Stylizacje na Sylwestra


Nie mogę doczekać się Sylwestra:) Wiele osób kocha grudzień za Boże Narodzenie, a ja za noc z 31 grudnia na 1 stycznia. Lubię witać nowy rok, bo to doskonała okazja do zabawy. Nie lubię siedzenia w domu przez trzy dni z rzędu, to zdecydowanie nie mój klimat. Ale 31 grudnia to doskonała okazja do wytańczenia się i wyśpiewania. Odkąd pamiętam, Sylwestra darzę wielką miłością. Gdy chodziłam do podstawówki, przystrajałam sobie cały pokój balonami i zapraszałam Agnieszkę, moją koleżankę z bloku, żebyśmy razem pośpiewały sobie piosenki Natalii Oreiro;) Takie to były czasy;) Później zaczęły się wyjścia do klubów i na domówki. Moje kreacje były bardzo różne, raz miałam na sobie nawet jeansowy gorset, ale zawsze odświętne na swój sposób. W dzisiejszej notce przedstawiam Wam stylizacje na Sylwestra. Będą one utrzymane w kobiecym klimacie, bo ostatnio tak właśnie lubię się ubierać;) Ja już nie mogę doczekać się wielkiego świętowania, a potem wielkiego odsypiania szaleństwa. Chociaż w zeszłym roku w ogóle nic nie odsypiałam, bo tak intensywnie się bawiłam, że byłam nieźle rozbudzona;) Za to wieczorem padłam jak mucha;)
Czerwona, asymetryczna sukienka




Czerwona, asymetryczna sukienka

Bardzo dobrze czuję się w czerwieni, jest szalenie kobieca, cudownie ożywia moją bladą twarz. Moim zdaniem doskonale wpisuje się w sylwestrowy klimat, jeśli nasza impreza ma bardziej elegancki charakter. Ta sukienka ma bardzo ciekawy krój, kojarzy mi się troszkę z hiszpańskimi tańcami, ponieważ przód ma krótszy od tyłu i bardzo fajnie się układa w takie fale. Do tego czarny, święcący pas przebiegający przez środek. Podobają mi się też czarne obszycia sukienki. Pamiętam, że tę kreację miałam na sobie na ślubie przyjaciółki. Bardzo dobrze się w niej bawiłam, była wygodna. Tutaj zestawiłam ją z gładkimi rajstopami, z nimi akurat bym nie szalała. Można natomiast założyć różne opaski czy spinki. Ja postawiłam na opaskę wysadzaną jasnymi kryształkami, by rozświetlić swoją twarz.

Czerwona, asymetryczna sukienka


Czerwona sukienka z welurowymi printami

Tę sukienkę kupiłam z myślą o studniówce. Niestety, nie udało mi się na nią pójść, choć miałam świetną kreację z rękawiczkami z jedwabiu oraz super pończochami. Troszkę zawiniła tutaj moja próżność. Bo chciałam podkręcić dodatki do sukienki i dzień przed studniówką ruszyłam na łowy do sklepu, nie zjadłszy obiadu. Dlatego potem byłam głodna jak wilk i wsunęłam na mieście frytki, po których złapała mnie straszna jelitówka. Gdy inni się bawili na balu studniówkowym, ja marzyłam o tym, aby wymioty ustały. Od III klasy liceum w ogóle nie jadam frytek, mam do nich ogromny uraz, bo okropnie się nimi strułam. Wracając jednak do sukienki, to wybrałam na tyle uniwersalną, że mogę ją założyć nawet dziś. Na czerwonym wpadającym w bordo materiale umieszczono welurowe aplikacje z motywem roślinnym. Wygląda to bardzo efektownie. Dekolt delikatnie odstaje, pod spodem jest czarna wstawka materiałowa. Na dole mamy kawałek tiulu. Sukienka jest dość strojna, a zarazem ma w sobie coś z ponadczasowej klasyki. Najlepiej pasują do niej gładkie, ciemne rajstopy. Pochodzi z polskiej marki De Facto. Idealnie nadaje się na większy bal.
Czerwona sukienka z welurowymi printami

Koralowa sukienka z ozdobnymi kamyczkami

Ta sukienka, podobnie jak dwie wcześniejsze, została uszyta w Polsce. Szczerze mówiąc, jak już mam wydać kilkaset złotych na bardziej elegancką kreację, to chcę, aby był to rodzimy produkt, a nie sukienka z Aliexpress z kilkukrotną przebitką. To idealna sukienka do teatru czy filharmonii. Jest lekko rozkloszowana i klasyczna. Aby nie była taka prosta umieszczono w niej taki jakby naszyjnik z jasnymi kamyczkami. Mnie się to szalenie podoba.

