Mam naturę chomika.
Lubię kupować kosmetyki na zapas, zwłaszcza te, po które często
sięgam. Parę miesięcy temu przy użyciu olejków Alterry
zapełniłam szafę w łazience. Stopniowo zużywałam kolejne
produkty. Niedawno postanowiłam zapoznać się z działaniem olejku
z granatem i awokado. Okazało się, że kosmetyk wpływa pozytywnie
na kondycję moich włosów, w związku z tym sięgałam po niego
regularnie. Przesuszone łokcie zmusiły mnie do wykorzystanie
resztek olejku zgodnie z jego przeznaczeniem. Od paru dni mogę
podziwiać dno butelki. Ostatnio nie widywałam olejków Alterry na
sklepowych półkach. Na forach internetowych przeczytałam, że
produkty mają do nas powrócić na przełomie października i
listopada, potem ten termin wielokrotnie przesuwano. W sobotę
postanowiłam skorzystać z okazji i podczas uzupełniania
kosmetycznych braków, podeszłam do ekspedientki i zapytałam, czy
olejki Alterry powrócą do nas w listopadzie. Pracownica Rossmanna
stwierdziła, że te produkty raczej się nie pojawią, ponieważ ich
miejsce na półce zostało zajęte przez kosmetyki innych marek.
Wprawdzie na przełomie
sierpnia i września pisałam do Rossmanna, chcąc ustalić, na ile
wieści krążące w internecie są prawdziwe, ale doszłam do
wniosku, że w międzyczasie firma mogła przeprowadzić dokładne
kalkulacje i na ich podstawie podjąć decyzję o wycofaniu
produktów. Postanowiłam wyjaśnić sprawę. W tym celu wystosowałam
list do Rossmanna o następującej treści:
(Printscreeny można powiększyć)
„Od kilku tygodni
olejki Alterry są praktycznie niedostępne. Na forach internetowych
można przeczytać, że te produkty pojawią się w Rossmannie w
listopadzie. Dzisiaj odwiedziłam Państwa drogerię i zauważyłam,
że puste miejsce na półce zostało zapełnione innymi kosmetykami.
W związku z tym pragnę zapytać, czy zmieniono zdanie nt. Olejków
Alterry i postanowiono wycofać je oferty.”
Maila
wysłałam w sobotę, a odpowiedź otrzymałam w środę. Poniżej
przedstawiam jej treść:
(Printscreeny można powiększyć)
„Szanowna Pani,
Dziękujemy za
nadesłane zgłoszenie.
Pragniemy wyjaśnić,
że olejki do masażu nadal znajdują się w naszej ofercie, jednak
obecnie zmianie podlega ich opakowanie. W związku z tym mogą być
trudniej dostępne w sklepach. Po otrzymaniu dostaw ze strony
producenta, zapas tych produktów zostanie uzupełniony. Mamy
nadzieję, że nasza oferta nadal będzie dla Pani interesująca, a
asortyment produktów Alterra dostępnych w naszych sklepach spełni
Pani oczekiwania.”
Niewątpliwie
należy pochwalić Sekcję Obsługi Klienta za profesjonalizm i
odpowiadanie na nadsyłane maile. Taka praktyka powinna być czymś
powszechnym, ale nie jest, więc warto docenić podejście do
klienta. Nie będę tutaj narzekała, że na odpowiedź musiałam
trochę poczekać. Zdaję sobie sprawę, że osoba, która odpowiada
za kontakt z klientami, każdego dnia jest zasypywana wiadomościami.
Z tego, co zauważyłam, na moje maile zawsze odpowiada ta sama pani.
Cieszę
się, że olejki powrócą. Ubolewam tylko nad tym, że nie bardzo
wiadomo, kiedy to nastąpi. Obawiam się, że z zakupem olejków
będziemy musiały się trochę wstrzymać, chyba że mamy dostęp do
czeskiego czy niemieckiego Rossmanna. Podejrzewam, że te produkty w
najbliższych dniach nie pojawią się na półkach. Rozważam
wysłanie kuzyna na zakupy do niemieckiego Rossmanna. Aczkolwiek nie
chciałabym nadmiernie go fatygować i chyba po prostu poproszę go,
żeby zrobił większe zakupy w DM-ie, do którego i tak został już
oddelegowany;)
Z
tego, co wiem, od jakiegoś czasu w Niemczech można nabyć olejki w
nowym opakowaniu. Ich szata graficzna nie uległa znacznym
modyfikacjom. Pojawiło się udogodnienie w postaci pompki.
