Zauważyłam, że od pewnego czasu lansuje się czerń, brązy oraz beże jako kolory bazowe. O ile czerń pasuje każdemu, choć niekoniecznie przy samej twarzy, o tyle beże i brązy bywają już bardziej problematyczne. Jako typowa zimowa wyglądam w nich źle i niewyraźnie. Ostatnio jednak do łask powrócił pewien kolor postrzegany jako neutralny. Mowa o szarości. Nie jest to może mój ulubiony odcień w ubiorze, ale czuję się w nim dość korzystnie. Reprezentuję chłodny typ urody i o wiele lepiej mi w chłodniejszych kolorach. Uwielbiam wykorzystywać szarość w dziennym makijażu oczu. Jednak w ubiorze ten kolor może wyglądać smutno. Jak wystylizować szare ubrania, aby nie wyglądały przygnębiająco?
Ciekawa opaska do włosów
Ja mam w swojej garderobie szare sukienki. Lubię je ze względu na wygodę oraz neutralny odcień, który sprawdza się w każdej sytuacji. Gdy je zakładam, staram się tchnąć w nie odrobinę życia. Pomaga mi w tym ciekawa opaska do włosów. Mam ich sporo w swojej kolekcji, do zdjęć ilustrujących niniejszą notkę wybrałam taką, która składa się z białych perełek. Uważam, że wspaniale rozświetla twarz i w ten sposób równoważy szarość sukienki, nadając mi bardziej promienny wygląd. Świetnie sprawdziłaby się też opaska w odcieniu fuksji, czerwieni, butelkowej zieleni czy kobaltowym.
Połyskujący wisiorek
Gdy zakładam szarą sukienkę, staram się jak najmocniej rozświetlić twarz, nadając jej bardziej promienny wygląd. Pomaga mi w tym wisiorek, który połyskuje i prezentuje się niezwykle elegancko. Ponadto świetnie sprawdza się przy dekolcie w moich szarych sukienkach. Uważam, że do szarych ubrań najlepiej pasuje srebro, są to kolory z tej samej palety, które tworzą niezwykle spójny efekt końcowy.
Ciekawa bransoletka
Jak możecie zobaczyć na zdjęciu, mam na nadgarsku bransoletkę z perełkami. Są one na tyle jasne, że rozświetlają outfit, a zarazem spójne z opaską. Dla kogoś może to już być zbyt wiele, jednak wszystko zależy od osobistych preferencji, typu urody oraz okazji. Ja, jako zima, mogę pozwolić sobie na więcej ozdób, bo saute prezentuję się w bardzo stonowany sposób. Mnie nie obowiązuje też ścisły dress code, bo pracuję w branży kreatywnej. Jeśli ktoś jest bankowcem, to nie obwiesi się biżuterią z każdej strony.
Rajstopy z printem
W przypadku szarych sukienek lubię zaszaleć z rajstopami z printem. Na zdjęciu widzicie wprawdzie pończochy, ale chciałam Wam pokazać, jak wiele w stylizacji może zdziałać odpowiednio dobrany wzór. To niby tylko rajstopy, ale nadają outfitowi lekkości i dziewczęcego pierwiastka.
Mocny makijaż ust
Aby moja twarz nie prezentowała się smutno w szarym odzieniu, lubię podkreślić usta czerwoną pomadką. Tutaj także sprawdziłaby się fuksja czy fiolet, ale niezbyt ciemny. Oczywiście, jeśli wolicie mocniej podkreślić oczy, to na nie możecie przenieść środek ciężkości. Fioletowy smoky eyes też świetnie komponuje się z szarą sukienką czy marynarką. To nadal jest chłodna kolorystyka, czyli zachowujemy spójność. Ja, pomimo iż często szaleję ze wzorami i kolorami, lubię jednak zachować jednolity charakter stylizacji. Pastele łączę z pastelami, chłodne odcienie z chłodnymi itp. Bardzo razi mnie złoto zestawione z chłodnym odcieniem. Oczywiście, modą można się bawić. Nie mam nic przeciwko, ale sama nie ubrałabym błękitnej sukienki i złotych kolczyków. Czułabym, że coś tutaj nie gra.
Bardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomoc :)
UsuńSuper pomocny wpis :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za komplement :)
OdpowiedzUsuń