Jak wyglądać seksownie w spodniach?

Spodnie zdecydowanie nie są moją ulubioną częścią garderoby, ale od biedy ujdą. Na co dzień noszę sukienki i spódniczki, w których naprawdę czuję się fenomenalnie. Czasem jednak pojawia się konieczność założenia spodni. Jeansy kojarzą mi się raczej z męską częścią garderoby, w której nie do końca się odnajduję. Lubię wyglądać kobieco i podkreślać to swoim strojem. Nie byłabym sobą, gdybym nie szukała sposobów na wprowadzenie kobiecego pierwiastka do stylizacji z jeansami. Jak wyglądać seksownie w spodniach?

Wybierz odpowiedni model

Tak naprawdę wiele zależy od modelu spodni, jaki wybierzemy. Ja nie znoszę wszystkiego, co wygląda zbyt męsko. Nie rozumiem mody na boyfriendy, przykrótkawe spodnie, czyli cygaretki, jakieś przetarcia, dziury, postrzępienia. To wszystko wygląda dobrze, ale tylko w przypadku facetów, a nie drobnych kobiet takich jak ja. Osobiście preferuję jeansy z wysokim stanem, które są dopasowane i opinają moją zgrabną sylwetkę. Spodni sięgających pasa mężczyźni raczej nie noszą. Jest to jedyny model zarezerwowany tylko dla kobiet, dlatego jestem w stanie go założyć.

Dopasowane spodnie opinające kobiece kształty

Nie lubię spodni, które zwisają tu i ówdzie. Zdecydowanie preferuję spodnie opinające moje zgrabne, kobiece kształty. Szerokie nogawki, luz na wysokości pośladków, który wygląda mało estetycznie – to zdecydowanie nie są moje klimaty. Lubię opięte jeansy z wysokim stanem, ale na tyle luźne w kostce, abym nie miała problemów z ich zakładaniem.

Szpilki

Spodnie wyglądają o niebo lepiej, gdy zestawimy je z butami na wysokim obcasie. Szpilki i botki są mile widziane. Od razu taka stylizacja nabiera bardziej kobiecego wymiaru. Poza tym, gdy chodzimy w butach na wysokich obcasach, inaczej poruszamy biodrami i pośladkami, a to wygląda seksownie;)

Bluzka z dekoltem

Skoro mamy na sobie spodnie, to zaszalejmy z górą. Skoro zakładam spodnie, to chcę chociaż, aby góra prezentowała się kobieco. Jakieś oryginalne wcięcia, dekolt dopasowany do naszej sylwetki, czerwień, róż, kobalt i kwiatowe motywy – wszystko to sprawia, że nasza stylizacja jest ultra kobieca, czyli taka, jak lubię. Dobrze czuję się w swojej skórze i nie wyobrażam sobie, że miałabym ubierać się jak facet.

Rozpuszczone włosy i makijaż

Skoro już zakładam spodnie, to rozpuszczam włosy, maluję usta na jakiś wyrazisty kolor i czuję się komfortowo. Jak dobiorę dobrą bluzkę, szpilki, zadbam o make-up, to nawet w jeansach, za którymi nie przepadam, czuję się kobieco i atrakcyjnie. Długo nie umiałam oswoić spodni, ale w końcu wymyśliłam parę rozwiązań, dzięki którym czuję się w nich naprawdę komfortowo.