Peeling na bazie aspiryny

Związku chemiczne możemy podzielić na dwie grupy: 1) hydrofilowe (rozpuszczalne w wodzie), 2) hydrofobowe (rozpuszczalne w tłuszczach). Kwas acetylosalicylowy, który jest substancją czynną aspiryny, należy do tej drugiej grupy, toteż znalazł zastosowanie w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Ten składnik wnika w głębsze partie skóry, przyczyniając się do oczyszczenia porów z zalegającego sebum. Jednocześnie kwas acetylosalicylowy działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Jego właściwości przyczyniły się do wzrostu zainteresowania domowymi specyfikami na bazie aspiryny. Te popularne tabletki możemy spożytkować podczas przygotowywania toniku, maseczki czy peelingu. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej nt. aspirynowego zdzieraka, to zapraszam do lektury:)

PRZYGOTOWANIE
Czy pamiętacie minipresę, która służy do zgniatania ząbków czosnku? To niepozorne narzędzie można wykorzystać do rozdrobnienia aspiryny. Gdy uzyskamy biały proszek, sięgamy po waciki nasączone ulubionym hydrolatem/wodą i przystępujemy do tarcia, zachowując umiar.

EFEKTY
Usuwanie martwego naskórka
Rozdrobniona aspiryna wygląda niewinnie. W rzeczywistości można ją zaliczyć do mocnych zdzieraków. Warto o tym pamiętać, gdy przystępujemy do usuwania martwego naskórka, ponieważ zbyt silne tarcie przyczynia się do powstania ran. Za sprawą peelingu twarz zyskuje na gładkości i miękkości. Dobroczynne składniki zawarte w kremach i olejach bez przeszkód wnikają w głębsze warstwy skóry.

Rozjaśnienie przebarwień
Osoby, które mają jasną karnację, muszą uważać na słońce. Wysokie filtry ograniczają liczbę przebarwień. Choć stosuję odpowiednie preparaty, na mojej twarzy regularnie pojawiają się nieestetyczne plamy. Zauważyłam, że peeling na bazie aspiryny zmniejsza ich widoczność.

Spłycenie blizn
Od kilku lat walczę z trądzikiem. Ta paskudna choroba zafundowała mi kilka blizn. Na szczęście nie są one głębokie. Mam nadzieję, że zabieg z użyciem lasera rozprawi się z tym problemem. Tymczasem korzystam z mniej inwazyjnych metod. Peeling z kwasem acetylosalicylowym zmniejsza widoczność blizn.

Makijaż
Minerały, po które regularnie sięgam, wykazują tendencję do podkreślania suchych skórek. Po użyciu aspirynowego zdzieraka makijaż wygląda lepiej. Kwas acetylosalicylowy zmniejsza produkcję łoju, w związku z tym ewentualne poprawki nanoszę po 5-6 h, a nie jak dotychczas po 4 h.

Wpływ na zaskórniki
Ten niewinny, biały proszek doskonale radzi sobie z usuwaniem płytko osadzonych zaskórników. Wciąż wiele porów jest zaczopowanych, ale mimo to moja twarz wygląda lepiej. Słyszałam, że regularne stosowanie peelingu na bazie aspiryny ogranicza powstawanie zaskórników zamkniętych. Na ten temat nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ z dobrodziejstw kwasu acetylosalicylowego korzystam od niespełna miesiąca.

Wpływ na pryszcze
Domowy zdzierak przyśpiesza gojenie niedoskonałości. Jego działanie mogę porównać do białej glinki Medikomed.

Wysuszenie
Po peeling na bazie aspiryny nie należy sięgać częściej niż 2 razy w tygodniu, w przeciwnym razie możemy dorobić się suchych płatów skóry.

Podrażnienie
Przystępując do usuwania martwego naskórka, należy zachować umiar. Nadmierne tarcie może przyczynić się do zaczerwienienia. Jeśli na naszej twarzy goszczą otwarte rany, lepiej zrezygnować z peelingu.

Reasumując: Długo wzbraniałam się przed domowymi specyfikami na bazie aspiryny. Gdy moja twarz wyglądała tragicznie, postanowiłam skorzystać z jej dobrodziejstw. Po wykonaniu pierwszego peelingu, obawiałam się, że nazajutrz obudzę się z wysypem pryszczy, tymczasem twarz wyglądała o wiele lepiej. Płytko osadzone zaskórniki zostały usunięte. Skóra zyskała na gładkości i miękkości, jednocześnie sprawia wrażenie rozjaśnionej. Peeling, stosowany regularnie, ogranicza produkcję łoju, spłyca blizny i zmniejsza widoczność przebarwień. Aspiryna nie wyleczy nas z trądziku, ale może zredukować jego objawy. Osoby, które walczą z tą chorobą, wyróżniają lepsze i gorsze okresy. Ich cera nigdy nie jest idealna.

PS Czy wykorzystujecie aspirynę w pielęgnacji twarzy? Jakie rezultaty osiągnęłyście za sprawą kwasu acetylosalicylowego?


karminowe.usta

39 komentarzy:

  1. Miałam kilka razy ochotę zafundować sobie taki peeling, ale moja skóra jest w tej chwili w tak dobrym stanie (odpukać w niemalowane ;)), że raczej nie potrzebuję tak mocnych metod. Zresztą moje naczynka mogłyby nie być zadowolone z siły aspiryny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę cery:) Mam nadzieję, że kiedyś będę zadowolona z wyglądu mojej twarzy.

      Przy nasilonych problemach z naczynkami lepiej omijać aspirynę.

