Relacje damsko-męskie
nie zawsze układają się tak, jak byśmy tego chciały. Czasem
świetnie zapowiadający się facet odkrywa przed nami swoje
mroczniejsze oblicze. Nie chodzi tutaj wcale o to, że okazuje się
agresorem stosującym przemoc fizyczną, ale jego niektóre
zachowania ewidentnie świadczą o braku zainteresowania. Na
początku można i warto dać jeszcze jedną szansę. Niektórzy
bowiem z czasem zaczynają się starać. Jeśli jednak mija dużo
czasu, a on wciąż jest taki sam, jak na początku znajomości i
wciąż popełnia te same błędy, to lepiej go sobie odpuść. Życie
i tak jest dla nas czasem boleśnie niesprawiedliwe, po co zatem
dokładać sobie kolejnych zmartwień? Na jakich mężczyzn nie
warto tracić czasu?
Źródło: Pixabay |
Agresywny facet, czyli strzeż się przed nim
Niezależnie od tego, jak
bardzo ci się podoba pod względem wyglądu i osobowości, agresor
zawsze pozostanie agresorem. Nigdy nie trać czasu na tkwienie u boku
mężczyzny, który podniósł na ciebie rękę lub szarpał cię
podczas wybuchu złości. Jeśli on jest agresywny, to stwarza dla
ciebie bezpośrednie zagrożenie. Nie daj sobą manipulować.
Agresywny facet będzie cię przepraszał na kolanach, płakał,
robił niesamowite rzeczy, błagając o wybaczenie. To jednak tylko
gra pozorów. On przeprasza na kolanach, bo wie, że w ten sposób
zmiękczy twoje serce. Tymczasem problemy z agresją nie znikają
samoistnie jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki. On cię
przeprosi, przez chwilę będzie się starał, a potem uderzy raz i
drugi. Aż w końcu obudzisz się w szpitalu z wybitymi zębami lub
pękniętą śledzioną. Nie pozwól, by oślepiła cię miłość
czy pożądanie. Nie chcesz przecież umrzeć z powodu pobicia. W
ogóle myśl o sobie i własnym bezpieczeństwie. Jeśli ty go sobie
nie zapewnisz, to nie zrobi tego nikt inny. Agresywny facet to
nie jest materiał na jakikolwiek związek, nawet taki bez
zobowiązań. Nigdy bowiem nie wiesz, co strzeli mu do głowy i
uruchomi uśpione pokłady agresji. Może to być błahostka, przez
którą ty będziesz chodziła z siniakiem pod okiem.
Niewierny facet – trzymaj się od niego z daleka
Jeśli facet ma problem z
dochowaniem wierności i widzisz to już na początku znajomości, to
odpuść go sobie. Nie tłumacz go, że pewnie był pijany i nie
wiedział, co robi. Skoro nie wie, po ilu kieliszkach wódki traci
kontrolę nad sobą, to zdradzi cię po raz kolejny. W końcu on jest
taki bezsilny, gdy na horyzoncie pojawia się atrakcyjna kobieta.
Jeśli on spotyka się z kilkoma kobietami jednocześnie,
urządzając w ten sposób casting na swoją partnerkę, to niech
robi to dalej, ale bez twojego udziału. Czego on od ciebie oczekuje?
Myśli, że w ten sposób zaczniesz się upokarzać, błagając,
żeby wybrał właśnie ciebie? A może spotkasz się z konkurencją
i ją zwymyślasz albo przystąpisz do walki w kisielu? To
smutne, jak niektórzy mężczyźni potrafią zachować się w
stosunku do kobiet, z którymi się umawiają. Przecież nikt
ich nie zmusza do spotkań z dziewczyną, która nie odpowiada im z
tego czy innego powodu. Skoro ona nie jest jego zdaniem godna uwagi,
to powinien ją sobie odpuścić i szukać dalej. Niemniej
niektórzy są tchórzami, boją się postawić wszystko na jedną
kartę i wolą zabawiać się, umawiając w każdy dzień tygodnia,
tudzież miesiąca, z inną kobietą. Nie chcą się ograniczać i
mają do tego prawo, pod warunkiem, że przed pierwszym spotkaniem
zaznaczą wprost, że szukają kobiety do niezobowiązujących
spotkań, tudzież seksu raz w tygodniu/miesiącu. Kobieta może
przystać na takie warunki lub od razu umówić się z kimś innym.
Po co się okłamywać i kombinować jak koń pod górkę, skoro
facet od początku wie, że nie zamierza się angażować i chce
tylko dobrego seksu? Stawiając sprawę jasno, zarówno on, jak i
kobieta szybciej osiągną swój cel. On znajdzie chętną na
niezobowiązujące spotkania, ona rozejrzy się za kimś innym do
stałego związku. Nie chodzi przecież o to, żeby już na wstępie
się deklarować i składać gorące wyznania. To normalne, że na
pierwszych randkach nie wiesz, czy chcesz być z daną
kobietą/mężczyzną. Niemniej już przed pierwszym spotkaniem
wiesz, że na pewno nie chcesz się wiązać i szukasz tylko seksu.
