Dzisiaj nie będzie recenzji. Chciałam się z Wami podzielić swoimi wyobrażeniami wymarzonej szminki, może któraś z Was będzie mi mogła polecić coś w tym klimacie, bo byłam w paru drogeriach i nic nie znalazłam:( Aktualnie moja jedyna nadzieja nazywa się Helena Rubinstein, bo nie miałam możliwości obejrzeć produktów tej marki.
Marzy mi się ciemnoczerwona, wpadająca w bordo szminka, ewentualnie ciemnofioletowa. Dobrze, żeby była matowa. Dzisiaj najbliżej było mi do Chanel, ponieważ jako jedyna wypuszcza na rynek matowe produkty, niestety jej odcienie, mimo że pokrewne, nie do końca były takie, jak oczekiwałam. Nie chciałam płacić 105 zł za coś, co nie do końca mi odpowiada. Wydaje mi się, ze kiedyś matowych szminek było więcej. Może to tylko moje subiektywne odczucie?
Nie podoba mi się, że większość pomadek na opakowaniu ma ciemny kolor, sam sztyft też sprawia wrażenie ciemnego, a na ręce jawi się jako poświata w kolorze czerwieni/brązu/fioletu z mnóstwem drobinek. Za każdym razem jak upatrzyłam coś ciemnego, byłam taka szczęśliwa, jak wymaziałam się testerem, przeżywałam rozczarowanie. Najbardziej mijają się z rzeczywistością szminki z Yves Rocher. Na opakowaniu bardzo ciemny odcień, w środku nieco jaśniejszy, a na ręce lekka poświata. Moim zdaniem mogliby bardziej odzwzorowywać rzeczywistość i nie wprowadzać klienta w błąd.
Chciałabym znaleźć produkt, który dałby mi taki efekt, jaki ma Anja na tej fotografii. Znacie może jakąś szminkę w takim odcieniu? Wiem, ze kiedyś Bourjoisa produkowało coś podobnego.
PS Pomadka w słoiczku w odcieniu ciemnego fioletu/fuksji z Inglota jest naprawdę ciekawa i ma intensywny kolor. Ale nie wiedziałam, czy nie ma wody w składzie, bo ma konsystencję błyszczyka, więc wolałam nie brać jej na zimę przed sprawdzeniem składu. Moje usta popękałyby po pierwszym wyjściu na dwór.
Jesli masz sklep MAC w okolicy to na pewno w tym sklepie znajdziesz odcien dla siebie
OdpowiedzUsuńmanhattan ma świetne te swoje maty, ale to nie takie kolory :/
OdpowiedzUsuńA matowe kredki do ust z Inglota? O takie:
OdpowiedzUsuńhttp://inglotcosmetics.com/matte.collection.amc.lip.pencil/products/140/349
Jest całkiem duży wybór kolorów (23 odcienie), więc powinnaś znaleźć coś dla siebie. Może kolor 20, 21 lub 34? Poza tym na bank nie będą zostawiać samej poświaty, a w razie czego efekt można stopniować. No i faktycznie są matowe.
Ostatnio je oglądałam i nawet miałam kupić, bo jest całkiem tania (około 20zł)
O kurczaczek dobrze że nie szukam matowych szminek bo widze że miałabym problem
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że kolorem, który by Ci odpowiadał jest Avon,seria Colortrend,odcień love thrill
OdpowiedzUsuńTylko to jest dość stara seria avonu, wiec nie wiem czy jeszce dostaniesz :( ale jest matowa, ma taki bardowawo-czerwono-fioletowy kolor
Gos, w Macu jeszcze nie sprawdzałam, podejdę tam w środę razem z przyjaciółką:)
OdpowiedzUsuńManhattan oglądałam, miał całkiem fajne jasne odcienie, jeden taki ceglasty z pewnością spodobałby się mojej przyjaciółce:)
Wiele dziewczyn pisało na wizażu o tych kredkach z Inglota, dlatego wczoraj swoje kroki skierowałam do Inglota, zapytałam o nie panią, to pokręciła głową, ze ich nie ma(co mnie swoją drogą zdziwiło).
Cat Girl, O maty naprawdę ciężko...
wizażownia, popytam koleżanki z Avonu, czy ta szminka nadal jest w ofercie:)
Dziękuję za wszystkie propozycje;)
Na bank są. W jakim Inglocie sprawdzałaś? W normalnym sklepie, czy w takim stoisku? Z tego co pamiętam, to nie są po stronie szminek, tylko chyba gdzieś koło eyelinerów.
OdpowiedzUsuńW razie czego służę pomocą :).
Sprawdzałam na stoisku i zapytałam sprzedawczyni o tę kredkę, to powiedziała, że nie mają, o słoiczek z pomadką, to akurat było i mi pokazała(ale słoiczek średnio do mnie przemawia, ale wezmę go jak nie znajdę nic innego), o pigment do ust(mam już fioletowy, chciałam czerwony), też nie było i ze szminek matowych były jasne kolory, a z ciemnych z masą drobinek... Może akurat kiepsko trafiłam, bo nie mają pełnego asortymentu albo też pani rozpoczynała pracę.;)
OdpowiedzUsuń