte włosie pozwala zachować precyzję podczas nakładania lakieru. Zaokrąglony pędzelek o stosunkowo dużej średnicy jest niezwykle wygodny. Malowanie paznokci przy pomocy opisanego aplikatora stanowi przyjemność.


Zmywanie
Na tę czynność warto zarezerwować trochę czasu. Srebrne świecidełka odmawiają współpracy ze zmywaczem. W przypadku wyżej wspomnianej emalii należy zaopatrzyć się w folię aluminiową i kilka wacików. To rozwiązanie zdaje egzamin, aczkolwiek na skórkach czasem pojawiają się pojedyncze cząsteczki brokatu. Na szczęście ich usuwanie nie nastręcza trudności.


Barwienie płytki
Nie wiem, czy lakier zmienia koloryt paznokci, ponieważ przed aplikacją piasku nakładam bazę. W miarę możliwości staram się zabezpieczać płytkę przed niepożądanymi zmianami.


Cena
Za emalię, która wchodzi w skład zimowej limitowanki Lovely, musimy zapłacić ok. 8,50 zł.

Dostępność
Rossmann, aczkolwiek warto zaznaczyć, że piaski sprzedają się jak świeże bułeczki.

Reasumując: Powrót do brokatów uważam za udany. Wprawdzie zmywanie drobinek nastręcza trudności, ale uzyskany efekt rekompensuje wszelkie niedogodności. Jeśli chętnie nosicie srebrną biżuterię, lakier, który wpadł w moje ręce, powinien przypaść Wam do gustu. Propozycja Lovely sprawdzi się na balu karnawałowym. Emalia charakteryzuje się piaskowym wykończeniem. Zatopiono w niej mnóstwo srebrnych błyskotek, które wspaniale odbijają światło. Nakładając trzy warstwy lakieru, uzyskuję satysfakcjonujące krycie. Przy dwóch należy liczyć się z prześwitującymi końcówkami. Piasek zastyga błyskawicznie. Po 10 minutach można powrócić do swoich obowiązków. Na moich paznokciach emalia wygląda nienagannie przez 5 dni, później zaczyna odpryskiwać. Lakier, w którym zawieszono srebrne świecidełka, rozprowadza się równomiernie. Nie pozostawia zacieków. Dobrze przycięte włosie pozwala zachować precyzję podczas nakładania piasku. Za sprawą zaokrąglonego pędzelka o stosunkowo dużej średnicy, malowanie paznokci jest przyjemnością. Jeśli natknę się na chłodne złoto, które wchodzi w skład zimowej limitki Lovely, na pewno wrzucę je do koszyka.

PS Co myślicie nt. piasków, które zawierają brokat? Czy skusiliście się na lakiery, które wchodzą w skład zimowej limitki Lovely? Która emalia zagościła na Waszych paznokciach? Jak radzicie sobie z usuwaniem brokatu?

karminowe.usta

97 komentarzy:

  1. sliczny, musze dokupic srebrny i zloty bo mam tylko bialy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto inwestować w biały? Zauważyłam, że na blogach zbiera nie najlepsze recenzje. Jeśli natknę się na złoto, na pewno je przygarnę, bo zdjęcia Obsession wywarły na mnie dobre wrażenie:)

      Usuń
  2. Posiadam ten lakier w wersji zimnego złota - jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się:) Zimne złoto wygląda obłędnie:)

      Usuń
  3. jest śliczny :-) ich zaletą jest, że tak szybko schną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z natury jestem niecierpliwa, dlatego doceniam lakiery, które szybko schną:) Chętnie przygarnę kolejne piaski;)

      Usuń
  4. mam tez srebrny, niestety na moich paznokciach wytrzymuje max 2 dni (kwestia sliskosci plytki, kiedys olejowalam namietnie i teraz tak jest :D), ale ogolnie jest przepiekny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem. Swego czasu chciałam poprawić stan płytki i namiętnie wcierałam olejki. Gdy paznokcie podrosły, sięgnęłam po ulubiony lakier i przeżyłam szok. Emalia zaczęła odpryskiwać po kilku godzinach od aplikacji, a wcześniej nie mogłam narzekać na jej trwałość.

