Golden Rose podkład długotrwale matujący nr 01 - najlepszy podkład do cery mieszanej?

Podkład to kosmetyk, po który sięgam od czasu do czasu. Odkąd stan mojej cery uległ poprawie, ostatnio coraz częściej wychodzę z domu bez makijażu. Czasem jednak chciałabym wyglądać ciut lepiej i wówczas sięgam po podkład. Przez lata unikałam tradycyjnych fluidów. Zawsze coś mi w nich przeszkadzało. Jedne były za tłuste i skóra się od nich okropnie lepiła, drugie za ciemne, trzecie za żółte, jeszcze inne miały kiepski skład i okropnie mnie zapychały. Nie brakowało też podkładów, które po godzinie przeobrażały się w dorodną pomarańczę ani takich, które nieprzyjemnie pachniały. Reasumując, jedynym podkładem spełniającym moje oczekiwania był Everyday Minerals. Minerałki są nieocenione w walce z trądzikiem. Jednak po kilkuletniej przygodzie z Everyday Minerals zapragnęłam fluidu, który ukryje wszystkie moje mankamenty po nieprzespanej nocy. Czy Golden Rose podkład długotrwale matujący nr 01 sprostał moim oczekiwaniom?


Golden Rose podkład długotrwale matujący




Golden Rose podkład długotrwale matujący nr 01 – odcień

Jak wiecie, jestem okropnym bladziochem, w związku z tym znalezienie dostatecznie jasnego podkładu stanowi nie lada wyzwanie. Jedyną marką drogeryjną, która ma w swojej ofercie wystarczająco dużo odcieni, jest Golden Rose. Na studiach używałam podkładu mineralnego tej firmy, to niewątpliwie jeden z lepszych fluidów w mojej karierze. Golden Rose podkład długotrwale matujący nr 01 jest naprawdę jasny. To taki stosunkowo neutralny beż, który świetnie stapia się z moją skórą i wygląda naprawdę naturalnie. Nie odcina się od szyi, więc jeśli wyjdę z domu bez nałożenia fluidu na tę część ciała, nie stanie się nic złego. Golden Rose Longstay Matte Foundation nie wykazuje tendencji do utleniania. Naprawdę przez cały dzień jest tak samo jasny. Za to cenię kosmetyki tureckiej firmy. Nieważne, czy kupuję róż, bronzer, puder czy podkład wiem, że produkt nie będzie oksydował:)

podkład długotrwale matujący Golden Rose

Wykończenie

Moją największą zmorą jest przetłuszczająca się strefa T. Wystarczy parę godzin, by na czole, nosie i brodzie pojawiła się gruba warstwa sebum. Przetestowałam wiele różnych kosmetyków, jednak żaden z nich nie trzyma mojej twarzy w ryzach dłużej niż 4-5 godzin. Zwątpiłam już, że kiedykolwiek znajdę produkt przedłużający efekt matowej cery. Tak to już bywa w życiu, że gdy tracimy nadzieję, los nieoczekiwanie się do nas uśmiecha. Golden Rose podkład długotrwale matujący nr 1 naprawdę matuje na wiele godzin. Nie muszę oprószać go pudrem matującym. Wystarczy, że nałożę sam podkład, a ten po chwili zastyga w matową skorupkę. Muszę przyznać, że fluidu o takiej konsystencji jeszcze nie miałam. Golden Rose podkład długotrwale matujący wsiąka w skórę, tworząc na jej powierzchni matowy płaszcz, który idealnie maskuje niedoskonałości cery.

podkład matujący Golden Rose


Podkład długotrwale matujący Golden Rose - oksydacja

Kosmetyki Golden Rose należą do moich ulubieńców, ponieważ praktycznie w ogóle nie utleniają się na skórze. Tak też jest w przypadku podkładu długotrwale matującego. Fluid pozostaje jasnobeżowy od 7 rano aż do momentu demakijażu. Jeśli podobnie jak ja macie problem z podkładami, które na twarzy zamieniają się w dorodną pomarańczę, to Golden Rose Longstay Matte Foundation jest właśnie dla Was.

Golden Rose podkład matujący

Krycie

Podkład długotrwale matujący Golden Rose charakteryzuje się naprawdę przyzwoitym stopniem krycia. Wystarczy odrobinka, dosłownie jedna mała pompka produktu, by dokładnie ukryć wszystkie drobne niedoskonałości cery. Krycie oczywiście możemy budować, dokładając kolejne warstwy kosmetyku. Na chwilę obecną jednak nie potrzebuję aż tak mocnej szpachli, ponieważ moja cera znajduje się w przyzwoitej kondycji.

Golden Rose Longstay Matte Foundation


Trwałość

Golden Rose podkład długotrwale matujący pozostaje matowy w mojej problematycznej strefie T nawet do 7-8 godzin, później potrzebne są drobne poprawki lub bibułka matująca. Poza tym fluid nie spływa z twarzy ani się z niej nie ściera. Jest naprawdę trwały i godny polecenia.

Longstay Matte Foundation Golden Rose


Ciasto

Podkład długotrwale matujący to kosmetyk, który trzeba nauczyć się nakładać. W związku z tym, iż fluid dość szybko zasycha na twarzy, musimy się spieszyć i szybko go rozcierać. W przeciwnym wypadku zrobimy sobie nieestetyczne plamy, a fluid się zwarzy, dając efekt ciasta.

