Uwielbiam peelingi do ciała za to, że
cudownie wygładzają skórę, pozostawiając ją przyjemnie miękką
i gotową na przyjęcie kosmetyków pielęgnacyjnych. Upodobałam
sobie scruby na bazie cukru i polietylenu. Lubię też te z
drobinkami łupin orzechów i pestek owoców. Jak sprawdził się AA
nawilżający peeling do ciała z bambusem?
Usuwanie martwego naskórka
AA nawilżający peeling do ciała z
bambusem to bardziej żel, w którym zatopiono drobinki o działaniu
złuszczającym. Nie są one ostre, dlatego nie musimy się obawiać
skaleczeń na ciele. Niemniej doskonale sprawdzają się w swojej
roli. Bardzo delikatnie, ale jednak, usuwają martwy naskórek.
Jestem zadowolona z kosmetyku i uważam, że AA nawilżający peeling
do ciała z bambusem nadaje się do częstego, nawet codziennego
stosowania. Tym produktem z pewnością nie zrobimy sobie krzywdy.
Wygładzenie
AA nawilżający peeling do ciała z
bambusem bardzo ładnie wygładza nogi i ręce. Po użyciu scrubu
skóra jest aksamitna w dotyku. Bardzo podoba mi się ten efekt.
Codziennie noszę spódniczki i sukienki, dlatego też regularnie
korzystam z depilacji, aby włoski nie wrastały, dobrze jest
wykonywać peeling. Ten z AA zapobiega temu niekorzystnemu zjawisku.
Nawilżenie
AA nawilżający peeling do ciała z
bambusem bardzo dobrze nawilża ciało. Zauważyłam, że w składzie
ma sporo olejów roślinnych, więc nie jest to chwilowe złudzenie,
które zawdzięczamy silikonom. Efekt ten utrzymuje się także po
kąpieli i kontakcie z detergentami.
Zapach
AA nawilżający peeling do ciała z
bambusem ma przyjemny, świeży zapach, który kojarzy mi się z
czymś kremowym i ogórkowym. Woń zdecydowanie przypadła mi do
gustu.
Konsystencja
AA nawilżający peeling do ciała z
bambusem charakteryzuje się przyjemną, żelową formułą, w której
zatopiono drobinki, które skutecznie usuwają martwy naskórek. Po
zmyciu, na skórze występuje charakterystyczna powłoczka, która
chroni przed przeznaskórkową utratą wody. Film nie jest tłusty i
w związku z tym nie powoduje dyskomfortu.
Cena i dostępność
Za tubkę zapłacimy 13 zł. Kosmetyki
AA są dostępne w Hebe, Rossmannie i Superpharmie.
Brzmi w porządku, ale jednak wolę albo konkretne zdzieraki, albo zwykłe żele pod prysznic, więc raczej nie nabędę.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię peelingi cukrowe :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, lubię peelingi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świeże zapachy peelingów, dodatkowo mnie pobudzają :) Myślę, że byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBambus dobrze na mnie wpływa :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam peelingi, więc Twój mega mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie skład tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńwolę mocne zdzieraki ;D
OdpowiedzUsuń