      Usuń
  5. mru mru tak ładnie wyszedł <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na blogu Obsession widziałam, że złoto prezentuje się równie atrakcyjnie:)

      Usuń
  6. bardzo udana kolekcja :)
    uwielbiam zarówno srebrne jak i złote wydanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje zdjęcia przekonały mnie do zakupu złotka. Mam nadzieję, że namierzę ten lakier. Piaski Lovely sprzedają się jak świeże bułeczki;)

      Usuń
  7. ale śliczny! ja uwielbiam piaski :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją przygodę z piaskami rozpoczęłam stosunkowo niedawno. To nietypowe wykończenie przypadło mi do gustu. Czuję, że moja kolekcja powiększy się o kilka lakierów;)

      Usuń
  8. Na początku nie podobały mi się piaski z brokatem, ale teraz kocham wszystkie i najchętniej wszystkie bym wykupiła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do piasków z brokatem. Dzięki Lovely przekonałam się do błyskotek:)

      Usuń
  9. Mam złotko i mogłabym je nosić na okrągło - pięknie wygląda na paznokciach, trzyma się na nich naprawdę długo, a do tego aplikacja jest ekspresowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po piaski Lovely można sięgać w awaryjnych sytuacjach:) Chętnie wzbogacę swoją kolekcję o chłodne złoto:)

      Usuń
  10. Mam taki złoty i zmywanie to masakra! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmywanie potrafi doprowadzić do szewskiej pasji;) Na szczęście rozwiązanie z wacikami i folią zdaje egzamin;)

      Usuń
  11. Jestem w posiadaniu błękitu z tej serii i bardzo go lubię. Przepadam za piaskowcami właśnie ze względu na brak pęcherzyków powietrza i odgniotek, które notorycznie dokuczały mi podczas używania "zwyczajnych" lakierów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piaski są pozbawione wielu wad. Zazwyczaj szybko schną, nie tworzą zacieków i odpryskują po kilku dniach;)

      Usuń
  12. Wygląda przecudownie ! :) Ja mam ten najjaśniejszy kolekcji i też wygląda uroczo, ale jak spotkam jeszcze u siebie ten srebrny to na pewno kupię, bo jestem wręcz oczarowana ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po Twoim komentarzu chętnie przygarnę biel;) Wcześniej nie zwracałam na nią uwagi, ponieważ zbiera nie najlepsze recenzje.

      Usuń
  13. Strasznie ładny :)
    ale na temat zmywania coś wiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmywanie potrafi doprowadzić do szewskiej pasji, ale piaskom Lovely nie można odmówić uroku;)

      Usuń
  14. Ja szczerze mówiąc, nie przepadam za piaskami, ale te z Lovely mi się wyjątkowo podobają. Chociaż nie skusiłam się na nie, są trochę nie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem;) Te lakiery są dość specyficzne. Mają w sobie coś z barokowego przepychu;)

      Usuń
  15. Ja rzadko sięgam po brokaty właśnie ze względu na zmywanie :( Wolę za to łagodniejsze wersje brokatu jak np. Wibo Wow Glamour Sand, bo tu zmywanie nie nastręcza żadnych trudności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro Wibo Wow Glamour Sand chętnie współpracują ze zmywaczem, muszę przyjrzeć się dostępnym odcieniom. Swoją przygodę z piaskami rozpoczęłam stosunkowo niedawno, ale te nietypowe emalie oczarowały mnie do tego stopnia, że chętnie powiększę swoją kolekcję;)

      Usuń
  16. Jest prześliczny, ja mam z tej serii złoty, ale mam zamiar dokupić pozostałe dwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że mamy podobne plany;) Ja również chętnie przygarnę pozostałe odcienie:)

      Usuń
  17. jejku jak to pięknie wygląda!
    na prawdę cudownie.. ;o
    jak popatrzyłam na pomalowane paznokcie to pierwszym moim skojarzeniem była bombka na choinkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy po raz pierwszy ujrzałam srebro, miałam identyczne skojarzenia;)

      Usuń
  18. srebrnego nie mam, ale złoty i biały bardzo polubiłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przygarnę biel i złoto, skoro spisują się bez zarzutu:)

      Usuń
  19. Kolor jest śliczny, na karnawał idealny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku karnawał jest wyjątkowo długi, więc możemy zaszaleć z piaskami Lovely;)

      Usuń
  20. Seria Snow Dust jest jak najbardziej udaną serią. Mam biały i należy do moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że biały wcale nie jest taki zły. Wcześniej natknęłam się na kilka nieprzychylnych recenzji i omijałam ten wariant szerokim łukiem.