      Usuń
  2. ja kiedys tez stosowalam i efekty byly calkiem fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla tych efektów warto pobawić się w rozgniatanie tabletek:)

      Usuń
  3. oczyszczenie zaskórników to mój priorytet ostatnio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz jakąś receptę na pozbycie się tego problemu?:) Jestem otwarta na wszelkie propozycje, ponieważ zależy mi na poprawie kondycji cery.

      Usuń
  4. Chętnie skorzystam z przepisu na taki peeling. Moja cera jest ostatnio w nie najlepszej kondycji, więc może aspiryna dobrze na nią wpłynie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że po użyciu aspiryny odnotujesz poprawę. Nic tak nie podkopuje nastroju jak niezadowolenie z kondycji cery.

      Usuń
  5. Ja robiłam troszkę inną wersję tego peelingu. Dwie rozkruszone tabletki zalewałam niewielką ilościa wody aż powstała taka lekka maź. To na twarz na kilka chwil i zmyć. Nie ma mechanicznego tarcia i nie ma ran :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku przygotowywałam lekką maź, ale nie przynosiła ona pożądanych rezultatów. Przez chwilę nawet zwątpiłam w dobroczynne właściwości aspiryny i odstawiłam ją do koszyka z zapomnianymi kosmetykami. Potem zafundowałam swojej twarzy solidne tarcie i jestem zadowolona z efektów:)

      Usuń
  6. bardzo to ciekawe. jednak piszesz, że to mocny zdzierak, więc nie zafunduję go swoim naczynkom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy nasilonych problemach z naczynkami lepiej nie ryzykować. Walka z pajączkami jest niezwykle trudna...

      Usuń
  7. apiryna popularna, ale ani peelingu nie robiłam z niej, ani maseczki...
    wypróbuję niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki zbieg okoliczności - właśnie wybrałam sobie aspirynę na temat pracy licencjackiej ;)
    Słyszałam, że tonik z niej jest dobry na wągry i muszę w końcu spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz pisała pracę teoretyczną, czy przeprowadzisz jakieś badania z aspiryną w roli głównej?:)

      Usuń
  9. Fajnie, że mi przypomniałaś o aspirynie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja notka okazała się pomocna;) Bardzo często przypominam sobie o niektórych kosmetykach, przeglądając blogi:)

      Usuń
  10. Słyszałam o maseczce aspirynowej, ale jeszcze nie probowałam. Peelingu także nie. Póki co chyba nie mam takiej potrzeby, moja skóra jako-tako się trzyma i nie ma wiekszego nalotu niespodzianek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, żeby tak pozostało:) Mam nadzieję, że pewnego dnia obudzę się z ładną cerą. Na razie walczę z trądzikiem.

      Usuń
  11. Niezmiernie dziękuję za ten wpis! Moja skóra nie wygląda najlepiej, poza tym walczę z bliznami po niedoskonałościach, więc z pewnością wypróbuję ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki:) Mam nadzieję, że aspiryna pomoże Ci uporać się z problemami:)

      Usuń
  12. Nei stosowałam jeszcze Apiryny w taki sposób :)
    Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, a nuż aspiryna przysłuży się Twojej skórze:)

      Usuń
  13. Ja rowniez od czasu do czasu używam maseczki z aspisyny (tą którą zawsze poleciała nissiax83). Świetny tani kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tani, a jaki skuteczny:) Warto się trochę pomęczyć przy rozgniataniu aspiryny:)

      Usuń
  14. Nie miałam pojęcia, że tak można :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio dowiedziałam się o maseczce z sody oczyszczonej:) Internet to nieoceniona kopalnia pomysłów:)

      Usuń
  15. Koniecznie musze przetestować tą metodę, brzmi obiecująco!

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Daj znać, czy ta metoda przyniosła pożądane rezultaty:)

      Usuń
  17. Aspiryna to nazwa używana tylko przez firmę bayer a i tak mało kto o tym wie. Wczoraj robiłam sobie właśnie taki peeling, co prawda rozpuściłam 3 tabletki w niewielkiej ilości wody, poprzedzając parówką. Efekt był od razu..Bardzo ładnie wygładzona skóra, rozjaśniona. Aktualnie jestem na etapie zaleczania powstałych niespodzianek po stosowaniu sebo-almond peel z Pharmaceris. Zamiast pomóc - zaszkodził. Więc kwas acetylosalicylowy pomoże mi bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, apteczne kremy z kwasem migdałowym są naszpikowane różnymi zapychaczami. Nie każdemu one zaszkodzą, ale nigdy nie wiadomo, jak zareaguje na nie nasza skóra. W związku z tym stawiam na proste rozwiązania typu aspiryna/polopiryna, własnoręcznie ukręcone toniki.

      Usuń
    2. No i to mi uratowało skórę. Teraz jest o wiele lepiej i nic nie zapycha Jupi :)

      Usuń
    3. Cieszę się, że wyeliminowałaś problem:) Proste sposoby czasami są najlepsze;)

      Usuń
  18. Powiem Ci, że ostatnio kusi mnie aspiryna i to nie tylko dlatego, że jestem chora:). Muszę spróbować, ponieważ na czole robią mi się okropne, zamknięte zmiany, nawet maści dermatologiczne słabo działają, a i skóra na czole jest wysuszona :(.

    Wiele dobrego można przeczytać o toniku z aspiryny- też rozprawia się z zaskórnikami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio przeżywam wysyp takich zamkniętych zmian. Podejrzewam, że zawdzięczam je przeziębieniu, które mnie dopadło. Na początku miałam gorączkę, w związku z tym pociłam się w nocy. Podejrzewam, że to przyczyniło się do zaostrzenia problemu. Mam nadzieję, że peeling w połączeniu z solidnym nawodnieniem organizmu, rozwiąże problem.

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...