Niewątpliwie jest to dobre rozwiązanie, ale moim zdaniem jego
wdrożenie nie powinno trwać 3 miesiące. Tym bardziej, że decyzja
nie zapadła z dnia na dzień. Już wcześniej musieli się
przymierzać do wprowadzenia zmian. W Niemczech już od pewnego czasu
można nabyć olejki w opakowaniu z pompką, zatem odpowiednia linia
produkcyjna musiała zostać uruchomiona. Nie wiem, dlaczego produkty
w zmienionych opakowaniach nie mogą dotrzeć do Polski. Czyżby
problem z dostawą okazał się poważniejszy, niż się spodziewano?
Nie
piszę tej notki w celu wylania żalów, ale zaistniała sytuacja
skłania mnie do refleksji. Wszak wiele firm zmienia opakowania
kosmetyków, mimo to nie uskarżamy się na ich brak.
PS Co
myślicie o zaistniałej sytuacji? Spodziewacie się powrotu olejków
przed końcem roku? A może macie zapasy i na razie nie przejmujecie
się problemami z dostawą?
karminowe.usta
Trochę dzika ta sytuacja bo w gazetce promocja na olejki a olejków na półkach brak;/
OdpowiedzUsuńTrochę to nieuczciwe wobec klientów, bo jeśli ktoś poluje na te olejki, to może się skusić i wybrać po nie do sklepu, a tymczasem ich tam nie zastanie...
UsuńTo samo miałam napisać - w gazetce obowiązującej od jutra wisi olejek pomarańczowy. Dziwna sprawa.
UsuńSuper. Mam nadzieję, że wrócą...eh:)
OdpowiedzUsuńTeż z niecierpliwością czekam na ich powrót;)
Usuńdobrze, że będzie opakowanie z pompką :) ja mam zapas 2 olejków, oby mi wystarczyły do czasu dostawy :D
OdpowiedzUsuńJa niestety będę musiała się obejść bez olejków Alterry. Na szczęście mam jeszcze jedno opakowanie migdałowo-arganowego olejku Alverde;)
UsuńNajśmieszniejsze jest to, że ten olejek z brzozą którego wszyscy szukają ciągle pojawia się na promocjach w gazetce. W obecnej również jest.
OdpowiedzUsuńTeż właśnie to zauważyłam, gdy przeglądałam gazetkę. Skoro nie mają towaru, to nie powinni go wrzucać na promocję. To tak jakby w Almie reklamowali promocję wyrobów "Krakowskiego Kredensu", a nie mieli żadnego produktu. To promocja widmo...
UsuńAlbo wtedy jak były promocje na marki rossmanna, w gazetce było zdjęcie odżywki Alterry Morelowej, która była już wycofana właściwie i mimo moich poszukiwań w trzech rossmannach, jej nie znalazłam. Rossmann troszkę przegina.
UsuńJa mam jeszcze kropelkę brzoza i pomarańcza i całą butelkę migdałowego z czymś tam :) lubię je, mam nadzieję, że faktycnie wrócą bo chciałabym przetestować inne :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie poluję na olejek brzozowy i migdałowy. Mam nadzieję, że się nich doczekam;)
UsuńMam mieszane uczucia, faktycznie dziwne żeby wprowdzenie pompki tyle trwało, ale może borykają się z jakimiś dodatkowymi procedurami, o których nie wiemy..
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę ciekawa, dlaczego to trwa tak długo... I dlaczego nie pomyśleli o zapasach. Przed wprowadzeniem zmian mogliby wyprodukować nieco więcej towaru, żeby były zachowana płynność sprzedaży.
