Od kilkunastu dni
przeżywam fascynację lakierem Delia Coral Prosilk nr 97. Zakupiłam
go z myślą o nadchodzącej jesieni. Mam kurtkę ze skóry
ekologicznej w tym samym kolorze. Jeśli chcecie poznać właściwości
tej emalii, to zapraszam do lektury poniższej recenzji.
Kolor
Ma w sobie coś ze śliwki
węgierki zmieszanej z niewielką porcją malin. Piękny, smakowity,
niejednoznaczny kolor. Ciemniejsze lakiery odpowiadają moim
preferencjom.
Wykończenie
Kremowe, eleganckie,
klasyczne.
Ilość warstw
Przy dwóch warstwach
uzyskujemy w miarę dobre krycie. Niestety, wciąż są widoczne
niewielkie prześwity i drobne niedociągnięcia.
Trwałość
Lakier utrzymuje się na
moich paznokciach przez 4-5 dni. Jego trwałość w pełni mnie
satysfakcjonuje.
Czas schnięcia
Ta śliwkowo-malinowa
emalia potrzebuje 7-8 minut do pełnego zastygnięcia. Aczkolwiek
lepiej jest wstrzymać się z pracami domowymi, ponieważ faktura
ubrań, talerzy, ziemniaków ulega „przekopiowaniu” na płytkę.
Potem nasz manicure przypomina nam o pościeli z kory;)
Brudzenie lodówki itp.
Na sprzęcie AGD nie
pozostawiłam śliwkowo-malinowego śladu.
Smużenie
Niestety, powstają
zacieki. Lakier jest dość trudny w obsłudze, ponieważ trudno jest
nałożyć dwie równomierne warstwy, unikając przy tym powstawania
smug.
Bąbelkowanie
Podczas malowania
paznokci nie powstają pęcherzyki powietrza.
Odbarwianie płytki
Nie wiem, czy lakier
wpływa na kolor moich paznokci, ponieważ zapobiegawczo stosuję
bazę.
Pędzelek
Uważam, iż mógłby być
nieco grubszy, aczkolwiek jest całkiem wygodny w obsłudze.
Konsystencja
Moim zdaniem lakier jest
zbyt rzadki. Ścieka z pędzelka, w związku z tym należy uważać
na dywan i spodnie.
Łatwość zmywania
Z usuwaniem tego lakieru
nie miałam większych trudności. Delikatnie brudzi skórki, ale te
można bez problemu domyć, korzystając z mydła.
Zapach
Nie wyróżnia się
niczym nadzwyczajnym. Wyczuwam w nim liczne rozpuszczalniki
organiczne.
Opakowanie
Prostopadłościenne
buteleczki lakierów z Delii idealnie wpisują się w mój gust.
Kraj producencki
Polska.
Testowanie na
zwierzętach
Delia nie testuje swoich
produktów na zwierzętach.
Skład
Butyl
acetate-octan butylu, rozpuszczalnik, który za zadanie ma
ułatwienie czynności rozprowadzania lakieru na płytce. Po
aplikacji emalii wyparowuje.
Ethyl
acetate-octan etylu, rozpuszczalnik, który podobnie jak
octan butylu ułatwia rozprowadzanie emalii i wyparowuje po jej
nałożeniu.
Nitrocellulose-nitroceluloza.
Substancja ta tworzy warstwę lakieru.
Phtalic
anhydride-bezwodnik kwasu ftalowego. Wykorzystywana jako
plastyfikator przy wyrobie tworzyw sztucznych. Stanowi też ważny
prekursor przy syntezie niektórych barwników. Ftalany budzą sporo
kontrowersji. Istnieją nawet podejrzenia, że przekazywane potomkom
płci męskiej w trakcie ciąży, doprowadzają do zmian w rozwoju
ich mózgu i utraty zachowań kulturowych przypisywanych mężczyznom.
Aczkolwiek te kontrowersyjne wyniki badań, wymagają weryfikacji.
Acetyl
tributyl citrate-cytrynian acetylotributylu. Pochodzenia
różnego, stosowany jako zmiękczasz tworzyw sztucznych. Używany
również jako emulgator dla maści. Związek ten tworzy stabilny
film na włosach, skórze i paznokciach.
Isopropyl
alcohol-alkohol izopropylowy. Substancja podobna do
alkoholu etylowego, który spożywamy. Jednakże posiada
intensywniejszy zapach, jest mniej lotny i bardziej toksyczny. Ma
działanie dezynfekujące, odtłuszczające i oczyszczające.
Zmniejsza ilość powstającej piany. Stosowany w preparatach
kosmetycznych jako rozpuszczalnik i rozcieńczalnik. Najwięcej
znajdziemy go w sprayach do włosów.
