Ten róż mineralny towarzyszy mi od
paru lat, dość długo leżał zapomniany, a wszystko to za sprawą
problemów z jego aplikacją. Przy rozcieraniu robi okropne, czerwone
plamy, bardzo brzydko to wygląda. Na szczęście kosmetyki mineralne
przy higienicznej aplikacji są wieczne, ponieważ nie zawierają
wody, która sprzyja namnażaniu mikroorganizmów. Jak sprawdził się
u mnie Annabelle Minerals róż mineralny Romantic po kilku latach?
Kolor
Annabelle Minerals róż mineralny
Romantic to kolor idealny dla takich bladziochów jak ja, którym
zależy na naturalnym efekcie. Tym odcieniem nie zrobimy sobie
krzywdy, chyba że będziemy go rozcierać. To bardzo jasny,
cukierkowy róż o chłodnej tonacji. Doskonale imituje mój
naturalny rumieniec. Bardzo lubię takie jasne, chłodne róże,
ponieważ wyglądają świeżo i dziewczęco. Policzki są subtelnie
podkreślone, ale nie wychodzą na pierwszy plan, pozostawiając mi
pole do popisu w przypadku makijażu oczu czy ust.
Wykończenie
Annabelle Minerals róż mineralny
Romantic to mat z kapką satyny. Nie jest to taki płaski, tępy mat,
jaki znamy z niektórych drogeryjnych kosmetyków. Nie błyszczy się,
ale jest też troszkę satynowy, ma takie naturalne wykończenie,
które przepięknie stapia się z moją skórą.
Trwałość
Na moich policzkach Annabelle Minerals
róż mineralny Romantic utrzymuje się cały dzień. W ciągu dnia
nie blaknie ani się nie utlenia, nie ściera się też i nie wchodzi
w pory. Jestem naprawdę oczarowana trwałością omawianego
kosmetyku.
Pigmentacja
Annabelle Minerals róż mineralny
Romantic ma bardzo dobrą pigmentację, dlatego cieszę się, że
odcień jest tak jasny i nie mogę sobie nim zrobić krzywdy, nawet
gdy nałożę go zbyt hojną ręką.
Blendowanie
Tu jest kluczowa kwestia, która wymaga
omówienia. Ten róż nakładamy na policzki i absolutnie go nie
blendujemy, rozcieranie sprawia bowiem, że kosmetyk staje się
dorodną czerwienią i wyglądamy jak matrioszka. Ja dociskam pędzel
do policzka i ewentualne poprawki typu ściąganie nadmiaru
kosmetyku, jego lekkie wyrównanie wykonuję palcami, nie dociskając
ich jednak zbyt mocno do policzków.
Wpływ na skórę
Annabelle Minerals róż mineralny
Romantic ma bardzo przyjazny skład i nic dziwnego, że choć stosuję
go od wielu tygodni, nie pogorszył stanu mojej cery. Nie zapycha i
jest całkowicie bezpieczny dla cer mieszanych, tłustych i
trądzikowych.
Cena i dostępność
W sklepie internetowym Annabelle
Minerals za róż zapłacimy 44,90 zł. Cena nie jest wygórowana,
zważywszy na fenomenalną wydajność omawianego kosmetyku. Można
go stosować latami:)
Nie używam różu od wielu lat :)
OdpowiedzUsuńA ja polubiłam go 6 lat temu :)
UsuńBrawo za trwałość :) Uwielbiam latem mineralne produkty :)
OdpowiedzUsuńJa kocham je przez cały rok ::
UsuńJa nadal do różu przekonać się nie mogę ...
OdpowiedzUsuńMoże nie trafiłaś jeszcze na swój odcień?
UsuńMinerały kocham od Lily Lolo, tej marki niestety nic nie znam :)
OdpowiedzUsuńLily Lolo ma boskie podkłady :)
UsuńMam ten róż i jest faktycznie śliczny :)
OdpowiedzUsuńSubtelnie podkreśla urodę :)
UsuńPiękny kolor i najważniejsze, że jesteś z niego zadowolona :) się
OdpowiedzUsuńOn jest boski :)
UsuńJa nie używam w ogóle różu :)
OdpowiedzUsuńA ja tylko różu. Bronzera nie mam ani jednego, a rozświetlaczy nie lubię.
UsuńRóżu nie używam w ogóle 😉
OdpowiedzUsuńJa akurat używam tylko niego :)
Usuńładny, kocham kosmetyki mineralne, są fantastyczne
OdpowiedzUsuńUpiększają i pielęgnują skórę :)
UsuńMuszę się w końcu skusić na kosmetyki Annabelle.
OdpowiedzUsuńPolecam, są boskie :)
UsuńSięgam po kosmetyki mineralne typu róże, bronzery - ale najczęściej raczej te z połyskiem. Przyznaję, że takie łatwiej jest mi ogarnąć w trakcie aplikacji na twarz.
OdpowiedzUsuń