Usuńja mam jeszcze 1,5 opakowania tego migdałowego, ale czekam na nowe opakowania ;)
OdpowiedzUsuńJa migdałowego jeszcze nie miałam, ale słyszałam o nim tak dużo dobrego, że gdy tylko nadarzy się okazja, na pewno go nabędę;)
Usuńja nie byłam specjalnie zachwycona olejkiem Alterry (mam brzozę i pomarańczę), więc niebyt zwracam uwagę, czy te produkty wracają. ale od czasu do czasu widzę na blogach, że jest niezłe opóźnienie. pamiętam, że obiecali jakąś nową odżywkę do włosów i ciekawa jestem, ile w tym prawdy :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że ta odżywka nieprędko się pojawi. Skoro mają taki problem z dostarczeniem do Polski olejków...
UsuńOoo! A właśnie miałam rozkminę czemu nigdy na nie nie trafiam. Jak dobrze, że wrócą :)
OdpowiedzUsuńJa też początkowo sądziłam, że nie mam szczęścia, ale przeczytałam na Wizażu, że w całej Polsce ma miejsce problem z dostępnością olejków.
Usuńhmmm... jeśli na jakiś czas odpuszczę sobie stosowanie ich olejków nic się złego nie stanie :) mogę czekać :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam łączyć dobroczynny olej rzepakowy z zapachowymi olejkami, ponieważ wtedy ich stosowanie jest dla mnie bardziej komfortowe;)
UsuńSzkoda, że tak długo ich nie ma. Tym bardziej, że zrobili na nie promocję.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, po co robią promocję na produkty, których nie mają w magazynach... Czyżby chcieli w ten sposób zwiększyć ruch w drogeriach?
UsuńNo to nie mogli tych starych jeszcze wysprzedać? Ehh, szkoda.. Ale czekamy na nową szatę graficzną w takim razie ;)
OdpowiedzUsuńU mojego taty jest tak, że jak zmieniają opakowania/formułę itp., to zawsze produkują trochę więcej "starej wersji", żeby zachować płynność.
UsuńWprawdzie dotyczy to innej gałęzi przemysłu, ale to rozwiązanie jest całkiem racjonalne pod warunkiem, że koszty magazynowania towaru nie czynią go niekorzystnym ekonomicznie.
Usuńja mam jeszcze zapasy, ale powoli też zaczynam się niepokoić :/
OdpowiedzUsuńJa początkowo nie przejmowałam się tymi brakami, ale teraz praktycznie nie mam olejków, a w sklepie też ich nie dostanę...
UsuńRównież byłam bardzo zadowolona z olejku Granat i awokado, dlatego mam nadzieję, że jeszcze wróci i to niebawem ;)
OdpowiedzUsuńTen z granatem i awokado jest naprawdę świetny. Sprawdza się u mnie zdecydowanie lepiej od wersji z limonką. Ale niestety zapowiadali jego wycofanie... Może jeszcze zmienią zdanie...
UsuńPrzeglądałam wczoraj gazetkę Rossmanna, która będzie obowiązywać od 16 listopada i pojawił się w niej olejek Alterra z brzozą i pomarańczą w cenie 14 zł :)
OdpowiedzUsuńJutro podejdę do Rossmanna na obrzeżach miasta. I tak muszę się wybrać w tamte rejony, żeby poszukać płaszcza. Sprawdzę, czy na obrzeżach nie ostały się jakieś resztki. Może uda mi się coś upolować na promocji, ale szczerze w to wątpię, ponieważ gdy wycofywali olejki, to nawet w drogeriach oddalonych od centrum na próżno było ich szukać...
UsuńOgromny plus dla rossmana za nie lekceważące podejście do klienta
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że zawsze odpowiadają na maile. W mailach wprawdzie brakuje konkretów, ale chociaż wiem, czy dany produkt zostanie wycofany, czy to tylko chwilowy problem z dostawą, zmianą opakowania itp.
UsuńPóki co mam zapasy i zakupy z Niemiec ale liczyłam, że zrobię zakupy teraz i...zonk :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do końca roku będzie coś wiadomo i towar pojawi się na półkach.
Mogłaś skorzystać z okazji i zrobić większe zakupy, ale na razie nie ma towaru. Podejrzewam, że raczej nie zobaczymy olejków przed końcem grudnia, ponieważ końcówka roku to czas, w którym panuje zastój.
UsuńJeśli kosmetyki nie powrócą w pierwszej połowie grudnia, to w 2012 roku już ich nie zobaczymy.
UsuńNa półkach jest brak.
