W ofercie Avon ostatnio pojawiły się perfumy zaprojektowane
we Francji przez największych kreatorów branży perfumiarskiej. Jeden z nich podbił moje serce od razu, gdy
tylko trafił w moje ręce. A muszę zaznaczyć, że mój nos należy do niezwykle
wybrednych. 95% perfum mi nie odpowiada, bo odbieram je jako mdłe słodziaki.
Tutaj doczekałam się świeżości w swoim ulubionym, kwiatowym wydaniu. Mowa o
wodzie perfumowanej Avon Artistique Parfumiers Magnolia en Fleurs.
Należę do osób, które nie lubią owocowych perfum. Nie znoszę
też wanilii ani niczego, co nadaje zapachowi słodkawych nut. Nawet subtelne
słodkie akordy potrafią mi przeszkadzać. Potrafię przejść całą Sephorę i nie
znaleźć nic dostatecznie świeżego. Nie
lubię ciężkich zapachów ani tych owocowych, które w gruncie rzeczy są słodkawe.
Woda perfumowana Avon Artistique Parfumiers Magnolia en
Fleurs to świeżak, który mój nos pokochał od pierwszego spotkania. Jestem tym
zapachem zachwycona. Ma w sobie coś, co nasuwa mi skojarzenia z tradycyjną wodą
perfumowaną Dior J`adore. Bardzo lubiłam
tę kompozycję, gdy studiowałam. Zużyłam kilka buteleczek po 100 ml. Potem
perfumy Dior J`adore doczekały się modyfikacji, których nie jestem w stanie
zaakceptować. Stały się mdłe. Za to Avon Artistique Parfumiers Magnolia en Fleurs
woda perfumowana jest przyjemnie świeża.
Wyraźnie wyczuwam nuty charakterystyczne dla kwitnącej
magnolii. Kocham tę specyficzną woń. W drodze do pracy zawsze spotykałam sporo
kwitnących magnolii. Dla mnie to zapach wiosny, nowego początku i szczęścia.
Kocham magnolię, ale to nuty rosy czynią te perfumy
niezwykle intrygującymi i niepowtarzalnymi. W ciągu dnia zapach rozwija się,
nuty rosy raz przechodzą w mech, by po chwili powrócić do nas jako powiew lasu
czy drzew skąpanych w kroplach deszczu. Ta część kompozycji czyni ją świeżą i
niepowtarzalną.
Bazą jest piżmo, które delikatnie nas otula niczym szal z
wiskozy, który nosimy w chłodniejsze, wiosenne dni, by uniknąć
przeziębienia. Avon Artistique
Parfumiers Magnolia en Fleurs woda perfumowana jest niezwykle trwała. Na mojej
skórze utrzymuje się cały dzień. Nie do końca schodzi z niej podczas wieczornej
kąpieli. Ten zapach wyróżnia się
wyjątkową trwałością. Dzięki temu, że się rozwija, wyczuwam go na sobie w ciągu
dnia. Zdecydowanie poprawia mi nastrój. Jest zwiewny niczym moje sukienki
zakupione z myślą o cieplejszej porze roku. Avon Artistique Parfumiers Magnolia
en Fleurs woda perfumowana idealnie współgra z moją romantyczno-aktywną
osobowością.
Flakonik Avon Artistique Parfumiers Magnolia en Fleurs
mieści 50 ml perfum. W cenie regularnej kosztuje 130 zl, obecnie można go kupić
za 69,99 zł. Zapach możecie zamówić na stronie internetowej Avon. Te wyjątkowe
perfumy poleciłabym miłośniczkom zapachów Elizabeth Arden oraz Dior J`adore.
ale pięknie wygląda buteleczka
OdpowiedzUsuńTo prawda, chociaż jest prosta, ma w sobie coś wyjątkowego;)
UsuńAż dziw, że jeszcze o nich nie słyszałam :D Flakonik widzę pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńBo to nowość:) Ale jaka udana:)
UsuńMnie z tej serii kupił Irys, jest przepiękny- słodki <3
OdpowiedzUsuńMnie się najmniej podoba z całej trójki, bo jest właśnie strasznie słodki;)
UsuńNie znam tego zapachu, rzadko sięgam po kosmetyki z Avonu :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio daję im szansę, bo ich jakość uległa znacznej poprawie:)
UsuńCiekawią mnie te nowe wody od Avon i chętnie kupię, żeby je sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz świeże zapachy, to gorąco polecam tę zieloną. Jeśli preferujesz słodkie, to zapach z irysem:)
Usuń