Bell Full Cover Concealer 01 Lightening, czyli korektor tuszujący niedoskonałości

Ten korektor był dostępny swego czasu w Biedronce w ramach zimowej edycji limitowanej. Nie wiem, czy wciąż można go tam dorwać, bo dawno nie odwiedzałam tego dyskontu. Nie lubię Biedronek za to, jak jest w nich ciasno, produkty często zmieniają swoje położenie, a na dodatek ze względu na tanie piwo oraz wino odwiedzają je dość nieciekawe osoby.  Dlatego w czasach pandemii koronawirusa wolę omijać je szerokim łukiem. Nie czułabym się w nich bowiem zbyt bezpiecznie. Jak sprawdził się u mnie Bell Full Cover Concealer  01 Lightening, czyli korektor tuszujący niedoskonałości?
Bell Full Cover Concealer  01 Lightening




Kolor

Bell Full Cover Concealer  01 Lightening w opakowaniu wydaje się być jasny i zawierać delikatne, różowe tony. Na pierwszy rzut oka wydawał się idealny do mojej karnacji. Jednak gdy nałożyłam go na rękę, okazało się, że mamy tutaj do czynienia z dość ciemną pomarańczką, która lubi oksydować. Dlatego też wykorzystałam Bell Full Cover Concealer  01 Lightening jako bazę pod cienie. Makijaż oczu wykonany na tym korektorze wygląda nienagannie przez kilkanaście godzin. Cienie w ogóle się nie ścierają, nie bledną, nie tracą w żaden sposób na swojej intensywności.  Wszystkie cienie, niezależnie od półki cenowej, dobrze współpracują z tym korektorem. Można je doskonale rozcierać. Ponadto korektor Bell Full Cover Concealer  01 Lightening świetnie podbija ich pigmentację, dlatego nawet mniej udane cienie mogą zostać wykorzystane w makijażu oczu.
Bell Full Cover Concealer  01 Lightening

Wykończenie

Korektor ma gęstą, kremową konsystencję, z czasem zaczyna zastygać, ale żeby uzyskać pełny mat i zwiększyć trwałość omawianego kosmetyku, warto go czymś przypudrować. Ja nakładam na korektor jasny matowy cień, a dopiero później przystępuje do zaznaczania zewnętrznego kącika i załamania powieki.
Bell Full Cover Concealer  01 Lightening

Krycie

Bell Full Cover Concealer  01 Lightening rzeczywiście ma mocne krycie. Jeśli komuś ten odcień pasuje do karnacji, to skutecznie pozbędzie się wszelkich zasinień i pryszczy.  Efekt będzie niezwykle zadowalający, trzeba jednak mieć nieco ciemniejszą skórę. To nie jest korektor dla bladziochów.
Bell Full Cover Concealer  01 Lightening


Trwałość

Zagruntowany korektor Bell utrzymuje się aż do wieczornego demakijażu. Można go zmyć płynem micelarnym, nie jest to kosmetyk wodoodporny, przy którym musimy się trochę nakombinować z demakijażem.

Nawilżenie

Korektor nie wykazuje właściwości wysuszających skórę. Sprawdza się nawet na cienkiej skórze powiek. Ma naprawdę przyjemną, kremową formułę. Pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. Można dawkować jego ilość za pomocą dołączonego aplikatora wykończonego tradycyjną gąbeczką. 

Wydajność

Bell Full Cover Concealer  01 Lightening ma bardzo gęstą formułę, dlatego nawet przy codziennym stosowaniu wystarczy mi na co najmniej pół roku. 

Cena i dostępność

Z tego, co kojarzę, korektor w Biedronce nie kosztował więcej niż 10-12 zł. Był więc przystępny cenowo.

4 komentarze:

  1. Chyba sobie wyprobuje. Przy najbliższej okazji

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Bell dawno niczego nie miałam, ale fajnie, że marka sama w sobie nie jest droga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor wygląda bardzo naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem wierna korektorowi Jumbo z Wibo. Czasami robiłam wycieczki i testowałam inne, ale zawsze wracam do mojego ulubieńca. Ten z Bell też kusi, ale jestem bladziochem, więc raczej nie dane mi go wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...