L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule, czyli pomadka w płynie


Mam naprawdę sporo różnego rodzaju pomadek, które różnią się kolorami, konsystencją i wykończeniem, jednak od dawna w mojej kolekcji brakowało wrzosu. Gdy zobaczyłam L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule, moje chciejstwo ożyło. Uznałam, że właśnie trafiłam na szminkę, której bezskutecznie szukam od dawna. Czy zdała egzamin?

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule




Kolor

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule to szminka, której kolor za każdym razem wygląda nieco inaczej. W opakowaniu jest to piękny, fioletowy wrzos. Ma w sobie coś pięknego, kojarzy mi się z kwitnącym w maju krzakiem bzu. Liczyłam, że na ustach będzie prezentował się podobnie. Cóż, muszę obejść się smakiem. Przez pierwszy kwadrans, gdy szminka zastyga i jest mokra na wargach, rzeczywiście można tam dostrzec jakiś fiolet. Jednak gdy minie pół godziny, kolor staje się rudym brązem. Jest dość ciemny i intensywny. O dziwo, nawet mi pasuje, ale wyglądam w nim jakoś tak smutno, że nie chciałabym go nosić na co dzień. To nie jest pomadka zmieniająca kolor. A jednak spłatała mi figla.

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule


Wykończenie
L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule to kolejna pomadka, która doprowadza mnie do białej gorączki przez długi czas zastygania. Potrzebuje na to aż 15 minut. Początkowo jest mokra, połyskująca. Po kwadransie staje się matowa i jest bardzo lekka, nie obciąża ust, ani ich nie skleja. Pod tym względem nie mogę jej nic zarzucić. Mam jednak zastrzeżenia co do długiego czasu schnięcia. Matowa pomadka w płynie Bell zastyga po chwili, dzięki czemu nie lepią się do niej włosy i żadne paproszki. A tutaj lepiej nie wychodzić z domu od razu po aplikacji, bo to wrzosowe cudo lubi się przemieszczać na zęby, zanim zastygnie.

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule

Pigmentacja

Tutaj naprawdę muszę się zawsze nagimnastykować, aby uzyskać pełne krycie. Zazwyczaj nakładam 4 warstwy i wtedy pigmentacja jest satysfakcjonująca. Kosmetyk irytuje mnie swoją wodnistą formułą, przez którą trzeba się sporo namachać, by uzyskać pełne krycie. Ja chyba wyrosłam z oswajania specyfików do makijażu. Gdy studiowałam, mogłam się bawić w budowanie krycia pomadki, ale dziś oczekuję wysokiej pigmentacji.

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule


Trwałość

Na moich ustach L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule utrzymuje się przez wiele godzin. Gdy nałożę ją o 7 rano, to po 17 wciąż wygląda dobrze. Niestraszne jej drobne przekąski i picie wody. Trwałość jest świetna, ale szkoda, że najpierw trzeba nakładać 4 warstwy kosmetyku, potem długo czekać, aż zastygnie, a na koniec pozostaje nam pogodzić się z rudym brązem na ustach.

Aplikator

Te aplikatory w kształcie łezki, które są lekko wygięte ku górze, nie przestają budzić mojego zdziwienia. Szczerze, wolę aplikator z Eveline Magic Matt. Ten jednak można oswoić. Ostry rożek łezki pozwala przy odrobinie wprawy obrysować łuk Kupidyna:)

Cena i dostępność

L`Oreal Rouge Signature nr 105 I Rule kosztuje 66 zł, jest dostępna w Rossmannie, Hebe i Superpharmie.

7 komentarzy:

  1. Oj piękny kolor naprawdę.

    Wpadnij i do mnie
    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor piękny, chociaż osobiście mam słabość do nudziaków 😉 Trwałość na ogromny plus!

    OdpowiedzUsuń
  3. Meh. Mamy na rynku lepsze pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię takich pomadek, ale kolor nawet ładny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że zmienia kolor i tak długo zastyga. Czaiłam się ostatnio na tą pomadkę, ale chyba dobrze zrobiłam, że jej nie kupiłam :)

    https://kosmetycznyswiatjoanny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...