Dawno nie publikowałam
notki z cyklu „Wujek Google prawdę Ci powie”. W tym czasie
zdążyłam zebrać parę zabawnych haseł, którymi pragnę się
dzisiaj podzielić. Mam nadzieję, że mój wpis choć na chwilę
poprawi Wam humor. Zapraszam do lektury:)
I Powrót do
szkoły...
czy w czechach są
himalaje
Początkowo patrzyłam z
niedowierzaniem na to hasło. Nigdy nie byłam orłem z geografii,
ale też nie twierdziłam, iż Himalaje leżą w Europie. Jednak po
chwili doszłam do wniosku, iż autorowi sformułowania zależy na
pozyskaniu informacji nt. dostępności kosmetyków Himalaya
Herbals;)
II Powiew poezji...
kosmetyczny strażnik
czasu
Przeglądając hasła, po
których trafiono na mojego bloga, czasem można trafić na zwroty
godne artysty;) Lubię obcować z liryką, dlatego poproszę o
więcej:)
III Z pamiętnika
włosomaniaczki
glony we włosach
Czasem aplikuję zieloną
papkę na bazie spiruliny, ale staram się nie straszyć otoczenia
swoim nowym wcieleniem:D Czy nadaję się do roli panny z glonami we
włosach?;D
IV Kreatywnie
paznokcie ze swetra
Długo zastanawiałam
się, co autor miał na myśli. W końcu doszłam do wniosku, iż
pod tym osobliwym sformułowaniem kryje się moda na welwetowy
manicure;)
V Recykling
co można zrobić ze
starą skarpetą
Wszystko zależy od jej
stanu. Jeśli skarpeta nie ma dziur, można ją nosić po domu. W
przeciwnym razie należy się z nią pożegnać i wysłać w ostatnią
podróż (na pobliskie wysypisko).
VI Niestrudzeni
eksperymentatorzy
gorzki tusz
Wiem, że na rynku
funkcjonują kosmetyki, które można zjeść, vide peeling do ust
Pat&Rub, mimo to odradzam degustację maskary;) Wolę żyć w
nieświadomości. Czy smak tuszu cokolwiek zmienia?
VII Powiew magii...
uzdrowiciel ze
wschodu
Zastanawiam się, co
przyświecało autorowi. Jeśli poszukiwał znachora, to mój blog
raczej go nie usatysfakcjonował. Może jednak chodziło o rosyjską
maskę do włosów/serum do twarzy?
VIII Plotek.pl
ślub ciasteczko25
data
Niestety, prywatne życie
vlogerek nie znajduje się w obszarze moich zainteresowań. Jeśli
kogoś intryguje to zagadnienie, zawsze może zadać stosowne pytanie
pod filmikiem:)
IX Dyskusje
filozoficzne...
dlaczego morski
nazywamy miętą?
Odbiór kolorów jest
kwestią subiektywną, toteż poszczególne osoby stosują różną
nomenklaturę. Niektóre odcienie wykazują subtelne różnice,
wówczas pojawia się dylemat, który należy jakoś rozstrzygnąć.
W takich sytuacjach kieruję się intuicją;)
X Niewłaściwy
adres
zwycięski vlog
Nie otworzę szampana,
ponieważ dostrzegam różnicę pomiędzy blogiem a vlogiem;) Swoją
drogą zastanawiam się, dlaczego marketingowcy tak często
zapraszają mnie do wzięcia udziału w konkursie na najlepszy kanał
urodowy na Youtube.
