Wielkie starcie płatków kosmetycznych

Dzisiaj będzie nieco inaczej. Postanowiłam zaprosić Was na wielkie starcie płatków kosmetycznych. Ci z pozoru nieistotni goście naszych toaletek, odgrywają sporą rolę podczas wieczornego demakijażu i przy usuwaniu lakierów z naszych paznokci. Jeśli natrafimy na złe płatki, możemy podrażnić delikatną skórę wokół oczu albo możemy stracić sporo nerwów przy ich rozwarstwianiu. Ja najczęściej sięgam po płatki „Ola” i „Caterine”. Nie ukrywam, że szkoda mi wydawać 8 zł na coś, co i tak za chwilę wyląduje w koszu.


Cecha
Caterine”
Ola”
Wzorek
Posiada, co dla mnie jest zaletą, ponieważ lubię zwracać uwagę na takie drobnostki. Jestem estetką, a wzorki dodają uroku nawet zwykłym płatkom. Ale nie jest to dla mnie najważniejsza cecha, którą kieruje się przy zakupie.
Nie posiada.
Trwałość
Lubią się rozwarstwiać już przy wyciąganiu z foliowego opakowania.
Nie rozwarstwiają się tak łatwo.
Chłonność
Są mniej chłonne, płyn micelarny lubi przeciekać.
Mają lepsze zdolności sorpcyjne.
Miękkość
Miękkie
Mam wrażenie, że są minimalnie delikatniejsze w dotyku od tych z „Caterine”.
Zmywanie lakierów
Lubią się rozpadać. Często dochodzi do przeciekania rozpuszczonego lakieru, co w przypadku upodobania do czerwieni, fioletów skutkuje barwieniem skóry. Nie wygląda to zbyt estetycznie.
Usuwany lakier wolniej przenika na drugą stronę płatka, dzięki czemu nasze dłonie mają mniejszą szansę przyodziania się np. w purpurę.
Podrażnianie
Nie podrażnia, co nie jest takie oczywiste. Nie zapomnę, jak kiedyś w przypływie chwili zaopatrzyłam się w płatki z TiPa, co zakończyło się zaczerwienieniem twarzy.
Nie podrażnia.
Cena
Można je kupić za 2,29 zł. Są tańsze od „Oli”.
Kosztują ponad 3 zł, ale też należą do jednych z najtańszych płatków.
Ilość
Otrzymujemy 100 płatków.
Mamy do dyspozycji 120 płatków.
Wielkość
Średnica płatka to około 5,5 cm
Średnica 5,5 cm
Wydajność
Starczają mi na tydzień.
Po upływie 1,5 tygodnia muszę zaopatrzyć się w nowe opakowanie.
Dostępność
Do nabycia jedynie w Kauflandzie.
Dostępne w drogeriach, Tesco, Realu i Kauflandzie.



Reasumując: Lubię wyroby obydwu firm i sięgam po nie równie często. Jeśli jestem w Realu czy Tesco, to siłą rzeczą sięgnę po „Olę”.

PS A Wy macie swoje ulubione płatki? Kupujecie te w miarę tanie, czy wolicie zainwestować w te z wyższej półki cenowej? Czy te droższe posiadają jakieś inne zalety? Czy w ogóle zwracacie uwagę na firmę, której wyroby kupujecie?

23 komentarze:

  1. Ja najbardziej lubię biedronkowe ;) Też szkoda mi wydać więcej kasy na taką błahostkę, jak płatki, tym bardziej, że te z Biedronki są naprawdę świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że raz miałam te Biedronkowe i nawet je polubiłam, ale mam trochę daleko do Biedronki, więc rzadko tam bywam.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja wolę tę parę złotych dołożyć do lepszej szminki niż marnować na płatki, które i tak wylądują w koszu.

      Usuń
  3. Ja nigdy specjalnie nie zwracałam uwagi na płatki, aż trafiłam na takie spore prostokątne clinic - super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś je miałam i podobało mi się, że miały dość dużą powierzchnię:)

      Usuń
  4. Te kauflandzkie są dla mnie za cienkie, bardzo lubię rossmannowskie ( ok3zł) osttanio zakupiłam płatki z Lidle też za ok3,50 i też je polubiłam. Jednak za płatki nie dam więcej niż 4 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam w wakacje te z Rossmanna, były całkiem niezłe:) A tych z Lidla nie znam, bo rzadko tam bywam na zakupach, ale jak będę, to się za nimi rozejrzę:)

      Usuń
  5. Najlepsze z tanszych płatków są te z Lidla- jakością porównywalne z tymi za kilkanaście złotych. Dzięki wzorkowi przy brzegu trudno o rozwarstwienie, a to mnie doprowadza do szału. No i nie wychodzą z nich włókna. Są trochę za cienkie, ale pozostałymi cechami nadrabiają to. Naprawdę polecam je przetestować, bo sama nie spodziewałam się, że będą aż tak świetnej jakości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To muszę się im przyjrzeć, bo lubię, gdy nie wystają z nich włokna, a wzorki poza swoją użyteczną funkcją, cieszą też oko.

      Usuń
  6. Ja lubię te z biedronki, ale teraz używam ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas zacząć odwiedzać Biedronki i Lidle, bo widzę, że tam są płatki cieszące się największą popularnością:)

      Usuń
  7. też jestem tego zdania że na płatki nie ma co wydawać fortuny, ja kupuję te z biedronki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwyczajnie szkoda pieniędzy... Ja mam tak samo z papierem toaletowym. Szkoda mi wydać 12 zł za 4 rolki, bo i tak pójdą w odpływ.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Widzę, że te biedronkowe i lidlowe są równie często wybierane;)

      Usuń
  9. Robisz świetne porównania i w ogóle recenzje :)

    Ja nie zwracam uwagi na to jakich płatków używam, jest mi to obojętne, ale w sumie najczęściej są u mnie te z lidla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplement:)

      Wreszcie mam powód by odwiedzać Lidla:) Dotychczas nie miałam powodu, by tam zaglądać, bo ciężko mi tam znaleźć coś do jedzenia. Za mały asortyment produktów sojowych;)

      Usuń
    2. Ja bardzo lubię robić zakupy w Lidlu,mają np świetną chemie.
      Tylko właśnie szkoda, że wielu produktów tam nie znajdziemy, a co jest z produktów sojowych to się nie orientuję, bo nie jadam ;)

      Usuń
  10. Ja używam albo z Biedronki albo z Rossmana jakieś tanie :D fajny pomysł na notkę :) te Ola znam, ale jakiś pozytywnych wrażeń po nich nie mam, a do Kauflanda mam za daleko, żeby tam kupować płatki :)

    zostałaś oTAGowana http://kosmetyczneobserwacje.blogspot.com/2012/02/nigdy-nie-wychodze-z-domu-bez-czyli.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taga:) Jutro go zrobię, bo dzisiaj nie dam już chyba rady, bo padam po dniu spędzonym na nauce. Dlatego biorę się za czytanie Waszych dzisiejszych wpisów:) Może poznam nowe hity kosmetyczne:)

      Hehe;) Ja też tak mam, że jak jakiś sklep nieciuchowy i niekosmetyczny jest trochę dalej, to rzadziej bywam, ale o dziwo, za szminką mogę przejść całe miasto na piechotę;)

      Usuń
  11. te płatki są także dostępne w naturze albo w rossmanie teraz dokładnie nie pamiętam :) ale ich jakość jest słaba wiec ja ich juz raczej nie kupie :) wolę więcej wydać i mieć bardziej ekonomiczne płatki które nie będą się rozrywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytrzymałość płatków też trzeba przekalkulować:)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...