Stearalkonium
hectorite-hektoryt modyfikowany solą stearalkaniową.
Substancja zagęszczająca, dodawana w celu utrzymania cząstek
brokatu w zawiesinie.
Silica-krzemionka.
Silnie chłonie wodę. Stabilizator emulsji, przedłuża trwałość
kosmetyków, chroni przed ich rozwarstwianiem. Zwiększa lepkość.
Camphor-kamfora,
pełni rolę plastyfikatora. Odpowiada za elastyczność lakierów po
wyschnięciu, dzięki kamforze nasza warstwa nie pęka.
Citric
acid-kwas cytrynowy. Jest sekwestrantem, czyli wyłapuje i
kompleksuje jony metali, zwiększając tym samym trwałość i
stabilność kosmetyku. Regulator odczynu.
Hydrolyzed
silk-zhydrolizowany jedwab. Proteiny jedwabiu otrzymuje
się oprzędu poczwarki jedwabnika. Substancja tworząca film,
rozpuszczalna w wodzie. Wykazuje znaczne powinowactwo do powierzchni
paznokci. Ogranicza powstawanie piany. Zwiększa lepkość kosmetyku,
przez co utrudnia jego rozsmarowalność. Dzięki zhydrolizowanemu
jedwabiowi kosmetyk nie wysycha w opakowaniu oraz nie krystalizuje
przy ujściu.
Polyethylene
terephthalate-politereftalan etylenu. Termoplastyczny
polimer, wykorzystywany przy produkcji włókien syntetycznych i
pojemników.
Polymethyl
methacrylate-przeźroczysty, termoplastyczny, często
stosowany jako alternatywa dla szkła. Nie zawiera potencjalnie
szkodliwego bisfenolu A. Ma chronić paznokcie przed zarysowaniem i
uszkodzeniem. Co ciekawe, bywa stosowany do wyłapywania promieni
beta emitowanych przez radioizotopy.
Calcium
aluminum borosilicate-pełni rolę wypełniacza.
Tin
oxide-tlenek cyny (II)
Mica-mika,
dodaje żądany kolor i właściwości odbijające.
Phosphoric
acid-kwas fosforowy (V). Regulator kwasowości.
Heptane-heptan,
stosowany jako składnik paliwa.
Mineral
spirits – syntetyczna substancja, pełni rolę
rozpuszczalnika w farbach.
Isobutylphenoxy
epoxy resin-bisfenol A. Substancja, która obecnie jest
intensywnie badana pod kątem rakotwórczym. Podejrzewa się, że
poprzez swoje działanie zbliżone do estrogenów, może sprzyjać
rozwojowi nowotworu piersi.
Cena
Za lakier zapłacimy 4-5
zł.
Dostępność
Lakiery Delii są
dostępne w Superpharmie i drogeriach osiedlowych.
Reasumując:
Jestem skłonna wybaczyć temu lakierowi smużenie, ponieważ jego
pozostałe właściwości, jak i kolor rekompensują tę drobną
niedogodność. Uważam, iż jest to idealny kolor na nadchodzącą
jesień.
PS Czy wybaczacie
lakierom drobne niedogodności? A może oczekujecie, że zakupione
emalie spełnią Wasze wymagania?
karminowe.usta
to polecam Ci tez kolorek 151, wydaje mi się, że równie udany na jesien :) wpada bardziej w ciemno-rozowe tony :)
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie jego numer na kartce i przyjrzę mu się, gdy będę w drogerii:)
UsuńTen kolor jest piękny :) Jeżeli w rzeczywistości wygląda tak jak na zdjęciach to ja go chcę ! za takie pieniążki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tak wygląda:)
UsuńŚwietny kolor!
OdpowiedzUsuńTeż mam lakier Delii, z nakładaniem którego są trudności. Niby niewielkie, ale na tyle irytujące, że nie mam ochoty go używać ):
Rozumiem;) Też mam parę lakierów, które choć piękne, są na tyle trudne w obsłudze, że sięgam po nie naprawdę rzadko...
Usuńja czasami robię sobie 'wzorki' na ścianie w pokoju, bo mam połaciową, a pod nią łóżko i czasami ręka dotknę ściany, a potem mam czerwone lub granatowe kreski XD hmm.. sprzęt AGD mam srebrny bądź czarny, więc nie widziałabym nigdy...
OdpowiedzUsuńNa ścianie też mam piękne czerwono-fioletowe kreski;) Potem trudno je domyć.
Usuńładny kolor na jesień :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się pomadka w identycznym odcieniu;) Dobrze się czuję w takich intensywnych kolorach:)
Usuńkolor bardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńTrwałość też całkiem niezła, tylko trzeba uważać na smugi...
UsuńKurcze, mam dokładnie ten sam lakier i u mnie jest straszny na paznokciach :< Długo schnie i szybko schodzi.
