Szczęście all inclusive – Krystyna Mirek


Powieści Krystyny Mirek należą do tych, które zawsze mi się podobają. Autorka we wszystkich swoich książkach trzyma wysoki poziom. Opisywane przez nią historie prezentują się bardzo autentycznie, każdy z nas mógłby znaleźć się na miejscu głównych bohaterów. Nie są absurdalne i wydumane. Jednocześnie w każdej ze swoich powieści Krystyna Mirek stara się przemycić jakąś mądrość życiową. Robi to jednak nienachalnie. Jej książki, choć stosunkowo lekkie, skłaniają do refleksji. Autorka posiada niezwykle lekkie pióro, przez co jej powieści czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Dlaczego warto sięgnąć po powieść Szczęście all inclusive?
Szczęście all inclusive




Głównymi bohaterami są Oliwia, jej partner Jakub oraz Beata, Agnieszka i Kostas. Do tego dochodzą postaci poboczne takie jak małżeństwo z dzieckiem cierpiącym na ADHD i starsze, emerytowane małżeństwo. Losy głównych bohaterów spotykają się na greckiej wyspie. Każdy z nich robi na Krecie co innego. Beata przyjechała tutaj do pracy, w Polsce straciła posadę w firmie świadczącej usługi telekomunikacyjne. Dotychczas to ona utrzymywała siebie i swojego partnera, który nigdy nie skalał się normalną pracą. W rezultacie brakowało jej oszczędności. Praca w charakterze hotelowej sprzątaczki nie jest szczytem jej marzeń. Beata ukończyła bowiem geodezję, ale nie znalazła pracy w zawodzie, toteż imała się różnych zajęć. Kobieta wychodzi jednak z założenia, że w jakiś sposób musi odbić się od dna.

Po przylocie na Kretę poznaje Agnieszkę, która także pracuje tutaj jako sprzątaczka. To ona wdraża ją w nowe obowiązki. Agnieszka jest pogodną dziewczyną, jednak z czasem odkrywa, że czegoś jej brakuje w dotychczasowym życiu. Pragnie zmian. Do tego dochodzą sprawy sercowe.


Natomiast Oliwia przyjechała na Kretę wraz ze swoim narzeczonym, Jakubem. Na co dzień mężczyzna pracuje jako jej asystent w kobiecym czasopiśmie. Jakub jest zaskoczony, że ta piękna kobieta, która ma na swoim koncie liczne sukcesy, wybrała akurat jego. Choć znajdują się na malowniczej wyspie, nie potrafią ze sobą być naprawdę blisko. Oliwia dąży do częstego seksu, ale poza tym ignoruje potrzeby Jakuba, zupełnie nie liczy się z jego zdaniem. Mężczyzna zaczyna czuć się na wakacjach jak jej podwładny.


Małżeństwo z dzieckiem z ADHD pragnie odpocząć, ale nie jest im to dane. Ich nadaktywny syn cały czas dokazuje, doprowadzając rodziców na skraj wytrzymałości nerwowej. Dobroczynny wpływ na chłopca będzie miało emerytowane małżeństwo. Dlaczego właśnie dwoje starszych ludzi poradzi sobie lepiej z rozbrykanym chłopcem niż jego rodzice?

Szczęście all inclusive to świetnie skonstruowana powieść obyczajowa, w której ukazano wiele problemów współczesnych ludzi. Trudności ze znalezieniem pracy w zawodzie, nadmierną koncentrację na karierze zawodowej, nadpobudliwość u dzieci, nachalność rodziców zmuszających dzieci do znalezienia sobie partnera. Krystyna Mirek po raz kolejny ukazała problemy w sposób dość przystępny. Szczęście all inclusive czyta się lekko i przyjemnie, gorąco polecam Wam tę lekturę.


3 komentarze:

  1. Lubię takie książki poruszające ludzkie problemy, takie bardzo "życiowe" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważam, że najlepsze są powieści poruszające problemy zwykłych ludzi:)

      Usuń
  2. Mimo iż powieść obyczajowa to nie jest mój ulubiony gatunek literacki to lubię czasem sięgnąć po tego typu książki, dla relaksu.
    I muszę..no muszę to napisać! Te buty!!!

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...