Moje kosmetyczne pragnienia

Zasady:
  1. Napisz, kto cię otagował i zamieść zasady
  2. Zamieść baner tagu i wymień 5 rzeczy, które znajduje się na twojej liście kosmetycznych zakupów. Wymień rzeczy, które zamierzasz kupić lub te, które chciałabyś mieć.
  3. Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych
  4. Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego kosmetyku.
  5. Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek


Zostałam otagowana przez Mademoiselle Chaos http://mademoisellechaos-vivelajeunesse.blogspot.com/ Za co serdecznie dziękuję:)

Kosmetyków, które muszę mieć, jest całe mnóstwo. Trudno będzie mi się ograniczyć do 5, ale się postaram:)

  1. Krwistoczerwona pomadka
Uwielbiam wszelkie odcienie czerwieni, mam już parę ciekawych szminek, ale brakuje mi krwistej. Chciałabym, żeby mocno kryła, nie posiadała drobinek i dawała satynowe wykończenie. Z tego, co się zorientowałam, takie produkty ma w swojej ofercie Yves Rocher, Mac oraz Chanel. Muszę sprawdzić, czy Collistar nie wypuścił czegoś podobnego, ponieważ uwielbiam kosmetyki tej marki, choć ich skład nie jest idealny. Pomadka tej marki potrafi nie schodzić z moich ust nawet 10 h, chociaż piję i jem.:)

  1. Myszowaty, matowy cień do powiek
Czuję potrzebę zaopatrzenia się w takowy, ale jeszcze nie mam żadnego upatrzonego. W Inglocie takowego nie znalazłam, owszem jest coś zbliżonego, ale ten cień mnie nie satysfakcjonuje, ponieważ jest za słabo napigmentowany i posiada drobinki. Jeśli znacie jakąś firmę mającą w swej ofercie myszowate, matowe cienie o przyjaznym składzie, to proszę podzielcie się ze mną swoją wiedzą:)

  1. Mineralny róż z Everyday Minerals
Ten najjaśniejszy, cukierkowy róż to moje marzenie:) Ale jakoś nie mogę się zebrać w sobie, żeby go zamówić:)

  1. Eternity od Calvina Kleina
To zapach mojego dzieciństwa, dlatego muszę się w końcu zaopatrzyć w ten bukiet kwiatów ukryty we flakoniku. Na razie muszę zobaczyć, ile wyniesie mnie zakup czerwonych jeansów, czerwonej torebki, paska i pokrowca na lustrzankę.

  1. Paletkę cieni w wiosennych kolorach
Ostatnio stwierdziłam, że mam same klasyczne kolory, brakuje mi miętowych, pomarańczowych cieni do powiek, a czasami odczuwam potrzebę wykonania bardziej kolorowego makijażu. Taką paletkę prawdopodobnie skomponuję sobie w Inglocie z cieni z serii AMC.

Nominuję:
Chochlika kornwalijskiego http://chochlikkornwalijski.blogspot.com/
eve, http://blogeve-evel.blogspot.com/
I wszystkie blogerki, które nie zrobiły jeszcze tego taga:)

9 komentarzy:

  1. Też mi się marzy miętowy cień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się to pragnienie włącza za każdym razem, gdy widzę moją przyjaciółkę z takowym na powiece:)

      Usuń
  2. dzieki za otagowanie, w najblizszym czasie odpowiem na niego

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak często noszę neutrale, że nie brakuje mi wiosennych kolorów :) ale czerwień na usta jest obowiązkowa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja uwielbiam czerwień na ustach ;) Zapraszam do siebie http://marzenabartoszmakijaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...