Na jakich mężczyzn nie warto tracić czasu? Na takich, którzy ewidentnie cię olewają
On nie dzwoni przez kilka
dni, zastanawiasz się, jaka jest tego przyczyna. W rezultacie w
końcu łamiesz się i sama szukasz z nim kontaktu. Piszesz
wiadomość, a on milczy jak zaklęty. To zrozumiałe, że można nie
mieć czasu, aby odpisać od razu. Niemniej zwlekanie z tym
kilkanaście godzin, a nawet kilka dni, to już przesada. Czujesz się
jak nachalna baba, która nie ma co począć z własnym czasem, choć
zasadniczo nie zrobiłaś nic złego. Niemniej nie lubisz się
nikomu narzucać i czujesz się tak, jak byś żebrała o kontakt z
jego strony. Jeśli on w ogóle do ciebie nie dzwoni, nie pisze, a
gdy ty się z nim kontaktujesz, czujesz się spławiana, to
prawdopodobnie tak właśnie jest. On nie szuka kontaktu z tobą, bo
zwyczajnie tego nie chce. Przestań szukać wymówek w stylu: „on
jest taki zapracowany”, „pewnie się rozchorował”, „jest
taki nieśmiały”. Jak ktoś czegoś chce, to robi to. Jeśli
tego nie robi, to nie uważa tego za godne zachodu. Nawet jeśli on
siedzi w pracy, to może chyba po powrocie do domu znaleźć
dosłownie 2 minuty, by odpisać na wiadomość: „jestem zajęty,
jak się trochę rozluźni, to odezwę się do ciebie”. Jeśli nie
jest poważnie chory, to też jest w stanie odpisać. A nieśmiałość
to żadne wytłumaczenie dla bycia niekulturalnym facetem, który nie
odpisuje na wiadomości. Można zrozumieć, że mężczyzna sam nie
pisze, bo się boi zbłaźnić, ale jeśli to ty napisałaś, a on
olał sprawę, to coś tu jest ewidentnie nie halo.
Niezdecydowany facet – dlaczego lepiej go sobie odpuścić?
Taki mężczyzna rzuca
tylko ogólne myśli dotyczące spotkania, ale nigdy nie podaje
szczegółów ani nie pisze w tej sprawie w późniejszym terminie. W
rezultacie nie wiesz, o co mu właściwie chodzi. Niby chce, ale nie
chce. Masz wrażenie, że on zostawia sobie otwartą furtkę tak na
wszelki wypadek. A nuż jakiś dzień w przyszłym tygodniu okaże
się tak nudny – nowych seriali jeszcze nie puszczają, meczów też
zbyt wiele nie transmitują, a jego koleżanki odpoczywają na
urlopie, że wtedy okażesz się świetną zapchajdziurą. Zawsze
lepiej pogadać z kimś, niż gapić się w sufit. Nie podaje
szczegółów, więc nie możesz mu potem zarzucić, że na niego
czekałaś. W końcu niczego ci nie obiecywał, rzucił tylko luźną
myśl. Taki niezdecydowany facet nigdy nie doprowadza sprawy do
końca. Na dodatek, gdy ty odzywasz się, aby potwierdzić spotkanie,
czekasz na odpowiedź kilka lub kilkanaście godzin. Ewentualnie on
się wykręca brakiem czasu kwadrans przed szóstą. Niezdecydowany
facet rzuca też ogólną myśl, że fajnie byłoby się jeszcze
kiedyś spotkać, ale nie mówi oczywiście kiedy, bo i po co od razu
się umówić na kolejną randkę? Skoro on tak postępuje, to
znaczy, że znajdujesz się na ławce rezerwowych. Jak nic innego nie
wypali, to i twoje towarzystwo okazuje się znośne.
Po czym poznać, że
facetowi nie zależy? Po tym, że nie ma dla ciebie czasu
Facet, któremu zależy
na tobie, zawsze znajdzie czas na spotkanie. Oczywiście
niekoniecznie dziś czy jutro, ale przynajmniej poda alternatywny
termin. Jeśli on spotyka się z tobą raz dwa miesiące, to nie
łudź się, że chociaż cię lubi. Czy ty widujesz swoje koleżanki
i kolegów równie rzadko, czy zawsze jakimś cudem znajdziesz dla
nich chwilę czasu? Przestań żebrać o jego zainteresowanie, bo
jemu najzwyczajniej nie zależy na kontynuacji znajomości chociażby
na poziomie koleżeńskim. Jeśli on nie ma dla ciebie czasu, to po
prostu zajmij się swoim życiem. Zanim go spotkałaś, nie
narzekałaś ani na brak znajomych, ani ciekawych zajęć. A
prawdziwa miłość w końcu do ciebie przyjdzie.
Jakich facetów unikać? Takich, którzy cię nie szanują
Jeśli on naśmiewa się
z ciebie lub wyraża o tobie mało przychylnie, gdy czujesz się
przez niego poniżana i upokarzana, to daruj go sobie. Żaden
mężczyzna, który jest wart uwagi, nie krzywdzi cię tylko po to,
aby samemu poczuć się choć przez chwilę jak król życia. Brak
szacunku to nie zawsze upokorzenie czy fizyczne uderzenie w twarz. To
także sytuacja, kiedy on w ostatniej chwili odwołuje spotkanie,
ciągle się spóźnia na randki, w dwuznaczny sposób opowiada o
swoich koleżankach. Wiecznie nie ma dla ciebie czasu, zawsze
odpisuje po kilku dniach. Kobieto, szanuj siebie sama, bo nikt nie
będzie cię szanował!
Mój mężczyzna jest idealny.. wierny, spokojny, pomocn, ciepły i rodzinny ^^ Polecam :D
OdpowiedzUsuńNie polecaj, tylko pilnuj swojego skarbu xD
UsuńZ jakiej ksiązki to pochodzi? Z 'Zołzy'? JUż to gdzieś czytałam :P
OdpowiedzUsuńPisałam to ponad miesiąc temu po lekturze wielu różnych książek, ot, takie skonsolidowane przemyślenia:)
Usuńja mam super męża :) Miałam faceta przez 6,5 roku i z dnia na dzień zmieniłam swoje życie o 360 stopni i jestem szczęśliwa .Nie bałam się zaryzykować itp ;)
OdpowiedzUsuńsuper wpis! :)
OdpowiedzUsuń