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia serii albo tego, że w niektórych drogeriach kosmetyki są macane, przez co tracą swe właściwości...
Usuńkolor jest piękny, i wybaczam mu wszystko, a idealny mam z Hean, i nawet w tej chwili mam go na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńW sobotę byłam na stoisku Hean, ale nie było żadnych ciekawych kolorów. Zostały same róże i pomarańcze (typowo wakacyjne, jaskrawe odcienie). Trzeba poczekać na dostawę towaru:)
Usuńakurat mam na sobie bluzkę w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńmam również lakier o identycznym odcieniu i go uwielbiam.z tej firmy jeszcze żadnego nie miałam a mam do nich dostęp bo niedaleko mojego domu jest sklepik w którym są te lakiery ale zawsze zastanawiałam się jak jest z ta jakością.wybacza lakierom drobne grzeszki
i pierwszy raz czytam analizę składu lakieru do paznokci :)
Ostatnio rozglądałam się za takimi bluzkami, swetrami, ale to, co oferują sklepy, nie spełnia moich oczekiwań. Coś czuję, że tej jesieni będzie mi ciężko znaleźć ubrania... Nie przepadam za błyskiem, który jest wszechobecny w tym sezonie...
Usuńfajny kolor, szkoda tylko, że nie zamieściłaś zdjęć, gdzie paznokcie można by było zobaczyć bardziej z bliska. ja na razie z Coralu mam jeden lakier i jestem jak najbardziej za :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę. Następnym razem będę pamiętała o zrobieniu zdjęć z bliska;)
Usuńzakochalam sie w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńJa też;) Przydałaby się jeszcze pomadka w identycznym odcieniu;)
UsuńJak ja uwielbiam takie kolory :) z tej serii piękny jest kolor 85 :)
OdpowiedzUsuńTeż go dopiszę na listę:)Lubię robić takie zestawienia, bo potem wiem, za czym się rozglądać;)
UsuńJeśli nie kosztują krocie, wybaczam;) Ale gdy za lakier skłonna byłam zapłacić dużą sumę to już mam wymagania co do nich.
OdpowiedzUsuńCo do Twojego koloru - zakochałam się od pierwszego wejrzenia;)
Rozumiem, gdy sporo wydaję na dany kosmetyk, oczekuję, że spełni moje wszystkie oczekiwania...
Usuńpiękny odcień, bardzo fajnie dopracowany post, czekam na kolejne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Postaram się by kolejne również spełniły Twoje oczekiwania;)
UsuńDelia ProSilk ma piękne kolory...Sama mam 2 albo 3 odcienie. Niestety, te lakiery są dość nietrwałe...Nakładam 2 warstwy, wygląda super, ale czasem już na drugi dzień są odpryski na końcówkach :( Ale mimo wszystko, kolory są tak ładne, że warto nałożyć chociaż na jeden dzień ;)
OdpowiedzUsuńMoże nałożenie top coata przedłużyłoby ich żywotność?
UsuńŁadny kolor, taki trochę burgund? Dobrze, że nie odbarwia płytki, bo ja mam jeden lakier Delii (pomarańczowy), to mimo zastosowania bazy miałam później żółte paznokcie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście lekko wpada w burgund:) Pomarańcze mają to do siebie, że lubią odbarwiać płytkę...
UsuńCudny kolor :o
OdpowiedzUsuńNie wahałam się ani przez chwilę, gdy go wygrzebałam z kosza z lakierami:)
Usuńjaki wspaniały odcień!
OdpowiedzUsuńjeśli kolor lakieru mnie urzeknie, jestem w stanie wiele mu wybaczyć. szczególnie jeśli nie kosztuje zbyt wiele :)
Ja też lakierom w ciekawych kolorach jestem w stanie więcej wybaczyć:) Nawet to, że schodzą na drugi dzień;) Zawsze można pomalować od nowa;)
UsuńKolor jest cudny! w bardzo MOIM klimacie :)
OdpowiedzUsuńCoż, mam lakiery gdzie kolor gra pierwsze skrzypce i wybaczam, że jest taki a nie inny jednak czasami zrażam się na dobre do firmy jak np. mam z Orly, Kiko.
Z Ciate trafiłam na drugą felerną sztukę jednak te lakiery się same bronią i historia z nimi jest zupełnie inna.
Dopóki trafiam na pojedyncze niewypały, to nie przekreślam danej firmy, ale gdy widzę, ze kolejne lakiery są nieudane, to już nie przechodzę nad tym do porządku dziennego. Po prostu szukam następcy charakteryzującego się lepszą jakością.
UsuńJeśli jakaś firma zauroczyła nas swoimi wyrobami, to łatwiej jest jej wybaczyć wpadki.