      Usuń
  21. Bardzo mi się podoba :) Kojarzy mi się albo karnawałowo, albo tak świątecznie troszkę, elegancko. Śliczny kształt paznokci.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. mam zloty i dwa z regularnej kolekcji.sa wspaniale i jestem w nich zakochana na amen!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Odpowiedzi
    1. Ma w sobie coś wyjątkowego:) Zazwyczaj omijam brokaty szerokim łukiem, ale tym razem uległam;)

      Usuń
  24. Jejuu. Jaki śliczny efekt daje na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie się prezentuje, nigdy nie próbowałam tego typu lakierów, ale może najwyższa pora :) Chętnie wypróbuję srebrny i złoty. Trochę mnie ta wizja zmywania go przeraża, ale chyba jego wygląd przeważy :)


    http://kosmetykowe-testy.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w przypadku tych piękności można przymknąć oko na kłopotliwe zmywanie;)

      Usuń
  26. Uwielbiam piaski, te z brokatem i bez:)
    A co do Lovely... skusiłam się tylko na biel z limitki i jestem nią oczarowana:)
    Choć teraz jak patrzę na to srebro... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po Twoim komentarzu chętnie zapoznam się z bielą;)

      Usuń
    2. Z pewnością warto:)
      Pytanie tylko jak z dostępnością? :)

      Usuń
  27. Też kupiłam srebrny ale jeszcze nie wypróbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w stosownym czasie podzielisz się swoimi spostrzeżeniami nt. srebra;)

      Usuń
  28. Niesamowity jest ten lakier, ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko sięgam po brokaty ze względu na kłopotliwe zmywanie, ale tym razem nie mogłam przejść obojętnie;)

      Usuń
  29. WoW! Niesamowity jest ten lakier!:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. odkąd mam bazę peel-off z essence, brokaty mi nie straszne :) ten jest urokliwy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swego czasu polowałam na tę bazę, ale nie umiałam jej namierzyć;)

      Usuń
  31. Faktycznie efektownie się prezentuje ; )

    OdpowiedzUsuń
  32. Zawsze wydawało mi się, że tylko jeden, max. dwa paznokcie na dłoni mogą tak wyglądać. Ale teraz tak patrzę, patrzę i zmieniam zdanie! Śliczne!

    Pozdrawiam
    http://kiaandthecity.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piaski są wyjątkowo trwałe. Zazwyczaj ścierają się po kilku dniach;)

      Usuń
  33. Ależ on się pięknie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Na paznokciach prezentuje się po prostu idealnie! :) Naprawdę bardzo ładnie wygląda, chyba się skuszę i zakupię jak tylko gdzieś wypatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Widzę na różnych blogach te lakiery i wygląda to naprawdę świetnie. Ja mam jednak zakaz kupowania lakierów, a ostatnio nie maluję paznokci w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem:) Życzę Ci, abyś wytrwała w postanowieniu:)

      Usuń
  36. Mam złoty i biały, są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te piaski mają w sobie coś wyjątkowego. Nie można od nich oderwać wzroku;)

      Usuń
  37. Odpowiedzi
    1. Piaskom, które wchodzą w skład zimowej limitki, nie można odmówić uroku;)

      Usuń
  38. Lakier na paznokciach prezentuje się przepięknie. No i cena mnie także zachęca :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie, gdzie do wygrania są 3 zestawy kosmetyków Mythos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za parę złotych otrzymujemy lakier, który wygląda intrygująco, szybko schnie i długo utrzymuje się na paznokciach:)

      Usuń
  39. Nie korzystam z takiej formy lakierów ale obserwując tą kolekcję śmiało mogę powiedzieć że jest bardzo udana.
    Paznokcie w karnawałowym ubranku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotychczas nie miałam szczęścia do lakierów Lovely. Większość z nich przypominała gluty. Ich jakość pozostawiała sporo do życzenia. Piaski z serii Snow Dust stanowią miłą odmianę;)

      Usuń
  40. Ja jeszcze go nie mam, ale po takich zdjęciach nie mogę mu się oprzeć. Jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko sięgam po brokaty, ale zdjęcia opublikowane na blogach przekonały mnie do zakupu srebra:)

      Usuń
  41. Wygląda cudnie! Podobają mi się bardzo lakiery z tej serii, ale kurczę coś mnie powstrzymuje przed zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie najlepsze doświadczenia z lakierami Lovely?:)

      Usuń
  42. Piękny kolor, a ja nie mam ani jednego z tej serii. Muszę to koniecznie zmienić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto zapoznać się z tymi błyskotkami, ponieważ na paznokciach wyglądają rewelacyjnie:)

      Usuń
  43. zakochałam się w tym lakierze, super wyglądają paznokcie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym lakierze można zakochać się od pierwszego wejrzenia:)

      Usuń
  44. Bez wątpienia jest cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przygarnę pozostałe odcienie z serii Snow Dust:)

      Usuń
  45. O rany ale ekstra! Choć nie maluje często pazurków to taki lakier muszę wypróbować koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze swojej strony polecam zarówno srebro, jak i złoto. Te dwa odcienie wyglądają obłędnie:)

      Usuń
  46. This nail polish looks amazing. I love your mani :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...