Koralowa sukienka z ozdobnymi kamyczkami

Sukienka typu bombka z długimi rękawami

Tę sukienkę wybrałam dla Was po to, aby pokazać, że można też fajnie wyglądać, gdy założymy coś cieplejszego. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy z nas będzie jechał na Sylwestra samochodem, tylko część pójdzie piechotą. Niektórzy też mogą chcieć spędzić go na imprezie w plenerze. Lepiej nie ubierać się zbyt cienko, bo katar to mega uporczywa przypadłość, która mnie tak męczy, że zdecydowanie wolę ubrać się mniej strojnie, za to ciepło. Ta sukienka od spodu jest podszyta polarem. Ma krój bombki, co czyni ją bardziej imprezową. Dobrałam do niej rajstopy, które są srebrne i dzięki temu nadają kreacji sylwestrowy charakter. Ich grubość to 100 DEN, więc w nich nie zmarzniemy. Na takie rajstopy polecam polować na targu, bo wychodzą często 10-krotnie taniej niż w Calzedonii, a są mniej zleżałe, bo dobrze schodzą dzięki przystępnej cenie. Tak, chodzę czasem na targ w Nysie, by nakupić sobie ładnych rajstop w dobrej cenie. To część garderoby, za którą nie lubię przepłacać. Do dziś pamiętam, jak kupiłam ładne rajstopy w Gatcie na promocji 3 w cenie 2. Popękały mi przy zakładaniu, choć były grube i nigdzie ich nie zaciągnęłam. Po prostu Gatta ma tak drogie rajstopy we wzorki, że one tam długo leżą. Troszkę przypomina mi to Cocomore, do którego chodziłam wraz z Aldoną w liceum. Nie było wówczas galerii handlowych w Opolu, a to był całkiem fajny sklep. Tylko nigdy nie wiedziałaś, jak bardzo zleżały jest materiał, z którego uszyto ubrania. Na zakończeniu roku szkolnego na tydzień przed maturą spektakularnie pękla mi spódnica z tegoż sklepu. Dlatego radzę kupować rajstopy na targu, bo cena sprawia, że te ciągle się wyprzedają i sprowadzane są nowe egzemplarze z hurtowni :)
Sukienka typu bombka z długimi rękawami


Zielona sukienka z koronką

To jest całkiem fajna propozycja, gdy robicie domówkę u siebie lub idziecie na nią do przyjaciół. Możecie sięgnąć po zwykłą sukienkę z koronką, którą nosicie czasem na babskie wyjścia. Aby wyglądało to nieco bardziej sylwestrowo, łączycie ją ze srebrnymi rajstopami o grubości 100 DEN. Nie marzniecie, nie wydajecie pieniędzy na nową kreację, inwesujecie tylko w rajstopy. To jest wersja dla osób, które na co dzień rzadko chodzą w sukienkach. Lepiej wówczas nie kupować nowej kreacji, tylko wykorzystać to, co już w szafie zalega;)
Zielona sukienka z koronką


Mała czarna

Osobiście rzadko noszę czarne sukienki, bo mam czarne włosy i ten kolor mnie troszkę przytłacza, wygląda na mnie smutno. Ale jest to dobra propozycja na Sylwestra, bo można ją ograć dodatkami. Wystarczy jakiś naszyjnik, połyskujące rajstopy i wyglądamy już nieco bardziej imprezowo. Ja cenię tę sukienkę za asymetrię na wysokości ramion. Z jednej strony mamy ramiączko, a z drugiej taki bezrękawnik. Nie wiem, jak to ładnie określić, ale po zdjęciu się domyślicie, co mam na myśli :)
Mała czarna


Dłuższa sukienka z koronki

Sylwester to jedna z niewielu okazji, gdzie możemy założyć dłuższą, elegancką, koronkową sukienkę. Moja pochodzi z Orsaya, w którym regularnie od czasów studiów robię zakupy. Choć jest to sukienka za kolano, to nie skraca jakoś specjalnie nóg, jeśli założymy ciemniejsze rajstopy i szpilki w zbliżonym kolorze. Nosi się ją bardzo komfortowo, nic mnie nigdzie nie drapie, co czasem zdarza się przy koronkach;)
Dłuższa sukienka z koronki

