Avon Life Colour by Kenzo Takada


Perfumy Avon mają w większości przypadków wspólną, charakterystyczną dla tej marki bazę. Moja mama doszła do podobnych spostrzeżeń. Bardzo często poszczególne zapachy różnią się niuansami, ale wspólna baza sprawia, że na mieście od razu wyczuję wody perfumowane Avon. Ta specyficzna woń jest całkiem ładna i ją lubię, ale brakuje mi też efektu wow. Uważam, że Avon miał w swojej ofercie świetne perfumy. Niewątpliwie zaliczam do nich Absynthe Christiana Lacroix – matko, ile razy ten zapach umilał mi naukę do fizjologii zwierząt z podręcznika Ganonga. Poza tym bardzo lubiłam perfumy sygnowane przez Fergie z Black Eyed Peas. Avon Life Colour by Kenzo Takada ma spore szanse dołączyć do tego grona.

Avon Life Colour by Kenzo Takada for her

Avon Life Colour by Kenzo Takada, czyli zapach, który mnie uwiódł



Avon Life Colour by Kenzo Takada to zapach, który mnie oczarował. Naprawdę z przyjemnością sięgam po niego od ponad tygodnia. Rzadko mi się to zdarza. Często mam tak, że psiknę się jakimiś perfumami dwa razy, a potem wracam w ramiona Tommy`ego Hilfigera. Jego dziewczyna pachnie oszałamiająco i kwiatowo, uważam, że nie ma sobie równych. Ale Avon Life Colour by Kenzo Takada to perfumy, które mogą zagrozić jej niekwestionowanej pozycji numer jeden.

Avon Life Colour by Kenzo Takada for her


Kwiatowo-owocowe perfumy


Avon Life Colour by Kenzo Takada to przede wszystkim perfumy wolne od bazy charakterystycznej dla tej marki. Nie ma tutaj zbyt wielu słodkich tonów. Tuż po aplikacji wyczuwam mandarynkę, gruszkę, malinę i brzoskwinię. Zapach jest dość intensywny, ale nie mdły czy duszący. Warto jednak poczekać niespełna 10 minut, by przekonać się, jak piękny bukiet kwiatów w nim ukryto. Avon Life Colour by Kenzo Takada otula mnie jaśminem, magnolią, irysem i piwonią. Za każdym razem, gdy sięgam po te perfumy, czuję powiew wiosny, za którą tak bardzo tęsknię. Kwiatowe tony utrzymują się na mojej skórze do końca dnia, przy czym pod koniec wyczuwam też drzewo sandałowe. To zapach, który warto mieć na swojej toaletce. Brakowało mi czegoś lekkiego w ofercie Avon. Perfumy tej marki dość często są słodkie, dlatego przy dłuższym stosowaniu zaczyna mi coś w nich zgrzytać i w rezultacie częściej używa ich moja mama.

Avon Life Colour by Kenzo Takada - wersja dla mężczyzn


Avon Life Colour by Kenzo Takada to zapach wielowymiarowy, który się rozwija, dlatego też nie nudzi mi się i mogę stosować go na co dzień. Podoba mi się też czerwony, energetyczny flakonik. Widać, że współpraca z Kenzo Takadą okazała się niezwykle udana. Mam też wodę toaletową z tej samej linii stworzoną z myślą o mężczyznach. Muszę przyznać, że pachnie świeżo i oryginalnie. Takie zapachy zawsze wprawiają mnie w błogi nastrój i kojarzą się z ukochanym wujkiem, który grał ze mną w badmintona, gdy byłam małą dziewczynką.

Avon Life Colour by Kenzo Takada for him

Avon Life Colour by Kenzo Takada for him


Z tego, co widziałam w internecie, za 50 ml Avon Life Colour by Kenzo Takada zapłacimy około 80 zł. Cena nie jest wygórowana, dlatego warto sięgnąć po ten zapach.

5 komentarzy:

  1. Nie znam tego zapachu i przyznam, że wcześniej o nim nie słyszałam ;) Chyba muszę przyjrzeć mu się bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, może i Tobie przypadnie do gustu. Dla mnie to całkiem przyjazny świeżak, idealny do pracy:)

      Usuń
  2. Też od razu wyczuwam perfumy z Avon :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O a tych zapachów jeszcze nie znam :) jestem ciekawa zarówno tego damskiego jak i męskiego zapachu :) Ładne, proste flakoniki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego wariantu nie znam, a z zapachami Avon mam całkiem udane relacje :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...