OdpowiedzUsuńI to od dłuższego już czasu.
Wiele bym dała za powrót, gdyż kosmetyki w wersji "granat i aloes" bardzo służą moim włosom.
Też mi bardzo zależy na powrocie wersji z granatem, ponieważ świetnie się u mnie spisuje.
Usuńwiele firm zmienia opakowania to prawda, ale wiele tez coś ulepsza lub pogarsza, co wtedy wychodzi na to, ze nie dostajemy tego samego produktu i wtedy nie spełnia naszych oczekiwań, ale wiele razy u mnie była to zmiana na lepsze
OdpowiedzUsuńMasz rację, że takie majstrowanie przy składzie kończy się różnie, ale Alterra miała tylko zmienić opakowania olejków. Nic nie wspominali o nowej formule...
UsuńWow ! W końcu może będa opakowania z dozownikiem :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem się pojawią;) Na razie nie pogardzę starą wersją. Mam opakowanie po olejku Alverde, więc mogę do niego przelać trochę olejku Alterry. Tylko najpierw muszę go gdzieś dorwać;)
UsuńNa szczęście mam jeszcze dwa niepełne olejki z Alterry i dwa prawie całe z Alverde, więc jestem wyposażona jak tylko się da :) Cieszę się, że te olejki nie znikają z naszych półek! A już udogodnienie w postaci pompki, to naprawdę super sprawa, tylko mogliby się pospieszyć z tym ;)
OdpowiedzUsuńO widzę, że jesteś naprawdę dobrze przygotowana;) Moje zapasy są obecnie dość ubogie, ale ostatnio udało mi się kupić olejek z Babydream na rozstępy. Olejuję nim włosy:)
UsuńMam nadzieje, że rzeczywiście zmienią tylko opakowanie - przydałaby się pompka jak w alvedre. Mam nadzieje, że w końcu będą dostępne - bo są genialne ...
OdpowiedzUsuńTaka pompka to spore udogodnienie. Czasem wyleje mi się za dużo olejku. Jak będzie pompka, to taka sama objętość powinna starczyć mi na dłużej...
UsuńSkoro wiedzieli o tym, ze będą problemy w PL to po co olejki w gazetce? Ja już przy poprzedniej nie mogłam ich znaleźć a Pani w sklepie sama nie wiedziała co się z nimi stało. Żeby tylko wraz z pompką nie wzrosła cena :)
OdpowiedzUsuńChyba tylko po to, żeby przekonać klienta do złożenia wizyty w drogerii. Przy okazji kupi inne kosmetyki.
UsuńFajnie, że odpisali, ale to takie standardowe pitu-pitu: tak, będą, są problemy, nie wiadomo kiedy... A z olejkiem w nowej gazetce to już w ogóle przesadzili - nie wierzę, że będzie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, brakuje mi tutaj konkretów. Chciałabym wiedzieć, kiedy mniej więcej mogę się ich spodziewać...
UsuńMam nadzieję, że wkrótce się pojawią i w końcu jakiś kupię.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że nastąpi to do końca roku, bo lubię wzbogacać oleje spożywcze czymś co ładnie pachnie;)
UsuńAle żeby się uniezależnić od dostaw Alterry, poproszę chyba o zakup większej liczby olejków Alverde. Nie znam żadnego poza migdałowo-arganowym, ale nawet jak moje włosy ich nie polubią, to mogę je zużyć zgodnie z przeznaczeniem, czyli do ciała;)
UsuńSzukaj w Rosmannach w małych miejscowościach :)
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka olejków np. w Puławach.
To jest dobra myśl:) Zawsze mogę się za nimi rozejrzeć w Nysie, a nuż mi się poszczęści:)
UsuńByłam dzisiaj w Rossmann'ie i też szukałam olejków - no ale cóż, nie ma. Od wczoraj są przecenione dwa olejki Alterry ale niestety jakoś na półkach ich nie widać :/ trochę nie fair wobec klientów.. Poluję na nie już od września, ale nigdy ich nie ma :<
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że od pewnego czasu w Rossmannie mają miejsca fikcyjne promocje... Gdy poszukiwałam produktów Babydream, to większości nich nie było. Może klienci je wykupili, ale to trochę dziwne, że gdy zaczyna się promocja, to na półkach nagle nie ma masek Alterry, olejku Babydream na rozstępy i pomarańczowo-waniliowych żelów pod prysznic.
