Minimalistyczna pielęgnacja cery mieszanej


Mam cerę mieszaną, która przetłuszcza się w strefie T, a na policzkach jest normalna. Moja skóra jest podatna na zapychanie, gdy używam źle dobranych kosmetyków, pojawiają się na niej pryszcze. Na szczęście odkryłam, że minimalistyczna pielęgnacja cery mieszanej jest tym, co jej służy. Odkąd ograniczyłam się zaledwie do kilku produktów, nie mam problemów z pryszczami. Strefa T także nie przetłuszcza się jakoś specjalnie. Zobaczcie, czego używam.

Minimalistyczna pielęgnacja cery mieszanej



Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy

Na twarz nakładam wyłącznie kosmetyki mineralne, dlatego też wystarczy, że umyję ją rumiankowym żelem do mycia twarzy Sylveco. Kosmetyk ten doskonale usuwa lekkie podkłady mineralne oraz zanieczyszczenia i sebum. Po jego użyciu skóra jest czysta, ale nie odczuwam przesuszenia. Mam wręcz wrażenie, że Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy delikatnie nawilża i natłuszcza moje lico. Po jego użyciu nie czuję potrzeby sięgnięcia po krem czy serum. Omawiany żel do mycia twarzy świetnie też wysusza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych, a wszystko to zasługa kwasu salicylowego. Za jego sprawą pory są ładnie obkurczone, cera przetłuszcza się o wiele mniej. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy nie zapycha, ma w pełni naturalny skład i pachnie przyjemnie, ziołowo. Gorąco polecam, zwłaszcza że rozjaśnia przebarwienia po niedoskonałościach. Kosztuje ok. 20 zł. Ja stosuję go regularnie od 6 lat.
Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy



Foreo Mini Luna II

Szczoteczka soniczna Foreo Mini Luna II towarzyszy mi od kilku miesięcy. Gdy ją przyniosłam do domu, podładowałam i od tamtej pory nie ładowałam ani razu. Producent zapewnia, że ładowanie szczoteczki będzie się odbywało raz na sześć miesięcy. Wszystko na to wskazuje, że obietnica znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości. Szczoteczka z powodzeniem zastępuje mi peeling. Używam jej 2-3 razy w tygodniu, bo jednak usuwa martwy naskórek, a nie chcę go uszkodzić poprzed nadmierne peelingowanie. To bardzo ekologiczne rozwiązanie, idealne dla osób, które cenią sobie minimalizm w pielęgnacji twarzy. Nakładasz pompkę ulubionego żelu na szczoteczkę soniczną Foreo Mini Luna II, masujesz nią twarz, pozbywasz się martwego naskórka, a możesz zrezygnować z zakupu peelingu. W rezultacie zyskuje na tym twój portfel i środowisko. Nie produkujesz kolejnych pustych opakowań po kosmetykach. Nie obciążasz środowiska kosztami produkcji specyfiku. Poza tym Foreo Mini Luna II stymuluje procesy naprawcze w skórze, w tym syntezę kolagenu. Oddziałuje na jej głębsze warstwy, mikrodrgania przyspieszają krążenie krwi i sprzyjają lepszemu odżywieniu skóry. Szczoteczka soniczna Foreo Mini Luna II posiada dwa rodzaje wypustek. Te drobniutkie, gęściej rozstawione masują skórę nieco intensywniej od tych grubszych i rzadziej rozstawionych. Ponadto można kontrolować prędkość obrotów, co bardzo mnie cieszy. Ja działam na najsłabszych. Szczoteczka soniczna Foreo Mini Luna II nie stwarza problemów natury higienicznej, ponieważ bardzo łatwo można ją utrzymać w czystości, myjąc silikon pod strumieniem bieżącej wody z dodatkiem żelu do mycia twarzy. Następnie wystarczy go przetrzeć czystym ręcznikiem papierowym.
Foreo Mini Luna II

Foreo Mini Luna II

Foreo Mini Luna II

Nuxe Nuxuriance Gold rozświetlający balsam pod oczy

Bardzo lubię ten krem pod oczy ze względu na bogatą konsystencję, która szybko się wchłania, dogłębnie nawilżając skórę. Nuxe Nuxuriance Gold rozświetlający balsam pod oczy świetnie wygładza i napina skórę pod oczami, dzięki czemu zyskujemy promienne spojrzenie. Odradzam aplikację omawianego kosmetyku na skórę powiek. Niestety, balsam lubi ją podrażniać i to dosyć mocno. Nie do końca jestem zadowolona z tego, że krem pod oczy posiada kompozycję zapachową. Lubię przyjemną, migdałową woń, ale w kosmetykach nakładanych w tak wrażliwe partie twarzy nie jest ona wskazana.