Morska sukienka w eleganckim stylu

Ostatnio pokochałam kolor morski, co widać na moim Instagramie;) Ta sukienka także wpada w turkus, jest chłodna i przez to dobrze komponuje się z moim typem urody. Posiada broszki z imitacją kwiatów. Mogłaby być nieco węższa w pasie, ale ogólnie dobrze się w niej czuję. Marszczenia sprawiają, że sukienka nie wygląda nudno, lecz nabiera szlachetności. Tutaj także mamy ramiączko oraz taki bezrękawnik z drugiej strony. Taka asymetria zawsze wygląda bardzo fajnie. Taką sukienkę założyłabym już na jakiś bal sylwestrowy lub do teatru. Raczej nie wyszłabym w niej na domówkę.
Morska sukienka w eleganckim stylu

Tiulowa sukienka z kolorowym dołem

Tutaj mamy niebieską, chłodną bazę, która przylega do ciała i jest wykonana z przyjemnej w dotyku wiskozy. Na nią narzucono czarny tiul. Całość wygląda elegancko, imprezowo, ale jednocześnie nadaje się na domówkę. Taki głęboki dekolt to jest coś, co lubię, bo można do niego założyć fajny naszyjnik. Ramiączka są obszyte czarnymi cekinami. Nie jestem fanką cekinów, ale w formie takiego dodatku w pełni je akceptuję;) Tutaj najlepiej pasują cienkie, gładkie rajstopy bez elementów dekoracyjnych.
Tiulowa sukienka z kolorowym dołem


A Wy jakie macie plany na Sylwestra? Czy posiadacie już swoją kreację, a może dopiero jej poszukujecie? Nieco zmieniam kolejność wpisów, aby Was sylwestrowo zainspirować;)

18 komentarzy:

  1. Piękne sukienki, wyglądają jak na modelce :) Druga, trzecia i ostatnia najbardziej mi się podobają :) Swojego sylwestra spędzę w domu przy podusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem dobrze jest po prostu wypocząć i się wyspać;)

      Usuń
  2. Koralowa sukienka z ozdobnymi kamyczkami-śliczna, gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest polska marka Why Not. Kupiłam ją w jednym z butików w Opolu.

      Usuń
  3. Stylizacja z różową spódnicą najbardziej wpasowuje się w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest proste, a zarazem efektowne rozwiązanie, bo mamy tutaj fajną bombkę:)

      Usuń
  4. Najbardziej podoba mi się mała czarna i czerwona sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że aż dwie sukienki przypadły Ci do gustu:)

      Usuń
  5. Wszystkie sukienki są prześliczne, ale najbardziej wpadła mi w oko zielona :) i akwarium podziwiałam przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona jest bardzo optymistyczna;) Akwarium nie należy do mnie, moja jest klatka z pięcioma papugami:) Ale robienie zdjęć przy akwarium jest super rozwiązaniem, bo ono dodatkowo doświetla twarz:)

      Usuń
  6. Mała czarna - zdecydowanie w moim guście! Świetnie wyglądasz, ja również darzę Sylwestra wielką miłością! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że Ty również jesteś teraz bardzo podekscytowana przygotowaniami:) Ja bardzo chciałabym założyć na Sylwestra srebrną sukienkę, którą muszę jeszcze gdzieś upolować:) W House i Mohito były ładne, ale pozaciągane. Jutro odwiedzę inne centra handlowe;)

      Usuń
  7. Kiedyś wspólnie z koleżanką śpiewałyście sobie piosenki Natalii Oreiro, a teraz Natalia zawita do Polski na Sylwestrową zabawę :D
    Powiem Ci, że fajne masz sukieneczki.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa na temat sukienek :) To prawda, Natalia wystąpiła w Zakopanem :)

      Usuń
  8. Piękne sukienki:) Najbardziej podobają mi się te czarne bo to mój ulubiony kolor.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsza sukienka była bardzo fajna oczywiście dla mnie, no i nic nie zastąpi małej czarnej
    Pozdrawiam, Mada
    https://maaddami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...