PS Które hasło
spowodowało niekontrolowany wybuch śmiechu? W moim rankingu Grand
Prix zdobyły „paznokcie ze swetra”;)
karminowe.usta
Haha dobre :D Ze starej skarpety można jeszcze wypełniacz do koka zrobić ^^
OdpowiedzUsuńAlbo papiloty :-) nawet z dziurawych ;]
UsuńNawet dziurawe skarpety mogą znaleźć zastosowanie;) Jeśli autor sformułowania wróci na mój blog, będzie mógł wcielić w życie Wasze pomysły;)
UsuńDobre. Ja stare skarpety daję chomikom. Oczywiście wyprane. Ścielą sobie nimi domki:)
OdpowiedzUsuńNie wpadłam na to, że można je sprezentować gryzoniom:)
UsuńGlony we włosach <3 Wyczuwam kosmetyczny hit! :D
OdpowiedzUsuńGlony we włosach nie są złe;)
Usuńmnie też czasem zastanawia, czemu "miętę" na paznokciach nazywamy miętą. liście tej rośliny mają jednak zupełnie inny kolor ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą producenci miętowych cukierków i gum do żucia czasem barwią je na morski kolor. Może "miętowy" lakier nawiązuje do koloru łakoci?
Usuńgorzki tusz, ktoś to próbuje wtf?
OdpowiedzUsuńOstatnio słyszałam o nastolatkach, które odurzają się, pijąc płyn do higieny intymnej... Już nic mnie nie zdziwi...
Usuńpaznokcie ze swetra mnie rozwalily :D
OdpowiedzUsuńZawsze można poświęcić stare swetry i przerobić je na tipsy:P
Usuńmnie rozbawił gorzki tusz ;) no pycha!
OdpowiedzUsuńNiektórym smakoszom nie wystarcza gorzka czekolada;)
UsuńGlony we włosach i stara skarpeta - ale się uśmiałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój wpis poprawił Ci nastrój:)
UsuńPowiem Ci tyle - nie ma to jak glony we wlosach :D
OdpowiedzUsuńNic tak nie wygładza moich włosów jak spirulina:D
UsuńWszystkie dobre :D. Te glony we wlosach to mi sie z wyspa kojarza. Czasami gdy wialo to wiatr rzucil we mnie glonem(ba raz skorpionem ale martwym ) :D(czesto je wybierano ze zrodel by moc sie kapac- lezaly wtedy obok).
OdpowiedzUsuńWidzę, że wróciłaś bogatsza o ciekawe wspomnienia:) Ja na szczęście nigdy nie oberwałam skorpionem, nawet martwym;)
Usuń3. punkt skojarzył mi się z 'gnijącą panną młodą' ;D
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest:D Ja pomyślałam o piosence Wilków, która opowiada o pannie z bagien;P
Usuńco za złote myśli :D
OdpowiedzUsuńNic tylko zapisywać dla potomnych:D
Usuńpięknie :D
OdpowiedzUsuńLudzie mają fantazję;)
Usuńświetne hasła ;) Ja nie wiem, jak to jest, że u mnie brak takich kwiatków ;)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, u mnie jest tak samo :)
UsuńJeszcze doczekacie się specyficznych haseł:D Niektóre są tak enigmatyczne, że trudno domyślić się, co autor miał na myśli:D
UsuńHaha, zatem będę czekać ;)
UsuńMam nadzieję, że podzielisz się z nami ewentualnymi perełkami;)
UsuńUwielbiam takie perełki :D Haha..
OdpowiedzUsuńPaznokcie ze swetra? Nie próbowałam wykonywać. Gorzki tusz? Może taki posiadam, jeszcze nie zdegustowałam.
Ja również daruję sobie ocenę smaku;) Wolę nie ryzykować częstych wizyt w toalecie;)
UsuńCiasteczko na Twoim blogu, to dopiero ciekawostka :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, dlaczego jestem łączona z Ciasteczkiem;) Wcześniej trafiano na mój blog po wpisaniu hasła: "ciasteczko25 afera". Po zgłębieniu tematu dowiedziałam się, że chodzi o vlogerkę, która trafiła na internetowych prześladowców.
UsuńTen nasz wujek czasem nie wie czego sam szuka.