Nuxe Nuxuriance Gold rozświetlający balsam pod oczy

Nuxe Nuxuriance Gold rozświetlający balsam pod oczy

Pixie matujący podkład mineralny odcień Almond Milk

Nie mam problemów z cerą, odkąd całkowicie przerzuciłam się na kosmetyki mineralne. Pixie matujący podkład mineralny odcień Almond Milk bardzo ładnie kryje przy cienkiej warstwie produktu. Mnie zależy głównie na wyrównaniu kolorytu cery i jej zmatowieniu. W tej roli omawiany produkt radzi sobie bardzo dobrze. Strefa T pozostaje matowa na 6-8 godzin, potem delikatnie się przetłuszcza, ale nie jest konieczna poprawka makijażu. To takie zdrowe glow. Podkład się nie ciastkuje ani nie zbiera w załamaniach skóry. Nie wykazuje też tendencji do utleniania. Mam bardzo ładny, neutralny odcień. Jest on bardzo ładny, to taki twarzowy beż. Podkład rozprowadza się ładnie i równomiernie. Ma przyjemną, aksamitną konsystencję. Jest drobno zmielony, przez co dobrze stapia się ze skórą i wygląda bardzo naturalnie. Pixie matujący podkład mineralny odcień Almond Milk okazał się niezwykle wydajny. To zasługa wysokiego krycia oraz dobrze zaprojektowanego opakowania, które można odkręcać do połowy, jednej czwartej, a nawet jednej piątej. Wysypujemy tylko tyle produktu, ile naprawdę potrzebujemy. Pixie matujący podkład mineralny odcień Almond Milk jest dostępny stacjonarnie w drogeriach Kontigo.

Pixie matujący podkład mineralny odcień Almond Milk

Phlov koncentrat biorewitalizujący

To kosmetyk, po który sięgam okazjonalnie. Gdy centralne ogrzewanie daje mi się mocno we znaki, to używam suchego olejki Phlov. Jest on naprawdę bardzo przyjemny w konsystencji. Pomimo bogatej formuły dobrze się wchłania. Phlov koncentrat biorewitalizujący pachnie świeżo, cytrusowo. Ma naprawdę godny uwagi skład. Znajdziemy tutaj szereg naturalnych ekstraktów i olejków. Do tego należy dodać innowacyjne technologie. Cena produktu odzwierciedla jego jakość. Anna Lewandowska stworzyła naprawdę godne uwagi kosmetyki. Phlov koncentrat biorewitalizujący dogłębnia odżywia i nawilża skórę. Ta za jego sprawą szybko się regeneruje, odzyskuje swoją aksamitną miękkość i gładkość. Phlov koncentrat biorewitalizujący jest dostępny w perfumeriach Sephora.

Phlov koncentrat biorewitalizujący

Phlov koncentrat biorewitalizujący



10 komentarzy:

  1. Muszę wypróbować żel rumiankowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam, bo bardzo ładnie oczyszcza twarz:)

      Usuń
  2. Mam bardzo podobną cerę i też widzę jak dobrze jej robi nie przesadzanie z ilością stosowanych kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cera mieszana nie przepada za zbyt bogatą pielęgnacją:)

      Usuń
  3. Szczerze powiedziawszy nie korzystałam z żadnego wymienionego przez Ciebie produktu, jednak od dawna kusi mnie ta szczoteczka Foreo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała okazję, to zrób sobie prezent w postaci szczoteczki Foreo, gdyż świetnie oczyszcza twarz:)

      Usuń
  4. coraz częściej myślę o zakupie jakiegoś kremu pod oczy z Nuxe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Mam od nich dwa kremy pod oczy i oba są super;)

      Usuń
  5. Fantastyczna pielęgnacja! Mam ochotę na ten krem pod oczy i kosmetyki Phlov :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...