UsuńNo to jeszcze jest jakaś nadzieja, ja pewnie wykupię wersję Brzoza i Pomarańcza :D całą ilość z mojego Rossmanna :D
OdpowiedzUsuńNa wszelki wypadek, gdyby znowu wystąpił problem z dostawą olejków:P Ja chyba też zrobię większe zakupy, gdy tylko powrócą moje ulubione produkty;)
UsuńUff dobrze, że wcześniej poczyniłam zakupy. Tym sposobem posiadam trzy różne olejki Alterry w zapasie. :)) Pozostaje tylko trzymać kciuki za szybą ich dostawę do Polski.
OdpowiedzUsuńPrzezorny zawsze ubezpieczony;) Zazdroszczę tych zapasów;)
UsuńDziś udało mi się zakupić w Chorzowie ten olejek z pompką :) wreszcie się doczekałam.
OdpowiedzUsuńDziś udało mi się zakupić w Chorzowie ten olejek z pompką :) wreszcie się doczekałam.
OdpowiedzUsuńO dziękuję za informację:) W poniedziałek muszę się udać do swojego Rossmanna i sprawdzić, czy i u mnie pojawiły się olejki z pompką:) To bardzo dobra wiadomość:)
UsuńU mnie nadal nie ma. Ba, powiedziano mi, że zostały wycofane i już nie wrócą. Ps. Mieszkam w Krakowie.
OdpowiedzUsuńMoże wycofali je z niektórych Rossmannów, a zostawili tylko w większych? Wiem, że w Łodzi i Chorzowie widziano te olejki... Ja u siebie zapomniałam sprawdzić, a właśnie wróciłam z CH...
UsuńBędę musiała sprawdzić w takim razie w innym Rossmannie, aczkolwiek denerwuje mnie trochę fakt, że podano mi informacje, które nie są do końca prawdziwe.. I to w dodatku z wielkim oburzeniem ! "nie ma i już nigdy (z naciskiem na nigdy) nie będzie" To ma być obsługa ?
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie też nie są zorientowani w sprawie olejków. Gdy pytałam o nie w listopadzie, to pani powiedziała, że je wycofano. Po powrocie do domu napisałam kolejnego maila do Rossmanna. Odpisali mi, że nie wycofują olejków, tylko zmieniają opakowanie i mogą być problemy z dostawą. Ale pani była miła. Ale masz rację. Czasem trafi się ekspedientka, która bardzo nieprzyjemnie zareaguje na nasze pytanie...
UsuńA skąd jesteś ? Ja byłam wczoraj w Galerii Krakowskiej, gdzie jest jeden z największych i najbardziej zaopatrzonych Rossmannów. Będę musiała sprawdzić na Rynku.
OdpowiedzUsuńJa jestem z Opola. U mnie najlepiej zaopatrzone są dwa Rossmanny, z tego jeden na obrzeżach miasta, dlatego rzadko tam bywam... Dzisiaj znowu nie zahaczyłam o Rossmanna, bo skupiłam się na zakupach w Hebe, ale jutro będę musiała iść po płyn micelarny, to sprawdzę, jak się u mnie sprawy mają:) Mam nadzieję, że w Twoim Rossmannie na Rynku są olejki. Daj znać, czy je zastałaś:)
UsuńRozumiem ; ) dzisiaj się wybieram, także na pewno dam znać jak się sprawy mają ! ; ) Szczęśliwego nowego roku tak przy okazji ^^
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać:) Ja też się właśnie wybieram;) Jakoś nie umiałam się ostatnio zebrać do Rossmanna:)
UsuńRównież życzę Ci wszystkiego najlepszego w 2013 roku:) I niech już nie wycofują naszych ulubionych kosmetyków;)
Byłam wczoraj w opolskim Rossmannie (Solaris) i widziałam migdałowy olejek Alterry z pompką w cenie 17,99 zł.
UsuńPoza tym zauważyłam, ze wprowadzili nowy peeling do ciała z cukrem trzcinowym i pomarańczą. Widzę, że Alterra się rozwija:)