Dzisiaj parę słów o produkcie, który od pewnego czasu towarzyszy mi codziennie. Mowa o Lady Speed Stick Fruity Splash.
Skład
Sprawdziłam jego skład w internecie i okazało się, że ma aluminium, które obecnie jest podejrzewane przez część osób o rakotwórcze właściwości. Na razie nie ma dowodów ani na to, że glin nie jest rakotwórczy, ani na to, że jest. Osobiście wolę dmuchać na zimne i unikać potencjalnych kancerogenów. Dlatego zapewne więcej tego produktu nie kupię, chociaż jeśli chodzi o jego właściwości, wcale nie był taki zły, ale postaram się poszukać czegoś bez aluminium.
Cena
Kosztuje od 10 do 12 zł. Zależy, gdzie udamy się na zakupy. Czasem można go dorwać na promocji za 8 zł.
Na ile starcza
Na całkiem długo. Ja to opakowanie męczę już od dwóch miesięcy i dopiero teraz widzę, że za jakieś 2 tygodnie może być potrzebne nowe. Jest całkiem wydajne. Kiedyś zużywałam go więcej, bo nie umiałam wycyrklować z ilością przekręceń i w rezultacie wykręcałam zbyt dużą ilość produktu.
Pocimy się, ale mniej śmierdzimy
Ten produkt nie sprawi, że przestaniemy się pocić, ów proces nadal będzie zachodził, ale nie będziemy śmierdzieli potem. Poza tym po aplikacji Lady Speed Stick pocimy się mniej intensywnie.:)
Nie podrażnia
Mnie osobiście nie podrażnia, chociaż codziennie golę się pod pachami z użyciem jednorazowej maszynki. Wiele dezodorantów powoduje u mnie uczucie pieczenie, w przypadku tego produktu nie stwierdziłam żadnych skutków ubocznych:)
Wydajny
Jak już wspomniałam używam go od końca października i wciąż mam co nieco w opakowaniu.
Może paprać ciuchy
Trzeba uważać przy aplikacji i najlepiej jest go nanieść wówczas, gdy jeszcze przez parę minut nie będzie narzucać na siebie bluzki, ponieważ może wszystko zapaćkać.
Trzeba przecierać aplikator
W przeciwnym razie będzie cały oblepiony produktem i stworzy doskonałe środowisko dla rozwoju mikroorganizmów.
Dostępność
Dostaniemy go we wszystkich drogeriach, w Realu, Kauflandzie, Tesco i Carrefourze.
Zapach
Orzeźwiający, owocowy, słodki, ale nie mdły.
Konsystencja
Przeźroczysta i żelowa.
Opakowanie
Ciekawe, lekko fioletowawe, umożliwiające śledzenie ilości pozostałego produktu.
Używałyście Lady Speed Stick Fruity Splash? Lubicie owocowe zapachy tego typu produktów?
nie lubię żelowych antyperspirantów, bo od razu po aplikacji jest efekt wilgoci
OdpowiedzUsuńto wydajne jest
OdpowiedzUsuńWłaśnie najgorzej jest z tym, żeby się nim nie upaćkać, bo daje efekt wilgoci, która lubi być pochłonięta przez bluzkę.
OdpowiedzUsuńja też się przeraziłam jak zobaczyłam ten kolor w domu, ale po rozsmarowaniu w ogole go nie widać na twarzy i wcale się nie odznacza :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię antyperspirantu w formie żelowe. Dla mnie to katorga bo zawsze się ubrudzę i mam wrażenie że jest wszędzie.
OdpowiedzUsuńWażne, aby Ci pasował :)) pozdrawiam
ależ wyczerpująca recenzja! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńcudowna recenzja :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój nowy wiersz:*
Ja lubię ten dezodorant, ponieważ jak go przekręcam, to wiem, że wyjdzie, a z kulką czasem trzeba się trochę namęczyć, zwłaszcza przy końcówce, żeby te resztki spłynęły;)
OdpowiedzUsuń