Golden Rose Longstay Matte Foundation - zapychanie

Golden Rose podkład długotrwale matujący ma naprawdę dobry wpływ na moją skórę. Odkąd go stosuję, nie zauważyłam zwiększonego wysypu niedoskonałości. Ba, odnoszę wrażenie, że fluid pomógł mi ograniczyć przetłuszczanie strefy T. Podkład Golden Rose zawiera jednak silikony, które mi służą.

Golden Rose podkład długotrwale matujący

Opakowanie

Podkład długotrwale matujący Golden Rose znajduje się w szklanej, matowej buteleczce z pompką. W związku z tym dozowanie kosmetyku jest nie tylko higieniczne, ale też niezwykle wygodne. Pompka działa sprawnie, nie zacina się i „wypluwa” dokładnie tyle produktu, ile potrzebuję, by wyrównać koloryt całej twarzy.



Konsystencja

Golden Rose podkład długotrwale matujący jest dość gęsty. W związku z tym musimy nauczyć się go nakładać. Mnie akurat odpowiada jego zwarta formuła, ponieważ w przypadku wodnistych fluidów zawsze miałam problem ze smugami. Ponadto tego typu kosmetyki zazwyczaj zapewniały krótkotrwały mat.

podkład długotrwale matujący Golden Rose

Wydajność

Golden Rose Longstay Matte Foundation to niezwykle wydajny kosmetyk. Wystarczy naprawdę jedna niewielka pompka, by wyrównać koloryt całej twarzy. Biorąc pod uwagę świetną wydajność omawianego fluidu, podejrzewam, że wystarczy mi on na rok.

Cena

Za podkład długotrwale matujący Golden Rose zapłacimy ok. 32 zł. Cena nie należy do wygórowanych, a kosmetyk swoją jakością dorównuje słynnemu fluidowi Revlon Colorstay.

Dostępność

Wyspy Golden Rose i sklep internetowy Golden Rose. W opolskim Astorze przy placu Teatralnym pojawiła się szafa Golden Rose, ale nie ma w niej podkładów matujących i pudrów matujących. Bardzo nad tym ubolewam:(


karminowe.usta

26 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto dać szansę podkładowi Golden Rose, zwłaszcza jeśli masz problemy z nadmiernie przetłuszczającą się cerą:)

      Usuń
  2. nie mogę się przekonać do tego podkładu. ale ja nie potrzebuję takiego matującego podkładu i nie lubię kiedy podkład zasycha ;) ale bardzo fajnie że znalazłaś idealny podkład dla swojej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zależy od wyjściowego stanu cery:) Ja mam mieszaną, dlatego cieszę się, że jakiś podkład tak dobrze ją matowi:)

      Usuń
  3. Z tej marki ma tylko pomadkę, ale nie w moim kolorze. Podkładu jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto dać szansę Golden Rose Longstay Matte Foundation, są dostępne jasne odcienie, idealne dla Słowianek:)

      Usuń
  4. śliczna buźka! ja zużywam kremy bb i jestem zakochana w minerałach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja używałam kremu BB z Golden Rose, był naprawdę dobry. Zużyłam go w ciągu kilku miesięcy. Minerały lubię i mam na stanie, ale nie matują na tak długo jak Golden Rose podkład długotrwale matujący:)

      Usuń
  5. kusi opisem, przyjemnie dziwi, że ta marka posiada tak jasny odcień, podoba mi się też opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pompka jest naprawdę wygodna, a skóra przez dobrych parę godzin pozostaje matowa:)

      Usuń
  6. Ooo, zaciekawiłaś mnie tym produktem. Pewnie najjaśniejszy odcień byłby dla mnie dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak, ja jestem dość blada i jedynka mi pasuje:) Nie odcina się od szyi, ładnie stapia się ze skórą:)

      Usuń
  7. Rzeczywiście Golden Rose o dziwo ma jasne odcienie :) Tego używałam, odcień w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest paradoks, że najjaśniejsze odcienie podkładów wypuszcza turecka firma:) Ona naprawdę stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom różnych klientów:)

      Usuń
  8. nie sądziłam, że będzie aż tak dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie spodziewałam się takiego efektu zmatowienia, a proszę, podkład pozytywnie mnie zaskoczył swoim działaniem:)

      Usuń
  9. No i teraz mam ochotę go przetestować :D też jestem taki bladzioszek jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że znajdziesz dla siebie odpowiedni odcień:) Pierwsze trzy numerki są naprawdę całkiem udane:)

      Usuń
  10. Nawet nie wiedziałam, że GR ma tak dobry podkład w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma od kilku miesięcy. Ten podkład matujący naprawdę trzyma strefę T w ryzach przez dobrych parę godzin:)

      Usuń
  11. I z tego powodu mam ogromny problem z doborem kosmetyków kolorowych:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go i dla mnie tragedia ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz o nim słyszę, przyjrzę mu się bliżej na stoisku Golden Rose. Też nie znoszę kiedy podkład oksyduje.. Potem trzeba się martwić cały dzień o to jak wyglądamy.. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze podkładu z GR, ale tym bardzo mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam jeszcze fluidu tej firmy, od jakiegoś czasu jestem wierna Revlonowi :)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...