OdpowiedzUsuńI prowadzi poszukujących na manowce;)
UsuńGenialne haha "glony we włosach" od razu chce mi się śpiewać Czerwone Gitary "kwiaty we włosach":D A kosmetyczny strażnik czasu brzmi świetnie:) U mnie najdziwniejsze hasło to był "palec w pupie" i nie mam pojęcia czemu:D
OdpowiedzUsuńLudzie mają różne fantazje, ale żeby Google łączył blogi kosmetyczne z "palcem w pupie";P
UsuńSuper hasła, trzeba przyznać pomysły ludzie mają. Lubię czytać takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńNic tak nie poprawia humoru jak pomysłowość internautów;)
UsuńA u mnie taka nuda... :) Co zrobić ze starą skarpetką mnie rozczuliło ;)
OdpowiedzUsuńNiektórzy ludzie przywiązują się do rzeczy, może tym razem trafiło na miłośnika skarpetek?;)
UsuńRozbrajające te teksty, u mnie sama monotonia:(
OdpowiedzUsuńJeszcze doczekasz się komentarza, który wprawi Cię w konsternację;P
Usuńu mnie ostatnio z takich ciekawszych wyszukiwań było "nienawidzę swoich dłoni", no ale niestety ktoś źle trafił, bo ja swoje lubię :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o "paznokciach jak łopaty", po których swego czasu zostałam wyszukana;D Aczkolwiek swoim szponom nie mam nic do zarzucenia:P
Usuńpaznokcie ze swetra wymiatają :D nie wpadłabym na to, że mogą to być te velvetowe :D ahahaha
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy autorowi chodziło o welwetowe paznokcie, ale ten sweter skojarzył mi się z piosenką Pidżamy Porno, której refren brzmi: "my nosimy welwetowe swetry, nasz kolor czarno-czerwony":D
Usuńglony we włosach:) masakra! :))
OdpowiedzUsuńMoże ktoś wybrał się nad kamionkę, po czym opuścił ją z glonami we włosach:D
UsuńMnie rozbawił ,,uzdrowiciel ze wschodu'' :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą kiedyś było ,, co zrobić z truskawka'', a teraz ,,co zrobić ze starą skarpetką'' :).
Ludzie nie wiedzą, co zrobić ze swoim dorobkiem:D Na szczęście ja nie mam tego typu dylematów:D Truskawki w ciągu kilku minut lądują w moich ustach:D
Usuńpaznokcie ze swetra :D hmmm trochę się nad tym zastanawiałam :DD swoją drogą, chciałam Ci podziękować - zapisuję zdjęcia w png i wyglądają o niebo lepiej! DZIĘKI, DZIĘKI, DZIĘKI! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc:) O znaczeniu formatu dowiedziałam się od jednej z Wizażanek. Z ciekawości wypróbowałam i widzę ogromną różnicę:) Nawet napisy wyglądają estetycznie:)
Usuńco do poezji, to dostałam kiedyś na blogu (makijażowym) komentarz o treści:
OdpowiedzUsuń"ręκą, rzuciła w nіego obwarzаnkіem.
foгeboding ()
Jak i równiеż naturаlnie dоbrze,
ρomyślał, że nіe załаtwia w sаm гaz kramu rybnego.
Рrzyjеmność udała się
przeszło wѕzystκie oczekiwaniа,
ostatnim tchem dwіe ulice cienіeј wіdzі."
Nie mam zielonego pojęcia, co autor miał na myśli, ale zapewnił mi niezły ubaw :D
A propos zaprezentowanej próbki twórczości, to przypomniało mi się, iż jedna dziewczyna regularnie zamieszcza wiersze na fanpage`ach blogów kosmetycznych. Parokrotnie poprawiła mi nastrój. Dyskusja dotyczy wycofania micela/kremu/odżywki, a tu nagle pojawia się rymowany komentarz z zupełnie innej beczki:D
UsuńPiękne :DD
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStrażnik czasu i uzdrowiciel ze wschodu bardzo mi się spodobały :) Kojarzą mi się z klimatami fantasy, hehe ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest:D Można by stworzyć ciekawą powieść, w której uzdrowiciel ze Wschodu wciela się w rolę strażnika czasu, tworząc tajemniczą miksturę;D
Usuń